wikia

Dzisiejsza dieta:1)owsianka z orzechami i rodzynkami na mleku2)actimel, 3 kanapki (zawsze z chlebem z ziarnami albo zytnim) z pastą z łososia, rzodkiew.,papr.,kiełkami cebuli3)zupa fasolowa z chili +kromka chleba4) kolacja przede mną:) serek wiejski z rzodkiewką, kiełkami i chili.....zjadłam 5ciastek- jezyków.....Jestem przed treningiem zrobie po kolacji ale wiecie co tak mi sie nie chce, za zdroszczę Ci Eliza że robisz to co chcesz, ja czuje coraz bardziej że" muszę robić tę durną hybrydę" :D myslę żeby zrezygnować, od rana już, nie wiem moze mi sie odmieni, ale na mysl o robieniu dzis czegos takiego.... Od nie wiem kiedy czuję się jakbym miała dostać za chwilę okres, zimno mi, spuchnieta jestem, ciało mnie boli czuje sie jak jeden wielki siniak, w ogóle.... a dzis to już całkiem :( ważyłam sie rano i na wadze jest więcej o pół kilo, w tali 1cm wiecej niz 2 tyg temu..... no tyle potu co ja wylałam to chyba musi być coś nie tak z tym moim cyklem! no bo jakim cudem wszystko w góre? dziewczyny jestem zrezygnowana:((

Hej:) ja dzis pracuje od rana pozniej sie odezwe, jadlam owsianke z rodzynkami i orzechami na mleku

aaaa zapomnialam po tomku jeszcze cardio abs zrobilam tak jak zapowiadalam:) dobranoc laski

tak "rewelacja i rewelacja" a w poprzednim mówił "świetnie" a w turbo Ewaka mówi "supr super" :D mi sie podobało! na boczki te ćwiczenia w rozkroku, i podpór bokiem, a pływania tez nie poczułam. A te cwiczenie jak on powiedział "berpis" to ja robiłam z wyskokiem do podporu ale też z wyskokiem do góry czyli tak jak w insanity "suicide jumps". Mi takie coś najbardziej odpowiada pod wzgledem intensywności no i turbo bo od insanity okres mi zniknął :( po hybrydzie rzadziej bede robic insanity bo owszem jestem w stanie je wykonać ale moj organizm ciężko to znosi. A posiłki ja niestety jadam nieregularnie, chociaz i tak lepiej niz pare mies temu:) ja to najlepiej jadłabym 2 razy dziennie ale wszedzie trabia ze trzeba 5...

moje menu:1) 2 kanapki z pasta z tuncz. z warzywami i kiełkami2) 1 kanapka z serkiem wiejskim, warzywami3) 2 kanapki z pasta jajeczna z warzywami i kielkami +2 jajka+kurkuma i pieprz4) actimel Za chwile odpalam NewTomka:)

Eliza ja poćwiczę wieczorem jak zawsze, jako że był skalpel, teraz przetestuje Tomka i Cardio asb dorzucę:)

nie nie miałam nic:) tak napisałam "był" w sensie że "duch" i niewidoczny :D a zapomnialam napisac ze wytedy jak 5mies go nie miałam to i tak mialam owulacje (słowa gin.) tylko krwawien nie było w sumie to takie praktyczne, ekonomiczne :D:D tylko o wpadkę łatwo bo nie wiedomo jaki dzien cyklu:D

Veruna nic tam nie ma:D w 26 dniu cylku mialam usg, wygladalo jakbym byla przed okresem no i nie wiem czy on "był" tylko go nie było, czy jeszcze sie szykuje:D

wiecie co? okres mi sie zatrzymał:(ale nic mnie nie boli. już tak kiedys mialam ze jak sie odchudzalam/ćwiczyłam to zniknął na 5 miesięcy, teraz nie mam 42 dni, ale to i tak już dużo. Dzwoniłam przed chwila do ginekolożki powiedziala ze jak sie nie pojawi przez 2 tyg to mam przyjsc. Czanka ale nam sie coś pochrzaniło :D

Aga to zamień jeden trening:) to i ja wieczorem tez zrobie z Tobą Tomka. Niby skalpel nie jast taki cięzki ale w sumie lepiej byłoby mi zrobic po nim Tomka niż Insanity....

Hej dziewczyny! jem sniadanie: 2 kanapki z pasta z tunczyka rzodkiewką, papryka, pomidorem i kiełkami.... cebuli (w bierdonce kupiłam:)) Potem ide do koleżanki, ciekawe jak skalpel jej pójdzie:D mowila ze nię ma takiej złej kondycji bo duzo chodzi... zobaczymy!

Nie rezygnuje z hybrydy, chyba że Wy Czanka i Aga zrezygnujecie:) Aga pyszny ten "farsz" do nalesników musiał być, fajny skład, no ale wiesz... jeszcze trzeba umieć zrobic naleśniki hehe to już wyższa szkoła jazdy dla mnie :D Bananów smazonych nie jeadłam, ale grilowane tak (pieczone wyjdą takie same) dobre ale całego sie nie da zjeść, takie słodkie się robią jak z samego cukru:) ale ja nie słodze herbaty, kawe czasami więc mnie zamuliło. Może dlatego mam zachcianki na słodycze? jakbym słodzila na co dzien cos to bym nie miala zachcianek, nie wiem ale wole zjesc ciastka raz na tydzien lub dwa niż słodzic herbate....bleee ostatnio słodziłam 8-9lat temu:) a propo słodyczy... nie mam się dziś czym chwalić, naprawdę, dieta koszmarna... aż mi wsyd pisać, pozwólcie że to przemilczę:( możecie mnie porządnie zrugać! pocieszam sie jedynie tym spacerem dzisiejszym.Jutro jestem umówiona z koleżanką na 11 rano (inną koleżanką, bo tamta do której chodziłam w niektóre niedziele zrezygnowala z cwiczen a szkoda bo tak jej dobrze szlo ze w niektore tygodnie robila 3-4 treningi!) Ta koleżanka zaczyna wiec włączę jej Skalpel albo coś podobnego a wieczorem lece z naszą hybrydą:)

Aga to nie wyszło tak tanio w tesco jest na wage i za kilogram jest 8 zł, no ale! Ja do tesco mam 40min pieszo szybkim tempem a biedro jest blisko:P ja mam nadzieje ze jutro bede odpoczywać, ze nie wezme sie za cwiczenia hehe

agazgaga mój mąż się ciekawi ile gramów jest daktyli w paczce za te 1,49zł ????

Daktyle z owsianką są cudowne, uwielbiam i dzięki za cynk:) Ok, Eliza jesteśmy kwita:D faktycznie zabawnie sobie wszystkie wypominałysmy te grzeszki heheh :P ok, moje menu napiszę razem z ćwiczeniami bo dzis sie troche poruszalam a to jeszcze nie koniec.posiłek 1) kasza pęczak+ podsamżaną cebulka (z wczoraj została musiałam dojesc) posypana lubczykiem2 treningi: skalpel wyzwanie(40min.) i all in for my girls (30min.)posiłek 2) 4 kanapki z serem topionym i pomidorem + 2 jajkaposiłek 3) jabłkoposiłek 4) kalafior ugotowany posyp. lubczykiemSpacer szybkim tempem 1godz.10minposiłek 5) owsianka (słodzona ksylitolem) posyp.cynamonem i łyzką kakao na mlekuo 21:00 zrobie dzisiejsze cardio

haha Czanka :D:D "jaki dzień dziś mamy" :D

ale to było w sobote, ja wczoraj nie jadłam zadnych słodyczy, tylko o nich mowiłam :)

Eliza Tobie sie dostało bo bardziej przeholowałaś:) ja mialam jeden dzien wpadki na imprezie ale ćwiczyłam wtedy nie pominelam treningu i dodatkowo spacer zrobiłam :P

dzis Cardio power i Relief, jutro Rest day, pojutrze Speed agility i Cardio abs. Masz inny plan?

nie widziałam! juz szukam...

Aga możesz kupić albo jak Ci się nie śpieszy to poczekać jak będzie w necie - ja nie chciałam czekac i chciałam miec oryginalną:P........................................................................................ No ja tez słodyczy nie jadłam tylko w tamtą sobotę alkohol i chrupki na imprezie były :/ Właśnie słyszałam, że ginekolożki są złe ale jak trafiłam na z******tą, jest tez seksuologiem i do tego pracuje z dziećmi po g***tach... Pewnie dlatego jest taka delikatna i miła. Raz jak zobaczyła u mnie siniaka na udzie to była przestraszona zapytała co się stało a ja sie tylko gdzieś walnęłam :P zdziwiło mnie jej przerażenie ale wtedy nie wiedzialam jeszcze ze sie takimi dziećmi zajmuje, jest uczulona na tego typu ślady na skórze :/

Obawiałam się że Skalpel Wyzwanie okaże sie "żadnym wyzwaniem" tak jak np total fitness 3. A tu takie miłe zaskoczenie:) Nie dałam rady zrobić 3,5min deski hehe 3 razy przerwe zrobiłam, są nowe nieznane mi ćwiczenia i nowe w rozciaganiu. Pupa pali:) hehe i bardzo dobrze. Nie ma tu kardio to taki trening (nie wiem jak sie mówi na takie coś...) chyba abs, siłowy (czy siłowy może byc bez hantli)??? Trwa on 40 min, po nim włączyłam ten z Pól Mokotowskich 30min kardio ale lekkie nie takie jak w Insanity, za to super pozywywne bo tyle ludzi tam ćwiczy :D .......................................................... Jeśli rozważacie kupno to polecam :) Dam sobie rękę uciąć, że poczujecie! (no chyba że ja mam taką beznadziejną kondycję:P a Wy nie moczujecie :P)Czanka nie bój się jak coś znajdą to Ci to wyleczą! Ja lubię chodzić do mojej ginekolożki, bardzo przyjemna babeczka:)Eliza posłuchaj nas i juz nie podjadaj, naprawdę bardzo łatwo traci się kontrolę.

Wiecie co, to ja zrobie sobie teraz Skalpel Wyzwanie, bo nie wytrzymam musze go przetestować, jutro wychodzi Ewki nowy total fitness a ja tego co mam nie wypróbowałam... Zdam relację jak płytka. A wieczorem zrobie wg planu Cardio Power i Relief (<---to jest tylko rozciąganie:) ufff)

Tez się cieszę że tak dajemy radę i się wspieramy razem i to juz tyle czasu! Veruna lada moment też się z nami "zestarzejesz":) nawet się nie gapniesz jak szybko zleci:) Wiecie ja mam tak czasem ze troszkę planuje sobie obżarcie :D tzn jak mam głoda i mysle zeby zjesc pizze czy jakies ciastka to patrze na zegarek i mniej wiecej za ile będę w stanie ćwiczyć żeby chociaż część tego spalić. Jakbym tak sie najadła na noc i nie ćwiczyła po tym to bym sobie wyrzuty robiła i nici ze snu - mówie z autopsji bo kiedyś tak grzeszyłam... po słodyczach musi być trening no ale z odczekaniem właśnie zeby sie ułożyło:) Dziś trening ponad godzinkę, zaraz przejże co my tu mamy...

Zgadzam się z Tobą Eliza, i myslę że Aga też:) ścisła dieta! ja melduje wykonanie plyometric cardio circuit - z mężem:)