Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Harbatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Harbatka

  1. Wiesz co mi pomogło... przez całą noc myslałam o ciotce, przypominałam sobie wszystkie szczegóły, jej głos, wizyty nasze u niej, jej i kuzynów u nas, święta, grzyby, jej ubranie, wszystko co mi przyszło do głowy... nie spałam prawie całą noc... to była osoba, która traktowałam jak drugą matkę. Z jej synami jestem bardzo zżyta. To wszytko jakbym powtórzyła sobie w pamięci, zapisała na trwałe, by zawsze pamiętać... ona długo chorowała, wiedzieliśmy, że jest źle. Tylko żałuję, że dziecka nie zobaczy..
  2. Sylwuś -- bardzo Ci współczuję z powodu śmierci Wujka... To jest straszne przeżycie, zwłaszcza gdy my myślimy o nowym życiu rosnącym w nas, mamy być pogodne i radosne, aby dziecku przekazać najlepsze fluidy... paranoja. Mnie mąż nie bardzo chce puścić na pogrzeb. Ale jak mam nie pójść? Sylwuś musisz to sama ocenić, czy dasz radę, czy stres będzie zbyt duży. Zawsze możesz iść tylko do Kościoła. Co do lekarza -- nie martw się na zapas! zrób spokojnie badanka, nawet jeśli skieruje Cię do szpitala, to nie koniec świata, tam napewno Ci pomogą! Nie martw się :) Nie masz plamień, ani skurczy, nic poważnego się nie dzieje! Popłacz, ale potem weź się w garść ;) Kochana musisz się trzymać. Moje rzyganie wróciło wczoraj... ranki są tragiczne, ale do południa przechodzi. Mam tylko problemy z piciem, za mało piję...
  3. Validosku -- jak masz anemię, to jak możesz za dużo ważyć ??? Można tak??? Uważaj z tą dietą !!!
  4. Serdecznie dzięki za życzenia :) Mąż kupił mi wczoraj staniczek :) taki rozciągliwy, rosnący z cycami, jest boski bo go nie czuję w ogóle. Odganiamy @ !!! A kakaoko można prosić zamiast kawusi ;) ?
  5. Michelku -- wyprowadzka to chyba najlepsze rozwiązanie. Ja tak zrobiłam i relacje się genialnie polepszyły, ale w sumie nie było bardzo źle.
  6. Aguś -- współczuję... Słuchajcie, mam wstydliwy problem z biustonoszem... jak go rozwiązałyście przy rosnącym biuściku w ciąży ??? Przecież co miesiąc nie będę kupowała nowego :( Czy coś takiego się sprawdza ? http://www.allegro.pl/item291224030_biustonosz_ciazowy_triumph_rosnacy_mamabel_85_b.html Help !
  7. Ojoj :) śliczne życzenia ! bardzo serdecznie dziękuję Basiu -- znam niewiele osób, które urodziły się \"przede mną\" ;) w tym samym roku. Dla Ciebie i spełnienia wszystkich marzeń ! zwłaszcza fasolkowych.
  8. Witajcie, wszystkiego najlepszego w Nowm Roku! Proszę o zmianę w tabelce, dziś kończę 29 latek. Święta minęły rodzinnie, Sylwester w domku, nigdzie nie wychodziliśmy, miałam czuja, żeby nie balować... w Sylwestra po ciężkiej chorobie zmarła moja ciocia. W Wigilię się do niej wybraliśmy, okazuje się, że to było pożegnanie. Dziwne uczucie... u mnie rośnie życie, a tu ktoś odchodzi... U mnie mdłości nie odpuszczają, są żadsze, ale czasami męczy mnie cały dzień, tak jak dziś. Chodzę narazie do pracy. Pozdrawiam chorowitki i leczące kacyka ;)
  9. Kochane zbieram się. Validosek napisała tak piękne życzenia, że nie jestem w stanie wymyślić nic bardziej kreatywnego. Dlatega dołączam się do niej serdecznie. Przede wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt! Oby Mikołaj przyniósł fasoleczki pod choinkę :) Pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna, do zobaczenia PA!
  10. Wiem, wiem, i wszystko dobrze, wielki bobas rośnie ;)
  11. Prawda - no przecież nie będziemy haftowały całą ciążę ;) to jest różnie u różnych kobitek, ale generalnie pod koniec I trymetru powinno właśnie ustępować. A że u nas jest wszystko w porządku to mam nadzieję, że tak właśnie będzie.
  12. A wiesz, niektóre babeczki właśnie miały stop haftowania z dnia na dzień :) może raczej spadek nasilenia o 90 %, bo pojedyncze \"wypadki\" się oczywiście mogą zdarzyć.
  13. Sylwuś -- myślę, że gorzej nie będzie, widać leciutką poprawę. Pora na kolejne babeczki !!! Zmiana !!! W urodziny 2.01. będę również świętowała zakończenie pierwszego trymestru :) Teraz czekamy do pierwszych kopnięć.
  14. Sylwuś lepiej u Ciebie ? Ja już haftuje tylko co 2-3 dni z rana. Czasami mi się zdarzy o innej porze.
  15. Sylwuś -- dzięki :) Validosku -- nie nerwuj się, to szkodzi owu!
  16. I ja! nie wiem jak to wyjdzie po przeklejeniu :/ NICK .....WiEk...MIEJSCO..POTOMSTWO ..CYKL....OSTAT.@ Validos27 ....27 ....Kraków -...................7 cykl....24.11 Fisia .........29 ....śląskie.....Marta 3lata ...5 cykl...27.11 Dziubassek..21.....Trójmiasto.................4 cykl....28.11 Maliwina29...29.....Warszawa..................3 cykl...04.12 Dafodilek ....27......Wrocław...................3 cykl...05.12 Michelle.......21.....kuj.-pom..Daniel 1,9rok.2 cykl...17.11 Agi37...........37.....Warszawa................3 cykl...20.12 Millenia........25.......Katowice................2 cykl....03.10 Małgosia B....28........Warszawa..................1cykl.....31.10 Mała80.........27......Rzeszów................1 cykl.....01.11 Schering.......35.......Wrocław...............1 cykl.....28.11 Basiunia*......28.......śląsk....Szymon 4 lata............30.11 Koug...........34... .Opole...Syn11lat,Córka 6lat...OCHRONA ...........................ZACIĄŻONE.................... ter. por. Vichy ..........27 ....Śląsk.......Karol 6lat ....ciąża....... Harbatka ....28.....Warszawa..................ciąża....08.07.08 Sylwia ........29 ....Trójmiasto . ...............ciąża....02.07.08 Demiluna ....26.....Anglia .....Wiki 3 lata....ciąża.....13.06.08 Mar--gerita..26 ....Warszawa..................ciąża....30.06.08 Melusia80.....28..................................ciąża. ...2 0.07.08 Agital.........26......Żywiec...................ciąża... .... 20.07.08 Madziulek81...26......Gdańsk.................ciąża...... .22. 07.08 Avinion........29.....Kraków....................ciąża... .02. 08.08 Wiktoria80...27..................................ciąża.. .... 22.08.08
  17. Dziubasku -- jaka szata graficzna na blogu !!! Piękne.
  18. Hello kobitki, chciałam do Was wpaść jeszcze przed Świętami. Kurde no -- nie powiedziałam Ci jeszcze, że masz cudną fasolkę :), ja moją zobaczę dopiero w styczniu.. Moja rodzina, ciotki konkretnie jakoś są w rozsypce, rzadko się widujemy, a Święta zawsze każdy spędza osobno. W przeciwieństwie do rodziny mojego K. tu na Wigilii zbiera się ok. 25 osób. Te Święta będą wyjątkowe z wielu powodów: jest mnie dwie (dwoje?), Mama ma chemię, prawdopodobnie to ostatnie Święta Ciotki.... dużo emocji. No i mam Was !!! Takie refleksje mnie naszły.
  19. Dziewczynki! Serdecznie Was przepraszam, że się nie odzywam, ale od kilku dn jestem bardzo rozkojarzona i zamartwiam się. Moja Mama jest w szpitalu i czekamy na diagnozę... nie chcę opowiadać szczegółów... Poczytuję Was codziennie. Dziubaski - dzięki za bloga i za umieszczenie mnie w nim, to bardzo dużo dla mnie znaczy! Jest jedna dobra wiadomość, od 4 dni rano nie haftuję! A młode rozpycha się strasznie - brzuch mi się rozpycha. 9 stycznia USG. Pozdrawiam Was cieplutko !!!!!!!!
  20. Ja wierzę, że wszystko ma swój ustalony z góry plan, na wszystko jest pora. Jeśli kruszynka nie chce z jakiegoś powodu zamieszkać w brzuszku, widocznie nie jest jeszcze \"gotowa\". Właśnie wróciłam z koncertu kolęd i pastorałek w wykonaniu niepełnosprawnych dzieciaków... przyjechał cały zespół do szpitala. Niebywałe to było... aż mi się łezki zakręciły, z wielu powodów. Coraz ciężej mi pracować w szpitalu.
  21. Fisiu -- jest inny sposób - regularny sex co 3 dni, nie da się nie trafić ! ;)
  22. oj Sylwuś już widzę, nie doczytałam poprzedniej wypowiedzi.
  23. Hej Sylwia ! Dziś mnie kuje po lewo w dole, tak mocniej troszkę. Po wczorajszych chipsach nawet za bardzo nie haftowałam ;) Dziś mam apetyt, może się uda zjeść obiad. A u Ciebie jak? miska w ruchu? jak ja bym chciała posiedzieć w domku... jutro idę do gina po zwolnienie, ale od pon do środy mam fajne szkolenie, eh.
×