majaja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez majaja
-
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie śpię od jakieś 6,30, zasnąc w nocy też nie mogłam, to chyba przez tą duchotę. JA też mam wrażenie że mi ciało przygotowuje się do porodu, znów mam obfite upławy i no i ta macica, chociąz mój Wampierek chyba nie bardzo, mam wrażenie że główkę ma na górze, chyba że to wielkie to taki gruby tyłeczek, zobaczymy na usg. Ugotowałam suce taką piekną kość z dużą ilością mięsa a ona po długich prośbach ledwo raczyła ją powąchać, ale do łazienki się nie schowa, przecież ona musi mieć panią na oku. Dagusia - czy ty jako ty też nie tyjesz, bo tak zrozumiałam twój wpis. To jest nas dwie ja nwet schudłam jak zobaczyłam swoje zdjęcia to sie przestraszyłam żebra na wierzchu, ale nogi oczywiście zostały mi grube i masywne. :D Cholerne upały muszę wyjść z suką by do 4 był spokój. Ola ja słyszałam że dopiero w niedzielę ma być chłodniej, dziś to raczej w Poznaniu. -
Część wszystkim, witaj Anastazja Ruminka, ja to dzis w pracy, ale ma to swoje plusy, biuro jest chłodne, za to mieszkanie nagrzewa mi sie do temperatur powyżej 30. Ale jutro to też chyba z wanny z zimną woda nie wyjdę. Uważaj na sibie bo takie zasłabnięci amogą być niebezpieczne. Ciekawe czy psu zimna kąpiel też przynosi ulgę. Dobra muszę się posmarować Aescinem, bo z paluchów robią mi się serdelki. Trzymacje się i uważajcie na zwierzaki.
-
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fajnie wam w tym 3mieście, w W-wie już teraz jest sporo ponad 20 stopni, ja siedzę już w biurze i popijam wodę z lodem. Za wiele to ja dziś nie zrobię, bo nadgarstki bolą jak ch.. i zaczęłam puchnąć. Dioda ja miałam takie bóle jakiś miesiąc temu, mój gin po wykluczeniu infekcji stwierdził, że tam się kończą wiązadła podtrzymujące macicę i może boleć. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dołączam do Oli, by dodać, że jeśli mógł narodzic się długo oczekiwany dziedzic, to nie raz i całą ciążę przeleżała, a jeśli kolejna gęba do wykarmienia.... to cóż Bóg dał Bóg wziął. Czymś cennym była krowa,bo jak padła to cała rodzina mogła umrzeć z głodu, a nie dziecko czy kobieta. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Ola. Do gina idę za tydzień, dawno nie robiłam usg, ostatnio w pierwszych dniach lipca, bo mój gin na urlopie, ale myślę że przez tydzień nic się nie stanie, choć z drgiej strony zapowiada sie straszna nerwówka. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam pytanko, nie wiecie, czy to możliwe, żeby macica zaczęła juz się opuszczać. Co prawda brzuch dalej zaczyna mi się od razu pod cycakmi, ale jakby lżej mi oddychać. No i jeśli to mozliwe to martwić się tym czy cieszyć? Tzn, czy tak wcześnie to normalne czy to niepokojące? -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ANIA....................03.09.05...........10kg ............................? SKARBELEK............17.09.05...........9 kg ......................synek ADA55.................17.09.05.............?...............................? MALTA.................18.09.05...........7 kg......................Kubuś MAJAJA................10.09.05..........12 kg........................Miron DIODA.................19.09.05 ......... 9 kg.....................córeczka MARTA24 ..............09.09.05...........9kg.......................córa MAŁA25................29.09.05...........10 kg..........................? Efcia 27 ..............13.09.05 ...........9.5kg................... Kubuś Ola 27 ..................11.09.05..........13 kg................Karolinka Asiak...................15.09.05...........7 kg......................synek Justin..................27.09.05...........6 kg...................sekrecik foxylady...............23.09.05...........13 kg.....................Bruno domini9................27.09.05............0...............................? ciężarówka...........18.09.05...........13 kg.....................Oliwia Tercia 34..............24.09.05...........8 kg.......................synek Lili26...................19.09.05.............10kg.....................synek Victoria26............21.09.05.............6.5kg.................Helenka Uaktualniam kilogramy, co ciekawe nawet mój małżonek stwierdził ostnio że schudłam. Ciekawe, co? -
Emmi -- smarujemy jej maściami sterydowymi, dostawała antybiotyki, generalnie leczenie jej kosztowało nas już prawie 200 PLN, i guzik rozdrapuje. Teraz uparłam się że ma wytrzymać i koniec. Dwa materacyki dla Małego za te pieniądze bym kupiła, wrrr Ruminka- jak masz jakiś link i możesz podesłać to poproszę. Choć generalnie nastawiam się na spokój i bieżące rozwiązywanie problemów. Myślę, że posiącanie psu uwagi mimo dziecka powinno wystarczyć. Chociaż na takie łażące to nasza Miśka reaguje dość nerwowo. Ostanio była u nas moja mama z moją siostrzenicą 2-letnią. Julka karmiła Miśkę porzeczkami z rączki, Miśka porzeczki oczywiście jadła nie przestając warczeć na małą, cały wieczór na nią warczała i szczekała nie dając się uspokoić.
-
Chantal - jestem na finiszu, mam nadzieję, że mój Tuptuś się wyniesie gdzieś za miesiąc bo mam już dość tej ciąży. Masz genialnego psa, moja Miśka taka zdolna nie jest albo udaje z miłości do nas, zobaczymy jak dorośnie:). Jego kobieta - mojemu małżonkowi marzył się pyton, twierdził, że trzymałby go pod wanną, ale to chyba mało humanitarne, no ale kiedyś kto wie, zobaczy się jak kupimy mieszkanko. Osobiście nie widzę różnicy między karmieniem psa martwą krówką a boa żywym szczurkiem. One przynajmniej muszą mieso jeść i koniec:) Moja Miska skorzystała z okazji, że była sama w domu i nie wiem, czy kołnierz sam się rozpiął, czy go rozpieła w każdym razie znowu rozdrapała sobie szyję. Siły do niej nie mam tak ładnie się goiło, wydawało się że już w tym tygodniu będziemy mogli jej zdjąc, a tu klops. Skleiłam kołnierz dodatkowo plastrem, ale całe gojenie od nowa :(
-
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Foxylady - mi też jak chcesz możesz podesłać ja akurat lepiej radzę sobie z tekstem niż słowem mówionym, ale też mi zanika. Pisałam kiedyś cv po angielsku i może jeszcze coś pamiętam. :D, w kązdym razie wzór swojego gdzieś mam sprzed wielu lat, ale zawsze. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dioda, to ja w sumie kąpałam się więcej, faktycznie fajne uczucie, szkoda, że miałas kiepska pogodę, choć na brak upałów to za bardzo nie narzekaj, ja tylko kombinowałam gdzie by tu zimny prysznic wziąć i mało co do mnie docierało, w Urzędzie Skarbowym to mnie dośc mieli :P. Ciekawa jestem na co się w końcu zdecydowałaś. foxylady ja nie panikuję po prostu chciałabym mieć przygotowaną listę telefonów by nie jeździć po szpitalach tylko zadzwonić jak człowiek i spytac o sytuację. Nie chciałabym sie w razie czego musieć decydować na jakąś rzeznie bo blisko. Poza tym w W-wie w remoncie są aktualnie trzy duże szpitale, a na Wołoskiej jak dostana kasę to też zaczną z dnia na dzień. Na Wołoskiej pojedyńcza salka do rodzinnych kosztuje 300 zł ZZO jest droższe niż na Solcu bo 650, ale się nie zdecyduję. Zastanawiam się czy laktator kupować juz teraz czy poczekać, no i czy to odciągnięte mleko to podaje sie butelką czy broń boże, bo już się pogubiłam. -
Emmi - sunie mają cieczkę róznie, mogą co 5 mięsiecy, a słyszałam też o suni która miała co 11 m. Generalnie mówi się, że co pół roku. Diety żadnej szczególnie nie potrzebuje, może mieć spadek apetytu, trzeba tylko pilnować, bo ciąża z pierwszej cieczki jest dla niej niebezpieczna, jak po sobie sprząta tzn, wylizuje sobie to dobrze, myśmy Miśkę musieli zachęcać, jak nie daje rady to jest dużo sprzątania i to tyle. Ruminka - ja dowiedziałam się płci dopiero na usg przepływowym - poszliśmy prywatnie sprawdzić serduszko i nerki, bo u mojego mężą w rodzinie róznie z tym bywało - i przy okazji obejrzelismy sobie \"klejnoty rodzinne\" mojego maluszka ze wszystkich stron. Skoro w twojej rodzinie alergii nie było to naprwdę nie warto martwić się na zapas i tym bardziej nie warto chronić dziecka na wszelki wypadek. Sterylne warunki, i nietety też częste podawanie antybiotyków sprzyjają alergii, układ odpornościowy nudzi i \"wymyśla głupoty\". Pozrawiam wszystkich PAPA
-
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobry weekend jak dobry, u mnie była rodzinka, tyle z tego dobrego że mama mi troszkę sprzątnęła, ja coraz gorzej sobie tym radzę, jka mam się schylić to masakra.Byliśmy też u mojej kuzynki w szpitalu na Żelaznej, urodziła w czwartek wieczoerem przez cesarkę i jest zachwycona szpitalem, szcególnie opieka poporodową. No ale tam poród rodzinny kosztuje 1000 zł. Byliśmy też na Wołoskiej gdzie mam zamiar rodzić i jesteś chyba spokojniejsza, w każdym razie dostałam listę rzeczy które mam mieć, a także telefonów. Tlko mały szkopuł, gdzie ja pojadę jak tam nie będą mieli miejsc, Kasprzaka w remoncie, makabra. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie, a wiecie że na przyszły tydzień zapowiadaja temperatury powyżej 30 stopni. Ja się chyba zastrzelę... Na urlopie ze dwa razy dziennie właziłam pod zimny prysznic by móc oddychać, a teraz... Nawet nie kojarzę kiedy mój szef wraca z tego urlopu. -
Emmi - suni z cieczką trzeba pilnowac jakies trzy tygodnie. Tyle czasu pachnie i podobno tyle czasu jest ryzyko ciąży. Nasza po 2,5 tygodnia zaczęła odganiać od siebie psy, ale to nie jest reguła bywa że ostatni tydzień suka jest najbardziej zainteresowana i może uciec. Po suce widać że kończy jej się cieczka - nie wiem jak to się fachowo nazywa ale \"klejnoty\"zaczynają jej się zmiejszać. Ja naszą sunię zaczęłam spuszczać ze smyczy jak zauważyłam spadek zainteresowania u psów czyli właśnie jakieś trzy tygodnie i może ze dwa dni. Przewrażliwiona byłam bo bałam się że jak zajdzie to nie przeżyje ciąży. Ruminka - ja właśnie niedługo spodziewam się dziecka zagrozonego alergią (oboje mamy). Czytałam, że jeśli dziecko od ciązy wychowuje się z psem lub kotem ryzyko alergii jest minimalne równe prawdopodobieństwu trzęsienia ziemi w Polsce. Czyli najlepiej najpierw zaplanować psa a potem dziecko jeśli jest ryzyko tej choroby.
-
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ola, właśnie w tym rzecz, że mi przepisał i ja to biorę, do tego wody głównie pije te wapniowo-magnezowe jak Muszyna i ostatnio jest gorzej. Dziś małżonek mi narzekał że jęczałam przez sen, a mi tak stawy bolały, jak się obudziłam to jeden palec musiałam na siłę rozprostowywać. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Foxylady - fajnie się Wam trafiło. No niestety mi to wczorajsze mieszkanko się nie podobało, tak spieprzona przestrzeń że tylko burzyć i budować od nowa - kuchnia dziupla, pokój dla dziecka dziupla, za to duży salon przechodni i sypilania. Aktualni właściciele wiele kasy to w nie nie włożyli, a chcieli by sporo zarobić. Generalnie z tego co się orientuję to zbić można o 5 - 10 tys, więcej to chyba tylko jak się komuś b. speiszy, a ja bym dała ale 30 tys mniej. Szukamu dalej, pierwsze koty za płoty, jak człowiek sobie poogląda to łatwiej mu stwierdzić czego chce. Hej nie wiecie dziewczyny co to za badanie na HBS i jak się robi bo mój ginek tak nabazgrał, że nawet nie wiem czy to z krwi czy z moczu. Z poza tym, czy bóle stawów i skurcze łydek mogą być niepokojącym sygnałem. Bo ja już z trudem chodzę... Termin generalnie mam późno na 10.09, ale z zapłodnienia mi wychodzi, że to powinno być 2-3.09. Mam nadzieję, że nie będzie się ociągał bo ja już mam dość. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! No ja na razie pracować muszę, bo ktoś musi pilnowac biura. Dobrze że mi net naprawili. Ale chyba najpóźniej w połowie śierpnia też się urywam. Tylko chciałąbym wcześniej dostać zaświadzcenie o zarobkach i zatrudnieniu, przy okazji wiedziałabym na czym stoję. Idziemy dziś oglądać mieszkanie, ale raczej nie zdecydujęmy się bo za sam blok dałabym 30 tys mniej niż chce właściciel. Foxylady i co z waszym mieszkaniekiem? Za bielanami jest jeden podstawowy argument - bazerek na Wolumenie, najświeższe i najtańsze warzywa w Warszawie. -
Cześć Witam po rozjazdach i pozdrawiam wszystkie zwierzaki i ich właścicelki. Nasz Miśka \"choruje\" na głowę chyba bo z małego ugryzienia zrobiła wielką ranę. W niedziele gdy wróciliśmy mało mnie do zawału nie doprowadziła. Pan na nią nakrzyczał by się nie drapała, to się schowała do łazienki i tam rozdrapała. Jak weszłam całą szyję miała we krwi i łapy. Teraz chodzi w abażurze na głowie, cały czas, zdejmujemy tylko by go ewentualnie wyczyścić. spuścić z oka jej nie mozna. Zabawnie musimy wyglądac na spacerze, pani z wiegachnym brzuchem i pies w kloszu na głowie. Ale abażur jej nie przeszkadza, przedwczoraj nawet się w Kiką o patyka pożarła, musiałam ją odciągć. Abażur za to przeszkadza nam, jak przychodzi na poranne pieszczoty nie omieszka nim przyłozyć. Odkryliśmy właśnie, że nasza sunia lubi też agrest i surowy bób, że o wisniach nie wspomne. Emmi - miałam kiedyś prawie owczarka niemieckiego, jak dopadł świnkę morską to wymywał ją do czysta aż była cała mokra. Kiedyś mi ją znalażł jak zaginęła w trawie na podwórku. Używaliśmy go do \"polowań na chomiki\", jak znalazł, to odgradzał go łapami od szaf i piszczał dopóki ktos nie przyszedł i nie wsadził delikwenta do klatki. Czasami w środku nocy. Myślę, że psy zwierzęta mieszkające w domu uważają za członków swojego stada i jak maja z nimi kontakt to nie robia im krzywdy
-
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A witaminki biorę tylko jak wyjeżdżam, nie bardzo wierzę w te całą chemię, tylko magnez biorę stale bo mi wyraźnie kazał, no i mam wrażenie ze skurcze rzadziej mnie budzą. Ale ja naprawdę zdrowo się odzywiam. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Wróciłam z tzw. wakacji, więcej biegaliśmy po urzędach niż leżeliśmy na plaży. Ale wykompałam się nawet w jednej gliniance choć zbrzydziła mnie sama plaża - istne wysypisko śmieci, rodacy to flejtuchy, nie rozumiem jak mozna leżeć i opalać wśród smieci, nawet zrobiłam dokumentacje foto jak jest ostra to może gdzieś wyśle. Co do obrączek i dziwnych spojrzeń przyznaję że nie zauważyłam choć od początku ciązy nie noszę, nie przezyłabym gdyby trzeba ciąć (jest taka jak chciałam grawerowana z białego złota, bardzo dyskretna). Nie wiem jak wy ale ja bojowa się zrobiłam, raz nawet ostro odpoiwedziałam jednek ok. 80 letniej staruszce, ale sama chciała - stwierdziła, że powinnam w sukienkach chodzić, a ja w nich wyglądam strasznie. Teściowa twierdzi, że z tyłu nie widać w ogóle że jestem w ciązy, tylko z przodu mam wielki brzuchol, jak przerośnięta dynia. A jak się na mnie gapią to odpowiadam tym samym, a spojrzenie to ja mam - podobno wszystkie grzechy sie nim obdarowanemu przypominają. Asiak - gdzie kupiałaś materacyk, bo ja taki jak piszesz to widziałam za 75 zł, a 15 to jednak pieniądz. Zwłaszcza, że ten oglądany przeze mnie daleko od domu. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mi puchnące nogi ginek kazał smarować Aescin żel, wyciąg z kasztanów czy coś, bez recepty. Mnie pomaga, szcególnie użyte na noc. Loton 1000 tez mogą ciężarówki uzywać. co do cycków, za bardzo to mi nie urosły (może dwa, półtora numeru), ale siostra mnie straszyła że jej bardzo urosły przed samym porodem. Słyszałam też że po porodzie bardzo rosną, dlatego na razie zrezygnowałam z kupowania staników do karmienia. -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Coś do wózka musisz mieć bo w zestawie jest gołoa gondola. Jakis kocyk na teraz no jakis specjalny kombinezon na zimę. Dokładnie nie wiem, bo mi kupuje mama, cos fajnego wypatrzyła i stanowczo oswiadczyła, ze ona kupi -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mója \"kruszynka\" ułozyła się w poprzek brzucha, tak to przynajmiej na usg wyglądało, bo pan doktor tak namiętnie liczył, że o położeniu nic nie mówił. Łózeczko mam z odzysku, a materacyk kupuje pianke z kokosem. Podobno najlepsze są kokosowo - gryczane, w Smyku za 89 zł, ale mi sie wydają az za twarde. Kosmetyki przyznaje, że se sciagam z Brukseli, jakies specjalne dla alergików, podobno bardzo dobre. No cóż nie ma jak dziecko zagrożone alergią :D, ale gdybym kupowała w Polsce też na początku wypróbowałabym Bambino, sama stosowałam no i nie słyszałam by kogoś uczyliły. A jakby cos się działo to polecam Oilatum, naprawdę świetna rzecz -
WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!
majaja odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehe, może dlatego ten mój urwis taki rozbrykany. Kiedys medytowałam i teraz jak się nie dusze to zawsze oddycham brzuchem.:D