Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dunia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dunia77

  1. Hej, juz po pedaitrze :-) Mlody z waga stoi w miejscu w zasadzie od pocz stycznia (hip hip hurrrrra), a od kontroli na 6 mcy przytyl kilogram. Ale sie wyciagnal chlopak i ma 79cm :-D Dostal jednego strzala, krew pobrali z paluszka na anemie i poziom olowiu - tutaj to standardowe badanie wlasnie w ok. 9 m-ca. No i cala reszta okej. Dawac jesc coraz wieksze kawalki, juz nawet owisianke mu moge gotowac (po moim trupie :-) Nikt w domu tego nie jada, to bede sobie bat na siebie krecila. Znajac Jaska - posmakuje mu i potem masz matula przerypane :-p), dawac probowac wszystkiego bo od mnie wiecej 12 mies dzieciaki potrafia juz byc wybredki i nie beda chcialy nawet sprobowac nowego. Wiec teraz probowac, dawac itp... Carmen____ a z tym jezyczkiem to faktycznie, Jasiek ma nieco za krotkie to wedzidelko (dla chetnych: tongue tight - po ang zeby wiadomo bylo o co chodzi). Z jedenj strony powiedziala, ze nie duzo, na oko no i lwasnie - ssie dobrze, z jedzeniem nie ma klopotow. Ale czy potem nie bedzie? Z tych pozniejszych najwiekszych problemow to wlasnie seplenienie i hm, pewne braki w calowaniu w zyciu pozniejszym. No, tak tak :-D Jak to ladnie ujela p. doktor, jezyk nie bedzie tak operatywny jak w normalnym przypadku, a minusy - to same wiecie :-D Ale teraz ciezko stwierdzic co z tego moze byc, bo mowienia nie przetestuje na etapie baba, papa a o calownaiu nie wspomne :-D Wiec wybieramy sie do laryngologa, zeby obejzal i ew zarzadzil podciecie im szybciej tym lepiej. Lepiej, wlasnie w kontekscie tego co Kasza pisala, ze potem juz swiadomosc inna dziecka, wieksza histeria i ze goi sie zdecydowanie szybciej teraz. Lusia_____ widze, ze cie czarne chmury dopadly. Przybij piatke z bolem glowy.... Ja mialam podobnie jak ty, nawet po urodzeniu Hani nie zmienilo sie duzo. A teraz - masakra. Potrafie kilka dni w tyg jechac na przeciwbolowych, ale ja juz biore jak mnie lapie, bo wiem ze sie rozbuja wlasnie do takiego migrenowego bolu. Wiec wole zdusic od razu, z reguly wystarczy jedna, dwie tabletki (ibuprofen u mnie rzadzi na to), a jakbym czeklaa dluzej to i dwie, trzy dawki czasami musze brac :-o Nie wiem czy mozna to wiazac z porodem. Ty mialas znieczulenie podawane? Ponoc wlasnie bole glowy moga byc konsekwencja naklocia do znieczulenia w kregoslup, ale w sumie nie wiem czy tak dlugo po porodzie tez mozna to jeszcze "podciagnac" pod to? Czy cos innego? Jutro mam przeglad u ginki to zapytam o ten zwiazek znieczulenia a boli glowy, bo tez juz mam dosyc chwilami :-o A slonko i wiosna juz niedlugo to i humorek sie poprawi. Nie stresuj sie tak figura, bo do szafy trzydrzwiowej z przystawka ci daleko :-D
  2. Kasza______ z tym sapniem mlodej to zwalilabym na jakis skok. A nie da rady zacisnac zebow i ja odlozyc do lozeczka z powrotem jak zaczyna brykac przez sen? Skoro i tak juz ci na cycu nie wisi tylko zwiedza swiat po omacku? Innych rad niet :-o Aha, to zawijanie w rozek to by przeszlo, ale u malych dzieciakow. Tutaj faktycznie praktykuja u noworodkow (ja swoej tez zawijalam w buritko) i jesli dzieciaka przyzwyczaisz od urodzenia i mu z tym dobrze, to mozna go zawijac i dlugo potem. Ale... cos mi sie wydaje, ze Panda to tylko sie wscieknie :-p Taaa, o toyocie to sobie mozesz posluchac gdziesw TV bo pewnie jakies oszolomy transmituja posiedzenie komisji senackiej - wczoraj sie zaczely. A co piekniejsze, szef Toyota USA (jak i wogole szefostwo glowne) nie sa w stanie jednoznacznie okreslic co sie dzieje, ze te samochody same gazuja :-o Zwalaja na maty, na to ze cos sie klei ale do konca pewni nie sa. Moj M nawet zwrocil uwage, ze nie bylo zadnej reklamy Toyoty ani w trakcie Super Bowl ani na otwarcie igrzysk. No to sie dorobili pieknie.... Zlobek - fajna sprawa. Powiem ci, ze tutaj wogole to jest super pomysl bo w wiekszosci kosciolow maja wlasnie takie nursery, ze nie musisz brac maluchow ze soba nawet jak na msze idziesz. Owszem, jesli jakas specjalna dla dzieci. Ale tutaj czasmi nabozenstwa potrafia trwac 2-3 godziny, bo oprocz zasadniczej czesci jeszcze jakies dyskusje, rozmowy, bible study (co swoja droga moz byc ciekawa sprawa) i wtedy maluszki sie spokojnie bawia, rodzice maja pejdzery jakby cos sie dzialo. Nie ma placzu dzieciakow, histeri, ciszania, wyprowadzania. A dodaj do tego jeszcze, ze sa tez place zabaw na powietrzu :-) No i wiekszosc tych kosciolow, ktora ma takie "zaplecze" normalnie w tygodniu oferuje je jako cos w rodzaju przedszkola. Z reguly na pol dnia, do 2 max, nieco mniejsze pieniadze nie normalne przedszkole, ale akurat w mojej okolicy bardzo popularne i niektore nawet zbytnio nie indoktrynuja dzieciakow :-D Hania chodzila do takiego zanim sie przeprowadzislismy i bardzo bylam zadowolona. Spraw religijnych bylo nieduzo, jesli juz to biblia dla dzieci i spiewy rozne i akurat z tego sie cieszylam. My z M niepraktykujemy regularnie, swiatecznie wybitnie, wiec mala nie ma stycznosci z kosciolem w domu. A w tamtym przedszkolu jakas namiastke chociaz miala i to wlasnie podana w sposob dla dzieci superowy. Ale synek kolezanki chodzil do takiego, gdzie codziennie w ramach "plastyki" miali cos zwiazanego z kosciolem i religia. Tak bym juz nie chciala z drugiej strony. Carmen___ czesc Chmielewskiej poszla Dobra, ide odwalic poranne cwiczenia a potem zwinac Jasia i wio... do lekarza :-) Dawno nas nie bylo, z 10 dni bedzie, hehe. Ale dzis to planowe, bo mlody konczy 9 mies i wizyta kontrolna ze szczepieniem w tle :-o
  3. Pamietacie rozmowe na temat oblizywania smoczka? Wpadlo mi w oko dzisiaj na Gazecie: "Gdy smoczek upadnie na ziemię, a nie możemy go opłukać pod kranem, najlepiej go oblizać. Nie! To jeden z tych mitów, które mogą dziecku naprawdę zaszkodzić. Jama ustna człowieka, nawet najbliższego (jak mama czy tata) i najbardziej dbającego o higienę, to siedlisko milionów wirusów i bakterii. Wśród nich możemy spotkać te odpowiedzialne za próchnicę oraz wrzody żołądka (Helicobacter pylori), a także szereg drobnoustrojów wywołujących infekcje, od banalnego (ale poważnego dla noworodka) kataru po niebezpieczną opryszczkę. Jeśli smoczek dziecka upadł na ziemię, trzeba go przemyć bieżącą wodą lub wyparzyć. Podczas spaceru można o pomoc poprosić na przykładw kawiarni czy sklepie z zapleczem sanitarnym. A najlepiej mieć ze sobą drugi, czysty egzemplarz"
  4. Kasza______ napadlo u was sneigu? Bo u nas popruszylo, mowiac bardzo na wyrost. Ale szlo glownie w wasza strone. Doszla do ciebie CHmielewska w pdf? Chcesz wiecej?
  5. Fasolkowa_____ kochana, przy takiej alergii Kingi, z zalozenia wyklucz wszelkie nabialy i wolowine i cielecine (maja duzo bialka krowiego i tez uczulaja jak cholera). Az dziwne, ze nikt ci tego wczesniej nei powiedzial, skoro mala traktowana jest jak klasyczny dzieciak ze skaza. Jak sie sama nie dowiesz... No i jesli nie dawalas malej jeszcze banana to tez odpusc poki co. Skazowcow tez potrafi wysypac jak cholera. Jesli wiec chcesz jakies nowinki wprowadzac to ja, szczerze, robilabym jedzonko sama. Z warzyw i miesa, ktore wiem ze sa okej (kurczak? indyk?), tzn ktore malej nie uczulaj. Wtedy wiesz dobrze, co w srodku jedzenia siedzi a tak bardzo nie przejmuj sie tym, ze np. nie bedzie to wszystko ekologiczne i wogole. Pamietaj tez, ze jesli chcesz malutkiej zrobic potrawe bez miesa, mozesz spokojnie dodac olej, taki jaki uznasz za najlepszy dla malej i z ktorym tez nie masz przejsc (u nas to oliwa z oliwek, ale taka extra light w smaku, bo ja nie lubie tej zwyklej i olej z winogron). Wtedy zapewnsz Kindze potrzebny tluszcz, a nie bedziesz jej musiala ciagle dawac miesa. Trzymam kciuki, kochana Gonia____ to o tych zabkach i koopach to tutaj :-) I ja wlasnie walcze z mega odparzeniami, bo Jasiek przez te zeby to... a co ja wam tu bede opisowki strzelac :-) Wystarczy, ze on mi strzela w pieluchy ;-)
  6. MantraElle_____ coz, nocki u nas takie nadal w kratke. Albo jest dobrze i spi, albo zle i spi... na mnie ;-) Goraczka juz odpuscila mu, ale zeby nadal na wylocie (jak dlugo mozna? He?!) i widac, ze dzis np mocno mu dokuczaja, taaaaka maruda. Nie mowiac o tym, ze cos mu sie poprzestawialo ze spaniem w dzien. Czyzby to juz moment, ze jedna drzemka? Bo od paru dni drzemanko jest pozniej nieco, nawet i o godzine i potem spiiiii 2-3 godziny albo i dluzej. No i pod wieczor walka, bo juz by chcial spac ale musi wytrzymac zeby potem na noc normalnie poszedl spac. Takze nie ma jakiejs normy. Choc zobaczymy za jakis czas czy nie wroci stare spanie na dwa razy w dzien, bo moze teraz ma skok wzrostowy (ksiazkowo 9 mies). Ale w zasadzie to wiesz, pisanie palcem na wodzie, bo nie trafisz co i jak w dyche. Na szczescie jemu pozne powroty do domu nie rozregulowywuja spanie. Tzn w wozku w gosciach na noc, na dobre nie usnie. Mimo odpowiedniej pory, mleka na dobranoc pospi 2 godzinki i sie budzi. No i w zal od humoru, albo zostajemy dluzej albo sie awaryjnie zwijamy do domu. W drodze do chaty, w aucie to Hania z reg zasypia, mlody spokojny gada i jest ok. W domu idzie z reg druga flacha, czasami nawet jeszcze mycie (a Hanka z auta do lozka :-p ) i idzie spac bez marudzenia. Ale masz racje, odkad wstaje to widac po tym w jakiej pozycji spi, jak sie wiercil w lozeczku i czasami mam wrazenie, ze zasnal w locie. Stal, stal, a potem sie puscil i jak padl na materac to juz chrapal :-D :-D Lusia_____ no to trzymam kciukasy za rehabilitacje. Zeby szybko sie skonczyla i byla dla Ewy dobra zabawa. Na pocieszenie, Jasiek odwala takie szpagaty, ze strach. Przy siadaniu tez, najlepiej mu idzie z siadu plotkarskiego. Choc zaczynal klasycznie, na boczku. A teraz to juz jak sie ulozy. Mam nadzieje, ze nie przegapilam czegos :-D carmen____ niczego nie czytalam. nie mam kiedy . juz teraz mlody mi stoi przy klawiaturze i go odganiam i trzymam. Ale jutro mam pediatre to sie zapytam.
  7. kalimero_____ skoro nic malutka nie swedzi, nie boli to nie mam pojecia co to moze byc. Bo jesli jakies odparzeniowe historie, czy tez grzybiczne - to by dokuczalo. A tak, same krosteczki - nie mam pojecia. A co pediatra ci powiedziala jak dawala masc ze sterydami na to? A moze to cos w diecie corki sie zmienilo i siku ma inny odczyn i ja wysypalo tam, gdzie jest najwiekszy kontakt? Sorki, rzuca tak w ciemno, bo ja mam tylko doswiadczenie tylko z wybitnie babska przypadloscia w temacie pochwy i okolic (coz, nawet zmiana wody z tutejszej na polska mogla sie Hani kiedys "przysluzyc :-O). lusia____ no widzisz! Ewa kolejnym przykladem, ze jak juz ruszy cos to idzie hurtem... Oprocz zebow :-o Mama E_____ nowy rok juz nie taki znowu nowy, ale kwestia rozpakowania Wii zabrzmiala co najmniej jak noworoczne postanowienie :-p COby tylko w postanowieniu wytrwac. A i ruszyc krok dalej, bo samo sie nie podlaczy ;-) Ty juz pewnie po ocenie, ale tak czy siak - trzymam palce :-)
  8. Kasza_____ u ciebie tez moze spasc snieg w nocy lub jutro. Eh, wiosna jeszcze nie tym razem
  9. Mama E_____ nie wypatrze cie nigdzie, bo film z youtuba jest zablokowany w Stanach ze wzgl na copy rights :-( Wolnosc internetu, cholera :-) Annnnnna_____ ja do ciebie z dwoma pytaniami. Pierwsze to o tych cwiczneniach. Rozmawialas z tym kuzynem - rehabilitantem? Co ci poweidzial w sprawie tego co mozna a czego nie? Bo moze bym sobie cos dorzucila do porannej porcji cwicze :-) A dwa - przeczytalam te wypowiedzi o fluorze. Przekonaly cie na tak czy na nie? Ja z zasdy chyba jestem na nie, bo faktycznie, fluoru akurat u nas pod dostatkiem, z nawiazka, wiec nawet sie nie bede interesowac tematem u pediatry. Hm, a wypowiedzi, ze tam, gdzie stoswoali fluor poprawily sie zeby dzieci i mlodziezy, to coz, hm, chyba generalnie chodzi o poprawe swiadomosci w zakresie dbania o higiene jamy ustej. Bo jakos tutejsi dentysci, ci dziecinni, nic nie wspominaja o koniecznosci fluoryzowania zebow. A z innej beczki. Dziewczyny, czy ktores z maluszkow mialo podcinane wiezadelko w buzi? Albo bedzie mialo? Ja mam pojutrze wizyte u pediarty na 9 m-cy z Jasiem i musze jej zwrocic uwage, na to, ze mlodemu jezyk najczesciej uklada sie w serduszko, ma taki wyrazny "przedzialek" po srodku i nie wiem czy to juz na cos wskazuje, czy nie. Nie zwracal na to wogole chyba uwagi u Hani, nie wiem jak wygladal jej jezyk, a teraz jakos tak sie zaniepokoilam. Wiecie jakie sa objawy?
  10. Kasza____ ja niby za miedza, ale znowu sie ochlodzilo u nas. I do wa dojdzie i to chyba nieco mniej niz te 10C bedzie, bo snieg znowu zapowiadaja! Aaaaaaaaaaaa, zima sniegowa stulecia sie szykuje w Texasie :-D :-D :-D Ale masz racje, teraz w lutym, wystarczy troche slonka i juz wiosna wisi w powietrzu. Tutaj moment i bedzie wiec letnie ubrania mozesz powoli juz odkurzac :-) Co do astmy to cholera, nie mialas gdzie wyladowac tylko w Texasie?! Musisz uwazac i pierwsza wiosna bedzie sprawdzianem, co tu moze ew na ciebie dzialac, bo pyli tutaj wszystko strasznie :-o Ludzie bez alergii pylkowych czesto po kilku latach tutaj czegos sie nabawiaja. Dlugo cieplo, sucho wiec sie to dziadostwo niesie. Ale mam nadzieje, ze to co bedzie pylilo na ciebie nie podziala Gonia_____ duzo zdrowka dla Malutkiej Kiedy bylas u lekarza? Pytam, bo jelsi na "ucho" zmienil sie kaszel Emilce to moze niech ja lekarz obejzy raz jeszcze? Nie wiem. Mam nadzieje, ze szybko minie jednak to paskudztwo.
  11. jestem i ja po weekendzie ale nie wiem czy nadrobie na raz. Zabkowania mamy ciag dalszy. Zeby strasza, juz prawie wisza z dziasel, ale nadal w srodku :-o Na szczescie goraczka mlodemu odpuscila w piatek, ale jesli bylo to zwiazane z wybiciem sie tej gornej jedynki, to ja dziekuje, bo na gorze jeszcze 3 kolejne zeby sie pchaja :-O ;-) Poki co zaczelam troche podczytywac. Monik_____ powodzenia!!! Nemezis______ witaj, dobrze, ze juz wrocilas! Szybko dochodz do pelni formy, a Milenka niech spelni zyczenie mamusi i zacznie troche wiecej sie ruszac Jola_____ hehehe, witaj w klubie mam odczepiajacych dzieciaki od czego sie da :-D ganetka_____ niezle zakupy :-) Ja tez z reguly wracam obladowana czyms dla dzieciakow, albo dla M. On nie znosi robic sam zakupow, nawet dla siebie, wiec gdy juz trzeba - to ja to zalatwiam w wiekszej mierze. A dla siebie.... Ja ten typ, co albo sie zakocha w czyms na zaboj, albo tylko kreci nosem. I juz sie stresuje, bo bede musiala sobie cos kupic do PL wyjsciowego, mam komunie siostrzenca i chrzciny Jasia i jeszcze okragle urodziny mojej mamy. Ujjjj, juz mam warczenie na sama mysl o takich zakupach mama E_____ super z tym turniejem. Nawet nie wiedzialam, ze sa takie turnieje. A swoja droga to podpytajcie znajomych, ktorzy juz odwiedzili EuroDisney czy warto juz teraz z Duza sie wybierac. JA z opinii tutejszych ludzi wiem, ze tutejszej Disneylandy sa lepsze jak dzieciaki maja pare lat wiecej, pierwsza, druga klasa i w gore. Z takimi maluchami jak nasze to tylko sie umeczysz, a frajdy duzo nie bedzie. I szczerze - to co ona z tego teraz zapamieta? Takie opinie slyszlam i ja sie dostosuje, ze tak powiem. Jesli nei bedziemy stad nagle wyjezdzac to poczekam te trzy, cztery lata jeszcze, zeby i Jasiek juz cos zalapal.
  12. Mama E___ jaki turniej?! Napisz cos wiecej, heee :-D Zdrowka dla malzonka, coby sam sobie dal rade nocka a ty troche odespij po "zabawach" z dziewczynkami. No i zeby jednak ciebie ominelo to dranstwo carmen____ oj, to mialas niezle z remontem. Ale juz sie skonczylo? Duzo zdrowka i dla Witka, niech go smarkanie odejdzie Ide, bo Janek sie obudzil po drzemce. Ciekawe jak z temperatura. Uhhh.
  13. Kasza____ piateczka z gryzieniem po nogach :-) Jasiek jeszcze tak nie do konca, bo gorne zeby dopiero wychodza, ale sama swiadomosc, ze jestem gryziona powoduje u mnie nerwowa wysypke. brrr. Chcialam ci napisac, ze z tymi biletami Texas - UK to moze niech sie mama specjalnie nie czaji bo na ten okres (szczyt sezonu patrzac po datach wylotu) to nie upoluje nic tanszego. Wrecz przeciwnie, im blizej wylotu tym moze byc drozej. Tak z doswiadczenia. Jakas promocja by sie moze trafila jakby leciala marzec, kwiecen. Ale w czerwcu, jak tu juz sa wakacje, to watpie czy cos bedzie okazyjnego. Sciaganie danych - niby sprawdzaja, ale M moj kiedys poszalam na forach i nikt do domu nie pukal. Ja z chomika posciagalam bajki dla Hani i tez cisza, wiec oni tak chyba mocno nie scigaja :-P A moj wlasnie probuje pogryzc fotel od kompa. Tzn probuje sie dorwac do klawitury (cos w tym jest!) a ze ma za daleko, to wscieka sie i wspina gdzie moze :-o
  14. MantraElle____ no tak, Burlington mozna nieco porownac chyba. Ale powiem ci, ze w moim najblizszym molu (czyli galerii handlowej), ile razy porownalam ciuszki np Carter's w Burlington i akurat w sklepie firmowym tuz obok to wychodzilo na to samo :-o Fakt, ze w Burlington byla to normlana cena, a w Carter's - wyprzedaz (prawie non stop cos maja), ale to nie zmienia faktu, ze nic sie na Burlington nie zyskalo ;-) Oczywiscie pisze o dziecinnych ciuszkach, bo dorosle czy tez obuwie to jak sie trafi i ma sie zaciecie szukac z balaganie - to mozna tanie wylapac. Jedyne co lubie to to, ze w Burlington maja troche innych firm niz tylko Carter's czy Gerber. annnnnna___ niezle z ta sasiadka. Ale patrz, jaka zainteresowana, czy przypadkiem jej piesek wam nie przeszkadza :-D Tutaj jesli wynajmujesz mieszkanie to tez duzo slychac i bardzo niesie. Pamietam jak nam sie jeden wynajem konczyl, Hania juz byla i chcielismy sie przeprowadzic do wiekszego mieszkania. Znalezlismy strone, na ktorej ludzie komentowali warunki mieszkaniowe na roznych osiedlach. I akurat jedno mieszkanie wpadlo nam w oko, ale jak przeczytalismy, ze akurat na tym osiedlu slychac jak w mieszkaniu obok (za sciana) sasiadka otwiera i zamyka szafki w kuchni, lub zwykla szafe (na suwanych drzwiach!) to stwierdzilismy, ze szukamy dalej :-P
  15. Mama E_____ roznica miedzy blokiem a szeregowcem - ogromna!! Nikt ci sie obcy nad glowa nie tlucze!! Cos co mnie do szlu doprowadza, a moj M to juz wogole wychodzi ze skory! W Wawie wynajmowalismy mieszkanie na Kabatach i slyszelismy wieczorem wiadomosci RMF FM od sasiadow z gory. M kiedys nie wytrzymal i poszedl, zeby sciszyli to sie okazalo, ze u nich w domu ledwo slychac, normalna glosnosc, nie jakis wrzask. A tack cholernie nioslo.... A ze moj M z tych sluchowo uzdolnionych i pokreconych (film oglada, to musi slyszec najcichszy dzwiek :-p) to naprawde dzialalo mu na nerwy Dobra zmywam sie poskajpowac z mama.
  16. Kasza____ masz racje, ze tutaj jakos tak wiecej serca otwartego i to chyba nieco zarazliwe jest :-) Nawet jelsi ludzie chca sprzedac sprzety po dziecku to te sklepy "z drugiej reki" przeciez nie oferuja jakich duzych pieniedzy. Grosze, bo skoro potem same za grosze sprzedaja... Na Craig liscie tez mnostwo rzeczy za symbolicznego dolara, dwa. Co prawda to mnie zastanawia, bo jesli juz mialabym sprzedawac za tyle to chyba wole sobie oszczedzic klopotu, jezdzenia (bo regula jest taka, ze na odbior nie umawiasz sie u siebie w domu, wzgl bezpieczenstwa). Jelsi nei ma chetnych wsrod znajomych, to akurat te malutkie rzeczy po Jasku poszly na charity i tyle. "Problem" mam z toba, bo dzieciaki w tym samym wieku, a w dodatku u mnie chlopak. A wielka paczke ciuchow po Hani (ale tez takich do roku) wyslalam do swojego exa do PL, jeszcze jak w ciazy bylam. Tez odkladalam dla drugiego dzieciaka, ale jak sie okazalo, ze chlopak to wio z szafy :-) A w tym czasie tutaj akurat sami chlopcy sie rodzili wiec sukieneczki wziecia nei mialy. Aha, czy marianka jest na Similac? Na tym mleku? Bo mi cos jakis czas przychodza rozne kupony znizkowe do sklepow, zawsze to jakis grosz mniej sie zaplaci. Daj znac Kasza czy ci podsylac te kupony (Haggisy moze? Czy inne pieluchy?) tylko potrzebowalabym twoj adres. Daj znac na priva.
  17. Dziewczyny ten priark, o ktorym piszecie to rzeczy nowe, za grosze? Tutaj sa sklepy typu TJMaxx albo Ross, w ktorych sa tzw koncowki serii. Moze nie za zupelne grosze, ale taniej sie kupi rzeczy i czasami tez warto tak sklep odwiedzic (duzo ciuhow markowych, tanszych). Kasza____ z tym dyscyplinowaniem to nie wiem co na gryzienie poradzic. CHyba lapac za paszcze i tez mowic, ze boli. Do skutku. Zawsze - do skutku :-D Tysiace, setki tysiecy raz, az ci uszami bedzie wychodzic i nie nastawiaj sie, ze takie dyscyplinarne rzeczy Marianka szybko zapamieta :-) Chyba na zadnym etapie zycia, hehehe (gorzki smiech :-p) U Hanki ostatnio objaw to bardzo ktorka pamiec. Uhhh, wrrr i wogole. Piec minut po tym jak czegos jej zabronilam - siedzi w tym po uszy. Jak pytam, czemu, przeciez nie wolno, albo czemu nie spytal slysze slodkie "Zapomnialam" Taaaaaaaaaa, bujac to my, ale nie nas, kochana ;-) Aha, wyslalam ci Chmielewska na o2, aktrualny masz ten adres czy tutaj inny? Jakby inny to podeslij mi na mojego maila, okej? Jasiek wstal, z 38.5C :-o Niby tak moze byc przy zebach, bawi sie normalnie (tzn znowu probuje rozmonatowac biurko i kompa), ale dalam mu zbijacza bo boje sie, ze mu podskoczy gwaltownie. Innych zebow jeszcze nie widac, ale na czuja - druga jedynka i dwojka jutro? Pojutrze? Razem?!
  18. Mala koretka w tym monologu powyzej. Mialo byc, ze rozwiazanie typu domek z ogrodkiem NIE zawsze jest najlepsze.
  19. Chyba pojde sobie kawe zrobic, bo juz prawie wpol do dziesiatej u mnie :-) A nocka z kilkoma pobudkami wiec potrzeba nieco kofeinki :-) Carmen_____ co tam u was, ze tak zamilklas? Wszystko w porzadku? Ja teraz tez mieszkam "pod miastem". W sumie to jak to w metropoliach, miedzy Dallas a Fort Worth (paredziesiat km na zachod od Dallas niemalze w lini prostej) i wszedzie dokola sa tzw miasteczka satelickie, a w zasadzie to w wiekszosci "sypialnie". Choc bizness to nietylko Dalla i Ft. Worth, na szczescie. Taki uklad mi sie podoba, bo M ma w miare blisko do biura, choc potrafia go przycumowac korki gdzies po drodze. Ja na miesjcu w tej samej miescince mam pare kolezanek Polek z rodzinami, wiec nie jestem na takim wygnajewie. A zycie toczy sie spokojniej, chyba akurat jak na moje aktualne potrzeby matki z dwojka maluchow :-D :-D Auto mam, wiec mobilna jestem. Z reszta w TX trzeba, bo wszedzie daleko, a pojecie "sklepik za rogiem" to jest im generalnie nieznane. Jakis czas temu rozmawialam z moja siostra, ktora mieszka w Wawie, w blokowisku wlasnie. Jak to jej tesciowie robia delikatne (?!) przytyki, ze czemu nie kupuja ziemi, nie buduja domu jak ten kuzyn czy inny. Ale po kiego wynosic sie z Wawy pod miasto i potem dojezdzac. Korkow wlasnie i tak sie nie unkinie, a tylko problem bo dojazd wiecej czasu zajmuje. Poza tym jej oydwaj synowie trenuja wiec jeszcze ich dowozic na treningi i inne zajecia poza lekcyjne?! Teraz ona co prawda dlugo juz nie pracuje, ale to nie zmienia faktu, ze rozwiazanie doemk z ogrodkiem, choc wiekszosci sie marzy, jest zawsze najlepsze. I ja sie z tym zgadzam. Tu mam mozliwosc - fajnie ze tak mozemy mieszkac. Ale w PL co byloby najlepsze? Gdzie - to w glownej mierze warunkuje praca. Sama wychowalam sie w blokowisku - ale nieduze osiedle, bloki czteropietrowe wiec wszyscy sie znali. Wiec bylo ok, biorac pod uwage jeszcze czasu o czym pisalam. Bieganie w wieku lat 7 z kluczem na szyji, bez stresu ze sie zgubi itp. Blisko "do miasta" - wszystko w zasiegu spaceru. Natomiaste teraz, patrzac na te wszystkie negatywne zmiany i fakt, ze to MOJE dzieci beda wystawione na wszelkie negatywne wplywy srodowiska, to juz blokowisko nie rysuje mi sie tak rowo, tym bardziej, ze takie male osiedla jak moje to juz teraz przeszlosc. Ale jakby nie bylo wyjscia, to coz, damy rade i w takich warunkach :-D
  20. Zczytalam, jestem na biezaco, a mlautek spi. Juz sie boje z jaka goraczka mi wstanie, chociaz rano bylo okej :-o Mama E_____ uj, to nieciekawie z tym uchem. Duzo zdrowka dla Alex A ja tak w temacie "kolo usznym" przez chwile. Przedwczoraj widzialam sie z kolezanka (ta logopeda, Mama E, ale jeszcze bez Hani bo na kawe) i zgadalysmy sie o dobrych pediatrachh. I ona wlasnie mowi, ze ma taka superancka lekarke w PL, do ktorej czasami nawet stad zdarza jej sie dzwonic po rady (najstarszy syn jest alergikiem do kwadratu). No i wlasnie wg tej ze pani doktor, jesli dziecko wybitnie zabkuje, a lekarz wypatrzy zapalenie ucha (przy czym dzieciak nie krzyczy z bolu) to nie nalezy z miejsca dawac przepisanego antybiotyku. Z jej doswiadczenia wiekszosc niemowlat przechodzi zabkowanie z goraczka, przeziebieniem i plynem w uszku. Jest to wrecz naturalne i dopoki nie dojdzie do nadkazenia bakteryjnego, to ucho nie jest w stanie zapalnym. Chyba ze - jak juz pisalam - dziecko krzyczy z bolu lub sa dodatkowe objawy zapalenia ucha. To sie tak z wami dziele informacja, bedziemy madrzejsze :-D lilianko____ odmrozenie konczyn?! Lo matko, a skad taka diagnoza?! :-) A oczkiem sie nie przejmuj. Przynajmniej teraz, spokojnie poczekaj tym bardziej, ze na twoje oko nic nie widac, a dwa - jeszcze i tak nic z tym teraz nie zrobilabys. Za wczesnie, tak jak pisza dziewczyny. A potem, coz, nawet jesli bedzie nieduzy zezik to taka nieduza wade szyko mozna skorygowac okularami i potem bedzie okej. Ale poki co, nie mysl o tym :-)
  21. Hejka U mnie znowu nocka do bani, spalam u Jaska bo bylo poplakiwanie, goraczka. Teraz bidula zasnal, znowu nie w swoja pore, ale niech spi. Uh, ciekwae czy wylazi kolejny zab :-o Jola____ ja wczoraj zapomnialam i tobie pogratulowac a raczej Maluchowi - najpierw zebow a potem raczkowania. Teraz to masz przehclapneeeee :-p Ale juz widze, ze dostrzegasz pozytywy, kilka groszy w kieszeni zostanie bo przy tym bieganiu i odklejaniu malego od szafek, polek, szuflad, stolikow, stolko, krzeselek, firanek, dywanow (a tak, u nas tez lubi obgryzac :-o), wanny, sedesu, itp itd to kilogramy same leca :-) Mama E_____ doszedl mail z Chmielewska? Kasza tobie tez wyslalam, al efakt, ze z Chomika mozesz posciagac cokolwiek chyba cie interesuje. B. duzo tam ludzie maja, tylko czasami transfer darmowy moglby byc nieco wiekszy :-p
  22. Mama E_____ poszedl mail z zalacznikami. Czy ktos jeszcze chetny na Chmielewska w pdf?
  23. mama e ----- to i tak poopa, z tym autoerm, bo w USa w bibliotece mojej jego niet :-o Poszukam sobie jeszcze w ksiegarni. A co do Chmielewskiej, ja mam jakies jej tytuly w pdf, to moge ci podeslac to co mam :-)
  24. Gonia_____moze nie budz, tylko nocka moze potem byc nieco rozwalona, ale teraz najwyrazniej Emilka potrzebuje spac.
  25. Mama E_____ ja w sprawie tego pisarza. Czy jest Tom Sharp czy Sharpe? Bo jak Sharp to nic nie moge znalezc :-o Nawet google nic nie pokazuje wiec chyba jakos inaczej?
×