dasia8

Witam w dwupacku:)) Marghi Gratuluję!!! Kolejna szczęśliwa mamusia:)) Moja noc była spokojna żadnych objawów. Wczoraj i przedwczoraj był seksik żeby sie cos ruszyło ale niestety nic a nic;( Jestem jakas niedospana chyba przez tą smętna pogode moze sie jeszcze położe. Wstałam o 7.30 zjadłam z mężem śniadanko a teraz jakoś się nudze i nic mi sie nie chce.

Bunia podobno jak dziecko jest ułożone prawidłowo tzn głowkowo to usg bioderek robi sie przed 2 miesiącem czyli tak ok własnie 6 -8tyg a jesli dzidzia jest posladkowo ułożona wczesiej ok 4 tyg. Tak przynajmniej kolezanka mi mówiłą która ostanio robiła bo jej mały było posladkowo ułożony.

Domis nie wiem jaki mam ten wskaźnik nie ma tego na wydruku usg ale lekarka nic nie powiedziała że ich jest za mało nie przejeła sie tym zupełnie tylko cos tak wspomniała ze tych wód jest dośc mało ale wszystko jest w najlepszym porządku. Do tej pory było zawsze odpowiednai ilość wód jak miałm robione usg.

a teraz tak mysle sobie co mam dzis robic bo w sumie żadnych jako takich planów nie mam. Zakupy zrobione na obiadek robie pomidorówke na rosołku z kurczaka z ryżem i klopski z miesa indyczego w sosie koperkowym z kasza albo z kuskusem i jakąs sałateczkę.

Heja! Kolejny dzionek w tandemnie i pewnie tak jeszcze bedzie przez jakis czas bo po wczorajszej wizycie straciłam nadzieje na rychły poród:( Lekarka wprawdzie mi powiedziała że daje mi ok 2 tyg tak ze w sumie to by wyszło jakies 3 dni mniej więcje po terminie ale jak zerknełam po przyjsciu do domu z na wydruk z usg to sie załamałam bo tam mi wyszedł termnin na 31 lipca !!!!!!!! to jest koniec 42 tyg niezłe kurde jaja. Ale ja tym usg nie wierze bo wczesniej mi z usg wychodził na 12 lipca. Do 31 lipca to mała by podrosła do 4 kg jak nic jesli by teraz rzeczywiscie ok 3500 miała chociaz usg wskazuje 3180 a lekarka twierdzi ze ono zaniża. I komu tu wierzyć:)) Chciałam sie rano zarejestrowac do poradni przyszpitalnej do mojej lekarki na ktg tak jak mi kazałą na 11, 14, 17 lipca no ale na 11 juz miejsc nie było wiec dopiero 14 pójde. A wogóle to mi powiedziała tez że raczej mam mało wód tzn nie za mało ale mało że cały prawie brzuszek to dzidzia. Wiec jak ta mysle ze skoro jest mało wód to niewiadomo czy mi po terminie nie bedzie chciała wywoływac tego porodu.

nie no jasne nie ma sie co nakręcac ważne żeby dzidzi była zdrowa. Nie mniej jednak chciałabym juz urodzić bo mnie boli noga i ręka czym lekarka sie wogóle nie przejęła a ja normalnie nie moge chodzić cały czas mam jakiś skurcz w stopie i nic zupełnie na to nie pomaga i w dłoni tak samo to musi byc jakis ucisk ale chyba nie ma na to rady.

Ktg było idealne wręcz wzorcowe a teraz mi kazała przychodzic juz do szpitala do niej do poradni na ktg 11 lipca, potem 14 lipca i potem 17 (w dzień terminu) tak że sie nałaże do tego szpitala

Melduje sie po wizycie u lekarza:) Załamka, wszystko szczelnie pozamykane, żadnego rozwarcia, dziecko nie szykuje sie zdecydowanie na ten świat. Łożysko całkowicie wydolne wiec mówi mi że według niej jeszcze dwa tyg minimum. A dzidzia według usg wazy 3200 a według lekarki 3500 ja nic bo uwaza ze to usg zaniża wagę. Takze mogę niezłego koloska urodzić tak pod 4 kg jak nic.

Witam lipcóweczki!! Deelite serdeczne GRATULACJE dl podwójnej mamusi!! Ja ide dziś w końcu na wizytę do lekarki. Tak jestem ciekawa bo dawno nie byłam. Bede miec ktg i mam nadzieje że usg tez bo chce sie w końcu dowiedzieć ile mała wazy no i wogóle czy jest ok. No i chciałabym wiedzieć czy cos mi sie rozwiera:) wiec pewnie mnie bedzie badac. Dziś w nocy i nad ranem bolał mnie brzuch dołem jak na okres a mała ciagle sie rozpycha.

Hanio Rubenek jest wprost rozkoszny:)) Dopiero teraz zerknełam na pocztę.

Nudze sie, mąz poszedł niby na chwile do pracy miał wrócic o 11 i jeszcze go nie ma;( A ja sobie patrze na wózeczek i dopasowuje pieluszkę flanelowa na spód bo mam kilka wzorów a wyściele nią materacyk w wózku:)) Nie wiem czy do wózka jakąś ceratkę sie daje na materacyK? Bo do łożeczka mam ale do wózka nie mam. Jejku juz coraz bardziej chce mi sie wozić mała w wózeczku. Najbardziej zazdroszcze tym co sie rozpakowują dwa tyg przed terminem, tak nagle nieoczekiwanie.

Hejka! Lipenka cudownie taki poród do pozazdroszczenia, GRATULACJE!!!!! A ja Zwlokłam sie z łóżka taka obolała jak zwykle ręce, nogi jak robot ale zaraz sie rozchodze i powinnno przejśc. Trochę pospałam:)) Brzuch na dole pobolewa jak na okresik, żadnych skurczy i nic z tych rzeczy. Znalazłam ostatnio na allegro wielką poduchę do karmienia na 150 cm dł i szer 40 cm napisałam do gościa meila z pytaniem czy by mi nie wysłał kurierem bo z pocztą mam ostatnio kłopoty (dwie paczki zagineły bez wieści) i gość od przed wczoraj nic nie odpisuje, a juz trzy krotnie ponowiłam meila, Następny super sprzedawca jak ten od karuzeli. Nie mniej jednak druga karuzela dotarła. Jedną dałam w prezencie koleżance a druga mam ale przykrece do łozia chyba dopiero po urodzeniu narazie lezy w pudełku.

Hej! Nie było mnie dzis bo mąz ma wolne i łaziliśmmy troche po miescie, a teraz on dopadł kompa i mnie nie chce wpuścic , przegania mnie co chwile. Zdążyłam jednak wrzucić troche fotek na pocztę bo dzis chciałm uwiecznic móje 38 tyg:)) Kupiłam sobie parasolkę do wózia i 3 pack pajacyków na 56 i okazało sie że są tej samej wielkości co innej firmy na 62 ta rozmiarówka mnie też wkurza. Póki co mała z brzusia chyba nie ma zamiaru wyłazić bo nic sie nie dzieje. Czekam na poniedziałkową wizytę u gina moze cos sie dowiem ciekawego. Odezwe sie później aha i najwazniejsza SYTA GRRRRRRATUUULLLACJE!!!!!!!!!!!!

Witam ponownie!! Posprzątałam pół domu , ugotowałam obiad, i jeszcze musze zmyć naczynia bo mąż ma rękę obolałą (wypadek w pracy- kopnął go prąd:(() no i teraz mi nic nie pomoże przedtem chociaż zmywał a teraz mu pomagam wziąc prysznic (całkiem to przyjemne ale sie w kabinie nie moge z nim zmieścic i z moim brzuszkiem:))). Trochę sie dzis poruszałam a nawet nie trochę a duzo i mała zaczeła sie niesamowicie wiercić. Nóżką przebija mi prawie skóre na brzuchu a na dole ubija mi pęcheż :(( Ale obiawów porodowych nic a nic ale mąż twierdzi że mi brzuch opadł a ja sam nie wiem. Ide sie położyc na chwilke.

a ja dzis podobnie jak ainom mam oficjalnie donoszony 38 tydzień:))

Hejka! Mnie od rana wzieło na ostre sprzątanie, posprzątałam całą kuchnie i powywalałam mnóstwo niepotrzebnych rzeczy yak ze sie puściej w szafkach zrobiło. Aż dziw bierze ile sie moze nazbierac niepotrzebnych gratów choc mieszkamy tu dopiero rok. Ale to wszytsko przez moją tesciową bo jak sie po ślubie tu wprowadziliśmy to ona mi naniosła jakiś badziewnych szklaneczek , talerzyków itp z przed wojny chyba:)) ale zapakowane jak nówki , mówi że stała po nie jeszcze w długich kolejkach a teraz jak znalazł. Mi sie to oczywiscie nie podobało wiec włożyłam do szafki i lezało a ja sobie kupiłam po swojemu a teraz przyszedł czas zeby sie tego pozbyć:)))) troche na smietnik, troche na strych i juz po kłopocie. Energia mnie dzis dopadła, jeszcze łazienkę umyć musze. A objawów zblizającego sie rozwiązania narazie nie ma, tzn brzuch dołem czasem taki cięzyki zwłaszcza po sprzataniu ale poza tytm nic a nic. tak że chyba poczekam jeszcze.

agnes 833 gratuluje szczęśliwych narodzin!!!!!!! Ja wróciłam z zakupów i nie kupiłam tego co chciałam, rogale do karmienia były tylko niebieskie, parasolek do wózka zielonych nie było tak że nie mam tego co chciałam :( Nogi opuchnięte i straszliwie obolałe stopy, nie wiem co sie stało ale od kilku dni ledwo chodze naprawde jeszcze pare dni temu nie miałam problemu, a teraz jakby mnie w stawach te nogi bolały w kostkach i kolanach i dłonie w nadgarstkach kurde nie wiem co sie dzieje. Reumatyzm? czy obiązenie? Jeszcze raz dziękuję za życzenia urodzinowe.

dziękuje bardzo dziewczynki! Własnie robie na obiadek kurczaka w sosie curry z ryżem. Curry podobno przyspiesza poród:)) więc wspypię duuzo

ewelinka Bepanthen się nazywa zakupiłam juz go sobie

upał nie ziemski a jutro ma byc gorzej :(( Zdecydownie te upały to nie dla nas teraz. Tak miło by sie było wyłożyć w słoneczku nad wodą i przybrązowić ciało ale cóz nic z tego. Ja sie toczę, po schodach chodze z trudem i modle sie o szybkie rozwiązanie. Musze obiad zrobić urodzinowy jak męzus wróci z pracy i napewno teściowa mi sie tortem zwali bo zawsze tak robi w moje urodziny i jeszcze bede sie tortem objadac a dzis to bym tylko wode piła i piła i piła a to podobno na obrzęki nie zalecane. a ja mam tylko jedną parę butów w które mi sie noga miesci. Wczoraj sobie kupiłam żółte klapeczki i zółtą torebkę ale chyba to dopiero po ciązy spożytkuję.

no wizja nie ciekawa ale mam nadzieje ze nas to nie czeka:)

Witam! Tatonka serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!! jejku jak to szybko sie ruszyło jedna za drugą. Ja narazie bez objawów. Tylko w nocy cierpie bo mnie bolą wszytskie konczyny, ledwo ide do łazienki tak że nie jest wesoło, w ciągu dnia zdecydowanie lepiej. Czekam do poniedziałku na wizytę u mojej lekarki bo wraca z urlopu. Strasznie jestem ciekawa czy mi sie cos rozwiera w końcu i ile waży mój szkrab mam nadzieje ze w poniedziałek bedzie wszystko jeasne bo raczej do poniedziałku sie nie rozpakuje. Czuję tylko ucisk w dole brzucha ale żadnych bóli ani skurczy chyba trzeba bedzie jeszcze poczekać byle nie dłużej niz do 17. Moja kolezanka w zeszłym roku miała termin na 18 lipca urodziła 3 sierpnia - przerażająca wizja jak dla mnie.

Na wstępie Dorcia, Ahatha serdeczne gratulacje. A teraz witam całą resztę nierozpakowanych i rozpakowanych. Ja dzis byłam u lekarza w sprawie kleszcze ale nie da mi żadnego antybiotyku i kazała sie nie martwić. Póki co u mnie nie ma żadnych skurczy przepowiadających, brzuch czasem poboli dołem ale szybciutko przechodzi. Dzidzia się wierci, ropycha. Problem mam jednak ze skurczami nóg, cholerny problem bym nawet powiedziała ostanio kulałam na prawą nogę bo miałm skurcz w łydce a teraz kuleję na lewą bo mi cos stopę zablokowało, no i mam cały czas zdrętwiały palec u lewej ręki tak że nie mogę go wyprostowac ani zgiąc tak boli. Juz nie mogę poprostu. Dziś jestem u mamy czekam az mąz po mnie przyjedzie. Połaziłam troche po sklepach ale kulejąc i ze łzami w oczach. Jejku jak poczytałam o tym porodzie Dorci to tragedia strach mnie obleciał nie na żarty. Karenina ile zapłaciłaś za rogala do karmienia?

dzwoniłam do przychodni w sprawie kleszcza kazali mi się skontaktowac z Kliniką chorób zakaźnych szpitala uniwersyteckiego bo tam są fachowcy w tej dziedzinie. Więc zadzoniłam tam i Pani mi powiedziała ze skoro nie mam obrzęku i zaczerwienienia to nic sie nie podaje zwłaszcza jak jestem w ciązy, jesli pjawił by sie obrzek to wtedy daje sie antybiotyk więc mam to obserwowac i ewentualnie zgłoscic sie do lekarza prowadzącego ciąze bo to on decyduje czy cos podać. Ale skoro nie mam śladu to nie panikuje. Badnie krwi najwczesniej mozna wykonać po miesiącu od ugryzienia. a jezeli cos mi ten kleszcz rzeczywiscie wpuścił to owszem moze przniknąć do łozyska. Troche sie martwię ale co teraz moge poradzić.

dziewczyny mam jeszcze pytanko. Bo maz mnie teraz nastraszył apropos mojego kleszcze w nodze że ktos mu w pracy powiedział że powinnam mimo wszystko isc do lekarza. Wyciągnał mi kleszcza z nogi na 100% w całości i nie mam żadnego śladu ani zaczerwienienia wiec czy jest potrzeba pójscia do lekarza? na jakiś zastrzyk czy co?