Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Harbatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Harbatka

  1. Dziubasku -- nie ma kuksańców bez wymiotów ;) to naturalny proces, hehe. Chociaż symboliczne mdłości muszą być !
  2. no tak, te rysy najgorsze....
  3. oj baby, przestańcie! jesteśmy w sile wieku ;) phehehee
  4. Si Seniora ;) no napewno :P, seniora zaczyna się od 60 r.ż.
  5. Przepraszam, nigdzie nie bede biegać ;) gorzej, przyjadę do domku i wsunę frytki !!! a co! a potem będę pisała, że znów + 2 kg... hehehee. Kurde -- aha, ale na usg niech Ci zmierzy przezierność, chybaże sprzęt ma za mało czuły... to proste przecież badanie. Ej, a po co w ogóle robisz genetykę z krwi ?... moze ja też powinnam.... bo jak nie masz przesłanek, to to niepotrzebne :)
  6. czy hemofilię też można określić z badań genetycznych z krwi ? bo z przezierności i noska nie :(
  7. Dzięki Titowa! Mdłości darmo oddałam swego czasu i pomogło!
  8. Kurde -- no czy zapóźno? ja robiłam właśnie jakoś tak jak Ty teraz... masz 14 tc? chyba w 15tc robiłam i przezierność wyszła 2,9 mm, a 2,6 mm uznaje się za górną granicę.... Powyżej 3mm i poniżej 14 tc byłyby schody ;)
  9. Titowa -- za miesiąc takie ogłoszenie dam: "Kuksańce sprzedam tanio!" narazie to tylko delikatne bulganie ;)
  10. oj tak szybko piszecie, że nie nadążam.....
  11. Kurde - nie chcę Cię martwić, ale takie genetyczne usg to najlepiej się robi do 14 tc... mówimy o przezierności i uwidacznianiu kości nosowej. Ja poszłam po 14 tc i wartość NT była podwyższona, bo dziecko już podrosło. Natomiast kość nosowa pięknie się zarysowała :) U mnie badanie genetyczne było podczas zwykłego usg. Dodatkowe badania genetyczne nie były koniecznie.
  12. O, ja dziś późno się witam, roboty ciut było ;) Więc hello kochane Humorki dopisują :) Yenny - nie dołuj się ! psujesz nam średnią ;) ale ja też mam tak często, że mi się nazbiera i to takich dupereli zwykle i ryczę jak bóbr... Co do ślubu to naszego cywila musieliżmy forsować siłą... wspominam całość sympatycznie, ale osobiście dużo nerw mnie to kosztowało, fuj, oby nigdy więcej! a kościelnego w ogóle bym nie przeżyła, zawał murowany... Bobo wierzga codziennie! zwłaszcza rano i jak siedzę w pracy... wieczorkiem się uspokaja i go nie \"czuć\". Kręgosłup się uspokoił, miednica też :) co mnie baaardzo cieszy, bo mogę się ruszać ! Kurde -- statystyka bombowa! a ja chciałam Aleksandrę..... Cebulka -- :D kocham Cię! najpierw pizza, dziś wafelki.... mniam !!! dla mnie 3 szt. Kasiku, Koug --
  13. nieee, ostro pracuję :P parę dni się opierdzielałam i teraz nadrabiam ;) mam wenę dzisiaj.
  14. ale ugotowałam wczoraj buraczki ;) będą na jarzynkę dzisiaj.
  15. a ja zapomnialam ze jest popielec i zezarłam kanapki z szynką.....o.
  16. Dostałam w odpowiedzi od kumpla :D :D :D sory za duże litery, ale już nie chce mi się zmieniać ;) Dziesięć rzeczy, które mężczyźni na pewno wiedzą na temat kobiet: 1. POWINNO SIĘ UNIKAĆ W OKRESIE ROZRODCZYM - GROZI MAŁŻEŃSTWEM 2. MA CIĄGOTY DO MĘSKIEGO PORTFELA 3. NOSZĄ DUZO ŻELASTWA ZWANEGO BIZUTERIĄ 4. KRĘCA PRAWIE ZAWSZE NIE W TĄ STRONĘ 5. NAJMOCNIEJSZYM ORGANEM U KOBIET SĄ STRUNY GŁOSOWE 6. NAJSILNIEJSZYM MIĘŚNIEM KOBIET JEST JĘZYK 7. CHODZĄ NA DWÓCH A CZASAMI ABY ZWABIC FACETA NA CZTERECH KONICZYNACH 8. MAJĄ USZY DOSTOSOWANE DO SŁUCHAWKI,ŚCIANY,DRZWI LUB INNEJ AKUSTYCZNEJ PRZEGRODY 9. NIEKTÓRE MAJĄ NAWET ŁADNE RĘCE I NOGI 10. MAJĄ DUŻE,MAŁE I ŻADNE PIERSI LECZ NIE WSPOMAGA TO UMYSŁU.
  17. a mój mówi, że zawsze fajnie wyglądam... nawet jak wstaje rano a la "zmora-potwora" ;) kochany
  18. Mój K. miał problem z odróżnieniem pończoch od rajstopek... zrozumiał jak mu "zademonstrowałam" na sobie :D, fajnie było ;)
  19. moje koty też mają z tym problemy.... może dlatego, że to faceciki :/ a jak rozsypują żwirek !!!! bosz.... dziecko będzie w kuwetach babki stawiało :(
  20. Kurde no -- ja już nie będę się potwarzała i nerwowała... Twoja szefka jest jakaś "dziwna"... kij jej w oko :P a może bym wcześniej poszła na zwolnienie, hmm. Koniec kwietnia to będzie 29 tc, czyli 7 miesiąc... ojojj. To może do połowy kwietnia popracuję ;)
  21. Hello!!! Oj wesoło wczoraj było widzę :D zostało czekolady ????? Validosku -- bosko, że wyniki masz dobre :D kolejka po mdłości się robi ? ;) Kurde -- byle do końca kwietnia, ja też tak planuję pracować. W maju już nie. Ej śpiochy! nie za dobrze Wam ??? do roboty ;) Titowa -- normalnie jak cię czytam, to widzę wulkan optymizmu i energii ! Chyba do doktora pójdę, bo jakaś infekcja mi się przyplątała :( tak mnie wczoraj bolało, że seksiku nie mogliśmy zrobić :( buuuuu, a nowa kanapa do potestowania jest, ehh. dla wszystkich
  22. Dziubasku -- wyżremy Cebulce całą pizze? nawet nie zapytałam jaka to ;)
×