autorrrrkaaaaaa

czas leczy rany, ale nie leczy uczucia :( witam wszystkich

Hermia - nie łam się !! :) co sie stalo??

Ja bym bardzo chciala zaliczyc wszystkie kolokwia i zdac egzaminy, to zle?? NIe :) Tak samo nie jest zle, ze tak myslisz, tylko zeby to sie nie stalo obsesyjne. Jest tyle rzeczy na swiecie, ktore "chcialabym, zeby ...", mnostwo!! Ale nie mozna miec wszystkiego, takie jest juz nasze zycie :O Ale wiem, ze co ma byc to bedzie :)

A ja bede wciaz i uparcie powtarzac, ze jest cos takiego, jak przeznaczenie!! I jesli macie ze soba byc, to bedziecie!! A takie przeczucia to normalne, wiele razy tak mialam i zawsze sie sprawdzilo. I dlatego to uspokaja kobiete (mowie kobiete, bo faceci takich przeczuc nie maja). Wiec, Aira, jesli macie ze soba byc to i tak bedziecie!! Czy to za miesiac, czy za 5 lat!! Ale bedziecie :) A takie przeczucia tylko moga Ci pomoc przejsc to wszystko lagodniej... Nie wiesz co bedzie juro :)

Aira!! MInie jeszcze duuzo czasu, zanim dojdziesz do siebie. Kazdy dzien bez niego, to jeden dzien wiecej, pamietaj :) Trzeba byc silnym, chocby nie wiem co!! Przezyjesz, kazdy to przezywa...

cocinelko, najpierw zauwaz swoje bledy, a potem wytykaj je innym. Nie jestes pepkiem swiata!!

Jejku :( Rozumiem Cie!! Musisz sie teraz czyms zajac, zeby o tym nie myslec, chociaz wiem, ze to trudne :( Nie powiem Ci \"wez, zapomnij o nim i nie martw sie\", bo tak sie nie da... Musisz to po prostu przezyc, sama... Dasz rade!!

Cocinelko, jesli chcesz, moge dac Ci namiary na Niebieskiego i go pocieszysz!! Ty traktujesz mnie tak, jak bym wystrzelala pol Polski i byla seryjnym morderca!!!!!!! Od poczatku mowilas, ze mam go nie zranic!!! On wie na czym stoi, nie martw sie...

A cocinelka dlaczego zalamala sie moim postem?? Aira - u mnie niedawno minelo 5 lat, jak go kocham... To nie przechodzi!! A moze 4 lata, juz sama nie wiem... :(

Dziewczyny!! Postanowilam pożegnać sie z topikiem z wielu powodow. Po pierwsze nie mam na to czasu - mam strasznie duzo nauki. Nie chce poswiecac czasu na internet. Pamietam, ze na topiku potrafilam przesiedziec cale dnie i tym sposobem przelecial mi caly listopad. Po drugie topik nie wyglada juz tak, jak wygladal i chyba do niego juz nie pasuje. Tak wiec zegnam sie z wszystkimi i mam nadzieje, ze kazda z Was bedzie kiedys naprawde szczesliwa. Pozdrawiam Wasza Autorka 24 - bedzie dobrze!! To chwilowe na pewno

Wczoraj w nocy wrocilam do domku. Dzis ide na 14 do Niebieskiego. Generalnie ostatnio spotkala mnie bardzo niemila rzecz i mam nadzieje, ze nie jest to sprawka kogos z topiku!! Jutro wyjezdzam z Niebieskim nad morze. Milego drugiego dnia Swiat Wam zycze :) Pozdrowienia Hermia Cocinelka 24 kitikat Bywalczyni Aira

Kochane Moje!! Przepraszam, ze nic nie pisze, ale biegam, latam, nie mam na nic czasu. Wyjezdzam dzis do rodziny, wracam jutro wieczorem. Swieta generalnie spedzam poza domem. Chcialam Wam zyczyc pieknych swiat i tego, zebyscie przez te swieta zapomnialy o tym, co boli. Ja mimo, ze mnie tu nie ma, to jestem z Wami!! Na konie chce podzielic sie z Wami oplatkiem: http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=autorrrrkaaaaaa Pieknych Świąt, Dziewczynki

Ja tez jestem... Ja nawet nie czuje, ze swieta \"ida\" :(

kitikat zyje, zyje... tyle ze ledwo ;) Dobranoc

A nikt o autorke nie zapyta??? :O

klade sie spac zaraz...

cocinelko - to chyba tylko u Ciebie :o Ale testuje teraz godzine... Poklocilam sie z Niebieskim :( Nie chcialam mu powiedziec dlaczego j estem zla na niego i sie wkurzyl i ja sie wkurzylam, bo z tego, co mi mowil, to zrozumialam, ze znow idzie pic Nie bedzie tak!! Zakoncze to!!

Dodam jeszcze, ze caly dzien latalam za prezentem dla Niego, a on kurde poszedl sobie na piwko!! Wkurzyam sie!! Wiem, jestem glupia! Ale nic na to nie poradze!! Nie zniose czegos takiego, nie zniose!! Jak on zacznie sie witac z wszystkimi, ktorych nie widzial rok czasu "piwkiem", to mu powiem, ze ze mna moze sie pozegnac!

Po pierwsze zdecydowalam sie dzis isc na jedno kolokwium. Czekalam na babke ponad pol godziny, po czym okazalo sie, ze ma urlop do konca roku i nie raczyla nawet wywiesic na ten temat zadnej kartki!! I po to wstawalam dzis rano i dlatego olalam egzamin!! Wkurzylam sie i poszlam na zakupy swiateczne!! Wydalam kupe kasy, az plakac mi sie chce, a tak naprawde nie kupilam nic :( Do tego jestem zla i mam dola, bo Niebieski znow wyladowal dzis na piwie!! Jesli wszystkie jego wyjscia beda konczyly sie w ten sposob, to ja tego nie wytrzymam!! :(

Widze, ze nikt juz tutaj nie zaglada Kochana 24, milutko, ze piszesz I baw sie dzis jak najlepiej i nie daj sie facetowi!! ;) Dopiero wrocilam do domu :) Zaliczylam cwiczenia, ktore nade mna wisialy z tamtego semestru i jutro moge podejsc do zaleglego egzaminu :) Ponadto zaliczylam kolowkium z tamtego tygodnia i dostalam dwie 4 ;) (Bo kolokwium mialo dwie czesc;) ). Taka jestem szczesliwa :) Nareszcie cos idzie do przodu!! :D Po zajeciach widzialam sie z Niebieskim. Jakies dwie godzinki. Oj, jak mi dobrze teraz :D Odezwijcie sie!! Przykro mi, ze nie piszecie Cocinelko!! Hermia!! Kitikat!! juni - jak mozesz czuc do niego cokolwiek?? Dla mnie facet nie zasługiwałby nawet na to, zeby go nienawidzila!! Na nic... Ten koles jest zerem!! ZEREM!! Piszcie, prosze... bo smutno ... :(

Klade sie spac... Okazalo sie, ze pewna dziewczyna, ktora jak na swoj wiek powinna juz co nieco rozumiec dowalila sie do Niebieskiego i nie rozumie tego, ze ma sie odwalic!! I na sam koniec dnia sie zdolowalam :( Dobranoc wszystkim Strasznie nie chce tego tygodnia, strasznie

Widze, ze zly link podalam do tej piosenki ;) Ja i Niebieski. A co ja moge powiedziec po jednym spotkaniu? Powiem to wszystko tak w skrocie od poczatku. Jak bylam taka zdolowana po moim exie, a Niebieski byl jeszcze TAM, to napisal do mnie po dwoch dniach, od kiedy zerwalam wszelkie kontakty z exem. Zawsze mialam jakis tam kontakt z Niebieskim, ale wtedy tego dnia on mi spadl z nieba. Czulam sie taka bezradna, bylo mi smutno i napisalam mu co u mnie. Poszedl wiec do kafejki, gadalam z Nim 4h o wszystkim, o tym co mnie boli... I tak zaczelismy nasz kontakt. Pomogl mi wyjsc z tego wszystkiego. W pewnym momencie poczulam, ze za nim zwyczajnie tesknie ( a powiem, ze Niebieski zawsze mi sie podobal) i tak jakos wymienilismy nasze zdanie na temat swoich uczuc i od tego czasu odliczalam dni do jego powrotu. Byly momenty, kiedy czulam, ze w ogole mi nie zalezy, ze to nie to... Ale jak wrocil wczoraj, to caly dzien marzylam o tym, by juz go zoabczyc. I obawialam sie jednego - jak to bedzie. Czy bedziemy przy sobie swobodni, czy bedziemy mieli o czym gadac... A bylo po prostu normalnie, Zero sztucznosci. Bylo super :) Ja zyje tylko mysla, ze to juz ten ostatni mezczyzna w moim zyciu, ze to ten jedyny. Licze na to, wierze w to, chce tego!! Chce sie w Nim zakochac!! Chce z Nim zamieszkac. On jest bardzo zaangazowany. Juz powiedzial mi wiele rzeczy, ktorych ja jeszcze nie moge powiedziec, bo ich zwyczajnie nie czuje. Wiem, ze to jest mezczyzna, z ktorym moge byc i bede szczesliwa, jesli nie nawale :) I wiem, ze on jest gotow zrobic dla mnie wszystko! Pomaranczko - \"ten\" facet przyjdzie, jak nie bedziesz go szukac. Myslisz, ze ja wtedy szukalam kogos?? Ja wtedy nawet nie myslalam nawet, zeby spojrzec na jakiegos faceta, NIC!! Przyjdzie ten moment i na Ciebie, zobaczysz :) Trzymam kciuki za Ciebie

kitikat - a na czym jestes na polibudzie?? Ja wlasnie siadam do nauki :(

Ja juz nic nie powiem... Nic... Ide sie uczyc. Mam jutro dwa kolokwia :( dla wszystkich