Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majaja

  1. Hej dziewczyny, spicie jeszcze? JA kupiłam w końcu używanego Tutka, ciężki, ale waga nie była dla mnie bardzo istotna, źle się składa więc jak ktoś chce go wozić samochodem też nie polecam. Miał za to na czym mi zależało duże pompowane koła, regulowaną rączkę, wkładaną dużą gondolę, a właściwie nosidełko dla niemowląt. Coraz gorzej z moją formą, na spacerze idę od ławki do ławki. Ciekawa jestem czy któraś jeszcze chodzi do pracy?
  2. Inga nie ty jedna, chociaz ja w tej chwili to głownie czytam Harrego Potera na kompie. Powinnam skończyć zmywać naczynia, ale ponieważ jest to najbardziej znienawidzona czynność, za cholerę nie mogę się do tego zabrać i nawet myśl że muszę wstać w miarę wcześnie nie jest w stanie tego zmienić.
  3. Hej Ola, ja mój oporny materiał mam rzadko i w takim stanie że szkoda mi go zaganiać do roboty, staram się więc zostawiam mu tylko to czego sama nie jestem w stanie zrobić, ale robi się tego coraz więcej. W tej chwili wystarczy że pójdę po chleb i z trudem wracam do domu, słabo mi się robi i idę od ławki do ławki. Za to nie mam skurczy albo ich w ogóle nie czuję. Za to Miron kopie tak, że często zwijam się z bólu.
  4. cześć! Wykrakałam z tym że nic się nie dzieje. Wracam wczoraj do domu na ostatnich nogach, od dentysty, tylko mysl o położeniu się trzymała mnie w pionie, a Miśka zrobiła rekordową demolkę, najgorsze że zniszczyła to obicie na pudle wersalki, a tak liczyła na zwrot kaucji za mieszkanie a w tej sytuacji głupio byłoby wziąć. Może da się wymienić czy coś. Przykro mi z powodu Waszych zwierzaczków. Mam tydzień złych wieści, więc nie stać mnie na pocieszanie, czuję się wyczerpana psychicznie.
  5. Hej Dioda, mam nadzieję że nie zaczęłaś rodzić. Mnie w szpitalu zapewniali, że do nich na dyżur zawsze można zadzwonić i spytać, czy już przyjeżdżać jak głupio ci do ginka. Ja całą noc nie spałam wojując z dziąsłami, w końcu nie wytrzymałam i zastosowałam cholinex, pomogło. W domu niewiele do jedzenia przez te moje bóle, nie byłam w stanie zrobić zakupów, ale teraz czuje taką ulgę.....
  6. Dziewczyny! Z tego co ja wiem, z cesarką to jest tak, że zaczyna się normalna akcja porodowa i jedziecie do szpital i robią wam cesarkę, tak miała moja bratowa. U mojej siostry było tak, że nie rodziła długo po terminie więc lekarz powiedział, że daje jej czas do ... i potem ma zgłosić się do szpitala na zabieg, siotra cioteczna wcześniej wylądowała na patologii i tam wyznaczyli termin. Po prostu macie czas. Miejcie tylko wszystkie wyniki i właśnie wskazania do cesarki pod ręką jakbyście zaczęły rodzić wcześniej. A ja muszę się gdzieś dzisiaj wcisnąć się do dentysty. Tyle czasu się udawało i na koniec klops :(. Zawsze miałam słabe zęby, ale teraz, boli mnie martwy i dawno temu zaleczony ząb i do tego dziąsła, że nie mogę jeść.:(. Paracetamol na mnie nie działa, a nic innego nie wolno, buu, płuczę szałwią, ale jej chyba też nie wolno. Na tym etapie rentgen już chyba dziecku nie zaszkodzi??? Nie chciałabym by mi wyrwali tylko dlatego że boli.
  7. Ja swojego lubię - dr. Leszek Ostrowski w Przychodni na Bielanach, ale miałabyś daleko. Baby w ZUSie mnie wykończą, w ogóle nie słuchają co się do nich mówi, na pytanie jak prawidłowo wypełnia się dokument zrobiła mi wykład jakie dokumenty muszę przynieść po raz trzeci zresztą, wrrrr, stwierdziła, że one są od przyjmowania prawidłowo wypełnionych dokumentów, nie wiem ile zarabiają ale za dużo, skoro kompetencje mają mniejsze niż byle recepcjonistka. Generalnie w tym tygodniu wysłuchuję samych ponurych historii, dziś było o warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka, włos się jeży, uważajcie na sibie dziewczyny by maluchy były mozliwie najzdrowsze i tam nie trafiły.
  8. Czy mówi Wam coś termin ze dziecko jest Jurrgiem, albo jakoś tak?? nie jest wcześniakiem tylko Jurrgiem??? Cholerni weterynarze Zatrucia ciążowego nie zauważyć myślałam że to zwykła morfologia wykrywa.
  9. Hej! Jestem już na zwolnieniu do porodu, mało piszę bo u nas niewiele się dzieje. Zdjeliśmy w końcu Miśce klosz, blizna bardzo ładnie jej sierścią zarasta i tyle. Dalej jest do nas maniakalnie przywiązana i jak może do chodzi za nami wszędzie, nawet do łazienki. Nie jest ze mną szczęśliwa bonie mam siły się nią zajmować, nawet spacer to powolutku dokoła szkoły i juz pani sapie i dyszy:P
  10. Ola - to nasze maluchy idą łeb w łeb, mój ginek twierdzi, że Miron waży jakieś 2600 - 2750. :) A ja znowu schudłam kilogram, jakaś paranoja. Moja przyjaciółka urodziła wczoraj córeczkę, 35 tyg, ale Mała waży tylko 1 kg:(, na szczęście sama oddycha, ale i tak pewnie z miesiąć poleży w inkubatorze. Nie rozumiem z czego to może wynikać, ona nigdy nie paliła, nie piła i odżywiała się raczej zdrowo
  11. Asiak - jak mój Łobuziak zacznie się wiercić to przez ogrodniczki widać, że brzuch sie rusza podobno śmiesznie to wygląda. Ma spokojniejsze dni, ale generalnie miewam dość. Ostatnio zastanawiałam się czy w pęcherz to on mnie gryzie czy co, ale u gina okazało się że niemożliwe zęby nie z tej strony. Mój gin twierdzi, że pozwala sobie póki może bo potem to po łapach dostanie za takie zachowanie:D. Po prostu szykują nam się dzieci z dużym temperamentem, nie po mnie ja byłam doskonale grzeczna i spokojna :D.
  12. Ja u ginka była wczoraj, wzięłam zwolnienie i miałam odpoczywać, ale mieszkanie jest tak zapuszczone, że przez najbliższy tydzień nie mam szans. Mały się do porodu nie szykuje, nie raczył się ułożyć główką w dół, nie wiem, czy gin nie chciał mnie straszyć czy jest jeszcze szansa, że się ułoży. Podobno do 38 tyg. powinnam donościć bez problemu, ale na przenoszenie nie mam szans:D i tyle dobrego. Mam fobię szpitalną więc cesarki boję się jeszcze bardziej niż naturalnego. Ja w szpitalu to dostanę jedynie koszulę na sam poród, potem już muszę mieć swoje. Może któraś wie ile tych ciuszków dla dziecka wziąć do szpitala?? Po komlecie na każdy dzień tj. 3, czy więcej??
  13. A co do materacyków, ja kupiłam piankowo - kokosowy, jak będzie trzeba to położe na nim folię by nie przeciekało. Najdroższy jaki widziałam był na 120 zł, z czego jest zrobiony taki za 3,5 stówy?? z tego co wiem to nie może być zbyt miękki czyli piankowy.
  14. Ja kupuję komódkę do przewijania, znalazłam b. tanią w necie. Raz że śpimy na materacu i nie wyobrażam przewijania na nim dziecka, a dwa jakąś szafkę kupić muszę, nie mogę wiecznie ciuchów Małego trzymać w reklamówkach. Więc Dioda wszystko zależy od potrzeb:) Nie wiem dziewczyny kiedy wy macie czas śnić :D, ja spię max 6 godzin i nie wysypiam się: bo ból kolan, bo trzeba do łazienki...
  15. Wiecie, stanęłam na wadze i aż zaczęłam szukać tabelki by sprawdzić, ale nie wydawało mi się jestem kilogram na minusie. Aż zaczęłam tabliczkę czekolady i nie smakuje mi, chyba zagryzę jabłkiem by nie czuć. Wponiedziałek do lekarza, mam nadzieję, że mnie uspokoi. bo ja generalnie czuję się jakbym miesiączkę miała dostać.
  16. Acha no i jak wam opuchlizna zejdzie czyli po porodzie to tez waga w dół, więc nie ma czym się przejmować:D
  17. No własnie dziewczyny, to jak mówi Dioda - 7 sam poród (a nie jest to rekord, tylko standard), do tego -3 na szpitalnym wikcie (cytuję siostrę ciot. która tydzień temu urodziła przez cesarkę, kramiąc stracicie powiedzmy -5, a potem zacznie się: kolki - chodzenie ze słodkim ciężąrem na rękach, pierwsze kroki - trzeba za takim ganiać i podtrzymywać i w kończy się tym że trzeba kupić nowe spodnie bo stare spadają:D. Ja mam gorszy problem, mogłabym nie jeść, a zawsze miałam apetyt i uchodziłam za obżartucha, ewentualnie żyć samymi owocami, i boję się że po porodzie to kamienie w kieszeniach będę musiała nosić.
  18. Dioda - jak dziecko zaczyna chodzić to wyjmujesz ze dwa, trzy szczebelki bo inaczej będzie przełazic górą i nieszczęsie gotowe. Mój chrześniak w ten sposób wypadł, na szczęsie nic mu sie nie stało ale róznie może być.
  19. Szkoda że mi nikt nic nie pronuje:D, ale z drugiej strony poważnie rozważam pójście juz na zwolnienie do końca ciązy. Nie wyrabiam się z obowiązkami, coraz gorzej znoszę to jeżdżenie mimo że zawsze w autobusie mi ustępują:) no i z tym mieszkaniem tyle jeszcze załatwiania. Wczoraj pokłociłam się z mężem o zabudowę kuchni, najlepsze będzie jak po tym wszystkim jednak nie dostaniemy kredytu albo za mały by wykończyc.
  20. życie stanęło mi przed oczami, tak się zdenerwowałam że nie mogę się uspokoić, kretyn jeden skręca na ruchliwym skrzyżowaniu wjeżdża na pasy i akurat teraz musi się wody napić, stoi mi przed oczyma jak pije tę wodę i jedzie na oślep prosto na mnie, recęe mi się trzesą ciągle
  21. Co do oczu - to kwestia kilku miesięcy, aczkolwiek jestem z bratem przykładem że wieku dojrzewania kolor też potrafi się zmienić, do 13 roku miałam brązowez tego została mi tylko otoczka wokół żrenicy a poza tym mam zielone fajnie nie?? Viktoria, nie przejmuj się moja teściowa w wieku lat 50 około dowiedziała się że urodziła się z jedną nerką za to dużą, jak przygotowywali ją do operacji, z zupełnie innego powodu, a tak nigdy nie odczuwała braku nerki ani żadnych dolegliwości.
  22. Dagusia - gdzieś już pisałąm ale powtórzę, na puchnące nogi mi gin przepisał Aescin - jest to wyciąg z kasztanowca w żelu, kupuje się w aptece bez recepty, coś podobnego robi też Ziaja. Mi pomaga, mam się smarować rano i wieczorem. Warto spróbować bo takie opuchnięte nogi to faktycznie makabra. No i stare sposoby powszechnie znane nogi w górze lub w misce z zimna wodą, ograniczyć sól, a właściwie sód (czyli ostrożnie też z wodą mineralną i gotowymi daniami). Rozpływam się, a niby jest mniej gorąco:(
  23. Ale żeście dziewczyny się rozpisały:D JA siedzę w pracy i czuję się tak zmęczona, że mi robota nie idzie. Co do koncertów, to ja ostatnio byłam w maju nie dałam rady byc do końca wyszłam w połowie koncertu mimo że b. lubię te zespoły i ich koncerty, ale poczułam się zmęczona hałasem tłokiem i nawet siedzeniem na ziemi. Dioda, czy ten twój ginek to nie jest trochę przewrażliwiony, ja do pracy dojeżdżam komunikacja miejską, to dopiero są \"mikro\"wstrząsy. Mój mi nic nie mówił, ze to niewskazane. Pereła - nic mi nie mów o szukaniu mieszkania :), ja jestem na etapie kupna, i mam dość, jestem przerażona, że zadłuzymy się zamieszkamy i nie będziemy mieli za co urządzić, a długi trzeba będzie spłacać. A rzeczoznawca który ma zdecydować ile to mieszkanie jest warte zaczyna mi się śnić po nocach i nie są to przyjemne sny. A wiecie mi się do tej pory wydawało że humorki ciężarnych mnie nie dotyczą, a tu proszę histerię wpadam niemal codziennie.:D, dobrze że małżonek się jakiś cierpliwy zrobił.:D
  24. Asiak - moja siostrzenica urodziła się przenoszona z wagą 2200, a kiedy zaczęła się rozwijać, to lekarze podejrzewali moja siostrę że ja popędza i mieli do niej pretensje. Dzis jest bardzo energiczną młodą osóbką, ostnio jak byli u nas to mojemu mężowi kazała skakać z ni a po schodach i nie ma zmiłuj:D. Mająć półtora roku gadała już jak stara pełnymi zdaniami nawet przez telefon. A szpital to bym rozważyła jeszcze raz kazać pierworódce rodzić źle ułozone dziecko to moim zdaniem chore. Dagusia - mi się imię konrad podoba, bardzo męskie, aczkolwiek kombinacja znaku lwa z takim imieniem (znaczy bodajże silny, odważny) może dać ciekawą mieszankę:D Ale to oczywiście to jeśli w takie rzeczy wierzysz.:D
  25. Wiecie ja też mam przecucie że nie dociągnę, teraz się martwię byle do końca sierpnia chociaż, tyle mam jeszcze spraw do załatwienia, nże nie daj boże już to byłaby masakra, teksańską piłą mechaniczną :(. Z tym ułożeniem to chyba macie rację, dziś rano poczułam czkawke koło spojenia łonowego. Inga, ja mam prawie wszystko już kupione do szpitala, no ale ja spodziewam się miesiąc wcześniej niż ty więc masz czas. Mam tylko ciągle dylemat z laktatorem Avent Isis czy ten z torebkami, tak by było wygodnie gdy wrócę do pracy, Wampierek będzie zagrożiny alergią więc powinnam go karmić min. 6 miesięcy, a do pracy wrócić muszę. Odkąd obnizyła mi się macica czuję się dużo lepiej, oddycham normalnie i czuję się 10 kg lżejsza, ale waga na szczęście nie potwierdza moich odczuć.
×