Dunia77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dunia77
-
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
carmen_____ tak mi przykro, ze jdank sie skonczylo poronieniem u ciebie Przytulam cie kochana z calej sily i nawet nie jestem sobie w stani ewyobrazic co musisz czuc Nie wiem czy jakims pocieszeniem moze byc fakt, ze stalo sie to tak szybko, ze ni epoznije, bo bol i strata na pewno teraz ci towarzysza. Mam jednak nadzieje, ze nie bedzie zadnych komplikacji, szybko wrociszdo zdrowi ai formy i nastepna ciaza bedzie udana i zdrowa kasza_____ gratulacje dla super meza!!!! "Nasi" gora :-D U mnie leki powoli stawiaja mnie na nogi. Zastanawiam sie tylko, kiedy zaczna sie objawiac dlugookresowe skutki uboczne strydow. Ma ktoras jakies informacje w tym temacie? Bo poki co jestem na nich tydzien, i nie wiemkiedy mnie moze dopasc cala lista "przyjemnosci". A wizyte kontrolna mam w polowie tygdnia u gastro, to sie dopytam. Moze wogole pojawi sie juz jakis plan schodzenia do zwyklych lekow. A poza tym, wiosna za oknem w pelni. Weekend na horyzoncie. Wiec zycze milech nasepnych dni. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, ja tym razem gleboko w polu z zyczeniami :-( Teraz to co najwyzej moge wam poswiatecznie najlepszego zyczyc i ewentualnie tym w PL - udanego dlugiego weekendu :-D U nas mimo przejsc przeswaitecznych, same swieta nawet milo. Jak mnei leki w piatek na nogi postawily to nawet zdarzylam cos na te swieta przyszykowac, wiec nie bylo tak zupenie "bezpansko" :-p Jutro mam ciag dalszy badan, zobaczymy co w srodku slychac, czy bardzo mocno sie porobilo, czy da rade sie z tego wykarskac w miare szybko. Dobrze byloby calkowicie zapanowac nad sytuacja przed wylotem do PL,a le jak bedzie - zobaczymy jutro. Oj, cos ciezko nam w tym roku. Nie sprzyja on nam wybitnie, szczegolnie fianansowo. No ale wyrwy w budzecie typu wylot do PL z dziecmi jeszcze trzeba jakos pociagnac. Cholera, co i rusz cos nieplanowanego sie dzieje... Koniec smetow, ide zajac sie obiadem. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nemezis______ to zdrowka dla Martynki - cos mi sie gdzies po glowie kolacze z nerkami i angina, ale nie potrafie tego ustrzelic, kto i kiedy. Ale jesli da rade, to zrobcie jej badania pod katem szczawianow we krwi - byc moze ma zbyt duzo i stad problemy. A wogole to problemy jakiego typu? Co do dwulatka to takich nas tu wiecej, wiec mozemy wspolnie zacisnac zeby i postarac sie przeczekac ten najgorszy czas :-) A tak wogole to chyba pojde swieczke zapalic komu trzeba w podziekowaniu za wlasne zycie i Jaska. Dzis auto albo najpierw wpadlo mi w poslizg na cholernej teksanskiej betonowej drodze w mzawce i potem walnelo mi kolo i sie porobilo, albo najpierw kolo i potem reszta... Niewazne. Szybko nie jechalam, zmienialam pas, zeby wjechac na trase (Kasza, chyba tylko ty dokladnie zalapiesz o co chodzi), jeszcze jechalam tzw serwisowka, czyli droga wzdluz trasy (tutaj musi byc wszedzie wzdluz tras). No i nagle mnie zarzucilo, poczulam jak zupelnie trace kontrole nad autem, poczulam jak nas kreci w niesamowitym tempie, oczywiscie noga na hamulec i sie zblokowaly. Przelecialam (nadal w pionie) przez kraweznik, oddzielajacy serwisowke od pasa dla zjezdzajacych z autostrady - szczescie, ze nikogo nie staranowalam.... Ale prawymi drzwiami od kierowcy doslownie wyrwalam znak drogowy i zatrzymalam sie - na szczescie nadal w pionie, na takiej malej wysepce, miedzy tym pasem dla zjezdzajacych a normalna, gesto zapchana autostrada! Dym mi poszedl, to te hamulce, Jasiek ogladal bajke - nawet nie drgnal - dzieki za foteliki Britaxa! Wiec zobaczylam dym spod maski (tzn on byl wogole spod auta), wiec troba w reke, Jaska z auta i kurcgalopkiem na pobocze. Matko, szczescie, ze przywalilam w ten znak, akurat strona gdzie nikt nie siedzial (Hania w przedszkolu), bo poszla cala szyba z boku i juz wiem jak ostre jest to cholerstwo. Odruchowo tez, w momencie gdy walnelam w ten znak podnioslam ramiona do gory, zaslonilam nieco glowe i uszy, wiec mnie nie pocielo. Oczywiscie od razu sie ludzie zatrzymali, pytali czy wszystko w porzadku, ja zadzwonilam do M, w miedzyczasie przyjechali gliniarze, karetka, straz i caly naboj wypadkowy. Jak pomysle co sie moglo stac, to az mnie zatyka w gardle. Auto oczywiscie odstawic musimy do warszatatu, ubezpieczone wiec jakos damy rade, ale chyba dlugo bedzie to za mna chodzic. A na froncie zdrowotnym. Wczoraj gastrolog stiwerdzil, ze jak dla niego to moglo byc cos wirusowego, ale teraz to juz mi chyba rozbujaly sie na dobre moje chore jelita :-O Co prawda dzis znowu jest nieco lepiej, ale cos powoli strasznie mi to "lepiej" przychodzi. Trwa to juz tydzien, prawie 4kg mniej mnie na wadze, ciagle mi zimo, pic sie chce i generalnie mam okresy gdy jest lepiej. A jak mi nie przejdzie zupelnie przez weekend to kolonoskopia i bedziemy wiedziec co i jak :-O -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gonia_____ z tymi kluczykami to od razu przypomnial mi sie moj super numer z ciazy z Hania. Szlam do chaty z zakupami, kluczyki w reku, od auta, z pilotem i podchodze do drzwi i nimi pikam ;-) Zdziwniona i prawie od razu w panice, ze skoro drzwi (do mieszkania!) nie pikaja przy otwieraniu to pewnie ich wogole nie zamknelam wychodzac. Na serio, chiwle mi zajelo zanim zajazylam, ze to mieszkanie, nie auto i klucze nie te no i coz, jednak "centralnego" na pikanie w chacie nie mamy ;-) Gonia, mam nadzieje, ze szybko sie wyjasni u brata co i jak. Ja mam dzis gastrologa i szczerze mowiac - zastanawiam sie co mi powie, bo nadal kiepsko sie czuje. Biorac pod uwage od kiedy sie zaczely jakies jeszcze wtedy lagodne objawy, to swinstwo trzyma mnie juz tydzien. Troche dlugo. Slaba jestem jak kot, w nocy nie moge spac, gania mnie nadal pare razy na dobe, niedobrze mi, szczegolnie rano, a na to wszystko jeszcze mam zapchane zatoki i kaszel. I generalnie mam dola :-o -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Carmen____ sciskam cie bardzo mocno Z calych sil zaciskam palce, zeby jednak wszystko z ciaza sie udalo i nastepne usg rozwialo pozytywnie wszelkie watpliwosci -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Shila_____ spokojnej podrozy zatem i zeby wam klimat na wyspie sprzyjal w realizacji zyciowych planow Mama E_____ ja, sadzac po objawach moich zdrowotnych, tez jak wyjade z jakas jedna salatka na swieta to bedzie dobrze :-p Dzis juz jestem sama, M musial isc do pracy, a ja wszystko robie w "zrywach", kiedy mam sile. Ale najchetniej to bym przelezala duuuuzo. Ty chyba mialas przejscia z grypa zoladkowa - dlugo to cholerstwo potrafi trzymac?! No jesli moja Hanka jeszcze spowaznieje po pojsciu do szkoly to ja juz wykituje z dorosla pieciolatka :-p Zartuje troche, ale w porownaniu z czescia swoich rowiesnikow ona jest dojrzalsza, bardziej potrafi sie skupic i analizowac - nie to zeby nie szalala i nie robila glupot ;-) Mam nadzieje, ze szkola ja przede wszystkim jeszcze usamodzielni. U nas najprawdopodobniej bedzie wchodzil w gre powrot samodzielny szkolnym autobusem, z tego co wiem to tylko pare pierwszych dni rodzice odprowadzac moga pod klase, a potem juz wysiadka z auta, albo co najwyzej pod drzwi szkoly... Wiec bedzie musiala sobie radzic. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cholera, no wlasnie kolega przyniosl swiezutka kielbase, domowej roboty, a ja na ryzyku, toscikach i cienkim rosolku.... ;-) Spoko, schowam daleko na polce, do swiat wytrzyma, a ja mam plan w swieta juz jesc normalnie :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello, Wracam do zywych i raz jeszcze dziekuje za wszystkie urodzinowe zyczenia Moje jestestwo postanowilo wyprobowac jak to bedzie ze starsza o rok skorupka i ze zwyklego przeziebienia wpakowalo sie zaraz po urodzinach w grype zoladkowa :-O I tak mnie trzyma od piatku wieczor, dzis na szczescie juz zdecydowanie lepiej, ale M i tak wzial wolne z pracy, bo nie dalabym rady z dzieciakami :-( Nie wiem, to chyba pierwsza moja jelitowka. Ale dziewczyny - z wiekszym "doswiadczeniem" w temacie - czy to zawsze sie zaczyna jakby od zwyklego przeziebienia troche katar, troche kaszel? Jaska tez troche bralo, ale hcyba na czas zareagowalismy i chyba nam sie mlody akurat na Wielkanoc nei rozlozy. Teraz tylko podejrzliwie patrze na M i Hanie, zeby ich nie rozlozylo akurat na swieta. Bo to w sumie to mam nadzieje, ze ja sie zdarze wyprostowac zoladkowo :-D A wracajac do objawow - to zoladek nieco odpuszcza, ale kaszel taki odrywajacy sie zostal. No i nie wiem czy tak ma byc, czy cos mi sie ponakladalo. Ale pojutrze mam gastrologa to sie dopytam... A ja juz za miesiac lece do PL :-D :-D :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, serdecznie dziekuje za zyczenia Kolejny roczek odhaczyc nalezy, oj, cos za szybko te latka leca :-D :-D :-D dziekuje raz jeszcze :-D No i sie zbuntowalam. Stwierdzilam, ze sama sobie tortu ani ciasta robic nie bede i jesli M sie o to nie zatroszczy to trudno, mama bedzie swietowala urodziny bez tortu co na pewno wzbudzi oburzenie u panny Hanny ;-) Kasza____ spokojnej aklimatyzacji, glwonie to zeby wam zdrowie wytrzymalo na poczatku, bo wiem, ze to roznie bywa :-) A ceny, faktycznie, zwatpic mozna i sie wsciec i zawalu dostac na miejscu. Ja nawet ciuchow dzieciakom nie kupuje w PL chyba, ze wyraznie awaryjna sytuacja. Bo mi szkoda kasy :-p Zabawki z reszta tez - tyle tylko co dostana w prezencie. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tuncia_____ brawo dla Matiska i dla ciebie, bo to glownie twoja zasluga - oprocz oczywiscie uporu malucha :-D Swietna wiadomosc! Annnnnnna_____ wytrzymajcie, to juz ostatnie zeby! Nastepne w okolicy 5-6 lat i jak wynika z doswiadczenia i mojego i kolezanek - jak wam pisalam - wychodza niezauwazone ;-) Shila______ zgadzam sie, konsekwencja w odstawieniu smoka najwazniejsza. Ja z calego arsenalu smokow (mlody mial ich chyba z 6 sztuk), zostawilam jeden, lezy jeszcze na polce, poza zasiegiem dzieciakow. Ale w sumie to nei wiem co by musialo sie dziac w ostatnich dniach, zebym po niego siegnela. Choc oczywiscie ciesze sie, ze poszlo raczej bezproblemowo z odstawieniem "przyjaciela". Zycze chwili spokoju w calym pakowaniu dobytku, w tych ostatnich dniach przed wylotem do meza. Rozumiem, ze on z warunkow zadowolony i ty w zasadzie wiesz "na co" lecisz? Ja dzis zapisalam mloda do zerowki! Ale mam juz duze dziecko, szok :-p Zaczynamy od wrzesnia (a w zasadzie konca sierpnia) szkole i nowy temat do opanowania, wszelkie obce dla mnei zasady, reguly, testy, powiazania itp itd. No i kolejny moment na podjecie decyzji o powrocie do PL nam mija. Najpierw bylo, ze posiedzimy w USA 3-4 lata, na spokojnie powiekszymy rodzine, byc moze konto i wrocimy. Po 3-4 latach to my dopiero o Jasku myslelismy, chata nam po glowie zaczela chodzic, a nie powrot do PL. No i wtedy powiedzielismy sobie, ze momentem kolejknym bedzie jak Hnaia pojdzie do szkoly, bo jednak systemy nauczania sie roznia i jesli juz swiadomie wracac do PL, to zanim mloda zacznie tutaj szkole. Khm, jakos temat powrotu do PL nie wyplynal, wiec nei wiem kiedy mamy nastepny "termin" :-D Oki, tyle u nas. Mlody przestawia scisny, udajac ze zasypia. Hania chce zeby jej poczytac troche, wiec lece. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza___ odezwiesz sie jeszcze choc na szybko, przed odlotem do PL? Daj znac co sie udalo pozamykac na ostatnia chwile? czy wiecie cos wiecej w temacie roboty Sama - czy cos sie wyjasnilo? Aha i pamietaj, jesli bedziesz chciala stad kupic sobie cokolwiek (bo wiem, ze jakby nie bylo, czasami sa tu fajne rzeczy, ciuchy, bielizna itp) to daj znac, nie ma problemu zeby nabyc i wyslac ci :-) Szczesliwej podrozy i tylu ladowac ile startow No i spokojnej Pandy na pokladzie :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tuncia____ oj, pewnie ci kamien z serducha spadl gdy wyniki Nikosia okazaly sie dobre. Trzymam palce, zeby i z mowieniem sie rozkrecil, ale pewnie logopeda bedzie dalej "na tapecie", prawda? A z zebami to wlasnie tak, nie wieadomo co i jak. Ja bylam przekonana, ze mlody bedzie tak jak Hania, na drugie urodziny bedzie mial komplet. Do tej pory wszystkie wychodzily mu prawie tak samo jak Hani. Ale na piatki jednak bedziemy musieli jeszcze dlugo poczekac. A ze trojki to tez tak opornie wychodza, w sumie to maja opinie najgorszych zebow przeciez, to byc moze u Matiego tez sie wszystko jeszcze "zbiera" A wiecie, ze mi dentystka powiedziala, ze moge juz Jaska przerzucic na paste z fluorem. Jak dotad mylismy mu taka treningowa, bez fluoru, ze byla bezpieczna gdy dziecko ja polykalo. A teraz, skoro mlody juz probuje plukac buzie i wypluwac to mozemy dawac mu paste Hani. Pasuje mu, wiec o jedna tubke mniej do zabrania do PL :-p -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tfu tfu, zeby nie zapeszac, ale chyba nam sie udalo odstawic smoka!!! Po tym pierwszym dniu, gdy mlody byl w ciezkim szoku i odpuscil drzemke, a wieczorem plakal i musialam go pomiziac po plecach, to teraz - okej. Owszem, nadal pamieta, bo przy szykowaniu do spania, gdy dostaje pielusie - przytulanke to otwiera buzie, wklada palec i mowi "o". To znaczy, ze pani dentystka zarzadzila zepsucie sie smokow, tak w skrocie :-) Bo zapewe, moje super "inteligientne" dziecko ma w tym temacie zdecydowanie wiecej do powiedzenia niz tylko pokazuje :-p :-p :-p W kazdym razie, drzemki sa (a juz sie balam, ze brak smoka=brak drzemki), wieczorem zasypia tak samo - albo pada w locie, albo buszuje w lozeczku - tak jak ze smokiem, zalezy od stanu zmeczenia. Takze chyba dobra nasza :-) W temacie odstawienia butelki to piszecie, Kasza i Mantra, o flaszce z mlekiem? Czy generalnie piciu wody np z niekapka? Kidey te wasze maluchy - jesli to mleko - to te flaszke jeszcze dostaja? U nas najdluzej trzymama sie butelka wieczorna, juz po myciu, przed samym spaniem. Ale na to poradzilo przestawienie mlodego na zwykla kolacje, przed myciem i po dwoch dniach takiego laczonego - najpierw kolacja, potem nieduzo mleka nawet nie zauwazyl gdy butle odstawilismy zupelnie. Wiec jedyne co ja bym proponowala to zastapic mleko normalnym posilkiem, chyba ze to jeszcze jakies jedzenie w nocy. To nie mam pomyslu. Moje dzieciaki generlanei nie przepadaja za mlekiem samym, dostaja tylko na sniadanie z platkami, podgrzane i tyle. Owszem, nabial jedza, ale za mlekiem nie szaleja :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasolkowa mamo_____ z twojego opisu jakbym widziala Hanke pare lat temu. Oj, M sie wkurzal, zloscil i irytowal i nie dalo mu sie przetlumaczyc, ze dzieciak ma taka faze - choc jej troche zostalo, ale to dlatego, ze z tata musi sie bardziej "starac", bo ja ja znam na wylot i czasami nawet nieswiadomie ulatwiam zycie. Jasiek tez ma takie jazdy, jak zbieram sie do wyjscia sama, czy z mloda, to tatus ma niezla afere. Ale jakos przy Jasku juz nieco bardziej na luzie podchodzi do tematu i albo udaje sie mlodego zabawic i zajac, albo poplakuje "z tesknoty" dluzej. Natomiast nie ma bata, zeby tata nakarmil. Co prawda wiekszosc rzeczy Jasiek juz sam je, obslugujemy tylko lyzkowe jedzenie. Ale jesli tata siada, a ja nie daj boze wychodze to jest histeria, ryk i niczego nie zje. Moze to najlepszy sposob na ograniczenie mu jedzenie - niech tatus karmi ;-) Nie wiem co ci poradzic, jedyne co to daj mezowi do poczytania wszystko co znajdziesz na ten temat, bo to nei jest zlosliwosc, swiadome odtracanie taty itp - dzieciak nie tak na to patrzy. Ma faze na mame i tyle, a ze czesc dzieci fazy na tate jakos nie ma tak silnej to tatusiowie z reguly czuja sie pokrzywdzeni, tym bardziej, ze patrza na takie zachowanie z pozycji doroslego. U nas troche to zmienilo podejscie M do sprawy, ale niekoniecznie zmienilo podejscie Hanki do taty. Oczywiscie, nic zlego sie nie dzieje miedzy nimi, ale czasmi ja ja wrecz swiadomie "odpycham" swoim zachowaniem i zmuszam do szukania pomocy czy towarzystwa u taty (i tym samym czasami zmuszam M, zebys ie dziecmi zajal, a nie spedzal czas dowolnie gdy ja ciagne wszystko na glowie i dzieciaki u nog ;-) Kasza_____ zadzwon i dopytaj sie z tym fotelikiem. Wydaje mi sie, ze bez doplaty powinnas moc to wziac na poklad, jak w innych liniach. ALe coz, moze i tu sa jakies inne reguly? Nie pomoge, bo nigdy nie lecialam z fotelikiem. Wystarczy mi dwojka plus wozek i torby podreczne :-P -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj, nemezis_____ trzymam palce, zeby wszystko sie poukladalo ze zdrowiem dzieciaczkow Jak zlapiesz chwilke i oddech to napisz jakie wogole byly wskazania do usg brzuszka u Milenki i czy Mati (Maxiu?) ma te rehabilitacje ze wzgledu na to ze wczesniak? A u nas zaczelo sie drastyczne odstawianie smoka Yhm, dzis bylismy na przegladzie u dentystki, czyszczenie itp. No i zwrocila uwage, ze mlodemy zgryz sie zaczyna rozjezdzac, tzn gorne zeby ida pod katem do przodu, zgryz sie nie domyka. No i zwalila to na smoka, choc Jasiek jakos duzo tego smoka nie ciagnie, mam wrazenie, ze Hanka w jego wieku jakos wiecej. No, ale kazde mlode inne i co jej nie zaszkodzilo - jemu zaczyna. Wiec po kiego sie patyczkowac i robic podchody, smoki obciete, "bo pani dentystka powiedziala, ze takim duzym chlopakom smoki sie juz psuja". No i final poki co taki, ze z drzemki wyszly nici ;-P Najpierw troche poplakiwania i smutkow bylo, ale bez wielkiej histerii, a potem jak najwieksze zmeczenie Jasiek przewalczyl to zaczela sie zabawa w lozeczku. Na szczescie nie wyl, zeby go wyciagac, tylko systematycznei sie zajmowal... Wywalone wszystkie miski, karuzela z zabawkami romontowana, pieluszki tetrowe (przytualnki do spania) - za burta, ochraniach (bumper) w dwoch miejscach oderwany od wstazek i smetnie zwisa, ubranka wywalone z szuflady, do ktorej siegnal... Ciekawe czy lozeczko (i my tez) przetrzyma proces odstawiania smoka :-D Ja z tym calym kotlem chcialam poczekac, az mlodemu wyjda wszystkie zeby (poki co piatek jeszcze ani widu ani slychu, wiec troche to jeszcze potrwa), jak juz polecimy do PL (bo smok go jednak uspokaja, a szal dwulatka mamy na calego) itp itd. Ale przeciez ze wzgledu na wlasna wygode i widzimisie nie bede dzieciakowi robila krzywdy. Tylko ze jakos poki co bardziej do dzieciaka przemawia posiadanie przyjaciela w pysku niz pieknego zgryzu na lata ;-) :-p -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fasolkowa_____ ciesze sie, ze z tata juz zdecydowanie lepiej i ze humory wracja :-D Nie ma to jak usmiech na rekonwalescencje! Gonia_____ zawsze mozesz w samolocie porosic stuardese zeby cie wsparla albo wogole wykupic sobei "opieke" pomoc i na lotniskach i w samolocie. Ale to musisz sie dopytac w liniach jakim bedziesz leciec, bo podejrzewam,z e takie uslugi sa na wszystkich trasach, czy krotszych czy dluzszych Ja na tyle, lece z Hanka na gym, a Jasiek pewnie zaraz sie rozedrze tacie :-p -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza______ ja powtorze za Carmen, zwijajcie sie na stary kontynent bo jak widac, zemia obiecana nie kazdemu przynosi same plusy. Dobrze, ze w sumie skoncyzlo sie tylko na nieduzym stluczeniu, choc jakby nie patrzec, $300 to tez wyrwa w kieszeni. Mam nadzieje, ze uda ci sie znalezc jakis warsztat - ja nie pomoge, nie mam doswiadczenia. Ale moze twoje lokalne mamusie nawiedzone, czy nie, cos doradza? W sumie to szkoda, ze nie zobaczymy sie przed wylotem, ale ja tez mam teraz tak zapchany kwiecien, ze szok. W zasadzie wolne mam tylko poniedzialki, a tak to caly tydzien cos, bo musze z dzieciakami nadrobic zajecia "pozaszkolne", zaplacone do konca roku szkolnego. A my wylatujemy w polowie maja, wiec zeby nam nie przepadlo, odrabiamy przed wylotem. Kosmos, bo do tego dochadza w zasadzie co weekend jakies imprezy, urodziny, Wielkanoc po drodze i cos mi sie wydaje, ze wylot do PL bedzie mi sie marzyl jako maly relaksik. Tyle ze Jasiek u nas ostatnio przechodzi sam siebie. jesli przez te pare tygodni do wylotu troche kolo nie przyhamuje z buntem i nerwami to nas w locie wysadza, nawet nie beda sie zatrzymywac :-p No szok, jakby mi Hanka takie jazdy odwalala to nie wiem czy mialaby jakies rodzenstwo, bo Jasiek przechodzi sam siebie. Rzuca sie i co ma rekach, bije i co gorsza - zaczyna gryzc! Wrrrrrr, wlaczam ignora gdy sie da, albo zmieniam "otoczenie" i problemy, ale humory daja czadu ;-D Serio, przeraza mnie 8 godzin w samolocie z nim.... Dobrze, ze lece na noc to moze w miare szybko zasnie kolo i jakos przezyjemy i my i pasazerowie ;-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tuncia_____ dobrze, ze piszesz nieco milej o swojej polowce :-) Bo juz myslalm, ze mu sie nalezy za caloksztalt :-P A skoro Nikos wyszedl z chorobsk przy zmianie lekarza, to jak myslisz - byla to kwestia innego podejscia i innych lekow, czy moze raczej fakt, ze wyrosl i jest bardziej odporny? nemezis______ krotko i zwiezle, jak zawsze i od razu "z grubej rury" z wiadomosciami :-D Sciskam cie, bo wyglada na to, ze znowu sie namieszalo w twoim zyciu. Tylko powiedz cos wiecej, bo ja mam zamet w glowie, z ktorym masz uniewaznienie, za ktorym jdziesz do El Paso :-) No i bez wzgledu na doroslych, faktycznie dzieciaki moga przezyc mocno, choc mlode sa w wieku raczej przystosowawczym, ale Martynka moze mocno przezyc takie zmiany. Przykro, bo to jak rozumiem, tata jej "namieszal". Moze dziadkowie cos poradza? Moga sie nia zaopiekowac? A ty kiedy sie wybierasz do Texasu? Wez pod uwage, ze lato tutaj jest piekielne.... shila_____ no to nasze chlopy taki jakis podobny zasob jezykowy. Nieco sie roznia w wymowie, ale cos mi sie wydaje, ze i tak by sie dogadali ;-P Oj, kwiecien, maj zapowidaja sie nam w drodze :-) No wlasnie, a co u AniP? Aniuuuuuuuuu, czy tez krazysz gdzies miedzy UK a PL? Tak mi sie skojarzylas z podrozowaniem :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza_____ a nie da rady dopytac mailowo o co chodzi z tymi pozostalymi kandydatami? Cholera, wiem, ze to moze tak nieco licho brzmiec, takie "proszenie" o szczegoly, ale po ludzku patrzac na calosc, to w koncu wracacie cala rodzina i skoro do tej pory byla mowa, ze na 100%, wy juz poczyniliscie pewne przygotowania itp itd. Moze warto wylozyc kawe na lawe? Sama nie wiem, a chcialabym jak najlepiej, ehh. Macie gdzies na papierze, ze Sam ma te robote zapewniona? W sumie to przelot dla was plus hotel troche grosza kosztuje, wiec podejrzewam, ze jakies zamiary co do Sama to maja, a wiza w tym momencie nieco mniej jest wazna. Uczelnie tak samo jak pracodawcy nieco innym trybem ida w tym wypadku pewnie, innymi drzwiami i raczej nie stresowalabym sie ze np wizy Samowi nie przedluza czy nie dadza, jesli uniwerek mu zaproponuje robote. Tak mi si ewydaje, a ze czytajac chocby wyborcza, widac, ze i w PL Hindusow coraz wiecej to i moze inne kwestie (np. jezykowe, kulturow) tez biora pod uwage? Na plus dla Sama, oczywiscie. Ja w kazdym razie trzymam palce, zeby wam sie w koncu poukladalo, a zawirowan zyciowych w zadnym razie nie zazdroszcze. Natomiast, Kasza, jakbyscie chcieli cos wiekszego wysylac do PL, ze swoich rzeczy, to zorientuj sie w Pol Amer, telefonicznie gdzie mozesz ew nadac taka paczke. Na stronie pisza, ze trzeba nadac do Chicago, ale u mnei w okolicy jest np. polski sklep, w ktorym mozna nadac paczke. Lotnicze moze sa w podobnej cenie jak puszczone przez USPS, ale oplaca sie puscic statkiem, szczegolnie gdy moze to isc te 8 tyg i gdy cos wiekszego. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Atilla______ ja nei mam pojecia o tabletkach i cholestelazie. Obie moje ciaze byly bez problemow, wiec nie doradze. Ale wcale sie nie dziwie, ze boisz sie powtorki. Wsrod moich kolezanek jedna miala dwie ciaze z cholestelaza, druga ciaza to cholestelaza byla bardzo mala, ale i tak skonczylo sie cesarka nieco przed terminem, ze wzgledu na podwyzszone ryzyko. Druga kolezanka miala cholestelaze w pierwszej ciazy, a w drugiej i trzeciej - wogole. Wiec chyba nie ma reguly, aczkolwiek ryzyko zawsze sie czai, a ze ciaza to nie "w kij dmuchal" to obawy tym wieksze A u mnie wlasnie jest wicie sie po podlodze, bo nie ma smieciary za oknem :-p Dzis wywoza u mnie smieci, no i mlody lata co i rusz do okna czy jedzie smieciara. A teraz nie jedzie i jest afera :-D Kasza_____ jak tam wasze zycie zakrecone? Juz wiecie kiedy wylatujecie do PL? -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tunciu_____ cisze sie, ze upadek Matiego nie mila zadnych nastepstw przykrych. No i mam nadzieje, ze zdrowko tez dobrze, ze katar przeszedl szybciorem i goraczki juz nie bylo. A jak Niki ze zdrowiem na wiosne? A ze ty masz hustawke w domu i emocjonlana i zdrowotna to widac z twoich postow. Macie jakies nowe informacje o zdrowiu twojego M? Jak dlugo on jeszcze bedzie musial byc na tych lekach (pytam, bo troche mnie martwi, ze w skutkach ubocznych jest agresywne zachowanie...). Sciskam cie serdecznie fasolkowa_____ az mnie zatkalo jak przeczytalam twojego posta, o szefie.... Czy on tak zawsze sie zachowuje, czy wybitnie trafilo ci sie na zly dzien? Bez wzgledu - wspolczuje dodatkowych nerwow, a gosciu powinien dostac przyslowiowego kopa na opamietanie, wrrrr. Zdrowia zycze dla Taty, mam nadzieje, ze teraz juz bedzie tylko lepiej. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lusia_____ ja wiem o co ci chodzi. Ja tez zaczynam sie martwic o mowienie Jaska. On tez nadal tylko pojedyncze slowa, choc do repertuaru doszlo ostatnio "kolka" (chodzi o cheerios, platki sniadaniowe, zeby nie bylo watpliwosci - jedzenie gora :-D). O zdaniach to nawet pomarzyc nie ma co. M mnie pociesza, ze Hania tez pozno zaczela mowic, ale jednak nie az tak pozno. Ciagle mam nadzieje, ze jesli nie ruszy mlody wczesniej to moze w PL, gdzie bedzie mial tylko jeden jezyk i moze jakos zaskoczy? Co wiecej, on w przeciwienstwie do Hanki, to nawet powtarzac nie chce. Fakt, ze komunikuje sie dobrze, na wszlekie inne sposoby, ja z reguly wiem o co mu chodzi, nawet jesli chodzi o jego wlasny jezyk. Ale wzilema si eostatnio i mocno probuje mu "wmowic" nowe slowa. Tyle, ze jak pan nie chce to mamusia sobie moze.... gadac do bolu ;-) Choc specjalista w wieku 2 lat to chyba jeszcze zbyt wczesnie tak czy siak, Lusiu. Ja co prawda nei wiem jak to u nas bedzie z bilansem dwulatka, bo wylatujemy do Pl tydzien przed urodzinami i wszystko pewnie zalezy od szczepionek - jakie sa na dwa lata i czy mozna je dac te pare dni wczesniej. Choc oczywiscie tez nie chcialabym swiezo po szczepieniu wsiadac na 9 godzin do samolotu, wiec musze zadzwonic do pediatry jakos i zapytac co robimy z tym fantem. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
spoko, pietanastego nadal rezerwacja jest :-D :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza______ ja to Sama rozumiem, po 15-tym kwietnia to juz sie robi drozej, bo okres Wielkanocy za pasem, potem moze taniej, a od koncowki maja znowu gora i to juz ta wakacyjna, wiec najgorsza z mozliwych. Choroba, a tego wyjazdu grupowego do Waco nie da rady przelozyc? Na wczesniej? Albo nie wybieracie sie moze sami, w ramach jakiegos weekendu czy jak? Zartuje, bo najwazniejsze jest zeby wam bylo po drodze. Ja, gdyby nie to ze z dwojka dzieciakow to bym to ciebie sie wybrala za kolkiem juz teraz. W te i z powrotem, chocby po to zeby sie tylko z toba zobaczyc. Choroba, no moze jednak wam? nam? cos wyskoczy po drodze :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasza________ ale po 15-tym co?! Jesli juz w kwietniu musisz wylatywac :-p A tak z nieco twojej "beczki: - ja wogole nie wiem, jakie sa np przepisy w przypadku ozenienia sie z obywatelka Polski? Czy sa jakies ulatwienia w sprawch wizowych - pobytu stalego? Skoro mnie nie dotyczy to nawet nei wiem jak to wyglada :-) Dla mnie wystarczajao duzym szokiem byla informacja, ze prawnie nawet moje dzieciaki, obywatele USA (podrozuja na tutejszym paszporcie) w PL bez wizy max 3 miesiace moga byc :-D Owszem, nikt nikogo sposrod znajomych nigdy nie sprawdzal, ale przepis przepisem stoi jak wol :-P No i tyle sie gada o wizach dla Polakow do USA, ale jakos nigdy nie wyplynal temat zeby Amerykancow tez sparawdzac w Polsce (choc dla mnei teraz dobrze, bo jakos nie chce mi sie latac po urzedach albo w sprawach wizowych dla dzieci albo w PL zeby im wyrobic polski paszport). Wrrrr, siedze i waracze pod nosem. Do Hani przyszla sasiadka - kumpela, dwa lata niecale starsza. Ale jak dla mnei to wybitny przyklad nieco bezstresowego wychowywania dzieci i w dodatku jak na moje nerwy i cierpliwosc wybitnie zbyt energiczne to dziecko, chaotyczna jest do bolu, glosna, pelno jej wszedzie. Np przez ostatnie 15 min lataly po calym domu z miska paluszkow, ze niby Jasiek im zabierze. A mlody stoicko lazil za nimi ze swoja miska :-D Teraz chyba na dwor sie wyniesli - ide rzucic okeim nadzorcy czy mi ogrodka nie roznosza :-p Aha, apropos ogrodka. Goraco i slonko do was sle. Od paru dni u nas pogoda jak w lato, 28C. Dzis jeszcze da sie zyc bo troche wiatru,a le potem, najblizsze pare dni to nawet powyzej 30C zapowiadaja... Piekne cholera mamy lato tej wiosny :-D