Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dasia8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dasia8

  1. Acha i schudłam 1,5 kg z 61 na 59,5 nie jem (prawie nie jem;)) słodyczy i jem Linea (taki specyfik w tabletkach na odchudzanie) ale nie ćwicze bo jestm leń straszny. A Tobie Nadyja gratuluje zapału i postępów:)
  2. Witam!! Wyrżnął nam sie zabek:))))) U góry ale hihihihihi nie jedynka tylko to na trójke wygląda prawą. Od dwóch dni Karolcia wyciągała jęzor do góry na boczek i cos tam szukała teraz wiem co szukała. Myśłe ze teraz to kwestia dni i poleca górne po koleji z przodu bo dziąsła sa strasznie rozpulchnione. Miękkie kupy nadal ale juz tak max dwie dziennie. Mysle ze to od tych zębów jednak. Ładnie je mleko z kleikiem nawet jestem w szoku bo zjada 3 razy 180-210 ml i do tego dzis jeszcze zjadła 100ml kaszki i zupkę 200ml i pije duzo nektaru bananowego z hippa. Owoców nadal nie chce. Zmieniłam mleko z Bebilonu Comfort na zwykły i pije chętnie. Ono ma zdecydowanie lepszy smak i nawet jej podszedł. Poza tym ono jest żadsze i jak zagęszcze kleikiem to jet ok a jak Comfort zagęszczałam to sie prawie z cieczy ciało stałe robiło. Co do mojej wsi jak pisałam juz wczoraj nie do końca wsi:)) To u mnie jest szkoła, przedszkole i dwa ładne place zabaw, apteka i cos trzy albo cztery sklepy na miejscu tak ze źle nie jest.No i chodniki tez gdzieniegdzie są ale tylko wzdłuż ulicy przelotowej ruchliwej. Jak sie chce pospacerowac spokojniej to tylko tak uliczkami pomiędzy domami bo tu u mnie jest poprostu takie osiedle domków jednorodzinnych. Czasem mi brakuje dawnego blokowiska ale jak tam mieszkałam to chciałm, marzyłam o domku naobrzeżach miasta. Mnie to nikt nie dogodzi:)) bo teraz tez narzekam jak widać. Ale jak jest lato i wiosna to sie w sumie cieszę ze jest ogród, mozna sie wyłożyć i opalać na swoim. W tym roku to pewnie nawet nie usiąde tylko bede za Karolcia biegac tam i z powrotem:)0
  3. Pampusia ja w sumie nie mieszkam na wsi bo generalnie w adresie mam Kraków:) ale w sumie tez nie ma gdzie chodzić bo ani parków ani alejek tylko uliczki między domami, no i mój ogród. Mieszkam tu od 1,5 roku ale udało mi sie poznac jedną dziweczynę z którą spaceruje co ma o 3 tyg modszą córeczkę. Jednak brakuje mi parków alejek i jak jedę do mamy to odżywam. Parki sklepy dookoła i oczywiscie blokowisko. Ale w sumie wiem ze duzo osób wiele by oddało zeby mieszakc na obrzeżach miasta, miec swój dom. U mnie w okloicy kupe kasy jest warta ziemia a ludzie sie o na zabijają zeby tu dom wybudowac bo w sumie bardzo łądne miejsce jest. Do tesco, carefoura i Kauflanada mam jakies 10min nawet mniej.Jakies 2 km moze mniej jest strzeżone osiedle na którym mieszkania są drogie jak cholera a tez zadupie a ludzie kupują. Nie no nie powinnam narzekać ze tu mieszkam a narzekam cały czas ze zadupie i nie ma gdzie spacerowac tylko po ulicy albo błocie ale to dlatego ze jestem [przyzwyczajona od urodzenia do wielkiego blokowiska gdzie wszedzie blisko i wszystko na miejscu.
  4. Witam! Karenina jestesmy z Tobą, mam nadzieje ze ta diagnoza sie jeszcze zmieni i bedzie ok bo ja lekarzą nigdy nie wierze do końca. Tak czy inaczej trzymaj sie bedzie dobrze. U nas miekkie kupy nadal, wczoraj było ich az 5 a dzis tylko jedna naszczęscie. Ale juz zjadął tyle kleiku i marchewki ile sie dało. Piła kleik ryżowo marchwiowy hippa i nifuroksazyd (który jej dac to masakra bo nie chce za żadne skarby). Wiec nie wiem co z ta kupą juz jej to powinno w sumie minąc. Dziąsła sa trzykropnie rozpulchnione (górne) ale dziecku uśmiech z buzi nie schodzi od rana do wieczora. Bierze się za raczkowanie śpi rewelacyjnie całą noc z jedna [pobudką koło 5 na jedzenie. Do wczoraj miała apetyt bez zarzutu ale dzis kiepsko. Dziś je w sumie tylko mleczko a zupke i kaszkę tylko dziubneła a deserku to nawet jej nie pokazywać. Wazyłam ją i teraz chyba spadlłą po tej biegunce bo wazy mniej wiecej tyle co 3 tyg temu ok 9500. No ale nie ma sie co dziwić przez 4 dni zrobiła więcej kup niz przez całe prawie 8 miesięcy. A ja byłam wczoraj i dzis na uczelni i jestem bardzo zadowolona ze poszłąm na te studia podyplomowe. Wczoraj i dzis miałam po 6 godzin prawo pracy myślałam ze bedzie nudno ale naprawde gośc mówił ciekawie i konkretnie i miał fajne poczucie humoru wiec było ok.Poza tym wyszłam do ludzi, odpoczełam od domu. Karolcia była z tatą i oczywiscie jego mamusią:) Pól dnia spacerowały bo pogoda superowa.
  5. U nas lepiej. Lekarka twierdzi ze to chyba jednak jakies wirusowe ale ja głowy nie daje ze to jednak nie zeby. Dziąsła górne spuchniete jak cholera. Karolcia dostała nifurokzazyd. Zjadła duzy słoik zupki z duza iloscia kleiku ryzowego i wypiła nektar bananowy bardzo rozwodniony chyba z 120ml.Tak ze jest dobrze. Bawi sie radośnie i w zadnym przypadku na chorą nie wygląda ale jest wyjątkowo grzeczna i nic a nic nie marudzi. Nawet zrobiłam obiad i posprzatałam a ona sie bawi. Kupa ostania była o 12 od tematej pory narazie spokój. Kazała mi lekarka zmienić Bebilon Comfort na zwykły i dodawac ten kleik mam nadzieje ze poleci przez ten cholerny smoczek bo wczoraj jak dodałam troche kleiku do gęstego Bebilonu Comfort to nie leciało przez smoczek \"2\" a przez \"3\" ten do klaszek znów leciało jak z kranu i nie chciała. Ten zwykły bebilon jest chyba żadszy wiec moze poleci. Jeden smoczek zepsułam bo chciałm powiększyc dziurke i pękło.
  6. Ja tez mysle ze jak jest w sumie wszystko ok to do szpitala nie pójdziemy. Pije wiec sie nie odwodni te kupy tez nie sa jakies wielkie tylko tak po trochu ale wodniste wczoraj były gęstsze. Chciałm dac jej wczoraj marchwekęale ona nie lubi. U niej to nie takie proste dac cos innego niz lubi. Ma kilka swoich smaków ulubionych i to je w kółko. Nie wche jabłka ugotowanego zjadła tylko troszeczke i banana tez nie chce. Ona toleruje deserki tylko z jogurtem takie mleczne a teraz nie bardzo. A te bobofruty to nie wiem jak działają. Generalnie sok np jabłkowy rozwalnia ale w takim przecierowym to nie wiem jak jest banam i marchew to moze nie rozwalnia. No nie mniej jednak cieszę sie ze to wypiła. Zobaczymy czy zje później ta kaszkę z kleikiem.
  7. Peg gratulacje dla siostry. Karolka śpi, wypiłą smecte i bobofruta choc obawiam sie ze jednak soczku nie powinna ale nic innego nie chciała bo ona zazwyczaj tylko bobofruty pije to uznałam ze dobre i to i dolałam do niego wody i wypiła 150ml jabłkowo-banaowo-marchwiowego nektaru mam nadzieje ze to nie pogorszy.Herbatki tez mam w sumie raczej w domu tylko rozwalniające bo ona zazwyczaj zaparcia miała. Wody samej nie bardzo. Jak sie obudzi to spróbuje dac jej sinlac i dodam kleiku ryżowego bo samego kleiku nie bardzo chce a sinlac ostatnio ładnei jadła. Kurka skąd ta biegunka czy to rzeczywiscie od ząbkowania?? Bo ona nie wygląda na to zeby miała zadna infekcje oprócz biegunki ani nie ma goraczki ani nie wymiotuje i jest wesoła i pogodna i w sumie je tez. No nie wiem naprawde.
  8. U nas niestety biegunka nadal:((( Idziemy o 13 do lekarza. W nocy wypiła 180ml mleka ze smectą ale nie pomogło teraz juz takie wodniste robi i czesto. I nie za bardzop chceb pic co najgorsze. Zjadła teraz kilka łyzeczek dosłownie kleiku ryżowego na mleku. Boję sie ze nas skieruje do szpitala.
  9. słyszałam o soli własnie nie wiem jutro popróbuje. Nie wiem dlaczego tak sie zaparła na tą smecte ze nie chce co innego pije ale nie duzo. W ciągu dnia piła więcej tak do obiadu a później jak zaczełam z tą smecta kombinowac to sie zraziła do wszytkiego. Nawet kleiku na mleku zjadła tylko kilka łyżeczke i troszeczkę jabłka gotowanego ale tez malutko. Ide spać
  10. U nas nie ciekawie biegunka nadal dzis 5 kup miękkich na koncie w tym jedna ze śluzem. Ale problem polega na tym ze moja Karolcia smekte wyczuje wszędzie i nie chce jej wypić. Najpierw dałam z herbatką odrazu wyczuła i pluła, potem z zupka tez nie zjadłą potem zjadła inna zupke bez smecty w końcu wypiła w soczku ale nie wszystko. Kleiku ryżowego tez nie chce. jak dodam do mleka to nie leci przez smoczek bo nasz Bebilon Comfort jest sam w sobie bardzo gęsty. Jak dałam smoczek do kaszki to leci znów za barzdo i tez nie bedzie pic. I tak sie w końcu zraziła do tego jedzenia o smaku smcty ze prawie nic nie zjadła i zasneła. Strasznie sie martwię. Bo w sumie raz wypiła ta smecte i nie pomogło. Nic sie poza tym jej nie dzieje ale jutro i tak pójde do lekarza. Kurcze musi wypic jeszcze jedna smecte straciłam juz 5 saszetek bo nie zjadła zupy, nie wypiła mleka , ani herbatki ze smectą. Ona ma specyficzny słodki smak i zmienia smak wszystkiego. Nie wiem co robic próbowałam dac przez sen tez wyczuła szok normalnie. Jak ma jej minąc ta biegunka jak ani kleiku ani smecty ani marchewki nie chce. Zobaczymy co bedzie w nocy ale martwię sie.
  11. dziewczyny a jak ja mam jej tą smecte podac ona mi tego z woda nie wypije bo to jest niedobre a tego z 50ml trzeba wypić. Moge to do zupki dodać? Dam jej dzis marchewkę z ziemniakiem hippa moze bedzie chciała i z kleikiek ryżówym i moge do tego smecte wsypac jak myslicie? No bo w czym ja rozpuścić? chyba ze w jakiejś herbatce ale nie wiem czy mi calośc wypje. Poradźcie.
  12. no własnie wiem ze marchewka jest dobra na biegunkę ale nie wiem czy sok marchwiowo jabłkowy. Wiem ze z hippa jest cos takiego co pisze tatonlka ale musiałbym jechac do sklepu bo znając mojego meza to tego na pólce nie znajdzie. jeszcze jej jjabłko ugotuje bo kazała lekarka.
  13. moja Karolcia ma dwa dolne, ślini sie okropnie i górne dziąsełka sa rozpulchnione ale nawet jest ostatnio spokojna i odzyskała apetyt. No własnie dziecko odzyskało apetyt i tu nam sie jaks biegunka znów przyplątała ale to moze tez byc od ząbkowania prawda? Walneła własnie trzecią bardzo miękką prawie wodnistą kupę a ja czekam az mąz wróci z pracy i ma po drodze kupic smecte i kleik ryzowy. Narazie je chętnie zjadła sinlac i wypiła sok marchwiowo jabłkowy bo nic nie mam na biegunkę w domu. Wczoraj były tylko dwie takie kupy ale dzis juz sa trzy. Martwie sie ze to wirus jakis. Ale moze jakby to był wirus to by juz tez miała jakies inne objawy tj goraczka , wymioty. Jak myślicie??
  14. Karolcia jednak ma biegunke znów walneła mega kupe miękka. Dzwoniłam do pediatry kazała smecte, dicoflor i kleik ryżowy i banana. Tylko nie wiadomo czy to jakas infekcja czy moze od zabkowania.
  15. a co do mojego wychowawczego co wczoraj pisałam to jak sie okazuje ja nie moge zrezygnowac nawet jak 30 dni wczesniej złoże podanie. W Karcie nauczyciela znalazłam ze mogę wrócic tylko albo za zgodą pracodwacy albo z poczatkiem roku szkolnego. Wiec bez zgody pracodawcy nie moge wrócić w środku roku szkolnego chyba zeby urlop wych trwał nie więcej niz miesiąc. Tak jest w karcie nauczyciela. Wiec niestety do września bez kasy jest jednak:((
  16. Czesc! Karolcia śpi a ja sobie kawkę piję. Dzis wróbelek zaczał mi juz radośnie ćwierkać 6.40:) no i teraz odsypia tą wczesną pobudkę a ja nie:( Karolcia od wczoraj ma miękie (bardzo jak na nią) kupy wczoraj walnela dwie az po plecy a dzis juz z samego rana taką samą. Poza tym nic zupełnie jej nie dolega. Nie wiem czy to biegunka czy nie. Nic nowego w sumie nie jadła. jedyne co to od jakiegos tygodnia zamiast kaszy manny do zupki daję jej kaszkę (1 łyżeczkę) 8 zbóz nestle na tą bibifusem czy jak to sie tam zwie na dobre trawienie. Ona jest po 9 mies ale ja daje tylko 1 łyz bo mi sie nie chce manny gotowac i nie wiem czy to po tym. Myśłicie ze to biegunka czy taka poprostu miekka kupa tylko.
  17. moja dyrektorka raczej na żadne układy nie pójdzie:( Wiec chyba lipa z płatnych wakacji. W sumie to mnie w błąd wprowadziła sekretarka z wice dyrektorką bo mi kazały napisac do końca roku szkolnego bo mi cos sugerowały ze wakacje bede miec normalnie płatne. A potem sie okazało ze jednak nie a gdybym wiedziala to bym napisała o urlop do końca maja np. Wrrrr zła jestem. Muszę sobie poszukac wogóle od września innej pracy. Bo dyrektorka mnie nie cierpi była strasznie długo na zwolnieniu bo całą ciąze i potem wychowawczy jeszcze i sie boje ze jak wrócę we wrześniu to mnie poprostu zwolni ty bardziej ze ma na moje zastępstwo swoją znajomą. :((
  18. Witam! U nas wszystko ok Karolcia nabrała mega apetytu i robi mega kupy jak nigdy. Dzis miała kupsko na całych plecach az po kark szok!! Myłam ja całą w umywalce. Mma taką duża umywalke wiec sobie w niej siedziała i bawiła sie wodą z kranu a ja zmywałąm kupsko z wszystkich częsci ciała. Karenina trzymajcie sie!!!! Napewno wszystko bedzie dobrze. Dziewczynki mam pytanko moze sie orientujecie bo ja sie chyba troszkę przeliczyłam:( Ja pracuję w szkole chciałam wziąc urlop wychowawczy do końca roku szkolnego i tak to ujełam tez w piśmie nie podałam daty 19 czerwiec. Teraz byłam w szkole po pit a sekretarka dała mi dopiero teraz pismo odpowiedź ze mi udzielają urlopu wych do 31 sierpnia. Czyli nic z płatnych wakcji:( No i ja nie jestem pewna czy te wakacje po urlopie wych mi przysługują czyt nie a wiem ze u mnie w szkole to tak naprawde na przepisach nie zna sie ani sekretarka ani dyrektorka. niestety. Najpierw mi zaczeła mówic ze koniec roku jest nie 19 czerwca tylko 31` sierpnia bo to nie to samo co zakończenie zajęc dydaktycznych a co do tego tez nie jestem pewna ze tak jest dla mnie koniec roku to koniec roku a 31 sierpnia jest koniec wakacji. A ona mi wmawia ze jest inaczej a ptem znów mówi ze to jest tak ze mi sie nie należa płatne wakacje bo nie pracowałm przez cały rok no w sumie tak byłas na maciezyńskim potem na urlopie zaległym a teraz na wychowawczym. No ale nie wiem jak to jest bo w szkole jest inaczej nieco niz w normalnych zakładach pracy. Moze któraś z Was sie orientuje bo wiem ze niektóre pracuja w szkolnictwie. Należa mi sie płatne wakacje po wychowawczym czy nie?? A druga sprawa jak bym chciał przerwac np w maju wych to jak to jest? moge? I co wtedy z wakacjami jak bym na czerwiec wróciła do pracy. Nie ukrywam ze mi cholernie kasy brakuje.
  19. Witam! Słoneczko prześwieca mam nadzieje ze sie rozpogodzi. Karenina trzymam kciuki wszytsko bedzie dobrze. U nas noc jak to zwykle rewelacja, teraz własnie kupę tworzymy:) Ładnie Karolka zjadła kaszkę sukces 130ml:)) prawie całą miseczkę a buźka była cały czas otwarta:) Coś katarek lekki ma Karolcia ale chyba ze spaceru nie bede rezygnować choć wieje coś mocno widze. Karola potrafi juz rewelacyjnie sama usiąśc z lezenia, podpiera sie na łokciach i juz siedzi. Wstaje na kolanka do raczkowania ale jueszcz e tego jednak nie potrafi tylko pełza ale do przodu tak z trudem. Do tyłu zas bez problemu i trurlanie non stop.
  20. Czesc! Wpadłam na chwilkę bo Karolcia juz śpi a ja pod prysznic lece bo chce sobie ogladnąc Teraz albo Nigdy. Wystawiłam własnie troszkę ciuszków Karoli na allegro bo mi zalegają juz a zanim ja sie zdecyduje na drugie to z mody wyjdą. U nas ok Karolcia grzeczna (w miarę :)) jak na dziecko w jej wieku:)) ruchliwa na maxa , nie mozna jej z oka spuścić.Ładnie śpi calą noc prawie budzi sie na amu koło 5.30-6.00 Ładnie zaczęła jesć, uwielbia jabłuszka z biszkoptem bobovity oraz owoce leśne z naturalnym jogurtem tez Bobovity. Poza tym kaszkę tez nawet je. Choć wszystkiego raczej małe porcje. Zajada się tez herbatnikami bebe i biszkoptami no i chrupkami. I tak sie zastanawiam ile ona moze tego w ciagu dnia zjesc takiego biszkopta czy herbatnika??? Dzis zjadła dwa herbatniki ale zjadła by wiecej ale nie dałam Super to wygląda ja tak sobie trzyma w łapce i gruzie ząbkami a potem mamla w buźce. No rozkosz poprostu. Lece pod prysznic:) Do jutra kobietki (ach no i wszystkiego najlepszego dla was tych dużych i małych) Dobrej nocki wpadne jutro na dłużej
  21. Cześć Dziewczynki! Karenina jak byłam w ciązy to byli u nas znajomi z wtedy 9 mies synkiem i tez sam nie siedział. Ja byłam w szoku a oni byli całkiem spokojni i mówili ze pediatra powiedział ze wszystko jest ok. Mały tez nie miał wtedy jeszcze ani jedego ząbka. Wszystko zaczynał późno ale rozwijał sie jak najbardziej prawidłowo chodzic zaczął jak miał 14 mies ale za to z jakim impetem:)) Nikt go nie był w stanie dołapać jak dostał powera Wiec nie wiem napewno wizyta u neurologa nie zaszkodzi ale nie ma sie czym martwić z tym siedzeniem. Karolcia zjadła ładnie kaszkę:)) Jetem happy Ostnie dwie noce niespokojne juz drugą noc płacze przez sen i to dosyć czesto i wierci sie całą noc to z boku na bok to na brzuch i z powrotem i tak non stop ale cały czas śpi. A ja sie co chwilę budzę. Jej ulubiona pozycja do spania to na boczku z buźką wciśnieta w ochraniacz az sie boję ze sie udusi. Nie wiem skąd te płacze pewnie przez zęby. Rano strasznie pokaszluje nawet myslałam ze cos ja bierze ale to chyba jak lezy to jej ślina spływa do gardła bo ślini sie strtasznie. W ciągu dnia nie kaszle bo ślina z buzi wypływa nie nadążam śliniaków zmieniać. A Shamanka to co bobodent lepszy?? Ja własnie kończe Dentinox i sie zastanawiam czy kupic ten sam czy inny. To który jest mocniejszy?
  22. ja dzis padam na twarz Karola z raczek i kolan nie schodzi. non stop chce dreptac a mi rece odpadaja i kregosłup poprostu wysiada. Maz jeszcze w pracy a ja juz poprostu nie moge. teraz taz juz musze koczyc bo mi sie wyrywa do klawiatury i zaraz cos pewnie zrzuci. A co najgorsze to upatrzyła sobie naszego jamnika jako najfajniejsza pluszowa zabawke i próbuje za nim podązac a jak nie moze to sie wscieka. przed chwila własnie zapobiegłam tragedii bo Karolcia wzieła psa za ucho i chciało to ucho do buzi włożyć:) Myślę ze psu by sie to nie spodobało.
  23. ja tez mam dzis szybki obiad bo z wczoraj został ;)) Ogórkowa i spagethi ale ja jem tylko zupkę bo zaczynam po raz kolejny :( dietę. Ostanio sie naprawde załamałam na zakupach 38 spodnie sa na mnie za ciasne a 40 za duze. Musze zlikwidowac ten brzuch koniecznie ale ja nie mam silnej woli. Nie potrafie sie połozyć spac głodna bo za nic w świecie nie zasne i zawsze wstane cos zjesć.
  24. Witam! Próbuje cos napisac ale karolcia mi sie na kolanach wierci. Dziś miała troche niespokojna noc czesto płakała przez sen raz to nawet tak długo. Mysle ze to albo te górne zeby albo ja brzuszek bolał bo sie strasznie wierciła i bąki puszczala. Wczoraj szok zjadła 3/4 duzego słoiczka owoców lesnych z jogurtem Bobovity. zdecydowanie miała dobry dzień na jedzenie bo i kaszke ok 120ml zjadła ,cała duza zupke no deserek, bobofrut no i mleczko. no i cos sie w brzuszku z tego prezejedzenia mogło dziac. a teraz skacze mi po kolanach i nie moge pisac.
  25. Jej dziewczyny ależ naskrobałyscie tych stron nie sposób je przebrnąc na jeden raz. Kupiłam Karolince ostnio takie mleczko owocowe Nestle mleko i owoce w kartonku i bardzo jej smakowało, poza tym dzis sukces zjadłą 120 ml kaszki bez wciskania. Zauważyłam ze ona chętnije je ta kaszke jak jej żadsza zrobie i zupke tez jak troszkę wody dodam. Chyba takich gęstych nie lubi. Dzis tez zjadła ładnoie 190 ml zupki. Mam nadzieje ze moze jeszcze zje deserek na podieczorek ale z tym bedzie trudniej bo owoców prawie nie toleruje chyba ze z jogurtem ale same deserki ble.
×