Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dunia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dunia77

  1. Ja to wiaderko zobaczylam dopiero teraz, w linku. I tez az mi sie wierzyc nie chce, ze wygodne toto w uzyciu :-) Pewnie tez kwestia wprawy, jak i zwykla wanienka z noworodkiem w srodku. Ja sie zastanawiam jak to bedzie, bo przy Hani mylismy ja na cztery rece, ale moze teraz opanujemy te czynnosc w pojedynke :-P A moj maluch jakby na to samo, ze byl dzis u lekarki, to caly dzien sie wirci i kopie i grzebie mamie tam, gdzie nie powinien :-) Coz, odbija sobie ostatnie dni, kiedy znowu nieco leniuchowal, bo ja bylam zalatana.
  2. Marteczka____ tak, wywolanie jak poprzednio. Najpierw daja dopochwowo jakiegos tabsa - z tym byl problem przy porodzie nr 1. Hania miala tak nisko glowke, ze pielegniarka nie mogla tego tabsa dobrze wlozyc, wiec byly dwa podejscia, a potem \"tylko\" oksytocyna. Podejrzewam, ze taki sam zestaw bedzie i teraz, ta tabletka (bodajze na szyjke, zeby szybciej poszlo) no i oksytocyna. No i na moje szanowne zyczenie - epidural, czyli znieczulenie :-) carmen____ bodziaki w wiekszosci sa albo troche bardziej obszerne, albo z takiej cienkiej bawelny, ktora z toba wspolpracuje przy nakladaniu tego dziecku. POza tym bodziaki, jak i teoretycznie wszelkie koszulki dla takich maluchow (wszystko co wkladane przez glowe) maja b. duze dekolty, takie na ramionach robione \"na zakladke\" wiec nie ma problemow z przelozeniem glowki. Zobaczysz, nabierzesz wprawy :-)
  3. Marteczka______ odpornosc to ci kochana spadla przez ciaze, takim "dziwnym" trafem. To jedno z przystosowan organizmu do ciazy, bo to jednak obcy organizm siedzi w srodku i kobieta sama z siebie obniza swoja odpornosc, zeby maluchowi nie zaszkodzic. Ale przyjemnie to nie jest, fakt. Kuruj sie, kuruj Mama E_____ a jak bylo z odstawieniem smoka, drastycznie i juz? U nas byly podchody. Najpierw ograniczylismy tylko do uzywania w domu, potem tylko do spania. A nastepnie sprzedalismy Hani historyjke, ze ona juz jest duza, juz smoka nie potrzebuje i ze moze oddamy go wrozce, ktora zabierze smoka i da jakiemus malutkiemu dziecku, takiemu bobaskowi. Oczywiscie to wszystko trwalo, rozlozone w czasie i historyjke tez czesto powtarzalismy. Az w koncu nadeszla TA noc i okazalo sie, ze daje rade bez smoka i bylo w miare okej. Zycze powodzenia w smoczym temacie {kwiatek]
  4. Ja wlasnie wrocilam z kontroli, teraz juz co 2 tygodnie sie melduje u lekarki :-) Wszystko okej, maly stuka serduchem jak nalezy, glowa juz w dol obrocony, brzuch wielkosciowo dobry (bo troche sie balam, czy znowu nie bedzie za maly). Na zgage mam brac to, co pomaga. Czyli w moim przypadku raczej stare dobre Tummsy niz ten Pepcid, choc mam uwazac na ilosc, zeby nie za duzo wapnia w siebie pakowac (ale ja i tak biore dawke mniejsza niz taka dzienna). Na skurcze lydek poleciala mi suplement wapnia i magenzu, razem. No i potasem sie faszerowac (bananki, ziemniaczki, pomidory itp). Wstepnie \"umowione\" jestesmy na wywolanie tydzien przed moim terminem, czyli tak jak przypuszczalam, raczej sie zalapie na majowki (choc nieco \"sztucznie\") :-D Nemezis_____ coz, ja bym poszla do innego lekarza w tej sytuacji. Juz tydzien w sumie lezysz plackiem i jak zbawienia wyczekujesz krazka, a lekarzowi wyraznei sie nie spieszy. To ja bym chociaz na konsultacje innego lekarza zaliczyla, no bo jak to jest - trzeba zakladac juz (a poki co lezec plackiem w dzikich nerwach) czy jednak mozna to tak odwlekac. Nosek w gore Marteczka_____ Kari Bremnes - super glos! Zdrowiej!! Moj maluch tez slucha wszystkiego po trochu, czyli tego co mamusia, lub siostra, bo w aucie leca tylko jej przeboje (mis i Margolcia, jakies angielskie dla dzici itp) :-p A z mojej strony ostatnio epatowany jest maluch U2 najnowszym. Juz kombinuje jak to zalatwic, bo we wrzesniu, pazdzierniku sa na koncercie w Dallas i chyba jakas koleznake sciagne do popilnowania dzieciakow :-D Carmen____ ja tez ostatnio mniej jem, a waga rosnie (na szczescie \"ksiazkowo, ok 1kg w ciagu ostatnich dwoch tygodni). Takze tym sie nie przejmuj, widocznie teraz juz nie potrzebujesz tyle jesc, a poza tym zoladek nieco scisniety to tez nie da rady sie tak rozpedzic :-) Ja bym ci jednak w temacie ciuszkow serdecznie polecila dokupic jeszcze pare bodziakow, z dlugim i krotkim rekawkiem, bo to naprawde wygodniejsze niz kaftaniki, a coz, jakos lato latem, ale w PL to roznie bywa z temperatura (wiec i dl rekaw sie przyda). lusia___ niezle z tym brzuchem w robocie :-p Ale to sobie tlumacz, ze sie nie znaja i nie zalapali dowcipu, hehe. Ja neistety z gondola nie mam zadnego doswiadczenia, wiec ci nie doradze. AniaP______ sluchaj sie Mamy E i do szpitala marsz! Twoja wizyta bedzie jak najbardziej uzasadniona, a pewni cie uspokoja bardziej niz GP Kasza______ tobie tez polecam wybranie sie na oddzial bo twoj opis nocnych przejsc nieco mnie zmrozil! Coz bole jak na miesciaczke i promieniujace na plecy - to nie brzmi dobrze. Kochana, nie czekaj az ci przejdzie TROCHE. Nawet jesli falszywy alram to warto temu przyjzec sie z bliska, takie moje zdanie!
  5. hej przy niedzieli :-) Kasza22____Ja tez o czopie niewiele wiem. Porod nr jeden mialam wywolywany i mam wrazenie, mgliste, ze cos tam akurat tego samego ranka, przed wyjsciem do szpitala, ze mnie \"wyszlo\", ale nie pamietam szczegolw. Na wszelki wypadek jednak sprawdzilabym to z lekarzem. Jelsi natomiast mialas jakiekolwiek perypetie jelitowe to moze to wcale nie byc z \"otworu nr 1, ale z otworu nr2\" (ja przy moim zapaleniu jelita czasami tak mam, tyle ze ja juz w tym temacie \"weteranka\" jestem to wiem, skad i czemu) :-) Co do ciuchow. MantraElle____ co mozna to piore w goracej, bo w mojej pralce nawet tzw. warm to mocno letniawa tylko wiec z reguly mieszam troche goracej i troche warm, albo puszczam na goraca. CHyba ze cos mam z takich rzeczy, ktore wybitnie moga sie skurczyc albo zniszczyc, choc dla malego raczej takich rzeczy miec nie bede. Nie mam zadnej doadtkowej opcji w mojej pralce, weic zostaje mi zwykle pranie i tyle. A u siebie sprawdz te dodatkowe programy, chociaz to sanitarize to mi sie raczej kojarzy z czeyszczeniem pralki, ale moze sie myle. Ja tez jestem zwolennikiem bodziakow niz kaftanikow. W USA kaftanikow, przynajmneij w TX nie ma, ale Hania miala pare sztuk z PLi wykorzystywalam je jak mala byla juz nieco wieksza jako takie lekkie sweterki. Spiochow tez tu nie ma w duzym wyborze, ale ja osobiscie lubilam, bo jak na gorze miala krotki rekawek (bodziak) to dol nadal miala ze stopkami - takze ja bym nie skreslala tego z listy, szczegolnie na lato. Pinoki robi swietne bawelniane z lekkiej bawelenki. Co do koszulek - ja sie nie moglam oprzec i kupilam takie trojpak malutkich t-szertow, na newborn, ale wiem, ze dam rade ubierac w to malucha. Te koszulki kopertowe to pamietam, ze przy Hani mialam ale jakos nei palalam do nich miloscia, bo tu sa na napy na bokkach i ciezko sie je rozpinalo, a poza tym, strasznie sie podwijamy na plecach. Szybko mala przeszla na bodziaki, nawet jak jeszcze miala strupek na pepuszku. No i zgadzam sie, ze rompersy na lato to swietna rzecz, taki bodziak z krotkim rekawkiem lub na szelkach i krotkimi nogawkami, cos w tym stylu: http://www.toysrus.com/search/index.jsp?kwCatId=&kw=rompers&origkw=rompers&f=Taxonomy/TRUS/2255957&sr=1 (chcialam znalezc jakas polska strone, ale wyszukiwalo mi tylko takie z pajacykami). Co do przewijaka, to nie ma znaczenia czy twardy czy miekki. W sumie to jak jest zbyt miekki to zle, bo niewygodnie sie dziecko rpzewija, maluch sie \"zapada\" w miekkosc i ciezko go wygrzebac. Ja juz kiedys pisalam o swoich przewijakowych doswiadczeniach i powiem raz jeszcze, ze jak dla mnie przewijanie dziecka bokiem to wielka niewygodna pomylka :-) Najlepiej jesli stoi sie do dziecka przodem, wtedy najlepiej sie nim \"obraca\". A ja przewijaka, takiego nakladanego na lozeczko) uzywalam bardzo dlugo. Nawet jak mala juz nie chodzila w pieluchach to po wieczornej kapieli sadzalo sie ja na przewijaku na lozeczko i smarowalo i ubieralo w pizame na wysokim dobrym poziomie.
  6. Paula_____ gratulacje serdeczne! Niech synek sie zdrowo chowa i radosnie rosnie! Emika____ ja przerabialam ze swoja cora tradzik niemowlecy, tyle ze w Stanach. Tez bylo podobnie, ze miewala bardziej zaczerwieniony tak "okresowo". Wyszlo jej niedlugo po porodzie i w sumie to nie pamietam co mielismy polecone na poczatku, chyba cos z "delikatnych kosmetykow". A gdy to nie pomoglo to skoncyzlo sie hydrocortisonem, tyle ze to scisle wg zalecen lekarza, raz czy dwa smarowalismy na dobe, juz nie pamietam. Ale ladnie zeszlo i juz nie wrocilo.
  7. myszka_____ moja cora tez ma wszystko po tatusiu (no, oprocz wiadomych czesci ciala :-p) . Krew tez, B+ (ja mam AB-). Do tej pory nawet jak mi ktos mowi, ze podobna do mnie to sie smieje i odpowadam, zeby poczekali jak zobacza tatusia szanownego... I prawda, tatus pojawia sie na widnokregu i cora w cudowny sposob przestaje byc do mnie podobna :-)
  8. Zgadzam sie z kasza - nie ogladac filmow z porodow!!! U mnie na szkole rodzenia nawet tego nie bylo w programie! I bardzo sie cieszylam z tego powodu. Nie ma obiektywnego filmu, ktory przygotuje tylko i wylacznie pod katem czego i kiedy sie mozna spodziewac. Juz lepsza sama teoria "na sucho", bo zycie i tak pokaze swoje, moze zaskoczyc w kazda stone. Moim zdaniem te filmy zwiekszaja tylko lek przed porodem i powoduja koszmary senne :-D
  9. lilianka___ jesli nie mozesz sie dopytac syzbko lekarza, czemu wycofali to poszukaj info w internecie, najpredzej na stronie producenta. A jesli nie ma tam takich informacji, skorzystaj z opcji kontaktu z nimi i popros o wyjasnienie. Ja nie mialabym zadnych skrupolow. Ew wroc do apteki i dopytaj farmaceutke, moze wie. Po co sie stresowac? A wycofali bo moze maja w planach nowy lek? Podobny?
  10. MantraElle_____ poki co mam doraznie Tumsy, te silne 1000, a z innych lekarka mi poradzila Pepcid tez silny (do kupienia over the counter, bez recepty). POwiedziala mi, ze niektore babeczki biora wlasnie to na noc, bo to max mozna 2 tabletki na dobe brac. I ja tez sprobowalam, ale i tak w nocy budze sie i biore tumsa, lepiej mi pomaga. Wiec w poniedziaelk znowu z nia pogadam. A te herbatke mam z Babies\'r\'us i fajna, tyle ze dziala krotko :-O Dziewczyny, co do uplawow. One moga byc zwykle mleczne, rpzezroczyste i prawda jest to, ze one pod wplywem powietrza robia sie zoltawe w odiceiniu. Choc jak zwykle - kazda watpliwosc trzeba sprawdzic u lekarza.
  11. Myszko____ tutaj z kolei te dawke pierwsza w okolicach 28 tyg tlumacza dwoma rzeczami: 1) w tej "koncowce" ciazy wieksze jest prawdopodobienstwo, ze cos zlego moze sie dziac z lozyskiem i dojdzie do wymieszania krwi matki i dziecka jeszcze przed porodem; 2) szczepionka dziala 12 tyg, czyli pokrywa czas do porodu tego terminowego i ew cokolwiek by sie dzialo wczesniej.
  12. Mi poki co stopy tez nie puchna. Nigdy nie mialam sklonnosci w tym kierunku wiec mam nadzieje, ze sie obejde bez :-) Czasami tylko wieczorem, jak w ciagu dnia duzo chodze czy stoje, to mam troche slad np. od skarpetek w okolicach kostek. Za to juz mam jednego zylaka na nodze :-O no i zgaga mnie dobija, potrafi nawet dopasc na pusty zoladek i mam wrazenie, ze maly sobie poprostu z mojego zoladka zrobil podusie pod nogi i stad taki moj dyskomfort. Musze o tym porozmawiac z lekarka w poniedzialek, bo juz mi powiedziala, co jeszcze moge brac na noc (ale niekoniecznie mi pomaga), a przelyk juz mam taki, ze boli nawet jak pije cos cieplego :-o A to jeszcze 2 miesiace wiec nie chcialabym nabawic sie jakis owrzodzen przelyku od ciaglego kontaktu z kwasami z zoladka :-O Juz nawet kupilam sobie fajna herbatke p. zgadze taka o smaku mietowym, ale czyms "zlamana" i pomaga, ale na krotko, niestety....
  13. Dziewczyny, ja pamietam, ze moj maz w pierwszej ciazy to tak na spokojnie podchodzil do wszystkiego, z niedowierzaniem, niepewnoscia. Gadal do brzucha, glaskal, ale bez przesady. Za to jak kupilismy wozek, jak go skrecil to caly dumny paradowal po chacie. A jak zobaczyl Hanie jak sie urodzila.... coz, milosc od pierwszego wejrzenia to pestka. mamy nawet zdjecia z tym jego "zakochanym" wyrazem twarzy. Facet chyba wtedy dopiero poczul, ze zmienil mu sie swiat. Z reszta nie raz o tym rozmawialismy, ze odkad jest dziecko to zycie dla niego wybitnie sie przewartosciowalo, przemeblowalo i nabralo wiekszego sensu. Wiem, ze tak sie dzieje w przypadku wiekszosci facetow (bo owszem, sa mniej chlubne wyjatki). Kobieta jakos inaczej to czuje, ma dzidzie w brzuchu, czuje ja juz wczesniej, wczesniej jest odpowiedzilana za to malenstwo. Chociaz matka tez staje sie stopniowo. Jednak ten tzw. instynkt macierzynski daje kopa juz wczesniej i nasze przewartosciowanie swiata zaczyna sie wraz z pojawieniem sie drugiej kreski na tescie. U facetow - z reguly nieco pozniej, jak zobacza, poczuja ta krucha istotke w ramionach, jak im wszyscy beda mowic, ze dziecko do niego podobne (bo w wiekszosci przypadkow po porodzie dzieciak to wykapany tata - naukowo popierane w ten sposob, od prehistorii zeby ojciec wiedzial, ze na pewno jego i wykarmil rodzine :-) ). Tyle, ze nawet to matczyne podejscie do dziecka juz po porodzie jest rozne. Nieduzo o tym pisza, ale bedzie okej, jesli na widok waszego dzieck apo porodzie z miejsca nie wpadpniecie w dzika euforie. W Stanach bardzo popularna jest teoria dotyczaca tzw. bonding (czyli zwiazania sie, przywiazania) matki i dziecka. Ze to wcale nie jest takie oczywiste, ze z miejsca, po porodzie kobieta czuje sie 100% matka, w pelni podporzadkowuje swoje zycie dziecku. Dopieor po porodzie kobieta uswiadamia sobie =jak duzo dziecko zmieni w jej zyciu, ba, z kazdym dniem ta swiadomosc rosnie i czasmi ciezko sie psychicznie z tym pogodzic. Owszem sa kobietki, ktore z miejsca swojego malucha uwazaja za osmy cud swiata i z miejsca staja sie "nieowlnicami" bez slowa protestu. Ale w wiekszosci przypadkow to proces, ktory zajmuje pare dni, pare tygodni, czasmi konczy sie depresja poporodowa. Pamietajcie o tym juz teraz, poczytajcie co znajdziecie, bo to wazne, zeby miec swiadomosc, ze to jest NORMALNE, ze mimo iz czujesz, wiesz, ze to twoje dziecko, kochasz je z miejsca, to mimo to jest jakby mala obca istota, ktora mocno przestawila swiat do gory nogami
  14. Myszko____ w Stanach te zastrzyki nawet trzy lata temu to byl jeden w czasie ciazy i drugi po porodzie, jesli okazalo sie, ze dzieciak ma RH+ (trzech to chba nigdy tu nie bylo). Teraz tez tak mam miec. Po pierwszym juz jestesm, a z drugim - zobaczymy. Z ta dawka po porodzie chodzi o to, ze wlasnie w trakcie porodu najwieksze jest niebezpieczenstwo, ze dojedzie do wymieszania krwi matki i dziecka i ze matka zacznie produkowac przeciwciala, ze sie \"uczuli\" na RH-. I ta szczepionka druga (tez ma dzialanie na ok. 12 tyg) ma zapobiegac, zeby tych przeciwcial po ciazy nie bylo, ze jakby sie szybko kolejna ciaza trafila, to zeby nie bylo problemow (jelsi dobrze pamietam tlumaczenie swojej lekarki)
  15. Hej, ja tez wlasnie wrocilam z pol dniwoego krazenia \"o miescie\", a to szkola, a to jeden sklep, a to drugi i tak mi zeszlo, ze zaraz musze sie zajac jakims obiadem i po mala do przedszkola jechac :-) Dziewczyny, nie martwcie sie waga dzieciaczkow. Serio! Ja nawet nie wiem (i pewnie do porodu sie nie dowiem) ile moj maluch wazy, a w okolicach polowkowych usg tez byl jednym z mniejszych (mimo ze termin mam na pocz czerwca). To wszystko z usg to tylko SZACUNKI i prawda moze byc inna w te czy w druga strone :-) A poza tym jesli lekarz mowi, ze jest okej, jesli brzucho miesci sie w normie wielkosciowo (miarka w dlon :-D) to na pewno jest dobrze i nie ma co \"swirowac\" AniaP______ fajnie, ze twoj maz tak zareagowal. Lepiej tak niz w druga strone :-P Zobaczysz, przestanei sie tak przejmowac niedlugo, bedzie myslal chwila biezaca i tyle. A to, ze zaczal o siebie bardziej dbac - to chyba dobrze, nie? :-p Fakt, ze duzo zalezy od ciebie. Skoncentrowane jestesmy na brzuchach (szczegolnie te, ktore w ciazy sa pierwszy raz) i nawet nie zauwazamy jak faceci schodza na dalszy plan. Ale coz, trzeba ich czasami dowartosciowac, dopiescic, zeby nadal czuli sie wazni. Penwi ei tak wszystkie sprawy zalatwiacie razem, ale doplinuj, zeby - skoro sam sie pcha - zaangazowal sie w zakupy dla dziecka, w podejmowanie decyzji co i gdzie kupic. Niech czyta i gada do brzucha ile wlezie. A z natura, trudno, bedzie sie musial pogodzic, ze jednak to ty wszystko czujesz a on - tylko sporadycznie
  16. Dziewczyny, fajnie, ze tym razem wszystkie wizyty w lekarzy skonczyly sie dobrymi nowinami Ja swoja mam w poniedzialek, ale taka normalna, wiec nawet chyba sie nie dowiem ile to moje szanowne malenstwo wazy Ja jak pytalam o liczenie ruchow to mi lekarka powiedziala tak, jak carmen przytoczyla z USA: w ciagu godziny powinno byc 10 ruchow, jesli nie - to polozyc sie, zrelaksowac, poczekac do 2 godzin - nadal liczac. A jesli po dwoch godzinach nie ma tej dychy to najlepiej wypic cos lodowatego (i slodkiego) i jesli po tym dziedek sie nie ruszy to odwiedzic oddzial polozniczy. Moj dzis jakby na to samo troche spokojniejszy, ale to pewnie daltego, ze ja sie sporo nalatalam dzis i w domu i w ogrodku to sie uspil maluch. carmen_____ ja sie przeprowadzilam do swojej chatki w grudniu, tuz przed swietami. Sporo juz zrobilismy, ale teraz, jak maz zaczal czesciej odwiedzac Kanade (i na dluzej) remonty nam przystopowaly. No ale jak nie marchewka to kijek... Dostalismy z pismo z naszej osiedlowej administracji (ze tak to nazwe w olnym tlumaczeniu), ze mamy.... komin do malowania :-o Fakt, nie prezentowal sie najlepiej, farba oblazila platami i wgole dawno potrzebowal nieco milosci. No to jak sie za to wzielismy, a dokladniej - najelismy kumpla, to od razu poszlo malowanie z zewnatrz. Duzo tego nei bylo, bo chodzilo o ten komin, wszelkie zewnetrzne drzwi, garaz, sidingi itp. No ale chatka wyprzystojniala zdecydowanie. Masz racje, zawsze epiej na duszy jak cos sie zmieni :-)
  17. Ja mam wrazenie, ze moj maly juz siedzi pupa do gory, od jakiegos czasu. Dopytam sie dokladnie w poniedzialek, na wizycie (o ile nie zapomne). Moze go lekarka wymaca. Ale tez czkawke czuje tak nis, a na dodatek kopanie i becki rokladaja sie jakos tak bardziej w pionie (choc i w poziomie potrafi zaszalec). Z HAnia tez tak bylo, ze szybko sie odworcila i juz chyba tak zastala. Byla bardzo nisko ulozona, ale na szczescie nie przeszkadzalo mi to funkcjonowac okej do konca ciazy. Zwijam sie bo przyjachal kumpel od malowania chaty./ Pa
  18. Joolaaa___ super piszesz o zwiazku. Choc ja akurat naleze do tych, ktore ufaja mezowi w 100% jesli chodzi o jego uczucie do mnie. Bo w innych, codziennych sprawach, to, no coz, niekiedy wole zrobic sama, bo wiem, ze on jest od \"wyzszych idei\" :-P Wiem, ze to niebezpieczne moze, takie zaufanie, ale z drugiej strony - nie chce sobei wyobrac nie wiadomo czego i sie denerwowac. W zyciu bym - bez jego pozwolenia lub naprawde awaryjnej sytuacji - nie sprawdzila maila, sms czy zwyklej poczty. I vice versa, kazde z nas ma swoja prywatnosc :-) Natomiast fakt, pimach - zafunduj sobie fryzjera, kosmetyczke - cokolwiek na poprawe humoru i zbierz sie w sobie. Jak maz wroci chyba najwyzszy czas porozmawiac szczerze, bez emocji. Bo i kasza ma racje, myslenie tylko o dziecku i o sobie to pierwszy krok do zawalenia zwiazku. PO pordozie i tak bedziesz tak zaabsorbowana malenstwem, ze wiele rzeczy zejdzie na dalszy plan. I jelsi teraz zaniedbasz, to potem bedzie bardzo ciezko sie z tego wygrzebac. A coz, prawda, chocby i najgorsza (tfu tfu) zawsze daje podstawe do ruszenia dalej z podniesiona glowa. Sciskam cie kochana bardzo mocno i wierze, ze dasz rade
  19. to ja jeszcze w ramach niezgubienia tabelki. Jelsi ktos ma cos do uaktualnienia to dawajcie NICK..............WIEK....TERMIN .PŁEC....IMIE..............SKĄD JESTEM gosia1062009.......25....1.06...................... ....................Tychy Apsika................29....1.06.................... ...................podlasie Fasolkowa mama...30....1.06........C.......Kinga..............Warszawa Mum2be..............30....2.06.......................... .............Katowice carmen37...........24....2.06......s..........??????.... ..........malopolskie Kasza22.............22....3.06..................... ..................W'ton UK Dunia77.............31....4.06........S........ ?? ...................Stany Gonia81.............27....5.06.................... ........................Śląsk agaaa1..............24....6.06..................... ....................Jarocin Pigii .................30....6.06............................ ............Węgrów Anaconda_a........21....6.06........c.....Magda/Martyna. ...Zabrze/Śl Agusia ..............28....7.06.............................. ...............Śląsk ewcisko.............25....7.06.........c.........Wiktori a...............Łódź annnnnnna......... 27....9.06.......s....... Michał.........Nottingham (UK) Pakston21..........35...10.06..................... ....................Poznań Nikola81............27...10.06................... .........................śląsk tuncia...............26...12.06.................. ........................Rybnik Biała_czekoladka.26...12.06.........s........Kubuś...... ..... Warszawa czarunia...........34...13.06.......................... ..........świnoujscie joolaa...............28...13.06.........s....... Kubuś....................śląsk Paola.22...........23.....13.06........c......Zuza...... .. ........Myslowice Shila2...............25...15.06.........s........ Filip.................Szczecin Mama E.............39...15.06.........C.........???...... ................. UK MariolaNY..........30...15.06........................... ..................NYC Pimach..............31...15.06........s.........Antoni ..........BielskoBiala mantraelle..........34...15.06........S................ .................stany klunia1912..........34...16.06.................... ..........................UK OlaOli................28...16.06.................. ............................UK mamawiwi...........22...16.06............S.....Ignacy. ........Sochaczew Marteeeczka.......26....17.06............C............. ............Tarnów JAGODA369........26.....17.06............C...Julia/Marty na..Nowy Sacz kasiulaaa25.........25...17.06..................... ...............dolny ślask takietam............32....17.06......................... ................lublin Gonia.......................17.06 Mamusia222........22...18.06..................... ...................Nasielsk Sztorm..............33...20.06..........S........Jaś.... ....... Bielsko-Biala polka1983...........25...20.06.................Leon..... ............Kielce Zakochana mama..27...20.06...........................................K alisz obelixowa...........32...20.06.................... ....................lubuskie mój pierwszy raz..30...20.06...........................................Ś ląsk sąsiadka dorothy..28...20.06....................................doln y śląsk AniaP.................29...21.06......c?..........Martus ia?... ..UK/Poznań lusia.79..............29...23.06......c.????..Ewa Alicja.................Śląsk myszka79...........29...23.06.......c.........Maja...... .................UK wiki3010............26...25.06........s............ ...................Poznań nemezis2682.......26...25.o6.........????.....Łucja,Irek ?.......Makow loona_84............24...30.06.................... .................dolny śląsk kolorowymotylek 27...30.06.......c....... Julia..............małopolska aha, Fasolkowa_____ super ten wozek, przynajmneij na zdjeciach. Super, bardzo mi sie podoba! Wszystko ma co powinien miec i b. ladny. Zycze zebyscei byli zadowoleni!
  20. Kasza_____ mam nadzieje, ze ten bol ci w koncu odpusci. Choc z prawej strony... od razu mi sie kojarzy to co mnei doapdlo juz w trakcie porodu, po epiduralu, uhhh. Wlansie prawa strona, moze jak sie mala pchala w kanal rodny? Ale ja to mialam wrazenie, ze mi wybitnie jajnik rozerwie przy kazdym skurczu. Ale trzymam kciuki, zeby jednak twoj maluch jeszcze nieco poczekal, no i nie pchal sie tak mocn . A z brzuchem mialam podobnie, w pierwszej ciazy. Tyle ze ja juz w siodmym miesiacu mialam za maly brzuch (wg norm: od kosci lonowej czyli jak zaczyna sie macica do jej szczytu, na lezaco powinno byc mniej wiecej tyle cm ile ma sie tygodni "na karku"). Ty w zasadzie jak ja, konczysz 31 tydzien, weic fakctyznie "powinnas" miec wiecej w brzuchu i stad dodatkowe usg. U mnie wtedy wyszlo, ze mala faktycznie jest nieduza, ale jeszcze miescila sie w normie. No i urodzila sie drobna, miala 3kg i 49cm (szczerze, to mam nadzieje, ze braciszek nie bedzie jakims kolosem). Wiec trzymam palce i za to badanie Co do koszczka to nie mam zielonego pojecia jak to jest z tymi materacykami do niego. Posciela sie akurat nie przejmuj. bo zamiast przescieradla takiego wiesz, fachowego, mozesz uzyc czegokolwiek bawelnianego i podwinac odpowiednio pod materacyk (mniejsze przesieradlo, poszewka na duza, klasyczna poduszke, cokolwiek). Poduszki maluchowi i tak sie nie daj, a do przykrycia, jesli wogole to tez jakis leciutki kocyk poki co albo i tylko pieluszka, albo wogole nic. Tylko sprawa materacyka, ale nie mam doswiadczenia wogole. A szukalas moze w sklepach czy on line, moze taki koszyk tez ma jakis standard i jest jakis wybor?
  21. Fasolkowa mama_____ Mam nadzieje,z e z twoja glukoza bedzie tak jak u carmen i MantraElle, ze powtorne badanie da dobre wyniki. Trzymam kciuki Wcale sie nie dziwie, ze tak \"odchorowalas\" ten wyklad w skzole rodzenia. Masz racje, fachowa wiedza i fachowy sposob jej przekazania to podstawa w takich przypadkach. A przeciez polozna akurat powinna o tym wiedziec jak najwiecej. Przeciez te kobietki niejedno w zyciu w szpitalu widzialay i worek doswiadczen maja ogormny i naprawde MOGA pomoc wytlumaczyc, oswoic to co nieznane. Kazdy porod jest inny, kazdy niesie ze soba takie a nie inne zagrozenia. Ja bede rodzila po raz drugi a tez mam stracha. Ale to nie znaczy, ze trzeba mnie dobijac jeszcze wizjami z koszamrow sennych :-o Ja bym tak dla wlasnego zdrowia psychicznego przelala swoj zal i gniew i ten strach na papier i napisala piekny i dosadny list do kogos, kto nadzoruje wasza szkole rodzenia, ze ta pani nieco sie minela z powolaniem! carmen_____ ja bym takiego materacyka nie kupowala. Dobrze myslisz, ze taki \"pikowany\" nie jest chyba najlepszy. Dziedek musi miec plasko i sztywno pod plecami. Tutaj na rowni stawiaja gabkowe materace, ale te sztywne ze sprezynowymi, mimo ze ja jestem zwolenniczka sprezynowych (Hania na swoim spi juz ponad 3 lata i nic po nim nie widac). Tu wybor jest raczej nieduzy, chyba nie ma czegos takiego jak kokosowe, czy kokosowo-gryczane, wiec w temacie polskim jestem zielona. Ale tak jak pisze Marteczka, jesli chodzi o sprezynowe, to zalecaja, zeby bylo min. 150 sprezyn.
  22. Witajcie przy poniedzialku :-) Ja wczoraj kupilam pare rzeczy, bo pojechalismy do sklepu dziecinnego, zeby Hani kupic wiekszy fotelik. Maz przylecial chwilowo z Kanady wiec trzeba troche z wiekszymi zakupami podgonic, choc odgraza sie, ze caly maj bedzie siedzial na miejscu :-) Wiec zdarzymy... Wiec poki co zaczelismy od wymiany fotelika dla starszej siostry, ale przy okazji kupilam juz zestaw butelek Dr. Brown, jednak zdecydowalam sie na plastikowe, nie szklane, ale te BPA free (nie wiem nawet czy ta firma jeszcze robi te \"stare\"). Ja wiem, ze u mnie karmienie piersia to bedzie krotkie, a ze i np. Hanie musielimy na poacztku nieco dokarmiac z flaszki, to wole miec juz na stanie i malego ew od pocz przyzwyczajac do tego smoka i tyle. Kupilam tez od razu taki mieszacz do formuly, bo wiem, z doswiadczenia, ze mi sie przyda. Poki co wszystko zapakowane jeszcze, ale jak maz znowu wybedzie to zaczne sie kolo tego wszystkiego krecic i przygotowywac. Bo trzeba chocby poprac i maly fotelik i wozek, i caly sprzet lozeczkowy, ciuszki te, ktore juz mam... Niech sobie juz czeka, choc z moja ostatnia sprawnoscia, ktora oscyluje gdzies kolo zolwia w stanie spoczynku, to troche mi z tym wszystkim zejdzie :-D MantraElle____ super, ze i u ciebie glukoza wyszla w normie :-) Fajnie tez, ze masz jeszcze to jedno usg. Ja juz nie mam zadnego do konca ciazy, chyba ze cos sie wydarzy, ale chyba bym nie chciala, zeby "cos" sie wydarzylo :-D
  23. MantraElle_____ tutaj pediatre dobrze jest wybrac jeszcze zanim dziekco sie urodzi. Jelsi sie za to jeszcze nie zabralas, to podpytaj o rekomendacje wsrod znajomych, sprawdz, kogo "pokrywa" wasze ubezpieczenie itp itd. POtem zadzwon do gabinetu i umowi sie na interview z pediatra. Mozesz wtedy wypytac o wszystko, badania, szczepionki, czy ten pediatra ma umowe o wspolpracy ze szpitalem, w ktorym bedziesz rodzic. Jelsi tak, to wlasnie ten pediatra zbada cie dziecko po porodzie i od razu ma komplet wszystkich badan i prowadzi pacjenta od samego poczatku. Jesli nie ma takiej umowy, to dziekco ci zbada pediatra dyzurujacy, ale podajesz w papierach namiary na wybranego pediatre i szpital powinien przeslac wszystkie badania i wyniki pod wsakzany adres. Wtedy tez dobrze omowic sprawe szczepien, co, kiedy, ile, czy chcesz czy nie - wtedy tez lekarz ci powie jaki jest jego punkt widzenia. Fajnie sie na taka wizyte umowic jeszcze przed porodem, bo masz pierwszy kontakt z pediatra - czasami juz wtedy "cos" ci w lekarzu nie pasuje i szukasz dalej. Aha no i Mantra, w momencie jak dziekco bedzie szlo do Pre-K, lub Kindergarden lub szkoly beda od ciebie wymagac immunization records, wiec na wszelki wypadek, jelsi bedziecie sie decydowac nie szczepic, to podpytaj pediatre co w takim razie trzeba zrobic, skad i jaki papierek miec. A co do lekarzy i szczepionek, to wiedocznie nie wszyscy czuja sie "na silach" zeby podejmowac sie prowadzic dziecko bez szczepien. Ja tam decyduje sie na szczepiania. Trudno, maluszk bedzie kluty, ale ja jestem zwolenniczka, ze lepiej zapobiegac niz potem walczyc z jakim upierdliwym chorobskiem. A ze akurat w Tx mieszkam, gdzi emlynek kulturowy, wirusowy i bakteryjny jest koszmarny, latam z dzieckiem samolotem to naprawde wole dmuchac na zimne. ALe to kolejna sprawa, ktora rodzice musza rozwazyc i podjac swoja decyzje.
  24. Fasolkowa mama_____ z tymi butelkami z BPA to jak zwykle, wszystko wychodzi po czasie. Najpierw bylo okej, a potem po badaniach i to pewnie raczej dlugotrwalych wyszlo, ze wlasnie ten zwiazek uwalnia sie z plastiku szczegolnie gdy plastik uzywany jest do cieplego. Tak w skorcie wielkim mowiac o co chodzi, No i ten zwiazek nie jest bezpieczny dla ludzi, a szczegolnei dla mych dzieci, stad tez teraz produkcja flaszek BPA free. Ale przeciez i moja Hania te 3 lata temu \"jechala\" wlasnie na zwyklym Avencie bo z BPA free to byly tylko szklane i to nieduzy wybor. Ba, dopeiro wtedy temat zaczynal byc goracy, wiec ja juz Hani nie zmienialam butelek. Teraz, dla spokoju ducha, kupie te bez BPA i tyle. Ale jak podalm w linku wczesniej, Avent tez robi bez BPA (to pewnie niedlugo bedzie standardem jelsi chodzi o przedmioty dla niemowlat). A czym my bylismy karmieni to hahahaha, choc wtedy to raczej szklane krolowamy (przynajmniej te 30 pare lat temu) :-)
  25. Dziewczyny, nie wiem jak w PL czy w UK, ale w stnach jest Avent BPA free. http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=3160422 tez wychodzi na to, ze na opakowaniu maja napisane \"BPA FREE\", moze u was tez sa?
×