wikia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wikia
-
czanka to dobrze:) przepisze to co jest w ksiazce: "dla osoby poczatkujacej wynik nie powinien byc mniejszy niż 12, dla osoby średniozaawansowanej - nie powinien wynosic mniej niż 20,dla osoby zaawansowanej - nie powinien wynosic mniej niz 25. Chodzi o ilość treningów w miesiącu.
-
agazgaga chyba mówimy o innym kalendarzu:) ja kupiłam za niecałe 36zł przez stronę empik i odebrałam w salonie, to w zasadzie jest taki dziennik z tabelami w którym zapisujesz ile razy, co i ile czasu ćwiczyłas oraz grzechy jedzeniowe:P pod koniec miesiaca jest podsumowanie, piszesz wyniki co poprawic w treningach i diecie. do tego są wskazówki, odnosnie trenngów, 4 ćwiczenia na każdy miesiac które trzeba dodac do swojego treningu itp. 36zł to średnia cena, wolałabym zeby kosztowal 30:D ale i tak jestem zadowolona. nie kupuj w ciemno idz do empiku obejrzyj, ja tak zrobiłam. ....Zrobiłam trening! lekki mix 50min z youtube.
-
Dzień dobry:)Czanka właśnie nie chciało mi się banisha ale obiecałam Adze i juz nie mogłam się samym lenistwem wymigac:P ja też mam w planach dziś wolne ale się zastanawiam czy nie zrobić czegoś lekkiego oprócz spaceru, bo kupiłam dziennik Ewki a ona sugeruje że średnio zaawansowani powinni ćwiczyć co najmniej 20 dni w miesiacu a zaawansowani co najmniej 25.... a mi wychodzi że ćwicząc 4 razy w tyg bedzie tylko 18 (dni z samym spacerem nawet długim zaliczam do odpoczynku). Więc dopchnę ze dwa treningi gdzieś w tym miesiącu:) kurde w poprzednich miesiącach za duzo cwiczyłam, teraz za mało hehhe muszę dopracować swój plan i znaleźć złoty środek! ......A Wy ile dni w miesiącu ćwiczycie????......Aga przejrzałam ten trening ale to nie na moje kolana...
-
dzisiejszy trening mnie wymęczył ale chyba miały na to wpływ dwa spacery (każdy po ok. półtorej godz.) :) jestem cała mokra i całkowicie zmeczona ale się cieszę bo się porządnie wyspię na swoim lóżku:P
-
och to się zgramy częściowo tzn banish ale o innej porze - dobre i to:) za poltorej godziny odprowadzam mamę nacieszyłysmy sie sobą przez te 6 dni:) przy okazji zrobię sobie spacer. aga uważaj na siebie, ja bym bieganie odpuściła, nie ma co się forsować gdy ciało protestuje, wiem coś o tym:D:D
-
agazgaga kiedy robisz banisha? ja około 19-20:00. mamy robic o tej samej porze czy po prostu dziś to samo:)??? p.s załóż sobie apaszkę dziś na szyję na cały dzień, wygrzejesz szyję/gardło:)
-
hahaha niezła ta koleżanka:D oj to się zdziwi gdy jutro nogi nie podniesie, rower to nie bieganie... może spokornieje gdy się gapnie, że miałaś rację:P ja dzis tylko po spacerku godzinnym:)
-
Aga taka fajna pogoda na spacer! trening nie ucieknie, a słonko tak:) ja dzis wolne mam, dziś tez ostatnia nocka na materacu, mama jutro wyjeżdża zobaczę ją dopiero na boże narodzenie (mam przepełnioną lodówkę i zamrażarkę, cały czas gotowała!:) haha nie dało się jej od garnków odciagnąć... ach te mamy!)
-
żyję ale nie mogę siedziec przy kompie gdy mam "gościa":) dziś spacer był 1godz15min a przed chwila skończyłam total fitnes 3 na nic innego nie miałam ochoty ani siły. jestem zdechlak juz 4dzień spię na podłodze na materacu i sie nie wysypiam:P ide go napompować bo powietrze uszło...:D dobrej nocki!
-
Aga a jak sie nazywał ten trening co dzis robiłaś max.....i co dalej?bo tu widzę kilka treningów z maxem w nazwie. ok w środe moge sie przyłączyć do banisha:) Eliza ten gość to chyba wredny albo ślepy za 10 kilo jak na mój gust to byłabyś po prostu CHUDA zamiast apetycznie wyrzeźbiona. on w ogóle ma pojęcie o treningach??? robi coś?
-
co za reklama wku*wiająca!!! U MNE TEŻ! czytam wasze posty po jednej linijce na samym dole pod reklamą, no co za chamstwo!. w dodatku nie widzę po części tego co piszę... Wczoraj udało mi się poćwiczyć 50 min ćwiczeń które wymyslałam na bieząco (przysiady z hantlami po 3kg, brzuszki, pajace, deska pompki babskie itp). Nie miałam dostepu do kompa bo mama film oglądała ale jestem bardzo zadowolona z treningu mam zakwasy w bicepsach:) CZANKA gratuluję spadku!!!!:D dziś jest poniedzialek - to ten dzień gdy ćwiczę drugi raz pod rząd (niedziela, poniedziałek) bez dnia przerwy, wieczorem sie okaże czy dostanę komputer czy nie:D:D
-
Eliza z treningów Ewki turbo i killer są najcięższe (a szczególnie killer, taki interwałowy trening). Jeśli nie robiłaś to polecam, wiem ze nie przepadasz za nią ale mozna się nieźle spocić. Moja mama nie ćwiczy więc nie dała rady całego, ja zrobiłam oczywiscie cały:) Ja dziś na obiad zjadłam mięso bo mama przywiozła gołąbki do tego buraczki z patelni i ziemniaki. Typowy niedietetyczny obiad, ale nie mam wyrzutów sumienia bo wcześniej niezle sie nameczylam sprzatając, a po obiedzie pojezdzilam na rowerku:)
-
Zrobiłam wczoraj trening turbo Ewki nawet moja mama sie przyłączyła:) wytrzymała 15 minut jestem z niej dumna:) agazgaga tak to te Victory:) ale jesli możesz wydać 30 zł więcej to chyba lepiej kupic orginalne? ja miałam pulę stówę i nie chcialam jej przekroczyć, a poza tym kolor mnie urzekł... We wtorek masz killera Ewki czy Jillian??? Widze ostro się zapowiada treningi codziennie :) ja wczoraj sobie nadwyrezyłam kolano ale to chyba na dworze gdy mame odbierałam targałam ciężką torbę ze słoikami po schodach... dzis mam wolne to odpocznę. 4 razy w tyg mi wystarczy:) Eliza buraki mają sporo magnezu, szpinak chyba też ale nie jestem pewna, kasze mają też, ewentualnie kup w tabletkach sam albo zestaw minerałów.Czanka trzymam kciuki aby wszystko sie wyjaśniło!
-
znalazłam chwilkę:) agazgaga ja cwicze w zwykłych kupilam w deichmanie za 99zł. Wygladaja jak podróbki adidasów takich rózowych z siateczki, miękkie i przewiewne, dobrze mi sie w nich ćwiczy ale nie mam porównania z oryginalnymi:)
-
no widzisz Aga zsynchronizowałysmy sie:) ja tez mam okres:) dzic moja mam przyjeżdża (znowu:)) ide za chwile na pkp wiec nie bede miala czasu pewnie aby do Was zagladac. jkesli pocwicze to sie odezwe dziś wypada dzien treningowy, moze sie uda! miłego dnia dziewczyny:)
-
likwidacja oponki na brzuchu- tylko sprawdzone prady
wikia odpisał na temat w Fitness, masaże, joga i inne
ja mam figurę podobną do jabłka (ale nie takie całkiem typowe z olbrzymim wydętym brzuchem i nogami suchymi jak u zwierząt kopytnych :P ) Zgubiłam sporo z oponki ćwicząc 4-5razy w tyg. po 30min-75min zestawy ćw. dostepne w necie. Nie ważne jakie, ważne abys się spociła a tetno podskoczyło. Jeszcze nie mam płaskiego brzucha ale to kwestia czasu bo metoda działa. czasem dorzucałam hantle 1,5kg (teraz3kg). do tego 4-5 posiłków dziennie i spacery 1-4 godzinne w dni nietreningowe. masaże duzo dają ale muszą być bardzo intensywne:) możesz je robić za pomocą kremów ujędrniających/wyszczuplających lub zwykłym kremem 2 razy dziennie. po kilku dniach zauwazysz ujędrnienie skóry. Leżąc na kanapnie się nie chudnie ! -
Eliza to pozytywna obsesja:) ja mam takie wysportowane laski na kompie na tapecie, zmieniaja się fotki co 30sekund:) Agazgaga wie co mówi... Marzenia są po to aby je realizować! Niedawno przeczytałam gdzieś że: marzenia to zapowiedź tego co możemy osiągnąć:) nie marzymy przecież o wszystkim, tylko o tym co damy rade spełnić. Trzymam za Ciebie kciuki Eliza, jak i za nas wszystkie, abyśmy miały odwagę i upór w dążeniu do celu:) Dobranoc:)
-
umówiłam sie na dziś z siostra na trening przez kamerkę internetową:) włączyłysmy sobie razem programy w małych okienkach a obok siebie widziałyśmy, było bardzo zabawnie i szybko zleciało. Tylko pół godzinki ale sie zmęczyłam (okres mi się w koncu zaczął).p.s. ja chudzinka... jeszcze nie:)
-
to ja byłam:) przestawiłam literki i juz wyszło że pomarańczowa jestem:D
-
Eliza, za krótko byłaś w Polsce żeby się roztyć:) poza tym emocje też robią swoje. Zrobiłam godzinny mieszany trening, nie chcialo mi sie czekac do wieczora:)
-
dzieńdoberek:) ja mam na brzuchu zakwasy juz drugi dzień hehe dziś coś z tym zrobię. Śliczna pogoda ostatnio, polska złota jesień:) Dziewczyny muszę się pochwalić na 1 grudnia obiecałam sobie i wam że zejdę z 55kg na 50 i dziś rano było 53,8!!! W pasie się nie mierzę poczekam na dzień mierzenia w tym miesiącu czyli za półtora tyg. A u was jak, spadło ??? Z ilu na ile?P.S. Wczoraj na spacerze miałam OLBRZYMIA ochote na snickersa ale sie powstrzymałam:D:D:D
-
Dziś zrobiłam sobie wolne i tak jak wy, pospacerowałam. (3,5 godz) Mam zakwasy na brzuchu po wczorajszym Insanity, jakie to przyjemne uczucie:D
-
ja też zgrzeszyłam:D zjadłam 3 kawałki pizzy (z tuńczykiem)! gdy doszłam do siebie zrobiłam... Insane abs:P wyszło spontanicznie, chcieliśmy z mężem coś krótkiego ale co poczujemy... Przegladaliśmy Jillian, ale tu wykroki... tamten za długi... no i zajrzałam do folderu Insanity:D Fajne szybko zleciało dużo nieznanych ćwiczeń:)
-
Niezły plan! intensywny. ja na maratonie hahaha:):) niektórzy na mecie to wyglądali jakby mieli umrzeć, fioletowe usta, sine twarze... straszne. Ale są moimi idolami, klaskalismy z mężem i darliśmy się "brawo" żeby na ostatniej prostej ich dopingować:) Wracając się przeszlismy i mam spacer zaliczony 1godz:)
-
Cześć dziewczyny:) Wczoraj miałam dzień nietreningowy więc nie pisałam, dziś coś poćwiczę jak zwykle wieczorem. W Poznaniu dziś maraton, ja mieszkam obok punktu startu i widziałam jak biegło te 6 i pół tysiąca osób:) Za chwilę z mężem jedziemy na metę popatrzeć na zdechlaków:D:D Po maratonie taki "człowiek" chyba leży ze dwa dni w łóżku...