Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majaja

  1. Dioda, a co jej dajesz? Bo nam kazano Mucosolvan i Otrivin. I pan doktor z dyżuru kazał Małego oklepywać i kłaść tak by głowa była niżej. I oklepywać z głową niże dłonią złożona w łodeczkę i nacierać spirytusem salicylowym.
  2. A dla tych co próbują ściągać to bym radziła nic na siłę, jak nie leci to nie leci i juz. Ja np, rano czy wieczorem nie sciągnę chocby do mnie strzelano, a w południe to mam całą mleczarnię, nawet wtedy gdy jestem w domu z MAłym. Trzeba wyczuć swoja porę. Ale to tylko tak w ramach dzielenia się doświadczeniami.:D
  3. A co do suchej skóry, to na swojej sparwdziłam że oliwka jaka by nie była stosowana bezpośrednio na skórę ja wysusza a nie nawilża. Parafina to świetny pomysł, ja do kąpieli stosuję Mironowi Oilatum, bo za dużo kupiłam, ale jest dość drogie, ewentualnie można też oliwki dolewać do kąpieli - to sposób mojej kumpeli. :D
  4. a tak z zupełnie innej beczki, tę wiadomość widziałyście: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3098036.html
  5. Uff Małemu nic takiego nie jest, to tylko gardło, jakieś wirusowe zapalenie. W nocy Miron budzi się co trzy godziny, ale chyba pic mu się chce, zobaczę co da nawilżacz
  6. ja oczywiście Małego przyzwyczajałam wcześniej do butli
  7. Inga - trochę zaniżyłaś tę temperaturę chyba, 40 stopni to normalna temperatura w Australii np, o ile dobrze pamiętam to białko zaczyna ścinać sie w temperaturze 60 stopni. Szybko nabierzesz wprawy, bo faktycznie nie powinno sie zagotować go, bo giną przeciwciała. A mój chory, już, myślałam że będzie odporniejszy, ale to pewnie przez te cholerne powiętrze w mieszkaniu, obowiązkowo w sobotę muszę wysłać męża po nawilżacz. W nocy dostał gorączki ale niedużej 38,6 i po czopku szybko spadła. No zobaczymy tata idzie do lekarza, a ja w pracy siedzę jak na szpilkach.
  8. Kot to raczej odpada, mój mąż nie cierpi kotów, ciekawe czy gryzoń jakiś by się nadał :). Generalnie psy inaczej traktują dzieci - członków stada i te obce, a jak dziecko podrośnie i zacznie być źródłem smakołyków (dziwnym trafem dziecku często coś upada koło psiego nosa) i to nawet między psem nielubiącym dzieci i takim maluchem może nastać wielka miłość. Mój poprzedni pies nie cierpiał dzieci i się na nie rzucał nawet, a moja najmłodsza siostra lat wówczas 5 mogła go za ogon po całym mieszkaniu ciągać i nawet na nią nie szczeknął. Wczoraj mąż poszedł po MAłego do żłobka z Miśką, sam wszedł, a ją zostawił luzem. Koło żłobka mieszka pan Jerzy z Gunią, i ta nasza ruda małpa :D stanęła przed jego klatką i tak długo szczekała, że musiał z Gunią do niej wyjść, acha Gunia to najlepsza psiapsióła Miśki - jest owczarkiem niemieckim :)
  9. ania - sorry, fakt nerwowa jestem, za mało spię, Mały cyrki ze spaniem urządza, spi tak niespokojnie, ze wczoraj zostawiony na 5 minut, mało nie spadł z materaca i generalnie bez mamy nie chce spać. Ola - ja przyzwyczajałam wcześniej, bo zostawiony z tatą, wył i nie chciał jeść, ale dość szybko załapał, ja zaventu jestem zadowolona, łatwo mi się ściąga i piersi nie bolą. W marcu to będzie miała pół roku, myślałam, że ty już wprowadzasz stałe pokarmy, mieszacie mi się, hehe
  10. a generalnie to mam dziś rozrywkowy dzień, spsułam kolejny laktator, mąż przyszedł po klucze, to wysłałam go do apteki, a oni nie maja, piersi myslałam że mi trzasną, musiałam wyjśc i poszukać latatora. Udało mi się tylko komis znaleźć, kupiłam używany aventu, dobrze ze jestem w stanie wyparzyc w pracy. Za to jak zaczęłam ściągać to półtora porcji z jednej piersi. Jeszcze jedna i mam z głowy, jednak komfort ściągania aventen jest nieporównywalny do zwykłego laktatora. No i oczywiście jak wróciłam do biura to szef juz na mnie czekał :(, chce już do domu.
  11. No i miałam właśnie telefon od męża, że suka łazienkę zdemolowała, nie wiem co ona do niej ma, a w przedpokoju scianę to chyba blachą będziemy musieli obić by w spokoju ja zostawiła. Naklepsze jest to że w naszym nowym mieszkanku nic sie nie da przed nią zamknąć, bo nawet od łazienki drzwi zamykają się na słowo honoru czyli suka nosem je otwiera, a to jedyne drzwi wewnętrzne. I po co nam to było? Kiedy wasze psy przestały robić takie demolki??
  12. Ola nie narzekaj, ja dziś piwerwszy dzień w pracy, bajzel, że nie wiem w co najpierw ręce włożyć, a jeszcze muszę mleko na jutro ściągnąć. Czuję się jak wyrodna matka, płakać mi się chce i przez ten stres to mam problem ze ściągnieciem, wodę piję litrami. Ale walczę chcę do pół roku karmić wyłącznie piersią , pewnie wydaje mi się że ten sposób dziecku żłobek wynagrodzę.
  13. Mała - mi się nie otwiera :(, jakbys kiedyś miała czas i ochotę, to ja pod nikiem mam maila :)
  14. Ania 79 - a co do tego wszystkiego ma bierzmowanie foxylady, obowiązek trwania w wierze przodków po wsze czasy? I dlaczego Bruno miałby mieć pretensje?? Kumpel z ławki mojego mężą w jednym dniu ochrzcił się, był u bierzmowania i wziął ślub kościelny, jak się chce to sie da. Foxylady to na sczęście tylko korzonki, była moja mama pomóc mi przy Małym (właśnie pojechała), nawet nie było tak najgorzej, moja mama jest z tych co to wszystko wiedzą lepiej. Ale obeszło się bez awantur, słowo chrzest nawet nie padło (my się wachamy), był tylko jeden wykład na temat jak ubierać Małego do żłobka i no i mieszkanie mi wysprzątała, więc na najbliższy miesiąc mam robotę - posprzątać po jej sprzątaniu. Ja tam gromadzę zapasy mleka, mam zamiar wypić więcej niż kieliszek szampana. Ciężarówka - współczuję teściowej,moja mama to przynajmniej skąpa nie jest, choć też czasami jak coś wymyśli to ni w przypiął ni przyłatał
  15. A mnie połamało. Ledwo łażę i tylko dlatego że muszę, ale z głowy mam święta, świateczne wypeikii wszystko. :( Dobrze ze chociaż pierogi zrobiłam wcześniej.
  16. A z tymi sezamkami to tak, jeśli jesteś w stanie gryźć tak dokładnie, ze porozgryzasz ziarna, inaczej nie bardzo sie trawią.:D
  17. Ząbki to nie wcześniej niż w czwartym miesiącu, rozmawiałam dziś z pediatrą czy ta awersja to spania to moga byc ząbki, stwierdziła że jeszcze nie. A ślinienic się będzie. Mój synek troszkę przystopował, waży \"tylko\" 8350 g. Pani doktor stwierdziła, że ta jego kluchowatość ma dobre strony - szczepienie mniej boli i faktycznie szybko się uspokoił. Miałam nadzieję, że jak po porzednim cały dzień mi prześpi, ale nic z tego, zasnął dopiero teraz i śpi jak zając pod miedzą, szczeknięcie psa nawet go obudziło. Co do rączek u nas jest odwrotnie - od początku wpycha do buzi całą pieść, co się będzie ograniczał, palców spróbował, ale mu nie posmakowało, najzabawniej wyglada jak próbuje do buzi wepchnąc książeczkę dla niemowląt. :D
  18. Z włosami to podobno jest tak, że w czasie ciąży \"zapomiają\" wypadać i potem nadrabiają zaległości. To może trwać od 3 do 6 miesięcy po porodzie. Ale pomaga też herbatka ze skrzypu i pokrzywy, i sezam najlepiej mielony, tak z łyżka dziennie.
  19. Pozdrawiam, zajrze na dłużej jak mi miron zacznie znowu spać. Wesołych Świąt
  20. ciężarówka - ztym spaniem mam tak samo i też nie iem o co chodzi :( i co robić.. ratunku
  21. Ja nie płaciłam, ale za to cały tydzień w szpitalu jechałam na prochach przeciwbólowych. Mi bardziej podpadli lekarze, za szantaż emocjonalny i za to że każdą informację trzeba z nich wyduszać. Pielęgniarki jak dasz radę się do nich pofatygować i poprosisz to pomogą. Mironowi wszystko się pomieszało, zasnął o drugiej, budził się co dwie godziny, i po ósmej wstał. Jestem nie przytomna, na oczy nie widzę, a całe sprzątanie przede mną. W lodówce farsz na pierogi drugi dzień czeka na ciasto. Piszę jedną ręką bo drgą bujam fotelik z Małym. Modlę się żeby moja matka nie przyjechała na święta, bo na pewno ze wszystkim nie zdąże.
  22. A wyobraźcie sobie, że jesteś po cc, pierwsza doba, ledwo łazisz, a dziecko jakies kolki dostało i non stop wyje. Z życia wzięte, jedna na sali tak miała. Także Omka, na wszelki wypadek te 200 przygotuj. I obowiązkowo przestrzegaj diety na początku, bo wykorkujesz. A i Asi lekarz był z Bielańskiego, pamiętam jak mówiła. A ja rodziłam na Madalińskiego, żeby było wiadomo kogo omijać. :D
  23. a... leżałam na sali z kobitkami po cc żeby nie było że z nieba wzięłam. No i jak masz przy sobie to sama przebierasz, tylko przychodzą kąpać. :D
  24. 'O rany, Mironowi zdarza sie przespać tak max 6 h, dlatego ja uznałam to za dziwne, ale fajnie że tak ci śpi, przekażę Foxylady :D.
×