Dunia77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dunia77
-
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MantraElle____ nie wiem ile Jasiek zjada na lyzki. Rano jak je kaszke to sypie mu 4 Tbl spoons (mieszam mu juz rozne smaki) i zalewam ok. 3-4 uncje mleka. I to wciaga plus jeszcze mlekiem popije. Obiad - nie mam pojecia, kiedys mierzylam ile wychodzi w "jego" misce i wyszlo mi tak ok. 200ml zupy, ale to tez roznie, bo raz jest bardziej na gesto, a raz mniej. W kazdym razie, gdy mial juz "osowjone" owoce, to na raz, w ramach deseru wsiagal dwa pudeleczka gerbera, z tych wiekszych rozmiarowo (stage 2 bodajze). A od paru dni daje mu zmiksowane cale jablko (ugotowane w nieduzej ilosci wody plus pare jagod w tym) z polowka banana i wciaga na raz... No ale, kolo wazy 12kg i ma cos kolo 76cm (wg domowej mairki). No i szaleje. Od 4 dni raczkuje na calego, wszedzie go pelno, nawet nie rozjezdza sie juz na panalech :-) A dzis przyuwazylam jak pierwszy raz sie podciagnal w gore i stal...Takze spalarnia tez dziala na calego :-D A temp w PL macie jakies koszmarne... -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monik___ ta data zabiegu to piersi? Zadecydowalas, gratulacje odwagi! carmen___ ja myje Jaskowi zeby (i miejsce na zeby ;-) ) wlasnie taka nakladka na palca i mlody to uwielbia. Siedzi w wannie, chlapie na calego i jak tylko widzi, ze nakladam to na palca to otwiera paszcze .... nic to, ze probuje mnie gryzc, bo ta nakladka chyba fajnie mu masuje dzisla (nadal spuchnieta cala gora i dol tez wyglada balowo...). Ponoc w Pl sa jakies szczoteczki nawet dla takich maluszkow, chyba czytalam na majowkach i o pastach tez. Ale hm, u nas Hani zaczelismy uzywac pasty nawet takiej treningowej, bez fluoru, jak juz miala wiekszosc zebow i umiala w miare pluc. To i z Jasiem tak zrobimy. Na razie myje mu przegotowana woda i tyle. Nie wiem, czy zrazilabys Witka gdybys nadal probowala myc ta nakladka. Moze teraz, gdy probowalas mial zbyt spuchniete i obolale dzisala i stad dyskomfort? Probuj czesciej mlodego przyzwyczaic, bo chodzi o wyrobienie nawykow ;-) Jak to mowia madrzy ludzie... :-) MantraElle____ ja tez mam ten dzbanek Dr. Brown ale od jakiegos czasu go nei uzywam, bo szybciej mi rozbeltac mleko w butelce - mniej zmywania :-) Ale masz racje, mleko sie mniej nieco pienilo w tym dzbanku. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po weekendzie. U mnie jak zwykle - M okupowal komputer a ja latalam jak ten dziki ;-) Choc nie, w sumie to mielismy pierwszy w miare leniwy weekend. W sobote zaliczylam tylko z musu przychodnie, bo Hania od dluzszego czasu kaszlala, a rano w sobote miala goraczke. No i leczymy zapalenie oskrzeli, antybiotyk plus sterydy :-o No ale, nie chcialabym zeby jej sie rozkrecilo "po" mamusi. Z tego co wspomina moja mama to ja jak bylam mala, w wieku przedszkolnym to byly 2 tyg anginy, 2 tyg luzu, 2 tyg oskrzela, 2 tyg luzu i od nowa. Wyroslam, angine mialam w ub roku pierwszy raz od podstawowki chyba. Ale nie chcialabym stresa, ze Hanka po 4 latach bycia zdrowa jak rydz, nagle zmienila front :-) No to sie kurujemy... I stad i przez pogode i mecze w footbal byl leniwy weekend :-) Zakochana mama___ witaj po latch! Zanim nadrobisz czytanie, pisz co u was, bo nas ciekawosc zezre :-) Monik____ mam nadzieje, ze faktycznie zdrowko juz macie dobre. Mi pediatra powiedzial w sobote, ze kaszel moze schodzic Hance nawet jeszcze pare tygodni (leki ma tylko na 5 dni, dzis trzeci i jesli nie bedzie miala goraczki to okej). Takze moze i u twojej niuni tez tak jest? A perfumy mam inne. Akurat jak wybralam sie do perfumerii kolo mnie, to juz na polkach nieduzo bylo. Gratulowac moge jedynie sobie, bo wybralam sie dzien przed Wigilja.... No ale wypatrzylam euphorie Claina i tez mi sie b. podoba. Do tej pory mialam glownie channel (Allure, Allure Sensuelle i Madmaisell), wiec "mila" odmiana. Zadowolona jestem, a hypnosis sobei jeszcze upoluje :-) Jak nie teraz, to moze w maju, jak bede leciec do PL to na bezclowej sobei kupie i tyle :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lilianka___ ewcisko ma racje co do tych policzkow. Zanim zaczniesz podejrzewac skaze bialkowa (temat ulubiony chyba w PL) to zacznij mala smarowac nawet w domu, kilka razy dziennie jakims kremem nawilzajacym dla niemowlat, a na wyjscia na dwor - jakis tlusty. Chyba wlasnie Nivea ma (miala?) taki na zime dla maluchow. Mysle, ze skaza bialkowa to by Malwinie wyszla duzo wczesniej; w wieku naszych maluchow to czesc skazowcow, tych ze slabsza alergia, juz powoli zaczyna z tego wychodzic. Ponadto, jesli mozesz to uruchom nawilzacz tam, gdzie mala spi, albo rozstaw pranie mokre do suzesznia albo rozloz mokre reczniki na kaloryferze, zeby w domu nie bylo tak sucho :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ganetka___ szerokiej drogi i udanego pobytu. Zeby pracu i innych udogodnien cywilizacyjnych nie zabrako przez wybryki zimy :-) Ja w PL nie bylam juz ponad poltora roku, z reg latamy co 9 mies i zostaje z dzieciakiem (teraz z -mi) na 3 mies. Ale w ciazy nie lecialam, a jak Jasiu byl maluch, to na polska jesien tez nie chcialam sie pakowac. No i teskni mi sie juz. Tak daleko to jednak wielki minus... lilianka____ ty sie nie sugeruj tym, ze z opiekunka Malwinie byloby lepiej. Przeciez nawet super niania musi raz na jakis czas wyjsc do toalety czy po herbate do kuchni ;-) Nie stresuj sie, a raczej nieco ochlon, bo taki teraz uderzeniowy etap przed nami. Twoja upada bo probuje stawac, a Jaskiek ma czolo cale w sinikach, bo sie "nie miesci" na czterach w drzwi i zawsze gdzies przylozy :-o A co bedzie jak zacznie wstawac to wole nie myslec. Nos w gore :-) A skoro mloda ci nie spi w dzien to zarzadz jej, chce czy nie, tez rutyne. Odkladaj do lozeczka codziennie, bo przeciez odpoczac musi, nawet jesli nie zasnie to niech sie w miejcu poawi. Moze byc podobnie jak z nauka samodzielnego zasypinia na poczatku, ale uwierz, jak juz sie przyzwyczai, ze "musi" troche odsiedziec w lozeczku codziennie to moze i kiedys ci padnie :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza____ ja pamietam, ze jak szukalismy spacerowki to tez mi wpadl w oko ten Chico. Tyle ze on byl za niski dla mojego M (facet ma ponad 180cm i raczki od wozka, coz, nieco przy krotkie byly). Wiem, ze jeszcze w ktoryms wozku, ktory sprawdzalismy (wybralismy sie na "macanie" do jakiegos babies'r'us) bylo tak, ze idac z wozkiem deptalam po kolkach, albo zaczepialam nogami o wozek. To tez tak w ramach "dorbych rad" :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jasiek tez dmucha :-) A na lezaczku to sadzam go tylko z rozprostowana podporka. W Jaskowym lezaczku jest taka dodatkowa noga/podporka, zeby zablokowac opcje bujania. Jesli tego nie zablokuje to chwila i mlody tez wyczynia akrobacje, juz raz prawie podloge lizal, zapiety, a jakze! :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lusia____ ja pamietam jak ktoras z majowek probowala opisac jak sie przewija dziecko wg tego goscia... i wymieklam po przeczytaniu opisu. Nic z tego nie zalapalam :-) Dzieki za wyjasnienie... Mnie to tez zawsze tak nieco jeza takie "ludzie" z nikad, ktorzy nagle, dzieki TV staja sie guru w jakims temacie. Dla mnie, raptem po dwojce dzieci w odstepie 3.5 rocznym... wszystko jest kwestia czasu, mody (?!), przekonan i to co bylo najlepsze w czasach Hani teraz juz nie jest regula (chocby sadzanie dziecka, podawanie glutenu, podawanie nabialu, ryby, itp itd). Nie wiem, podejrzewam ze ten Zawitowski to jednak jakas praktyke ma, prawda? Ale jak juz wspomnialam, na majowkach swego czasu byl taka jazda, ze ja odczuwalam mocny dyskomfort, ze nie "hoduje" Jaska wg jego wskazowe, ba - nawet mi sie nie chce w sieci sprawdzic kto zacz :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, mialam was zapytac o tego Zawitowskiego. Glosno o jego radach u majowek, co jakis czas sie przewija, z reg w pozytywnym aspekcie. To jakis aktualny guru poslki od niemowlakow? -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lusia____ ja sie nie spiesze do odbierania smoka Jaskowi, bo tez teraz bylyby przeboje. A poza tym, jak go troche zatkam np na zimnym spacerku to przynajmneij sie tak z niego nie leje non stop. Pewnie bedziemy go odzwyczajac kolo poltora roku, dwoch lat, chyba ze wczesniej cos sie wydarzy, ze sam ze smoka zrezygnuje. Jakby teraz, do tych jazd nocnych miala mi jeszcze dojsc rozpacz za smokiem to bym chyba padla :-) A z Hania nie bylo wiekszych problemow, kolo 2 lat, wiec i tu mam dobre doswiadczenia i tego si ebede trzymac :-D :-D :-D kasza____ dziewczyny maja racje, z toba nie ma polkroczkow i polsrodkow :-) Podziwiam, bo ja sie na nianie nie nadaje, a tu jeszcze moje plus 2 obce :-o Ale rozumiem, ze to nie tak tylko z dobrego serca, ze jakas kaske bedziesz za to miala? A jak bys chciala nieco wiecej w tym kierunku to zorientuj sie czy nie ma gdzies u was w okolicy w jakims community czy family centrum klas z babysitting. Z reg w takich miejscach to nei sa duze pieniadze, a i sama klasa polega na tym, zeby moc potem powiedziec, ze sie cos takiego zaliczylo. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
carmen___kawusie na glowe? Kto chetny na czarna, bo u mnie dzis znowu wiadrami bedzie szlo :-p Eh, dzieciaki :-) Hanka zameldowala sie w duzym lozku sosunkowo wczesnie jak jak na nia, przed pierwsza, oczywiscie obudzila mnie, kreciala sie, nos zatkany (jakis katra jej sie zaczyna, uh), latapa po pice itp itd. W koncu jak po niezliczonych fuknieciach z mojej strony, nieco przystopowala i chyba w koncu zasnela po jakiejs godzinie to eldwo zamknelam oczy - rozdarl sie Jasiek Znowu stawiam na zeby i skok do pary. Mlody od paru dni opanowuje klasyczne raczkowanie, podciaganie sie na kleczkach w pion, jakos tez jakby na nowo odkryl swoje lapki itp. Wiec ma co przezywac nocami, a do tego znowu w pysiu wszystko co na widoku - spuchniete na maxa. No i byl placz w nocy, poplakiwal nawet na rekach, to go odkladalam, chwila spokoju i znowu zawodzenie. Przy czym momentami to byl taki krzyk na sprawdzenie czy jestem, a czasami - prawdziwy placz. W koncu usnal mi na rekach po jakiejs poltorej godzinie, wiec przerwe w nocy mialam calkiem niezla :-o A tak bylo fajnie jak pospal 13 godzin ;-) ewcisko____ super, ze tak ci sie udalo z zasypianiam malutkiej! Masz racje, ze sobei mowilas ze krzywda sie jej nie dzieje. Ciezko bylo ale teraz - jaka ulga, co? Kasza - teraz ty do dziela, tylko uprzedz moze tych sasiadow co ci stukaja w sciane czy sufit jak Panda placze ;-) Ze moze byc hardkorowo chwilami wiec niech sie uzbroja w cierpliwosc, hehe :-) Zdrowka dla zakichanej Wiktorii. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasolkowa____ jesli trafi was najczarniejszy scenariusz, tzn bedziecie musieli Kindze dawac to EleCare, bo inne ja uczula a nie dostaniecie dofinansowania z NFZ to daj znac, ja sie zorientuje ile by kosztowalo wysylanie ci tego stad, niekoniecznie urzedowym importem docelowym :-D Samo mleko, szeciopak kosztuje ok $200, ale doliczyc trzeba by bylo koszty wysylki (puscilabym PolAmerem z polskiego sklepu to male szanse, ze wylapia na cle). http://www.abbottstore.com/EleCare+reg/EleCare+reg-Amino-Acid-Based-Medical-Food-and-Infant-Formula-With-Iron-and-DHA-and-ARA/invt/53510. Ale to daj znac jak wam sie ulozylo. A ja trzymam palce zeby ten Bebilon podzialal plus Sinlac i moze jakos to sie ulozy -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lusia_____ masz racje, wg opinii fachowcow z reguly dzieci przoduja w ktoryms rozwoju, a resza - nadgania z czasem. U Hani najszybciej szlo z mala motoryka, s u Jasia - z duza jak widac nieco jest do przodu. A do ba-ba Milenki nemezis to mlodemu jeszcze daleka droga ;-) A z kolej mam wrazenie, jelsi mnie pamiec nie zwodzi, ze Hanka jakos juz te baba, dada produkowala w okolicy 8mies. Jasiek - poki co warczy i pluje dokola. Przynajmniej piszczec chwilowo przestal :-) A z jedzeniem to tez nie na sile. Ktoras z dziewczyn pisala, zeby sprobowac od kawalkow banana troche chyba tylko rozgniecionych widelcem. W ten sposob przyzwyczajac mala do wiekszych kawalkow i koniecznosci ich gryzienia. U nas czasami jeszcze miksuje zupe, ale wtedy zazwyczaj np dpdaje do takiejgo kremu mocno rozgotowany prawie ryz albo maly makaron, zeby jednak juz dziamal maluch. Ale moze Ewa jest egzemplarzem innym? Znowu przytocze Hanke swoja, ktora dosyc pozno przestawila sie na gryzienie, natomiast odruch wymiotny ma do tej pory jesli je cos w stylu nalesnikow, pierogow, knedli - ciasto jej "rosnie" w buzi i masakra :-o Mam kolezanke, ktorej syn zaczal gryzc dopiero w okolicy 2 lat, juz tez miala momentami dosyc. A Ewa dziamie chrupki kukurydziane? -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie Jasiek tez juz jogurty wcina, takie z kolei od 6 m-ca. Zalapalam, ze mozna sprobowac po tym, jak Mama E napisala, ze juz daje malej :-D Nie ma to jak podpowiedzi, bo Tunciu - ja tez wypadlam z obiegu i o wielu rzeczach nie pamietam co i jak i kiedy. Co do nabialu to grunt zeby nie zwykle mleko, tylko przetworzone no i pelnotluste wyroby. Na chude mleko dzieciaki przejda pozniej ;-) A ja dzis Jasiowi kupilam nowosc, jogurt owocowo - warzywny (banan i slodki ziemniak). Zobaczymy co powie na taki deserek, bo sama jestem ciekawa jak to wyglada i smakuje :-) Tuncia, a skoro gotujesz Matiemu rosol, taki mniej wiecej normalny to spokojnie mozesz mu dawwac to, co w rosole plywa: marchew, pietruszke. Buraki to wiem, ze dajesz, ale czy tylko w postaci soku? Zrob mu "barszczyk" na rosolku - bedzie dwa w jednym. Skoro wyciskasz sok to dolej do gotowego rosolu, albo do gotowania zupy dodaj buraczki i tyle :-) No i brawo dla chlopaka za spacery o wlasnych silach :-D :-D Dziewczyny, serio, nie martwcie sie, ze wasze maluchy slabo sie ruszaja. Powtorze, ze Hanka zaczela obraca sie z brzucha na plecy dopiero gdzies w 8 mies a siadac - w 9. Do raczkowania dlugo sie zbierala, a potem jak juz zaczela - to sporo jej zajelo zanim stanela na nogi (13 mcy miala jak zaczela sama chodzic). Jasiek przy niej to jakis ekspres i tyle. A dodam, ze kladlismy Hanie na brzuch w zasadzie tak jak mlodego, od urodzenia i ona to lubila, wiec spedzala duzo czasu na brzuchu a jakos specjalnie to nie "przyspieszylo" jej ruchliwosci :-) Za to teraz panna nadrabia. Dogina gdzie moze i jak moze no i efekty takie, ze z Jaskiem wygladaja jak ofiary przemocy w rodzinie. Jasiek ma obite czolo, bo si enei miesci przy rogach w domu, a Hania wczoraj spadla na placu zabaw i ma przeorane czolo, idealnie po srodku. Idzie wiosna to i siniaki na nogach znowy zakwitna, a jak mlody stanie na nogi to juz wole nie myslec :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nemezis____ alez Milenka superowo gada. Jaska az zatkalo jak uslyszal, ale zaraz zrobil do Milenki czesc. Papa w jego wykonaniu to takie dla wtajemniczonych :-) Zeby ni ebylo zbyt oczywiste, ze macha raczka, to ja podnosi do gory i tak smiesznie sie do niej nachyla :-) W koncu zalapala, a i tak glownei na przywitanie, bo jak go tu zaczepiaja w sklepie to mowia "hi" i podnosza reke. No i zalapalo dziecie :-) Fasolkowa____ tak mi sie przypomnialo, ze KInga ruszyla na czterech do kapci. Jasiek - do kabli :-o Nie wiem co lepsze, hehe :-) Trzymam palce, zebyscie wszystko w koncu pozalatwiali pomyslnie i zeby juz szlo z gorki. A wlasnie, napisz co to za mleko musicie sprowadzac. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lusia___ ja tez w tym miejscu zadnego widocznego miesnia nei mam i momentami to mnie boli poprostu jak zbita kosc. Ale za chwile zaczyna rwac jak po cos siegam, czy chce cos podniesc - jakby jakies sciegno? miesien? Mam nadzieje, ze przejdzie niebawem, bo mocno mnie to ogranicza. Nawet na spacer zbytnio nie mam ochoty sie wybrac, bo pchanie wozka sprawia mi bol :-o No nic, bedzie lepiej jak sie pooszczedzam moze ze dwa dni. Carmen____ oby dalsza czesc tygondi abyla lepsza! A neostrada... Czy ktos ma z nimi dobre przejscia? jakies pozytywy? Moi rodzice maja i ciagle sa z tym dziadem klopoty, a ze internet to dla nas i dla rodzicow teraz podstawa kontaktow to i nas i ich krew zalewa jak znowu cos sie wywala Wlasnie sie zorientowlalam, ze nie zalozylam Jaskowi sliniaka... Ups, mokry jest juz do pepka. Nic to, za pol godzinki zbieramy sie po Hanie, to go przebiore :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tuncia____ co do tych zarazkow :-) Ja juz tu sie wywnetrznialam, ze ja tez nie z tych co to sterylizuja na kazdym kroku, czasami wstyd sie przynac, ale w domu koty z kurzu lataja, nawet teraz, gdy Jasiek zaczal raczkowac... Jesli smo poleci na podloge to nawet woda nie przelewam, ale w zyciu nie oblize tym bardziej. Predzej zjem ze wspolnej lyzeczki, ale to bardziej na zasadzie "podlizania" np zeby nie skapnelo niz brania calej do buzi. Ot tak, jakos we mnie siedzi, bleee ;-) No i cos co zapamietamal na cale zycie jako koszmar - wycieranie buzi (mojej!!!!) przez mame np ZASLINIONYM palcem czy chusteczka. Bleeee x 3!!! Nienawidzilam tego i teraz przy moich dzieciakach w ruch ida albo chusteczki mokre albo woda (bo w TX z reguly zawsze przy sobie mam). Ziemniaki, dawaj jak najbardziej. Tylko skoro Mati ma problemy z koopka, to na poczatku unikaj laczenia ich z miesem bo taki zestaw, mimo iz b. popularny, to ciezkostrawny i moze jeszcze przyczynic sie do "przestojow" :-D A u mnie Jasiek spal dzis... 13 godzin!!! Z jedna przerwa na karmienie kolo 5 rano :-) To mi sie podoba, nie powiem, ze nie, hehe. Fakt, ze wczoraj malo pospal w dzien, ale nocka - super. Tylko efekt taki, ze mlody przesikany po pachy, ale jakos mu nie przeszkadzalo :-) No i glodny jak stado wilkow, hihi. Dziewczyny, czy ktoras z was kiedykolwiek nacignela sobie moze jakis miesien na dekolcie? Nie wiem jak to miejsce nazwac, zebra? mostek? nad biustem w kazdym razie, tak na pograniczu. Tak mnie boli od tygodnia w zasadzie, a po wczorajszych szalenstwach w ogordku dzis prawie Jasia nie moge dzwignac. A co gorsze, zaczelo mnie bolec jakos tak z nienacka bez wyraznej przyczyny i cholerstwo nie chce popuscic... Czym to traktowac, bo to w zasadzie boli tak jakby bardziej kosc, no bo tam przeciez prawie wcale miesni nie ma...? -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lilianka____ ja juz nie bede powtarzac po dziewczynach. Silna jestes, masz swoje serce i rozum wiec rob to, co ty uwazasz za stosowne. A nawet sie nie baw w tlumaczenia, czemu podjelas taka a nie inna decyzje... Sa ludzie, z ktorymi nie warto takich tematow poruszac. mam nadzieje tylko, ze z czasem nabierzesz odpornosci na ludzkie gadanie. A alimenty ci sie naleza, Kasza dobrze radzi z tymi rachunkami na mal i proba rozmowy "po dobroci". Aczkolwiek dobrze miec tez i papier sadowy w reku, bo skoro twoj m ma charakterek, to kto wie kiedy mu sie znowu odwidzi... A ja mialam weekend zalatany. W piatek impreza, sobota - wyjscie, niedziela - prace ogrodkowe. No i wlasnie lece z powrotem do ogrodka troche posprzatac, Jasiek spi. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza____ Jasiek po wszelkich testach i jazdach z mlekami na czas dluzszy wyladowal na takim organicznym: http://www.luckyvitamin.com/item/itemKey/56247, ale ze i u nas dolek finansowy to przestawilam go na organiczna formule z Krogera (taka siec spozywczakow i maja swoje "markowe" produkty, w tym tez dla niemowlat. Ale masz racje, tutejsze mleka mocno sie pienia. W sumie, na obecnym etapie naszych maluchow to juz moze nie ma takigo duzego znaczenia. Pisze tak, bo z drugiej strony im wiecej piany, tym wiecej powietrza w mleku, tym wicej powietrza dzieciak polyka i potem z odbijaniem moga byc jazdy. Pamietam, ze przy Hance to robilam rano baterie butelek z mlekiem i wsadzalam do lodowki, potem podgrzewalam. Chodzilo wlasnie o to, zeby piana nieco siadla, bo Hania jak byla malutka to miala problemy z odbijaniem. Tzn dlugo trwalo zanim jej si eodbilo i z reg ulewala przy tym. Ale to jak miala ponizej 6 m-cy. Potem juz jakos mneij na to zwracalismy uwage. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monik____ nie stresuj sie rozmowa z niania. Fakt, ze to o czym piszesz to niehigieniczne do bolu i ja sama w zyciu dzieciakom smoka nie oblizalam. Jak dla mnie to grunt, zeby taka rozmowe przeprowadzic "po ludzku", zeby nie naskakiwac od razu na kobiete, skor nie chcesz sie z nia rozstac. Spokojna rozmowa, przy kawie, ze ostatnio zwrocilas uwage, ze tak robi i w sumie, uzywa tej samej lyzeczki dla siebie i dla malej, a ty z mezem sami staracie sie unikac takich sytuacji, zeby mlodej nie narazc na zarazki itp. Wszystko w takim tonie i jak mama E pisze - jak normalna babeczka to zalapie o co chodzi. No a potem, jak nie widzisz, to pozostaje tylko wierzyc, ze trzyma sie zasad. Duzo zdrowka dla malutkiej! A niania nawet mogla sobie sprawy nie zdawac, ze zaraza. Przeciez do lekarza idzie sie czesto jak juz sa objawy, a zaraz sie czasmi jeszcze wczesniej, nawet kichniecie, ktore ty traktujesz jako zwykle krecenie w nosie moze byc zapowiedzia czegos powazniejszego. I tu w sumie nie ma znaczenia czy to ktos obcy, czy ty lub maz. Tak mi sie wydaje. Co nie zmienia faktu, ze zycze zdrowka. Jasiek dzis tez zakonczyl 10 dni na antybiotyku i zobaczymy jak dlugo bedzie "czysty". Bo teraz cos mi Hania pokasluje mokro, ale nos ma czysty.... uh, zima -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
myszka___ gratulacje!!! Mezczyzna zapytal - a ty CO? :-) Kasza_____ oj to faktycznie niewesolo z tymi finansami. Nawet nie wyobrazalam sobie, ze takie dodatkowe opaty wykladowcom sciagaja z gazy na "pierdoly". To Sam jest tak jedna noga studentem/stypendysta a jedna noga - wykladowca/asystentem? Coz, mam nadzieje, ze jednak cos sie zacznie wam ukladac pod wzgledem finansowym. Trzymam palce mama E_____ z tym mlekiem to ja tak robie, to co zostanie to do lodowki i potem dorabiam z cieplej/goracej wody ile trzeba na nastepne karmienie. W ten sposob mleka nie musze ju zpodgrzewac po wyjeciu z lodowki. Dolewam cieplej, dosypuje mleka i jest gotowe :-) A co do R... Hanka jeszcze nawet chyba z angielska wymowa ma problem ;-) A do polskiego RRRRR to jej daleko, ale jeszcze sie nei martwie, bo norma w PL jest, ze do ok. 5 lat powinno powastac dzwieczne R, a ze ona wogole czesciej slyszy i uzywa angielksiego to poki co daje jej spokoj. Mam tutaj z reszta znajoma Polke logopede to przy okazji podpytam co i jak, tyle ze ona chwilowo "niedostepna" - miesiac temu urodzila corcie :-) Jak cos sie od niej wiecej dowiem to dam znac. Shila_____ ja wiem, ze producenci mleka daja informacje ile rozrabiac i jak, tyle, ze mlody wyraznie najada sie w ciagu dnia, wieczorem, a w nocy to wypije nawet 60 takiego rozcienczonego i idzie dalej spac. A ze do chudzinek i ulomkow nie nalezy to pediatra tak zasugerowala. Tym bardziej, ze Jasiek tez wlasnie tuz przed snem wsuwa 210ml mleka z kasza (chociaz ostatnio roznie mu daje, zeby sprawdzic czy po gestym dluzej bedzie spal, ale nie ma reguly... :-( ). Wiec ja konsekwentnie daje mu w nocy raz rozcienczone, a drugi raz jak sie przebudzi to probuje najpierw z woda. Kiedys w koncu zalapaie i wroca dawne piekne nocki... Taaaa, rozmarzyla sie mamusia ;-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ganetka___ wyzalaj sie ile chcesz. Przeciez to co w nas drzemie, siedzi, kwili czy wyje na maxa to nasze zycie, my same: kobiety, zony, matki, ktore ksztaltujemy nasze rodziny, dzieci. Wszystko to razem to MY, jakimi jesemy, co nas cieszy a co boli Ja tez mam podobnie, moze nie jest traumatycznie, ale radosc ze spotkania z rodzicami w PL zawsze maci po paru dniach euforii ich szary grajdolek, z ktorego nie potrafia wyjzec na swiat. Ja tak to widze, ale nie staram sie nawet ich naklaniac, bo nie chce uslyszec "skad mozesz wiedziec, ty i tak tu nie mieszkasz" :-( Mam nadzieje, ze twoj dolek nieco sie pomniejszyl po lodach i kawusi... Buzka dla ciebie Dobra, koniec chwilowo monologow, bo musze wypisac zyczenia dla babc i dziadkow. hania wczoraj wysmarowala laurki wiec trzeba wypisac i wyslac. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama E_____ zupki Jasiek je bardziej geste niz takie dorosle, bo on zadkiego nie lubi, wyplywa mu z buzi i zbytnio zachedza do plucia ;-) A pocenie sie... Jasiek tez sie kiedys mocno pocil, glowka i nozki, ale to byl akurat okres kiedy u nas zmieniala sie temperatura i zaczynalismy grzac w domu, wiec musial sie chyba przestawic nieco organizm. W koncu Texanczyk, urodzony w lato, to mu troche cieplo mogo byc tym bardziej, ze i ja moze nieco przesadzilam na pocz z ubieraniem w domu. teraz juz sie wszystko unormowalo, ale jak cie to martwi to zasiegniej porady lekarza, bo to faktycznie moze byc cos zw z wit. D. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Shila_____ ja zasiegnelam porady pediatry jak bylam ostatnio na szczepieniu i gdy Jasiek dostal antybiotyk na to dlugasne zakatarzone przeziebienie. Bo tez poplatalo mu sie ze spaniem w caly swiat, z tym nocnym. Z reszta pisalam o rozjechanych, zarwanych nockach. I pediatra stwierdzila, ze skoro nie ma w tym zadnej reguly, a nie ma, bo spi wybitnie w kratke, raz dobrze, raz do kitu, to znaczy, ze trzeba go od tego odzwyczaic. I skoro je duza flache mleka tuz przed snem, to budzenie sie na jedzenie kolo polnocy to juz wogole widzi-mi-sie pana Jana kochanego, a nei potrzeba. I skoro zaczal pluc woda w nocy.. to teraz za rada pediatry daje mu mleko rozcienczone w nocy, bo widocznie lubi tylko jego smak i w ten sposob stopniowo go odstawiamy od mleka nocnego i przestawimy ew na wode z p[owrotem. I sprawdza sie, mleko rozcienczone, pije tak samo, wypija moze nawet mniej i idzie spac z powrotem. Nie chce zapeszac ale dwie ostatnie nocki jakos normalniejsze byly. No i fakt, w koncu antybiotyk dziala i go odetkalo, nawilzacz w pokoju chodzi w nocy to moze suma sumarum wszystko wplywa na lepszy sen. Czego i wam zycze - sprobuj z tym rozcienczonym mlekiem, bo twoj przeciez tez nie jest mikrusek, wiec nie zaszkodzi :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza___ a jaki ty masz ten wozek Graco, bo az zdziwiona jestem z tymi pasami, ze za krotkie. W Jaskowym, po Hance sa chyba dwie wysokosci na te pasy zza pelcow, wiec mozna przelozyc wyzej (choc szczerze - moze cos kombinuje ;-) Ale Jasiek jest duzy a pasy ma sciagniete nadal prawie na maksa do gory, wiec ma jeszcze koope miejsca. Ale moze te drugie sie sprawdza, fajnei, ze babka wam dala w sklepie taka mozliwosc, zeby wziac same pasy :-) A szalona Panda u Jaska wzbudzila placz i jeki, nie wiem czy z zzazdrosci, ze mamusia inne dziecko oglada a nie Jasia, czy z zzazdrosci, ze "ona umie a ja nie" :-D Mlody powoli zaczyna sie zbierac do raczkowania, zaczyna podnosic raczki z podlogi i przesuwac... Ale do Pandy to mu dalekoooo :-) Teraz tez probuje, kapcia swojego w zebach trzyma i koslawo, ale raczkuje do przodu :-D :-D A wiecie, ze ja mleko rozrabiam Jasiowi w wodzie w temp pokojowej. Nie mam cieplej w termosie, mam tylko przegotowana odstawiona w butelce i tyle. Wiec mniej o jeden klamot do noszenia gdy wychodzimy z domu. Jedyne kiedy uzywam cieplej wody to gdy dorabiam mleko do tego, ktore zostalo np z rana i stoi w lodowce. Tak, tak, nie trzymam sie zasady, ze to co niezjedzone a zaczete - w kosz. Tak jest na kazdym mleku, ale ja zawsze mleko dorabiam rpzed sammym jedzenie, nie stoi zbyt dlugo na wierzchu, wiec jak zostanie sporo to chowam do lodowki i potem wykorzystuje do nastepnego karmienia. Bylo tak przy Hance, zarowno z "zimna" woda jak i niewylewaniem mleka to i tak robimy przy Jasku.