Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Harbatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Harbatka

  1. Mar-geritko -- skopiuj adres i usuń spację, która jest w środku. Do 45 r.ż. ?????? może do 65 ???? Absurd!
  2. Dziubasku -- no to kaweczka/herbatka :D
  3. Hmm Gosiaczku, trudno stwierdzić. Albo masz wysoko przed @ (chociaż powinna być nisko), albo .... Plamienia mogą oczywiście oznaczać początek @. Przez ostatnie pół roku mialam plamienia na 3-4 dni przed właściwą @. Pytałam o to lekarza, ale powiedział, że to nic.
  4. no to mam labę, szefowa sobie poszła, jestem sama w biurze, bo reszta (2 os.) na urlopie, wcinam winogronka i oglądam stronki o kruszynkach w brzuszkach :D
  5. wojsko to jakieś nieporozumienie moim zdaniem...
  6. Wrąbałam bułeczkę z wędlinką i bananem :D pycha !!!
  7. Gosia ma rację - ślub i praca nie uchronią go od służby, ale wydaje mi się, że za późno na pobór. Nie wiem. Może to pomyłka?
  8. Margeritko - nie czytaj na forach tylko np tu: http://www.wojsko-polskie.pl/wortal/document,,id,178.html
  9. Mar-geritko -- 27 lat? to jeszcze jest w wieku poborowym ??? może tylką chcą coś sprawdzić... cholercia...
  10. Melusiu -- nie martw się, będziesz miała kłucia i ciągnięcia w brzuszku (podbrzuszku właściwie), to normalne. Co do lekarza, chodzę do Lux-Medu na Chmielną, tam przyjmuje m.in. lekarz z Solca. Podobno dobry, zobaczymy. Państwowo nawet nie zamierzam chodzić. Ten Lux-Med mam z dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Co do lakarzy prywatnych, jak na moje oko za często wysyłają na usg ;) Wybór trudny.
  11. heheee, chłop + komp -mam podobnie. Ale przestałam go cisnąć. I wiecie, pomogło. Popołudniu jak wracamy do domu, cośtam odgrzewamy, jemy. Potem mój K. (ok.20.00) jest znów głodny - znów sobie odgrzewa, zwykle drugi obiad albo resztki, ja mu podskubuję. Następnie o 23.00 je kolację - twaróg z cebulą, a ja już w łóżeczku. No i zostaje to całe śmierdzące zmywanie, które mój kochany K. po nocach (23.30) zmywa, żeby mi rano nie śmierdziało i nie potęgowało mdłości. Ładnie się ustawiłam nie ;) ?
  12. przed ciążą uwielbiałam Kubusie, teraz absolutnie! ulep taki jakiś, gęste to, fuj. Jogurty też lubiłam, a teraz fe. A jest właściwie z cytrusami? nie wolno podobno.
  13. Dziubasku -- no tak :D w Twoim wieku ;) heheee. W najgorszym wypadku przejdzie samo.
  14. Sylwuś -- u mnie jest inaczej. Żadnego posmaku w ustach. Jedego dnia mdłości i brak apetytu, drugiego zachcianki i napychanie się. Zachcianki, które miałam: korniszony, kapusta kiszona, śledzie, powidła śliwkowe, pizza hawajska, pączki, rzodkiewka. Zachcianki zrealizowane: korniszony, kapusta kiszona, powidła śliwkowe, pizza hawajska. Raczej od słodkiego mnie odrzuca, tak samo od mleka i jego przetworów.. niestety, bo miałam tego jeść dużo a nie mogę.
  15. Dziubasku -- a mówią, że mężatki już nie mają problemow z cerą ;) Koleżanka miała też straszne problemy, poszła do dermatologa a on stwierdził zakażenie gronkowcem i dał antybiotyki - syfki przeszły. Bardzo ciężko dobrać odpowiednią kurację..
  16. Margeritko -- gdyby to było coś poważnego nie zaszłabyś w ciążę i miałabyć problemy z cyklem. To wiem napewno. Napewno też trzeba tą torbielkę obserwować, czy nie rośnie. Więcej nie powiem, bo nie wiem. Gratuluję ślicznego pęcherzyka :) Kiedy idziesz teraz do gina?
  17. Dziubasku -- miałam kiedyś problemy z cerą z powodu ... odwodnienia skóry! smarowałam jakimiś maściami, które mi cerę bardzo wysuszyły. Skóra nie radziła sobie z produkcją \"nawilżacza\" i powstawały ciągle syfki. U siorki w szkole (kosmetycznej) zrobiłam przypadkowo badanie wilgotności i wszystko było jasne. Pomogło mi odstawienie maści i zastąpienie ich dobrym kremem nawilżającym. Chyba to nawet był krem Bambino !!!! miał tlenek cynku i doskonale nawilżał. Co do leków anty -- nie mam zielonego pojęcia.
  18. wiecie co, co parę dni mam taki śluz jak tuż po owulacji, taka galaretka... hmm, muszę o to zapytać gina. Ale bez plamień. Miałam tylko na plamienia reagować... więc sama nie wiem.
  19. wróciłam ze szkoleń, dwa dziś miałam, nagadałam się aż mnie gardło boli... ehh. Gosiaczku -- co do szyjki (mojego ulubionego tematu) to co Wam pisałam wiem tylko i wyłącznie z autopsji, bo u mnie tak było. Wiadomo, że odstępstwa są. Badałam szyjkę po owulacji w momencie zagnieżdżania mojej kruszynki. Wyłapałam moment nie przyjścia @ i ślicznie u mnie się wszystko zgodziło. Również wiadomo, że jeśli chcemy wysnuć jakieś wnioski z obserwacji musimy poznać swój organizm, dlatego 1 cykl (min.) przeznacza się na samoobserwację. Nie czytałam dokładnie tematów z NPR, nie wiem jakie są odstępstwa i wyjątki od reguł, bo nie jest mi to potrzebne. Ale się rozpisałam ;) Agi37 -- trzymam kciuki i przesyłam cieplutkie fluidki
  20. Validosku -- nie wiadomo, czy Ci wolno :P
  21. Heheheeee :D :D :D :D :D :D jesteście wszystkie wysokoszyjkowe ;) albo zaciązone może ! Validosku -- gratuluję odnalezienia szyjki ! Fisia -- szukajcie a znajdziecie ;)
  22. Validosku -- bosko, że masz wysoko :D !!!! obserwuj, czy nie zejdzie niżej. Już mi się gębusia do Ciebie śmieje :D. Powinnaś na @ mieć nisko, hehehee. Dziubasek ma rację -- na ciążę się podnosi. Gosiaczku -- u mnie było to dokladnie w dniu spodziewanej @.
  23. Hello Gosiaczku! Validosku -- słuchaj uważnie, po szyjce najłatwiej poznać ciążę już w dniu kiedy ma przyjść @. Normalnie szyjka przed @ schodzi w dół, jest płyciutko i łatwo ją dotknąć, ja miałam nawet wrażenie, że mi wypadnie ;) Zwykle na drugi dzień jest @ (wtedy szyjki nie badam, wiadomo). Ale przy zaciążeniu, na drugi dzień po takiej niskiej szyjce nie ma @, a sama szyjka cofa się parę centymetrów. I to jest pierwszy znak zaciążenia kochana. Dlatego tak truję o tej szyjce :D
×