dasia8

Nadiya ktg powina Ci lekarka zrobic bo to okresa tętno płodu, czy jest ok tego sie nie da tak stwierdzić poprostu bez badania.Ok 37 tyg ktg jest obowiazkowe. Ja miałam dwa razy teraz przerwa bo lekarka na urlopie a 7 lipca ide znów na ktg. Karenina podziwiam Cię że tak sobie spokojnie siedzisz w domku ze skurczami ja jestem panikara wiec jak bede miec co 10 min to pewnie wyrusze w droge do szpitala. Przez jaki okres czasu trzeba liczyc te odstępy między skurczami co godzine? więcej? Ale ja sie dzis nudze jkis taki smetny dzień. Odkąd przestałam jeździć samochodem to sie czuje jak w wiezieniu tylko z mężem jadę gdzies dalej bo mi sie nie chce autobusami podróżować a tak to tylko do pobliskich sklepów. Tez sie musze wybrać po tego rogala do karmienia ale mój mąz dzis późno wróci wiec dzis odpada. Jutro jade do mamy bo tam sie cos przynajmniej dzieje wszedzie dokoła znajomi a tu odkąd sie wyprowadziłąm czuję sie jak na odludziu choć to nie wieś tylko obrzeża krakowa, ale prawie drugi koniec Krakowa od mojego byłego miejsca zamieszkania. Niby fajnie tak sobie w domku mieszkac z dala od blokowisk ale jak nie jeżdże autkiem to czuje sie jakos uwięziona tym bardziej ze tu nikogo prawie nie znam. Jak wsiadałam w autko to jechałam gdzie chciałam a teraz ;((

tak własnie czytam że karenine cos brało a nic sie nie odzywa wiec moze rzeczywiscie rodzi:)) Ja mam dzis rocznicę ślubu pierwsza. Dostalam od meza złote kolczyki bardzo ładne, a za dwa dni mam urodziny 28:))

hej! Nie odzywałam sie przez weekend bo z mezem mamy umowe że weekend spędzamy razem bez komputera. Co do moich ostanich dolegliwości co mysląłm że to skurcze to chyba rzeczywiście nie były skurcze tylko jakaś kolka w boku, w tą noc znów ja mialam ale tylko raz to zalezy jak sie położe. Wczoraj dla odmiany miałam tak spuchnięte stopy, ze żadnych butów nie moglam ubrać. Mąż mi smarowałm kremem i nagle zobaczył że mam wbitego kleczcza poniżej kolana. No jeszcze mi tego brakowało. Miałam jechac na pogotowie zeby mi to dobrze wyjęli ale akurat teściowie rzyjechali i wszyscy sie zajęli wyciąganiem mojego kleszcze tzn mąz z pęseta a wszyscy nad nim . Kleszcz był leciutko wbity i odrazu jka go mąz pęseta przekręcił to wylazł ładnie w całości. Trochę sie obawiałam ale teraz nic mi nie czerwienieje mam tylko taka mała kropeczkę czerwoną, jeszcze nie zdązył napęcznieć wiec moze nie wpuścił mi żadnej bakteri. Nie lubię kleszcze fuj nigdy nie miałm wczesniej wbitego.

czesc dziewczyny! Miłąm bardzo cięzką noc, pomijając juz moje cirpnące ręce i skurcz nogi to jeszcze dostałam dziwnych skurczy a własciwe nie wiem co to było. Obudził mnie o 2.15 strasznie, okropny ból w boku ciagnący sie na plecy i brzuch ale nie na dole brzucha. Ból był straszny że aż mi łzy do oczu napłyneły i nie mogłam oddechu złapac i potem powoli przechodził i miałam tak jeszcze potem za godzine i znów za godzine. Najdziwniejsze było to ze to było zdecydowanie umiejscoione w lewym boku. Czy to miało cos wspólnego ze skurczami przepowiadającymi. Brzuch miałm wtedy strasznie twardy. Zaczełam sie zastanawiac czy nie powinnam moze jechać na pootowe bo zadzwonic to nie mam za bardzo gdzie. Kurde brakuje mi tej mojej lekarki. Nie wiem co robić? Miała tak któras moze? Czy to normalne czy sie martwić? Rano mnie bolało podbrzusze troche a teraz juz tylko czuję ucis na dole brzucha.

adu bardzo mi przykro, wiem że masz rację czasem kłotnie o głupoty sa nie potrzebne potem mozna tego żałowac. Ale tak to juz jest człowiek pewnych rzeczy nie docenia. Najgorsze ze ja wiem ze moja mama chce zawsze dla mnie dobrze. Jeszcze raz dobranoc

ja juz sie ewakuuje do łozka, choć jak leze to mi drętwieją kończyny i wcale nie lubie ostanio lezec. Ale moze mi maz w końcu to łydkę skurczoną pomasuje bo to wcale nie jest śmieszne ja chodzic nie mogę na prawa noge a w lewej ręce nie moge zgiąc serdecznego palca az sie martwic powaznie zaczynam. Moze jak jednak sie wybiore do jakiegos lekarza. Dobranoc brzuchatki:))

no tak mysle że ten rogal fajna sprawa. Własnie widziałm na aukcji alegro ze to mozna fajnie zastosowac dla dzidzi do podtrzymania jak zaczyna powol siadac. A kupujecie moze jakies poduszki do siedzienia przy po porodzie? takie z dziurką? Jejku mała mi chyba zaraz nóżką skórę na brzuchu przebije (tak mysle że to nóżka:))

a jeszcze tak apropos tematu naszych ukochanych mam to moja mnie do szału doprowadza. Dobra kobieta z niej ale strasznie upierdliwa i niesamowita panikara. Wczoraj mi cisnienie podniosła i dzis tez . Wymysla mi same złe rzeczy wczoraj mi mówiłą ze skoro dziecko sie nadmiernie rusza i wypina to moze sie dusi a dzis wpadła na pomysł ze moze sie oplątało pępowina i dlatego tam sie tak pręży i ze skoro nie ma mojej lekarki bo jest na urlopie to powinnam jechac do szpitala. Koszmar z nią naprawde. Co do pomocy finansowej to owszem pomaga mi duzo ale zawsze to przy kazdej kłótni wypomina ile to ona na mnie pieniedzy wydaje i ze jest za dobra całe życie i za to wszyscy jej nie doceniają tylko żerują na niej.

patrzyłam na kremy z filtrem ale tez widzialm wszystkie od 1 miesiąca wiec narazie nie kupowałam.

Wszyscy juz poszli spać? ja sie dzis nachodziłam troche a było cięzko bo skurcz łydki mnie od rana nie puścił i poprostu kuleję jak chodze. Nie wiem co mam z tym zrobić, mąż za chwile bedzie masował ale ta łydka tak boli ze nawet masaż ból sparwia a nie przynosi ulgi.:(( I jeszcze ścierpnieta dłoń lewa:(( Sypie sie poprostu trzeba rodzić to moze przejdzie. Hanio pisała o poduszce do karmienia że sobie bez tego nie wyobraża i tak sie zastanawiam zeby ja kupić. Jutro pochodze po sklepach jak bede w stanie z nogą chodzić:) zobacze jak to sie ma cenowo bo na allegro to tak od 35 do 120 :)) Jeszcze chciałam ze dwa pajacyki kupic na 56 bo mam śpiochy , body i kaftaniki ale pajacy nie mam. Mały mojej koleżanki ma 58 cm według pomiarów lekarzy a 56 jest na niego jeszcze za duze . A ja sie tak z tymi małymi rozmiarami wstrzymałam mam wiecej na 62 ale chyba jednak 56 dokupie nie bede potem prała codziennie.

Ja poleżałam teraz i właczyłam sobie wiatrak bo tak mam goraco w domu że szok zwłaszcza na górze w sypialni a otwieranie okien jeszcze pogarsza sprawę. Widze że Hanio nasza kochana świetnie sobie radzi. A ja własnie zjadłam pączka na drugie śniadanie i wypiłam kako dawno nie jadłam takich rzeczy ale stwierdziłam poród tuz tuz jeszcze sobie użyje troche:)) ja mam opuchnięte nogi dopiero od trzech dni . Przedwczoraj i wczoraj tylko na wieczór były jak serdelki a dzis nawet rano. Cięzko mi nawet ubrac japonki. Dłonie tez mam opuchnięte i palce wiec obrączka i pierścionek powedrowały na półkę, a cierpnięcie i drętwienie rak w nocy jest nie do zniesienia i ból w nadgarstkach. jak wstaje i pochodze to troche sie polepsza. A dzis do tego jeszcze mnie rano złapał kurcz łydki i nie przeszło do tej pory pomimo rozciągania i masowania trzyma cały czas. Kłucia w pochwie i bóle podbrzusza miałam kilka dni teraz od wczoraj ustały ale wczoraj kilka razy miałm jakis dziwny skurcz ciągnący do krocza. No wiec same uroki zbliżającego sie porodu:)) Na wszelki wypadek torbe mam juz zapieta na ostatni guzik wiec niech sie dzieje co chce:))

Czesc dziewczyny! Obudziło mnie słoneczko i jakis lepszy humor dzis mam niz wczoraj. Wieczorem zadzwonił do mnie sprzedawca od karuzeli i mnie przeprosił;) Chyba jednak zrozumiała że z ciężarnymi sie nie pogrywa i wysle mi tą drugą karuzele bo przyznał że zaszła pomyłka. Troche mu zeszło na przyznaniu sie do błędu ale ufff ulga ze wszystko sie dobrze skończyło. Mam dzis wolne od gotowania bo mąż mnie zabiera na obiad na miasto. Dzidzia sie rozpycha od samego rana:))

swiss ja miałam własnie ten wymaz robiony dwa tyg temu i bylo w nim wszystko ok .Ainom fajnie ze juz jestes po wizycie ciekawe czy mi sie cos rozwiera ale sądzac po bólach i stawianiu brzucha i czasami kłuciu w pochwieto tez tak sobie mysle że moze sie wczesniej rozpakuje. Niestety ja nic sie nie dowiem narazie o wadze dziecka ani o rozwarciu bo lekarki nie ma. Mam dzis zły dzień i strasznego nerwa a moja mama po raz drugi dzis podniosła mi na maxa ciśnienie. Ona zawsze wie lepiej np teraz stwierdziła ze to bardzo niedobrze że mi sie brzuch stawia i twardnieje i ze dziecko tak sie tam wypina bo to znaczy ze mu ciasno i trzeb iśc do lekarza jak najszybciejbo moze dziecko sie dusi. Wiecie co jak ją słucham to sie czasem zastanawiam skąd takie głupoty jej do głowy przychodzą, to pewnie mądre kolezanki tak jej w pracy mówią. Jakby co najmniej na bazarze pracowała a ona w Radiu kraków:)

Ja dzis przez ten nerwowy dzień jakis skurczy chyba dostalam. Kurde sama nie wiem czy to skurcze czy to sie dziecko tak rozpycha. Wygląda to tak że nagle brzuch robi sie tak strasznie napięty i to napięcie sie ciągnie tak do krocza jakby za chwile cos ztamtąd miało wyskoczyc no i tradycyjnie silne parcie na pęchęż. To jest takie cykliczne ale bardzo niereguralne raz co godzine raz co pół i znów godzina. A Pan od karuzeli milczy wysłąłam mu fotki paczki i nie ma odzewu. ja mu pokaże bedzie mi tu z cięzarna pogrywał:)) A teściowa mi przyszła umyć okna:)) i szaleje teraz tam na górze.

chyba sie własnie zarejestruje do rodzinnego a temu z allegro nie popuszcze napewno. Ide teraz prasować bo mam cały stos rzeczy moze mnie to odstresuje :) o ile nie wkurzy jeszcze bardziej:))

karenina dwa tyg temu miałam wymaz i biocenoze pochwy jak juz pisałam i bylo ok idealnie żadnych bakterii i tak samo było od poczatku ciązy wiec co za choloerstwo teraz. Wrrr

no własnie mysle nad pójsciem do lekzrza rodzinnego tylko wiem z doswiadczenia że oni nie za bardzo chca cos cięzarnym przepisywac kaza sie konsultowac z ginekologiem. A ten clotrimazol jest bez recepty? Ja sie cały czas myję plynem do higieny intymnej\" AA Ja i mama\" spaecjanym dla kobiet w ciązy i oczywiscie dbam o higiene bardzo. Ale to jest tak jak sie 100 razy dziennie robi siusiu i sie podcierasz cały czas a po kazdym siusiu sie nie myje przeciez to tam sie zbierają bakterie.

dzięki za rade w sprawie allegro tak właśnie myśle zrobić jesli gośc sie nie odezwie i sam tego szybko nie załatwi. A co do tego stanu zapałnego czy infekcji nie wiem co mi sie tam przyplątało to wiem ze takie cos jest najlepiej wyleczyc przed porodem ale mojej lekarki nie ma i nie mam do kogo isc. Bedzie dopiero 7 lipca a do tej pory to nawet ja moge urodzić (choc niekoniecznie) co mam zatem zrobić , co moge stosowac bez lekarza? Ktos wie? na ostaniej wizycie 16 czerwca odebrałam wynik z wymazu pochwy i wszystko było ok w moczu tez nic nie miałm bo to tez od pecheza moze byc cos ale tez bylo idealnie no a teraz cos sie kurde przyplątalo. Nawt sie zastanawiałam bo ostanio prałam majtki wproszku ręcznie bo zapomniałam wrzucic kilka par do pralki i myslałam ze moze cos zle wypłukałam i mnie uczuliło ale sam nie wiem.

tak ale czy takie zapalenie dziecku nie szkodzi. Moja kolezanka jak urodziła podczas infekcji to przeszło to na małą i musiała brac antybiotyki. Jesli to jakas infekcja to moze warto było by na to cos zadziałac ale ja nie wiem co moze pomóc. A co do super sprzedawcy karuzel to co ja sie pomyliłam zamawiając dwie karuzele i przelew tez sie pomyliłam i zrobiłam za dwie sztuki :))

tak ale czy takie zapalenie dziecku nie szkodzi. Moja kolezanka jak urodziła podczas infekcji to przeszło to na małą i musiała brac antybiotyki. Jesli to jakas infekcja to moze warto było by na to cos zadziałac ale ja nie wiem co moze pomóc. A co do super sprzedawcy karuzel to co ja sie pomyliłam zamawiając dwie karuzele i przelew tez sie pomyliłam i zrobiłam za dwie sztuki :))

no niby tak ale jeden negatyw nie zaszkodzi mu na pare tysiecy pozytywów a facet jest przekonany o swojej racji. I nadal nic sie nie odzywa ani nie odbiera telefonu. Jestem strasznie zła. Teraz jeszcze sie pokłócilam z mama przez telefon bo jej opowiedziałam o kauzeli a ona zawsze swoje mądrosci wtrąca że ona mi zawsze mówiłą ze to kupowanie przez internet to tak z tym bywa i wogóle tatatatta. A oprócz tego wszystkiego to mi sie jeszcze jakas przypadłosc od wczoraj przyplątala a mianowicie mam straszny świąd warg sromowych :((( miałam ostatnio wymaz i wszstko było idealnie a od wczoraj cos takiego przemywałam sobie rumiankiem i przechodzi tylko na chwile a mojej lekarki nie ma wiec nie mam sie z kim skonsultowac. Więc ogólenie mam dzis doła, chodze w koszuli nocnej od rana i nawet nie mam siły sie za siebie wziąć. Dziecko mi daje równo popalić wierci sie i wypina tez ma chyba zły dzień malenstwo.

no niestety przesyłka była kurierem i oni mają umowę z kurierem wiec przesyłka kosztuje ich tyle samo i wpisują zawsze taką sama wagę wiec bylo napisane na przesyłce 4kg a karuzela cos koło 2,5 wazy wiec ma to sie nijak do rzeczywistosci. Ale ja mu jeszcze zdjęcie wysle tej przesyłki bo tylko naderwalam papier i widac że jest jedna i ni było to spakowane w zaden karton. Napisałam mu ze nie w głowie mi teraz bylo by oszukiwac złaszcza ze za klka tygodni a moze nawet tydzień bede rodzić i nie wgłowie mi zadne przekręty. ale narazie sie nie odzywa.

rózne sytuacjie i pomyłki sie zdarzają ja to rozumiem ale tu gość idzie w zaparte że wysłał mi dwie karuzele zapakowane w karton a ja dostałam jedna zapakowana w szary papier i jeszcze mnie o oszustwo posądza. Bo mi akurat teraz w głowie oszukiwanie i wyłudzanie karuzel. Wysłałam mu teraz meila zobaczymy czy sie odezwie.

czesc dziewczynki!! Znowu naskrobane kilka stron nie sposób nadążyć. hanio serdeczne dzieki za cenne rady. Jak tak przeanalizowałam to jestem chyba dobrze przygotowana. Tez słyszałam ze tantum rose dobrze sobie rozpucic do takiej buteleczki ze sprayem, buteleczke mam tylko tantum rose jeszcze zakupić musze.Jejku to wszystko coraz bliżej nie ukrywam że strach mnie ogarnia. Kolezanka co dwa tyg temu rodziła tez mi daje rady ale ona miała cesarke wiec nie wszsytko moze mi opowiedzieć. Ona jednak ma dobrze bo nie ma nawału pokarmu tylko ma tak w sam raz i piersi ja wogóle nie bolą ani sutki bo od poczatku karmi z osłonkami bo mały ma za krótki jezyk żeby złapac jej sutka,

Ale dziś fajne ciepełko i słoneczko. Zakupiłam tradycyjnie truskawy i arbuziora i bedę wcinać. A na obidek zupka koperkowa i rybka z frytasami:)))) No dogadzam sobie nie ma co. Jak urodze i zacznę karmic to juz raczej trzeba bedzie na dietke przejść niestety. Jejku coraz bardziej sie zaczynam jakoś lękac przed porodem bo to coraz bliżej. Chyba najbardziej sie boję o dzidzię a nie o to że bedzie mnie bolało. Zeby dzidzi krzywda sie nie stała i było ok. Teraz pare dni temu urodziła córka kolezanki mojej mamy i dzidzia urodziła sie w terminie i zachłysneła sie w trakcje pierwszego płaczu i musieli ja do inkubatora włożyć bo było niedotlenienie a to jest takie niebezpieczne.