Harbatka

O widzisz, podświadomie odpowiedziałam na Twoje pytanie :) Nie problem, że się spóźnia, problem, że nie mam \"siąpienia\".

Moje koty mnie oblazły, pisać nie dają! Głodne pewnie, rzucę im chrupek do misek.

No, ale jeśli masz czuły test, to teoretycznie powinien pokać wynik o każdej porze dnia... Chociaż.. ja właśie robiłam wieczorem i nie wyszedł. Sama już nie wiem, powinny być domowe testery beta hcg! Nakłuwasz paluszek i masz wynik :)

Jestem, jestem, czytałam zaleglości.. ufff. Piszecie w tempie expresowym.

Miło mi bardzo :D To 1 cykl starań. Już straciłam nadzieję po tym nieudanym teście... widać za szybko.

Hello dziewczynki! Ale się tu działo, napisałyście z 6 stron jak mnie nie było... poczytam to w międzyczasie, ale narazie widzę, że Malwinka ma ten sam problem co ja ! Identyko. W zeszłym tygodniu teścik wyszedł mi negatywny, ale okresu nie ma, temperatura 36,7, normalnie 36,4, szyjka zeszła 2 dni temu niziutko jak na okres a za chwilę \"poszła\" do góry. Zawsze miałam przed okresem 3,4 dni plamienia (taki pół okres jak to ja mówię), teraz nic. I co ? Test kolejny leży, a ja zadowolona poszłam rano siusiu i o teście zapomniałam... Malwinka -- co Ty na to?

Wiktoria -- do trzech razy sztuka :D Przy obecnym tempie zaciążania faktycznie do końca roku wszyskie będziemy w ciąży :D

No wiecie, dziecko musi mieć kontakt z tatą od samego początku :D Nie sądzę, aby tak wczesna ciąża była zagrożona z powodu sexu... zarodek jest bardzo głęboko, jest dobrze chroniony...

ggggg-- na to wygląda :) Wiktoria - Pierwszy cykl dopiero.... więc pewnie spora przede mną, u Ciebie trzeci, tak?

Wiktora -- nie męcz tak chłopa, bo się \"przegrzeje\" ;) :D kiedyś sex kojarzył mi się wyłącznie z przyjemnością, a to ciężka praca, zwłazcza przy starankach ;)

Michelle -- mój też kiedyś chciał codziennie i tak było :D cudowne lata. Obecnie ciut się sytuacja odwrociła - to pewnie wina wieku, mój K. kończ 30 w kwietniu, ja w styczniu 29 i przepracownania :( Ale cóż, dobrze, że są weekendy, hihi. U mnie 27 dc, więc czekam już na @, nie wiem, czy nie odpuścimy do marca, tak sobie planujemy, żeby bobo nie przyszło na świat pod koniec roku, tylko na początku albo na wiosnę. Zobaczymy co z tego wyjdzie ... Luz jest pomocny przy starankach, więc mam nadzieję, że będzie spontan. Szpitalik fajny, tylko szkoda, że na Śląsku. W Warszawie takie też są?

no jakto gdzie? w pracy ciężko pracujemy ;) tego linka to trzeba bez spacji skopiować !

http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4607819.html o teraz lepiej :)

mrufcia -- no widzisz :D GRATULUJĘ !!!! opłacało się zaryzykować teścik ;) a tak dla rozrywki: http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4607819.html ubawiłam się przy tym do łez - dla wielbicieli kotów ;)

mrufcia -- nie bój się rozczarowania, to jest niestety wpisane w starania. Zrób i już ! Tak jak ja zrobiłam i nic nie zobaczyłam... przynajmniej wiem.

fisiuniu -- nie denerwuj się bo fasolki tego nie lubią ;) Będzie dobrze !

Hello! Sylwia - GRATULACJE :D faktycznie zachodzicie tu dziewuszki w ciążę jedna po drugiej :) to szczęśliwy topic ! Jestem lekko zmęczona po kolejnym weekendzie w szkole, ale zerkam do Was. Mar--gerita - bardzo Ci dziękuję za dobre słowa, muszę pamiętać aby myśleć pozytywnie, to trudne dla mnie. Poszłam do apteki po czulszy test, ciąży nie ma. Nawet się nie zasmuciłam. Jakoś czułam, że to jeszcze nie to. Tylko jak mnie brzucha nadal będzie kuł (jak to się właściwie pisze ??), to będę musiała pójść do doktora :( Mój K. kupił mi nową grę komputerową, więc relaks murowany :) A! no i nicka zaczerniłam, ładnie :)