Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majaja

  1. No niestety, właśnie się zastanawiam, gdzie mogę iść by w ramach ubezpieczenia by mi to jednak nacieli i oczyścili. Jestem zywym przykładem tego że picie mleka nie daje zdrowych zębów i że nie wolno lekceważyć stanu mleczaków jak moi rodzicie. Jakbyś znała jakiegoś takiego to daj znać, niby nie boli ale wolałabym to załatwic i mieć z głowy.
  2. Victoria - mój mąż pyta czy to mięso to na ten katar miało pomóc, bo on o takim sposobie nie słyszał. A poza tym skoro zwlukł się do kuchni nie był umierający, :) mój by nie wstał, narzekałby, że nikt o niego nie dba :D Z moimi zębami to akurat ten problem, że władowałam w nie masę kasy, bo były zrobione pod koronki, gdy okazało się że jestem w ciązy, a oni najpierw je rozbebeszyli, a potem chcieli obydwa wyrwać, wrrr. Ja słabo reaguję na znieczulenie, raz jeden rzeźnik dał mi tylko dwa zastrzyki to mu mdlałam na fotelu, zawsze dostaję co najmniej cztery a tak słyszy mnie pół kliniki. Do tego ten ząb parę lat temu robił mi już takie numery stąd wiem, że gdyby nacieli i wyczyscili to na dwa lata spokój, tak jego uroda, coś z torebka okolozębową, to nawet niekoniecznie przez ten który jest bardzo możliwe że winowajcą jest ząb, który lata temu wyrwałam. Moja dentystka gdzieś wsiąkła i nie mam kim jej zastąpić, mam nadzieję że nie wyjechała na saksy bo się załamię. Co do ruchów, gdyby Miron przez cały dzień poruszył się tylko 10 razy to do szpitala taksówką bym jechała. Liczy się każdy najlżejszy ruch, więc jak ma fazę 10 to robi w 5 minut. :D Ciekawe z tym wmawianiem sobie, bo w takim razie to ja jeszcze w tym tygodniu powinnam a się nie zapowiada, szyjka 2,5, rozwarcie na palec taki szczuplutki, bo pani doktor drobniejsza ode mnie:D
  3. Przez godzinę leżąc mam liczyć ruchy, wszystkie, jakby nie chciał, wstać i go rozuszać, przez godzinę ma 10 jak dwa dni pod rząd jest mniej np. 5 to na ktg. I ma być codziennie o innej porze, raz rano potem w południe i potem wieczorem. Trochę głupie, zwłaszcza Miron ma swoje ulubione pory i rano zazwyczaj śpi, ale niech jej będzie :D
  4. U mnie znowu ząb się znowu odezwał ropieje itd, a ci najchętniej by od razu rwali najchętniej z przyległościami, wrrr, zamist naciąć i wyczyścić to dostałam antybiotyk. Od razu byliśmy na ktg no i u mnie się nie szykuje, mam liczyć ruchy i zgłosić się w terminie.
  5. Mój brat ma na imię Hubert i jest dokładnie taki jak opisuje Marta, tzn. minuty w miejscu nie usiedzi, zanim skończysz prosić by coś załatwił on już biegnie, z drugiej strony straszny z niego nerwus i wszystko wie najlepiej, jak chcesz postawić na swoim to możesz tylko uprzeć się bo jego nie przekonasz, ale jest odpowiedzialny, rodzinny, a że hcarakter trudny - jak cała moja rodzina:D Idę z psem na spacer do sklepu, chyba se kupię tusz do rzęs na poprawę humoru.
  6. Hej Dioda, też zawsze twierdziłam, że ci co mówią że dzieci są niewinne to je chyba tylko na obrazku widzieli. A mąż - faceci często dostają fioła na punkcie córek jak już je zobaczą, jeszcze będziesz o nią zazdrosna :D. A jakby nie to się nie dawaj, niech kąpie przewija i nie ma że nie umiem, wszystkiego można się nauczyć. Mi dól troszkę przeszedł, wygłosiłam wszystkie swoje pretensje, mąż wysłuchał zobaczymy co dalej:D. Do sprzątania zostały mi jeszcze tylko szafki w kuchni. mam więc nadzieję że to ostatnia niedziela w jednej postaci. Nie wiecie dziewczyny czy na Kasprzaka skączyli remont??
  7. hej Dioda O dziewiatej rano to ja dopijam kawę, nigdy nie byłam rannym ptaszkiem. Za sprzątanie jak się zabiorę o trzeciej to będzie dobrze, no ale dziś dzień targowy trzeba na bazarku zrobiuć zakupy na cały weekend:D, dużo tego aby się nie przedzwigać to chyba ze trzy razy będę musiała obrócić.
  8. Mąż poszedł na grzybki, mam nadzieję, że coś znajdzie i wróci zrelaksowany. Też bym se połaziła , ale byłabym tylko ciężąrem zwłaszcza że żaden ze mnie grzybiarz. Dioda o ile dobrze pamietam wielkiej róznicy nie ma, w czasie połogu nie można, organizm oczyszcza się tak samo, a szwy dłużej się goją. Ten temat był gdzieś tym na forum. Moja siostra twierdzi, że jeżeli kobietę nagle bierze na generalne porządki, to znaczy że poród to kwestia godzijn ew. dwóch/trzech dni:D, zobaczymy nadal jestem w jednej postaci. W każdym razie mam nadzieję że zdołam dziś sprzątnąc tą ch.. łazienkę.
  9. Udzieliła mi się wasza panika i wstawił. am pościel do prania, tą małego. A weekend w końcu rozstawię łóżeczko, tyle że dalej nie wiem gdzie. Aktualnie mam rozbebeszone sprzątanie i nie jestem w stanie skończyć, tchu nie mogę złapać, brzuch mam tak napięty że oddychanie to jak podnoszenie ciężarów, jak od nospy za pół godziny nie przejdzie to będzie rpoblem :P
  10. No właśnie mam, po wczorajszych oględzinach szyjki, ja się w pierwszej chwili wystraszyłam czy to nie infekcja. Na czop mi nie wygląda, za mało tego, chyba. Gdzieś czytałam że czop wyraźnie rózni się konsystencją od śluzu. Ale zobaczymy, ja jutro kończę? 38 tyg. więc jak dla mnie mogę rodzić. Zresztą wziełam się za porządki generalne w końcu :D. No i nie mam żadnych innych objawów, nawet skurczy nie czuję tylko Mały tłucze się jak dusza potępiona:) Mężusia niby nie odstawiłam ale albo jest zmęczony i zasypia na stojąco albo mnie wkurza, no ale trzeba by korzystać teraz bo potem dłuuuga abstynencja.:D
  11. Właśnie miałam was spytać o ten brązowy kolor śluzu, a tu odpowiedź już czeka:D Asiak - posiew o ile dobrze pamiętam jest robiony na obecność bakterii i grzybków, mój ginek nie robił, po prostu od razu na wszelki zapisał mi Sterowag. To ważne by teraz żadnych zapaleń nie było, więc nie masz powodu do paniki. Ania czego zazdrościsz, twoja koleżanka ewidentnie za mało przytyła, idealnie to 9-12 kg, jak duże dziecko to nawet więcej. Przy wychodzeniu ze szpitala będziesz miała 10 kg co najmniej mniej.:D
  12. Miron w końcu obrócił się główką na dół!!!!!!!!!!!, jak stwierdził ginek jak najbardziej kwalifikuję się do porodu naturalnego, co mnie cieszy, bo operacje mnie przerażają. W zasadzie już się z nami pożegnał, aczkolwiek stwierdził że na razie na poród się nie zanosi, wypisał skierowanie na ktg i do okulisty bo się upomniałam. W ogóle wszystko podobno cacy, nawet w moczu żadnych paskud nie mam. A poza tym te humory ciążowe, ale u mnie to mąż naciskał bym przygotowała torbę, bo stiwerdził, że on potem nic nie znajdzie i racja, w domu bajzel.:D Zdążycie dziewczyny spokojnie a jak nie to sami będą robić to co lubią najbardziej czyli zakupy, :D, jak kupią coś nie tak to dacie im popalić:D
  13. Wróciłam na razie, miałam spsuty komputer, trzeba było owirusowić, zdefragmentować , a małżonek bez czasu, ja nawet nie próbuję się na tym znać, marudne zajęcie, i jak słyszę jego joby... U nas w porządku jeszcze się nie rozdwoiłam:D Z Misią jest odwrotnie na zewnątrz jest grzeczna, przychodzi na zawołanie choćby b. dobrze się z kims bawiła, można ją zostawić przed znajomym sklepem, będzie czekać, za to w domu nie można jej samej zostać, bo bałągani, ciągle domaga się zabawy. I żeganam na razie muszę ją wykąpąć.
  14. A poza tym są obrzydliwsze rzeczy niż poród. ja do torby muszę wrzucić ręczniki i kosmetyki oraz ciuszki dla dzidzi i voila, możemy jechać acha i też dla siebie kupiłam pieluszki Belli :D
  15. Mi drętwieją dłonie, ale bardzo to nie boli, zwykle przechodzi po obowiązkowym drapanui suni po brzuszku, ale był dla mnie to główny argument by już zrezygnować z pracy po dłuszym pisaniu nachodziło znowu tym razem z osrtym bólem. Wydaje mi się że z coraz gorszą formą musimy się po prostu pogodzić. Mój ginek jak mu powiedziałam dwa tygodnie temu, że czuję się coraz gorzej to stwierdził, że to bardzo dobrze. Ola ty to już od miesiąca czujesz się jakbyś za godzinę miała rodzić, jeszcze we wrześnui będziesz się tak czuć.:D Dioda mało prawdopodobne byś dociągnęła do następnej pełni:D A ktoś się skarżył na bóle - mnie w nocy budzi ból bioder i miednicy, kolan, dodatkowo nie jestem wstanie się schylić, a każde ukucnięcie przypłacam bólem, głowa owszem od paru dni, ale to chyba ta pogoda bo kawie na jakiś czas przechodzi, ale już niedługo zagryzam zęby i stwierdzam że jeszcze trochę wytrzymam. W ostateczności jeden paracetamol można wziąć, mi jeszcze ciepła kąpiel pomaga. Rozpisałam się ale mąż dziś kompa naprawił, a teraz mecz ogląda więc korzystam :D,
  16. Ola - niby ja też mam nie przenosić, ale Miron główką to dołu to się nadal raczej nie ułożył. Skopał mi dziś tyłek, parę razy oberwałam w miednicę tak, że mało nie siadłam na chodniku, bo że w pęcherz to już zaczęłam się przyzwyczajać. A czkawkę to czuję z boku gdzieś koło wątroby. Jak ja bym mu dała chętnie klapsa za to wszystko.... Na wagę przestałam stawać i tak widzę że brzuch mam coraz większy, w kolejną koszulę się nie mieszczę, w ogrodniczki ciążowe nie mogę się zapiąć, jeszcze trochę i przestanę wychodzić z domu bo nie będę miała co włożyc
  17. Ola - mimo wszystko to przyjemniejszy sposób niż bieganie po schodach np. A poza tym w jednym filmiku z Discovery było, że Latynosi uważają, że seks tuż przed porodem najlepiej jak już się zaczyna, ułatwia poród, skraca czas jego trwania i zmniejsza ból.
  18. Dioda - jak się nie zapchał na amen to ten przepychacz - drewniana rączka z guma na końcu (opisuję bo nie wiem jak się nazywa:) )powinien starczyć, mało przyjemne zajęcie. Kupując pościel nie zapomnij o ochraniaczu na łóżeczko w zestawach zwykle jest wszystko tańsze a taki ochraniacz za parę miesięcy będzie niezbedny. Za to poduszki nieprędko będziesz potrzebować. Ktoś pytał o pakowanie torby - ja w poniedziałek mam zamiar być już całkowicie spakowana, zwłaszcza że mąż zaczyna panikować :D, właśnie kończę pranie.
  19. Ja mało bywam bo szykuję się do porodu. Zresztą ledwo łażę, więcej leżę niż chodzę, każdy spacer z sunią przypłacam leżeniem w łóżku. Ona jest grzeczna, bo nie ma wyboru:D, pani ma na nią oko. Tylko czasami ciężko jej wytłumaczyć, że jej miejsce jest w nogach i nie powinna pchać się na poduszkę :).
  20. Victoria, ja pierwsze słyszę, że 6 tyg przed nie wolno :D, mój lekarz nie wypowiadał się na ten temat czyli można. Inna sprawa, że namiętny seks przysiesza podobno poród i ułatwia, czyli od 38 tygodnia powinien być wręcz wskazany:D. Dlatego też stan szyjki macicy wcześniej może być przeciwskazaniem. A co do humorów to mi się zmieniło, tzn. zamiast wiecznie ryczeć to się wściekam na wszystko na męża, na spoty wyborcze, na głupiego babsztyla z PKP z brakami w edukacji przedszkolnej itd...
  21. Asiak - trzymaj sie, dobrze że wiesz i że was pilnują, ponad połowa Centrum Zdrowia Dziecka, to dzieci matek które nawet sie nie spodziewały że cos może byc nie tak. Skoro was moniturują, to maleje zagrożenie, ze wyladujecie tam na miesiące. Foxylady - wpadaj, chętnie cię zobaczę. Mieszkanka jeszcze nie kupiliśmy, czekamy na decyzję banku, wczoraj spec nas ostrzegł, że to może potrwac bo sezon wakacyjny. Ja jestem dobrej myśli, zwłaszcza, ze wszystkie problemy rozwiązują się jakos same i z nieoczekiwanej strony
  22. No w dużej firmie pewnie trochę inaczej to wygląda :D, skąd taki biedny szef ma pamiętać, która z jego pracownic ma właśnie rodzić. No i kwestia stanowiska, jako sekretarka prowadząca biuro mam obowiązek dopilnować takich rzeczy :), z tego co wiem , na czas mojego urlopu moje obowiązki przejmuje prezes, hehe. I tak z ciekawości coś ty se dała w te żyły, bo ja dziś się czuję jakbym za moment miała pęknąć.:P
  23. Dioda mój to raczej ten Sebek Lukas. Po prostu musisz się zastanowić co dla ciebie w wózku jest najważniejsze. Jeżeli zdecydujesz się na plastikowe kółka wózek będzie dużo lżejszy. Z gondolami, to myślę że jest jak Mała mówi, w końcu łóżeczko ma 120 cm standardowo i starcza nawet do trzech lat. A poza tym nie chce Was martwić, ale nie każde dziecko chce jeździć w wózku, szczególnie głębokim. Ola, po co twojemu szefowi akt urodzenia, chyba uwierzy ci na słowo że urodziłaś, w ciąży cię widział:D, nie jestem do końca pewna, ale akt urodzenia dostajesz w szpitalu, w każdym razie przychodzi pani i spisuje dane.
  24. Acha, mierzyłam to nosidło, u mnie ma 80 cm, więc wydaje mi się że to jakiś standard, i sposób mocowania nie ma znaczenia, może faktycznie typowe głębokie są większe. Dla jasności samo złożenie Tutka problemem nie jest tylko jego wielkość po złożeniu.
  25. Dioda, kijowo się składa tzn. zajmuje cały bagażnik, mój brat już oświadczył że z wózkiem wozić mnie nie będzie:D,i tak nie będzie miał okazji, więc czort z nim. Mi zależało na dużych kołach, bo na spacerki to głównie do lasku, więc amortyzacja musi być perfekt, i stąd waga, takie koła naprawdę dużo ważą. Ola - ty do ZUSu dostarczasz orginał aktu urodzenia, zaswiadczenie osoby pobierającej zasiłek i oświadczenie który poród, te druczki chyba mają w śzpitalu, twój pracodawca wypełnia druk Z-3 czyli zaświadczenie płatnika składek, chyba że z Zusem rozlicza się przez sieć czy jakoś tak. Jeżeli twój pracodawca zatrudnia powyżej 20 osób płaci ci macierzyński, a ZUS mu zwraca, jeśli mniej płaci bezpośrednio ZUS.
×