wikia

Dieta dzisiejsza nieco za skromna ale nie mialam czasu.1) Twarożek z dżemem, kromka chleba2) Gulasz z kostką sojową, kukurydzą, fasolą, cebulą, przyprawami3) Garść daktyli z orzechami laskowymiDziś ćwiczę coś Ewki już zabieram sie za trening razem z mężem:)Eliza jesli chcecie się pobrać możecie wziąć slub cywilny! My jesteśmy po cywilnym i na nim skończyliśmy:)

po maxie jestem ale to dluuuugie:) ciezko mi sie dzis cwiczlo, przerwy robilam. Dieta1) pol makreli, kromka chleba2) jablko3) owsianka z jogurtem i kiwi4) jajecznica z brokulemCzanka smaka mi zrobilas na marchewke duszona mmm.... pycha

Eliza nikt tak nie mówił:) ja czuję najbardziej pompki jak mam nisko tyłek ale biodra "zawijam" w stronę głowy

a propos pompek to kupiłam mężowi miedzy innymi takie rączki do robienia pompek i drążek rozporowy do podciagania:) ale juz planuję korzystać z nich... hehe

Haha no niezłe zdjęcie ma Ewka:D:D chociaz aż tak bardzo sexowna to nie jest a ten jej mąż to juz w ogóle, taki paskud, ciapa itp:) Dzięki Aga, ale do póki Eliza nie mówi że "wszyscy cwiczący z Ewką to debile" to się nie poczuję urażona:P mam zdrowy dystans więc Eliza możesz jej wrzucać ile wlezie:P Max interval circuit jest zabawny, tez go lubie (raz cwiczyłam podczas hybrydy ale nie cały). Tylko strasznie mi sie dłużył, dziś rozłożyłam sobie na raty.... 20min zrobiłam a pozostałe 40 zrobie wieczorem:)

Oj Czanka współczuję Ci, znam takie kłucie:( Jak ostatnio byłam u gin to chciala mi przepisac anty ale że nie chciałam to zapisała mi ziołowe tabl. w ogóle znika po nich znp (Cyclodynon sie to nazywa i jest bez recepty, 3 miesiace sie bierze). Ponoć regulują wszystko jak anty a nie mają chemii - sztucznych hormonów. Drogie cholerstwo (46zł)ale 3 miesiące to nie tak duzo.Aga ja wczoraj nie ćwiczyłam i to z lenistwa ale za to dzis chce mi sie podwójnie bo mam wyrzuty sumienia:D na szczescie diete mialam ładną starałam sie tez więcej jesc i wody pić:1) 2 kromki chleba, papryka, ogórek, 2 jajka. 2) pomarańcza3) 2kromki chleba, papryka, 1 jajko4) owsianka5) jabłkoEliza ja na Twoim miejscu przekalkulowałabym chłodno najpierw co Ci się opłaca, czy jest sens trwać w obecnym związku, dokąd on prowadzi i czego tak naprawdę chcesz. Potem zastanowiłabym się czy ten "od kawy" jest fajniejszy od obecnego? Bo jesli nie jest to nie ma co wymieniać na"gorszy model":)

Veruna to takie fajne jak ktoś zauważa że się schudło, to wynagradza wysiłek:) Aga wyluzuj nie jesteśmy cyborgami tylko ludzmi a Ty i tak jesteś twardzielką:D Ja nie wiem jak to będzie z moim treningiem bo cięgle przekładam, za chwile ide do biedro i zobacze jak wrócę, bo jak na razie nie chce mi sie...:P mam nadzieje ze mi sie zechce

Jak po rozgrzewce dalej będzie bolało to nie ćwicz albo zmień trening/ćwiczenia aby nie obciążać ręki:) szkoda ciała

Koło 20:00 ćwiczę, Aga jak będzie Cię bolało przed treningiem to zrób dłuższą rozgrzewkę, jakieś wymachy itp:)

No proszę Aga właśnie weszłam na kafe się przyznać że grzańca wypiłam a tu takie info... dobrze że nic nie jadłam do tego piwka:P wyszło spontanicznie bo mąż poszedł po zakupy na jutro na sniadanie i jak wrócił wyciągnął puszeczki:P

Aga ja nie wiem czy w tesco jeszcze dostaniesz datyle. U mnie nie ma juz.

Juz po treningu, core cardio i... 5 min dynamic core:) nie dalam rady a za to jak zgłodniałam! Od razu jabłko wcinam.Wiecie co może zrobimy taki mix że kazda z nas poda jeden trening ulubiony (Eliza o to Ci chodziło??) Czanka, Eliza, Aga, Veruna, ja i wtedy bedzie 5 treningów. Tydzień pewnie wytrzymamy:) potem możemy robić swoje treningi i za jakis czas znowu razem tydzień (na przykład z innymi ulubionymi treningami). Nic na siłę:P

Eliza piszę te które mi się podobaja:)*Skalpel Wyzwanie*Turbo Ewki*Ab shredder, Back&6-pack(2 treningi ale wg mnie to zgrany duet:))*Cardio Abs*Hard Body Jillian (troche mniej niz pozostałe mi sie podoba ale jest ok)

Dzięki, zrobię to co Czanka poleciłaś najpierw Core cardio beta a jak dam radę to Dynamic core (pure cardio nie za bardzo lubie) a jutro Max interval circiut Agi :D Łaaał juz mam dwa treningi zaplanowane hehe dla mnie to rzadkość:P pomijając pół hybrydy które wytrzymałam hehe. Aga ja tez bym pomieszała od razu wszystko Ewke, Shauna i Jillian ale dlatego ja sie szybko nudze:)

O proszę Eliza:) wytrzymałaś z Ewką całe turbo hehe, to wielki sukces ćwiczyć z kims kto wkurza, ja nienawidze Tiffany Rothe, kiedys nie lubialam Jillian ale dzieki wam sie przemogłam;) Jak będziesz jeszcze eksperymentować z Ewką to tak jak Aga polecam Sklapel Wyzwanie, tez jest konkretny. Ja dzis musze zrobic trening wcześniej bo od 16 pracuje. Co polecacie? Mam ochotę na cos innego niz Ewka, rzucicie pomysłem na cos przyjemnego z Insanity albo Focusa?

Eliza myślę że Twój facet patrzy na Ciebie z większej perspektywy czasu i miał na mysli że się umięsnił i podniósł w porównaniu z tym co było wcześniej, wczesniej - czyli tak jak ma być:) Trzymam kciuki żeby prezentacja się udała! Moje sniadanko się robi:2 jajka, buraczki, 2 kromki (wąskie) chleba, ciekawe czy dobre będzie to połączenie...:D Dziś trening będzie a co to wymyslę póxniej:)

Dziś mam dzień bez treningu ale za to byłam na spacerze (zawsze szybkim tempem) 1,5godz. Moje menu dziś woła o pomstę do nieba ale nie miałam kiedy jeść a co dopiero zrobić obiad :(1) banan, serek wiejski i kromka chleba2) banan3) banan, kromka chleba z dzemem4)banan5) tak... znowu banan:D6) Activia sliwkowa do picia (ta mniejsza)

ooooo..... kopara mi opadła!!! Eliza tyle zwiedziłaś... Az mi głupio ja nigdzie nie byłam oprócz wycieczek szkolnych" iks lat temu" (do Francji i Włoch z czego nic nie pamietam, jak to na wycieczkach szkolnych....) Ja tez się boję, że się nie dogadam, albo zgubię (nawet jesli pojade z mężem) albo że mnie okradną, porwą i coś tam jeszcze:( a tak marzy mi się wycieczka do Japonii albo gdzieś gdzie jest cieplutko i rosną palmy:)

ok, przypomnę dzień wczesniej:) ja tez rano przed sniadaniem zawsze robie fotki:)

ok, przypomnę dzień wczesniej:) ja tez rano przed sniadaniem zawsze robie fotki:)

Veruna dawaj z nami! Za tydzień wymieniamy się fotami na maila:D z uciętą głową więc spokojnie:P przed i po, zobaczysz że my tez miałyśmy bagaż(no ja jeszcze troche mam)

Czanka ja tez unikam tych w folii ale najgorzej jak w sklepie jest wybór juz tylko: biały zwykły albo ciemny w folii, wtedy nie wiem co wybrać i raz biorę ten raz ten. Aga ja zazwyczaj jadam mniej tylko ostatnio więcej przez to że cykl mi sie wydłuzył do tych czterdziestu paru dni i chodziłam głodna. na szczęście juz nie mam żołądka bez dna:) dziś sniadanie: banan, serek wiejski i kromka chleba i 2 sniadanie: banan. Jestem za tym aby za parę dni wymienić się fotkami (któraś z was zaproponowała chyba... Czanka?) bo po świętach może być... no wiecie:D a poza tym Czanka idzie do szpitala.

Eliza jak jem więcej to na wadze robi się więcej:( Ale ja mam praktycznie siedzący tryb życia, do pracy nie musze wychodzić bo wsszystko robię w domu, więc jedynym moim ruchem są treningi i czasem jakis spacer:P Ty to musisz dotrzec do pracy, na uczelnię, do domu i pewnie jeszcze się śpieszysz a ja w tym czasie jestem w trybie "oszczędzania" i siedzę sobie na tyłku.Zaapomniałam napisać wczoraj że zrobiłam calutką deskę 3,5minuty podczas skalpela wyzwanie (za trzecim treningiem/podejściem), ale w ćwiczeniu w podporze bokiem chwiałam sie gdy podnosiło się nogę - jeszcze musze popracować nad tym.

Chyba już poszłyście, spóźniłam sie:P Więc tak, dzisiejsze menu:1)soczewica czerwona z cebulką, daktyle2)kalarepa3)łosoś, 1ziemniaczek, buraczki z cebulka podsmażane4) pół kalarepy po treninguTrening: skalpel wyzwanie i all in for my girls

Chyba już poszłyście, spóźniłam sie:P Więc tak, dzisiejsze menu:1)soczewica czerwona z cebulką2)kalarepa3)łosoś, 1ziemniaczek, buraczki z cebulka podsmażane4) pół kalarepy po treninguTrening: skalpel wyzwanie i all in for my girls