Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dunia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dunia77

  1. tuncia____ TAk!!! Wlasnie wczoraj sie dowiedzialam na wizycie u ginki. Wizyte opisalam na 227 stronce, pierwszy moj post z wczoraj (bo znowu urzadzilam monolog, bo jak w koncu usiadlam do kompa to u was juz pozno bylo). A sadzac po tym jak mnie dzis kosci lonowe bola przy chodzeniu i po tym co maly wyprawial wczoraj wieczorem to chyba mam juz wiecej :-P Mam E_____ z tym jedzeniem przy karmieniu piersia to roznie bywa. Z jednej strony zalecaja zaczac od lekko strawnych pokarmow, nieuczulajacych bo niemowle czesto ma jeszcze niedojrzaly uklad pokarmowy i stad moga byc problemy. Z drugiej strony, mowia zeby nie przesadzac i sa dziewczyny, ktore w zasadzie od poczatku karmienia jadly normalnie i dzieciom nic nie bylo. Jeszcze inni wychodza z zalozenia, ze skoro uklad pokarmowy i tak co swoje musi u takieog malucha przejsc to po co sie katowac ryzykiem i marchewka? Skoro maluch i tak rozpacza i ma kolki... No a pizza to latwostrawna na pewno nie jest. Lody - hm, tu bym sie sklaniala raczej w strone tego, ze nabial (bo sa i takie \"szkoly\" ktore mowia, zeby matka ograniczyla spozycie nabialu w pocz okresie karmienia)... MEtlik totalny z mozgu robia, a ja tym razem chyba nie bede tak drastycznie ograniczac tego co jem. Bo powiem wam, ze ciezko wytrzymac, naprawde :-D
  2. Atilla___ no wlasnie, co ci kochana poradzic. Z jednej strony faktycznie nie zawsze ta cholestaza jest grozna, ale z drugiej strony raczej trzymaja z tym w szpitalu na obserwacji. Moze jutro wybierz sie raz jeszcze do tego szpiatala i popros o karteczke, na pismie, co i jak. CO oznacza, ze "jak bedziesz sie gorzej czula"? Carmen___ trzymaj sie spokojnie! Fasolkowa___ to jutro wasz wielki dzien. Trzymam kciuki i zycze jak niamniej klopotow i bolu.... po w Twoim przypadku :-D Buzy buziak jeszcze w dwupak A ja juz mam przygotowanego laptopa z calym majdanem, biore do szpitala, takze dam znac jakby co :-) Teraz lece na zakupy i na lanczyk z kumpela :-)
  3. gonzalo___ ze spaniem dopadlo to co chyba wiekszosc. Ja na szczescie ostatnie dwie, trzy noce jakos daje rade dluzej pospac, choc obowiazkowa pobudke zarzadza hanka, jak przylazi w srodku nocy do lozka. Ale u nas ostatnio nieco chlodniejsze noce, spimy przy uchylonym oknie, nad lozkiem jeszcze wiatrak wiec chyba mi chlodniej i przez to lepiej spie. No i moze czas najwyzszy odespac te poprzednie zarywane noce wrrr.
  4. jolaaa_ buzka opalona i cala reszt atez, bo - jak to okreslila pielegniarka gdy sie Hanka urodzila - mama troche zolta ma cere :-P Zdecydowanie bardziej wole okreslenie oliwkowa, niz zolta, no ale... No i lapie mnie z miejsca na brazowo, a w Texasie to nawet przy poteznych filtrach (ktorych sobie nie szczedze w tym roku) nie da sie uniknac. A coz, poprzednim razem zmeiniona buzia... bo jakby nie patrzec 3,5 roku mlodszy ten pychol byl, no i zupelnie sie odzwyczailam od siebie w kitce :-) gonzalo___ witaj w klubie :-) Wiecej nas to lepiej. A i twoja pierwsza pociecha tez Hania, jak moja :-D
  5. hej przy wtorku :-) Dzidek sie nieco uspokoil, juz nie hce mi wyjsc przez pepek, bo wczoraj to wierzgal na calego :-) Co do fotomontazu, to fotki jakos tak sie udaja prawie takie same :-) Kasza___ a kolor paznokci u nog identyczny lub prawie. To jedyny kolor jakiego uzywam do malowania stop i to od lat (jak widac :-p)
  6. Nie wiem czy po tych sensacyjnych jak dla mnie informacjach dnia dzisiejszego, czy po czeresniach (ktore w koncu dorwalam w sklepie) brzuch i maluch w srodku mi niezle wariuja :-) Aha i tak mi sie skojarzylo co do tego \"czyszczenia\" przed porodem. Raczej watpie zeby to mialo byc na tak dlugo przed porodem jak pisala tu ktoras z dziewczyn (dwa tygodnie). Lekarze (i moje znajome, ktore to przeszly) raczej mowia o godzinach, dobie przed, a nie tygodniach. Nawet juz na poczatku akcji lecialy do kibelka, przy skurczach, ale slabych i nieregularnych jeszcze. No ale sie nie znam :-) Dorzucialm swoje 15kg do wgladu na bloga, hehe. Spadam troche pospac, bo jutro znowu mam dzionek na wysokich obrotach. A wy juz niedlugo wstajecie, to milego dnia wam zycze :-D
  7. Marteczka___ mAtylka moze zaczynac sny wyraziste, taki wiek. Niekoniecznie musi to byc przeczucie, strach, ze ciebie nie bedzie. Wystarczy historyjka w ciagu dnia, bajka, ktora do tej pory byla okej, ale teraz dziala na wyobraznie itp itd. Nie trafsz, dopoki dziecko samo nie powie - jak u nas, gdy Hani sie kiedys wyrwalo, ze ktorys z chlopakow w przedszkolu mowil o "monsterkach", a ze moje dziecie to urodzona tchorzofretka to tez zaczely sie jazdy nocne. Nadal trawja, wlazi nam do lozka w zasadzie co noc, ale juz jest o tyle "dobrze", ze przychodzi sama a nie placze w swoim pokoju. Tylko sie zastanawiam jek to bedzie, jak maly bedzie urzedowal z nami w sypialni... Co ci poradzic? Chyba tylko wieczorna rutyne, jak najdluzej wyuciszac dziecko, ale pewnie i tak to robicie. Coz, sily zeby przetrwac
  8. Biala czekoldako___ to ja teraz doczytalam o tych dodatkowych kilogramach "zdrowotnych". Nie martw sie na zapas, dasz rade. A nawet i przy naturalnym z cwiczeniami nie wolno przesadzac. Wczesniej niz te ustawowe 6 tyg pologu to nawet chyba lekarz nie pozwoli. Dajmy sie najpierw pozrastac naszym jestestwom, a potem wezmiemy je w kieracik :-) A moze u ciebie akurat karmienie piersia okaze sie najlepsza dieta i zgubisz migiem wszystko? Buziak
  9. czytam, czytam... alez was dzis wzielo na rozpaczanie i humory wisielcze :-D Cieszyc sie kobietki, ze to juz koncowka, bo jakbysmy mialy jak te slonice, 12 miesiecy.... hehe :-D Biala czekoladko___ to my wagowo jestesmy prawie takei same, tyle, ze ja do tych 80kg dobilam z 15 kg na plusie. Ale jakos mnie to nie przeraza, moze dlatego ze ja juz \"weteranka\"? W poprzedniej ciazy wrzucialm 16 kg i zgubilam w miare szybko, wiec skoro teraz przytylam podobnie to chyba dobrze. No ale do mojego meza mi wagowo nadal brakuje i to fakt, dobrze mi na psychike dziala. Nigdy nie bylam drobinka i przerazali mnie faceci mniejsi ode mnie :-D Czytam dalej
  10. No ladnie, czlowiek od rana za kolkiem, lekarze, sklepy itp itd, a tu juz prosze, prosze, prawie 4 strony do nadrobienia. No coz, czytam w takim razie... Ale zanim zaczne. Dzis mialam przedostatnia kontrole przed porodem, za tydzien ostatnia. I z racji tego, ze na przyszly piatek jestem juz ustawiona na wywolanie, to dzis - jak nigdy - moja ginka mnie zbadala. No w szoku bylam, ale dobrze, bo w koncu wiem na czym \"stoje\" :-p Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy lekarka z polusmiechem oznajmila mi, ze mam rozwarcie tak na 3cm!!! To bylo rano, a ja do tej pory w szoku jestem. Owszem, moglam z takim rozwarciem chodzic juz dlugo, bo przeciez nie wiem jak bylo, a ona mnie ginekologicznie wczesniej nie badala. No i moge tez jeszcze pochodzic, choc p. doktor stwierdzila, ze w zasadzie to juz jestem gotowa do akcji ;-) Moje zdziwienie wynika glownie z faktu, ze ot tak, nie wiem kiedy przelecialy juz 3 cm, a przy porodzie z Hania do tych 3-4 cm meczylam sie pol dnia... No i teraz sie zastanawiam. Jak mnie zlapie teraz, skoro juz mam trojke na koncie, to czy zdarze po znieczulenie do szpitala, bo daja mniej wiecej miedzy 4-5 cm.... Tyle z mojego podwora. Zczytam ile dam rade, bo zaraz ide z mala na basen i potem do biblioteki. A nie chce mi sie, padam na pysk po calym dniu za kolkiem i na nogach.
  11. monik___ w beciku do fotelika nie da rady zapiac, chyba ze masz taki ala spiworek z otworem miedzy nozkami zeby pas od fotelika przelozyc. Z ciuszkami wierzchnimi to nie przesadzaj. W sumie to przeciez tylko do auta i potem z auta, mozna dzidka ubrac na cebulke, bez wierzchnich okryc. Ja wiem, ze u mnie pewnie bedzie cieplej niz u was, przynajmniej statystycznie tak byc moze. Ale juz mam spakowane dla malego w sumie to i body z krotkim i z dlugim i pajacyka i na wszelki wypadek cos jakby kaftanik - cienka bawelna z dlugim, rozpinana, wszystko z reszta z cienkiej bawelny, zadnych ftorek czy polarkow. No i czapeczka cienka na glowke. Zobacze co z tego pogodowo bedzie pasowalo. A ty zawsze mozesz brzdaca, juz zapietego w foteliku otulic cieplejszym badz lzejszym kocykiem. Kluska_serowa_____ ja mam flexible caly czas uruchomione bo to \"psychicznie\" latiwej sie placi wszelkie medyczne rachunki. Nie wiem jak u ciebie to dzialao, ale podejrzewam, ze mechanizm jest wszedzie podobny. Ze masz stawke, ktora ci zabierajaj z kazdej wyplaty i niejako zasilaja tym twoje flexible. Potem, jak przychodzi jakis rachunek, ktory ty musisz zaplacic - sciagaja z FSA i tyle. To nadal twoja kasa, ty placisz, ale niejako \"poza\" toba bo tej kasy i tak nie ogladasz na oczy, wiec nie masz tego wrazenia, ze z kiesznei ci idzie :-) Jak juz napisalam, my mamy to co roku, tyle, ze w tym roku weszlismy chyba w maksymalny wymiar, bo i tak wiem, ze porod i szpital duzo kosztuja :-P
  12. Czesc przy poniedzalku. Ciekawe jak tam Fasolkowa? Wiki____ przeszly te skurcze? Ja tak mialam w piatek, tydzien temu, przez caly dzien, tyle, ze byly duzo zadziej, ale regularnie przez caly dzionek, dopoki wieczorem nie poszlam spac. Trzymam kciukasy, zeby albo w jedna albo w druga strone, bo tak to nei wiadomo co ze soba zrobic :-O A mi sie spac chce na potege. Cholera, w nocy nie spie, juz nie pamietam kiedy ostatnio przespalam te 8 godizn ciagiem. A potem w ciagu dnia mnei prowadza. Wrrrr, tez tak macie?
  13. Monik___ to chyba tylko po badaniu to krwawienie. Wlasnie dlatego w Stanach wiekszosc lekarzy ginekologow nie bada ginekologicznie, nawet jeszcze na tym etapie ciazy... Ale jakby co to jutro z miejsca probuj zlapac polozna czy lekarza. Kasza____ towj maz mnie powala na lopatki :-) Coz, lekarz jest lekarz, nie? :-p Ja mam termometr elektroniczny z elastyczna cieniutka koncowka, teoretycznie pod pache i do puspy (stad ta \"elastycznosc\") choc nigdy go dopupnie nie stosowalam. Fakt, ze jak Hania byla mala to temperatury nigdy ne miala, ale mysle, ze ten u nas bedzie dobry. Przez ta elastyczna koncowke spokojnei mozna wsadzic go pod paszke malucha i przytrzymac raczke, a on mierzy temp w kilka sekund. Aha i \"dobra rada zawsze w cenie\" - jelsi juz bedziecie musialy mierzyc temperature maluchowi i potem dzwonic do perdiatry, zapisac dziecko, to przy objawach koniecnzi epowiedzcie gdzie te temperature badalyscie, bo oni sobie odpowiednio dodaje pare stopni lub nie. Nie pamietam szczegolow, bo ja zawsze mierze pod pacha, ale wiem, ze sa jakies roznice, czy pod pacha, czy w uchu, czy pod jezykiem itp itd. carmen_____ ja osobiscie jestem zwolennikiem fotelikow do przewozenia dzieci wszelkich rozmiarow! Fakt, duzego doswiadczenia z gondolami nie mam i pewnie *byc mze?) sa takie z pasami, zeby przymocowac odpowiednio do siedzenia, ale... fotlik, jesli kupiony w miare dobry, z atestami, i odpowiednio zainstalowany w samochodzie jest odpowiednio wyprofilowany do rpzewozenia dziecka, nawet noworodka. Wbrew opiniom, dziecko bardziej w nim lezy, niz siedzi w pionie. A raz, ze dziecko samo w sobie przypiete pasami to jeszcze na dodatek fotlik przymocowany badz pasami badz w bazie w aucie. Poprostu - bezpieczniej!
  14. Monik_____ no wlasnie, jesli cie zatrzymaja, to powodzenia! Trzymam kciuki fasolkowa mama_____ mam nadzieje, ze skoro juz sie psychicznie nastawisz na ten szpital, to ni ebedziesz musiala czekac na te cesarke zbyt dlugo. To dla mnei tez nie pojete. Skoro juz cie ciagna do szpitala to powinno byc na "godzine" i po ptokach a nie, ze jesli sie okaze, ze maja duzy ruch to .... polezysz. To dla mnie paranoja! Wiec mam anadzieje, ze wszystko pojdzie szybciorem, zebys nie musiala sie dodatkowo stresowac kasza____ u mnie bylo identycznie po tych wszystkich imprezach ostatnio. W trakcie imprezy maly rozrabial na calego, wariowal caly weekend, az sie zastanawialam czy wogole spal troche. Za to potem, jak juz zwolnilam to mial znowu dwa dni lenia. Nawet sie smialysmy z ginka, ze maly tez odsypia balety :-)
  15. monik____ mialam wywolywany porod bez zadnej przyczyny medycznej. Coz, w PL czekaja lekarze z wywoalniem nawet i do tych 2 tyg po terminie, tuttaj - raczej unikaja przenoszenia. A wlasnie kwestia przenoszenia ciazy i ew komplikacji jest moja ciazowa schiza, wiec gdy mi moja p. doktor zaproponowala wywolanie na pocz. 40 tyg, zgodzilam sie. Tym bardziej, ze wtedy jeszcze doszla ta cala historia z \"za malym\" brzuchem i mimo usg, o ktorym pisalam, troche nerwow nadal zostalo. No i nie powiem, zalezalo mi na tym, zeby porod odbierala moja p. doktor a nie lekarz dyzurny. Tym razem wywolanie mam identycznie, tez \"na zyczenie\" :-)
  16. Ja dzis bylam na baby shower kolezanki. I po raz kolejny wprawilam w zadziwienie Ameryknaki, ze mam tylko 3 tyg do konca (wg terminu, a nie wywolania). Jak to jedna z nich uslyszala, popatrzyla na mnie i chyba jej sie spontanicznie wyrwalo, ze jak to dwa TYGODNIE?! Toz ja powinnam byc duza i okragla :-) Serio, tak palnela. czyli chyba jednak bardzo duza i bardzo okragla jednak nie jestem. Jutro postaram sie wrzucic aktualne fotki, bo zrobilam, choc z niejakim opoznieniem. A poza tym u mnei bez zmian. Teraz malego roznie czuje. Czasami mam wrazenie, ze siadam mu na glowie, albo ze lapki zaraz wystawi kolega "dolem". A czasmi jest wszystko okej, jakby go tak nisko wogol enie bylo. Wiec to tez chyba zalezy jak sie dzieciak ustawi i chwilowo wwierci. Bo z Hanka nie pamietam zebym miala jakies problemy czy uciazliwosci, a ona byla tak nisko, ze jej glowka uciskala szyjke. I to na dlugo przed porodem sie tak ustawila, a wszystko mialam w zasadzie pozamykane. Szyjka w dniu wywolania, tydzien przed terminem byla tylko skrocona, ale zamknieta na cztery spusty. Wiec to chyba faktycznie nic nie znaczy. Przynajmniej u mnie w poprzedniej ciazy nie wskazywalo na wczesny porod, ale jak mowie, nie bylo rozwarcia.
  17. Pimach_____ kobieto, podziwiam z otwartym otworem gembowym :-D Porod z przejsciami, na pewno. Dobrze, ze papierka nie podpisalas, z reszta, ktora by podpisala w takiej sytuacji? I tak dobrze, hehe, ze szpital \"uprzedzil\"! No i czym ty kobieto jezdzilas? Czemu ci zatrzymali akcje porodowa kroplowka? No i jak to, na golasa na cc z cewnikiem w reku?! tego nie pojme za Chiny chyba.... Super, ze Antos zdrowiutki i juz sie wdraszacie w domowych pieleszach. Jak bedziesz miala chwilke to pisz o wszystkim co bylo i co jest, bo poki co jestes jedyna mamusia z czerwcowek nemezis_____ dziewczyny maja racje. Nawet jesli jest to \"potwierdzone\" to i tak wykryte na tym etapie ciazy to zdecydowanie lepiej niz jeszcze pare tygodni wczesniej. Ale zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze. Ja sie najadlam podobnego strachu w pierwszej ciazy. Juz pisalam, ze jakos w okolicy 7 miesiaca moj brzuch zaczal byc \"za maly\" i dostalam skierowanie na dodatkowe usg. Nie powiem, strachu sie najadlam, a co naczytalam zanim to usg mialam (bo najpierw nie bylo miejsca, potem p. technik miala szkolenie, potem maszyna sie zepsula jak juz lezalam na lozku itp itd). Takze jakos w drugiej polowie, koncowce 8 miesiaca dopadlam to usg i faktycznie wyszlo, ze mala jest malutka. Owszem, z jednej strony to \"tylko\" pomiary usg wiec nie do konca dokladne, ale strach zostaje. Tym bardziej ze w rodzinie raczej maluchow nie ma i nie ma zadnej \"historii\" i gdy technik ci nic nie mowi po badaniu tylko wychodzi z wynikami z miejsca do lekarza.... Na szczescie okazalo sie, ze Hania nadal miesci sie jednak w normie choc mozno na dolnej granicy (byc moze, przy dobrej woli mojej ginki, ktora juz wtedy miala teorie, ze \"wy Polki widocznie tak macie\" - ja bylam jej 3 Polka w ciazy). Ale strach pozostal. ania urodzila sie nieduza, a teraz nadrabia jak moze i wszystko z nia w porzadku. zobaczysz, bedzie dobrze!!! Lilka_____ to slow brakuje na ludzkie chamstwo i wcale sie nie dziwie lekarzowi, ze sobie soczyscie przy tobie zaklnal. Cholera jak widac, dobre wychowanie nie zawsze wychodzi na dobre! Takiego pacjenta to tylko na czarna liste pt. \"tych klientow nie obslugujemy\" :-O
  18. wiki___ teraz to juz chyba coraz wiecej z nas bedzie mialo podobne doswiadczenia z komentarzami :-) Moj maz tez sie nadziwic nie moze jak to mozliwe takiego brzucha dostac, mimo ze juz raz przez to przechodzilismy :-) A ja i tak jak mowie tutaj w TX, ze mam jeszcze 3 tyg do terminu to patrza na mnie z jednej strony z przerazeniem (bo teoretycznie przeciez moge im rodzic tu i teraz :-p ) a z drugiej strony - z niejakim niedowierzaniem, ze nie wygladam jednak jak sloniatko. Coz, jakos tak sie sklada, ze skoro TX jest najbardziej otylym stanem w USA to i kobiety w ciazy tutaj sa postrzegane jako rozmiarowki XXXXL. Ja dzis tez troche polatalam i czuje jak mi maly naciska na kosc lonowa. bujam sie na boki jak kaczucha, brzuchol w zasadzie mam non stop twardy. Uhhh byle jeszcze troche :-D
  19. AniaP_____ coz, znaczy sie ze jesli kobietka zacznie rodzic i szybko u niej bedzie cala akcja szla to co, karetka nie ma uzasadnienia? Matko, tez niezle... Nie masz auta, nie masz znajomego pod reka z autem, nie masz taksowki to co metro ci zostaje? autobus? Chyba ta polozna nieco przegiela.
  20. Ja w swojej pralce niestety nie mam tej opcji :-O Wogole moj sprzet pioracy to kupiony 4 lata temu na garage sale i wg owczesnych wlascicieli wtedy mial juz 4 lata. Wiec w sumie osiem lat pracuje i nawet nawet :-) Tylko czasami wlasnie brakuje nieco opcji do prania, a suszarke do dzis jeszcze nie do konca rozgryzlam (bo oczywiscie sprzet jest ale nie ma instrukcji obslugi - chyba w koncu poszperam w sieci).
  21. Poduchy przetrwaly pranie. Troche je podsuszylam na slonku, a teraz wsadzilam do suszarki. Mantra, dzieki za podpowiedz o pileczkach tenisowych, bo wlasnie nie mam tych specjalnych kulek, a nie chcialo mi sie po to jechac do sklepu. A tak to zapakowalam z nowymi tenisowym meza (ale sie zdziwi :-P) i sie susza. Mam nadzieje, ze wyjda okej.
  22. Marteczka____ gratulacje zakonczonej sesji :-) Super, ze tak pieknie poszlo i teraz "tylko" pisanie ci zostalo!!! No i bardzo dobrze, ze opanowalas te cukrzyce - szybko zawalczylas z dieta, a jeszcze niedawno pisalas, czy dasz rade to ogranac, bo wszedzie jest cukier itp. Brawo A mnie naszlo jeszcze,w ramach pieknej pogody wyprac nasza posciel. I wlasnie testuje, czy poduchy wypchane pierzem przetrwaja mi pranie w pralce :-) Stwierdzilam, ze po tym jak ja ostatnio po nocach nie spi i poce sie jak mysz, przyda sie naszemu lozku nieco wiecej "milosci" i zobaczymy...czy bede musiala kupowac nowe poduchy czy jednak te pierzaste dadza rade :-D
  23. Mamo E_____ a jest w UK taka tradycja, zeby ci sprezentowali np gift carte do jakiegos sklepu? Bo to byloby chba najlepsze rozwiazanie. Nawet jelsi wybiora sklep jakis dziecinno - ciaowy to i tak wykorzystasz. A moze taka giftowa Vise albo Mastercard - bez przypisania do konkretnego sklepu??
  24. Kluska_serowa -___ fajnie, ze sie odezwalas :-) Wiesz, oni tu na pewno w dzialalnosc charytatywna sie nie bawia i te wszystkie higieniczne rzeczy masz na 100% doliczone do ... wlasnie... pobytu w szpitalu. Nam to nawet polozna na szkole rodzenia mowila. Juz tam sie nie bawia na rachunku w wyszczegolnianie ile czego zuzylas itp, maja pewnie jakas stawke srednia i tyle. Najwazniejsze, ze wszystko daja i jest tego pod dostatkiem :-)
  25. Monik85____ sliczna dziewczyna z ciebie, taka "pastelowa" :-) Fajnie cie poznac :-) Aha, co do tych tabletek. Kasza, zobacz, ze dziewczyny, np Lusia jeszcze nie ma nawet 35 tyg na liczniku i stad te leki. Tak mi sie wydaje, ze lekarze sa sklonni odstawic je jakos w okolicy 36 tyg, na ostatni miesiac, niektorzy nawet na ostatnie 2-3 tyg przed data. Walcza o to, zeby ciaza byla donoszona, bo jesli dziewczyny mialy problemy ze skurczami od samego poczatku, nie ustabilizowalo sie to w miedzyczasie to istnieje ryzyko, ze orgaznim po odstawieniu wspomagaczy z miejsca zacznie akcje porodowa. A tu jeszcze z tydzien, dwa, dobrze byloby wytrzymac
×