

Dunia77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dunia77
-
Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I
Dunia77 odpisał Słoneczko78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Estellka___ trzymam palce zacisniete w piachy niemalze, zeby dzis tego telefonu nie bylo! A potem, zeby marzenia sie spelnily -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marteczka___ ja jeszcze lubilam w PL kupowac chyba z Pinokio, glownei klasyczne spioszki i kaftaniki w ramach sweterkow. Bawelna cienka, fajne na lato akurat. Przewiewne. To chyba byl Pinokio.Tak, sprawdzilam online. Mam pare spiochow i polspiohow i tez zsoatly dla kolejnej dzidzi teraz. http://www.tututu.pl/pinokio-m-13.html?filter_id=50&sort=2a -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tez lubie GAP. A jest w UK Carter\'s? Bo ja to od nich powinnam dostac jakas znizke za wydany majatek :-) Super maja ciuszki, rozmiarowke nieco wieksza, ale bawelne taka, ze po roku prania wcale nie widac, ze sie zniszczylo. Szkoda tylko, ze maja tak w zasadzie tylko dla niemowlat, bo dla 4 latka w gore to wybor juz nieduzy. Ciuszki z tej firmy zawsze zostawialam w PL kolezance, bo przez 3 mies pobytu tam moja wyrastala ze wszystkiego. I ta kolezanka potem jeszcze dalej je dawala, nie rozchodzily sie jeszcze w praniu :-p Moja natomiast nie lubila spac w tych spiworkach. Wiec u nas w gre wchodzily takie polarowe pajacyki na zime, no i bawelniane na lato. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama E____ sudocrem jest okej, tyle ze w Stanach go nie widzialam. Moze jest w Chicago czy NY w polskich aptekch, sklepach. Ale w Polsce uzywalam i bylam zadowolona :-) O Oliatium tez duzo slyszlam, sporo dziewczyn z mojego poprzedniego \"ciazowego\" forum tego uzywalo i chyba wszystkie byly zadowolone :-) Trzymam kciuki razem z toba za jutrzejsza wizyte. Moze poprostu nastaw sie na to, ze czas u lekarki jest twoj i najlepiej pytania miej na kartce, zeby cos w stresie nie umknelo. A jelsi bedzi eprobowala cie znowu olac, to zapytaj wprost kiedy bedzie gotowa z toba te wszystkie tematy omowic, bo ty masz juz dosyc odkladnia tego na ostatnia chwile. I tyle Zgadzam sie z twoja opinia tez o tych wszelkiehc sensorach. Ja monitorek mialam, ale taki najprostszy (nadajnik i odbiornik radiowy i to wszystko). Bez zadnych bajerow, wychwytywania ruchu czy oddechu. Chodzilo glownei o to, zebym uslyszala mala, jak sie obudzi, bo mieszkanie bylo spore, no i przydalo sie tez u moich rodzicow w PL. Natomiast sa sposoby, zeby tej tzw naglej smierci lozeczkowej uniknac, albo drastycznie zmniejszyc jej szanse. To co pisze Mama E o nieprzegrzewaniu dziecka to raz. Dwa - dziecko powinno lezec na samym materacu, na plasko, bez zadnej, chocby najbardziej plaskiej poduszeczki (co innego pielucha, w ramach ulewania :-)), bez kocykow luzem, nie wspominajac juz o kolderkach. Dziecko zawsze klasc na wznak do lozeczka (potem zacznie sie przewracac, ale skoro te sztuke juz opanuje, to znaczy, ze i we snie sie przewroci samo w wygodna pozycje). Pluszaki, duze male, cokolwiek czym sie moze przykryc, przycisnac - won z lozeczka :-) Dlatego do spania albo pajacyk albo taki pajacyk z woreczkiem na nogi, zeby moglo sobie swobonie kopac. Cos takiego: http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2317631 lub podobnego. Ja wiem, ze babcie (tzn mamy wasze) beda nad wami sie wywnetrzniac, ze jak to, dziekco takie \"gole\" bez kocyka, bez podusi... :-) Zdarzy sie pewnie niejednej taki komatarz, hihi. MontraElle____ ja mam materac Simmons, sprezynowy i bardzo sobie chwale. Ponad 3 lata uzywania i wogole nie widac, zeby sie jakos odksztalcil. I pewnie z drugim materacem przy tej marce zostane, tylko poczytam co nowego slychac, moze jakies nowsze technologie? http://www.burlingtoncoatfactory.com/IWCatSectionView.process?Section_Id=29802 Aha i przydatna rzecz, szczegolnie na ulewanie i przesikane pieluchy: ochraniacz na materac, przewiwny, ale nie przepuszcza wody, wiec jak trzeba dzieciaka w nocy przebierac, to nie konczy sie spaniem na mokrym materacu. Ja w sumie nawet nie wiedzialam, ze takie cos jest, zaopatrzylam sie w sumie dopiero jak zaczelismy bez pieluchy trenowac. Ale teraz bede miala od poczatku. Jest tego sporo, wszystkie na standardwoy tutejszy materac. Przykladowe: http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=3371346 -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, to jeszcze o tych sterylizatorach do mikrofalowek. Masz racje, popularne to tutaj, choc wsrod moich "dzieciatych" znajomych jedna si ena to zdecydowala i w sumie to nie byla zachwycona (a bardziej na nie to byl chyb ajej maz, gdy byla jego zmiana do butelek :-D). I tak itak przed wyparzeniem musisz butelki dokladnie umyc i najlepiej jesli do tego sterylizatora wstawialo sie komplet. Nie wiem czy to jest warunek konieczny producenta, ze np nie mozesz wysterylizowac dwoch, nie mam pojecia. Ale wiem, ze oni uwzyali bo mieli, ale jakby nie mieli to tez byloby dobrze :-) Podgrzewacza przez jakis czas milam taki ultrasonic. Ale za Chiny nie wiem co sie z nim stalo :-P Chyba szybko wyladowal w koszu, bo szybciej nam bylo inaczej. Mleko (oprcz pierwszego miesiaca cycowego) mala dostawla w temp pokojowej albo i chlodniejsze. Gdy szykowalismy w ciagu dnia, to wode przegotowana podgrzewalismy na tyle, zeby formula sie rozpuscila. A to co bylo na nocne karmienie szykowne, to wyciagalo sie z lodowki, wsadzalo do garnuszka z wrzatkiem (pstryknac czajnikiem albo miec naszykowany w termosie obok lozeczka) i zawsze zdarzylo sie ucieplic zanim mala przewinelam. Jak bedzie teraz - nie wiem. Butla nas czeka tez szybko wiec moze tym razem sie przekonam do jakiegos podgrzewacza :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MontraElle___ jak cora byla zupelnie mala, to przewijaka nawet nie zdejmowalismy. Te lozeczka amerykanskie sa nieco wieksze niz polskie i zobaczysz, ze noworodek ci w nim wielkosciowo \"utonie\". Przewijak dluuugo wisial caly czas na wierzchu. Faktycznie jest leciutki, latwy w utrzymaniu. Ja na wierzch kladalm jeszcze zawsze albo pieluszke albo taki flanelowy kocyk, zeby maluszkowi bylo milej pod plecami. A jak juz przyszlo do zdejmowania przewijaka, bo cora coraz bardziej szalal w lozeczku, to poprostu kladlo sie go pod lozeczko :-D Nie potrafilam przewijac dziecka stojac do niego bokiem. W sklepach byla to dla mnie katorga. Nadal twierdze, ze to bardzo nienaturalna pozycja dla matki :-) My rozwiazalismy to tak, ze przewijak lezal na lozeczku, lozeczko kolo komody. Gorna szuflada komody byla na podreczne ciuszki, a na komodziew duzym koszyku stala cla oprawka higieniczna: pieluszki, husteczki, masc na pupe itp. Aha, od razu w temacie lozeczka: warto, jak dla mnie koniecznosc, miec bamperki (bumpers) czyli te ochraniacze materialowe na szczebelki. Im wyzsze i grubsze tym lepiej. Koniecznie na cale lozeczko, bo jak dzieciak sie juz zaczyna krecic to spi we wszystkie storny swiata :-) Fajna rzecz tez te falbanki na spod lozeczka, pod materac. Co prawda, dla neimowlaka materac masz podniesiony na najwyzszy poziomi falbankom duuuuzo brakuje do podlogi. Ale z czasem sie przydaja, zeby przykryc caly \"podlozeczkowy schowek\" - bo podreczny na pieluchy, nieuzywane kocyki - cokolwiek :-) Co do kosmetykow. Moja cora miala szybko tzw. tradzik niemowlecy i to dosyc powazny. Pediatra polecila nam wtedy myc ja takim mydlem: http://www.cetaphil.com/Products/cleansingbars.aspx, tylko tym Gentle (a nie tym antibacterial). I myta byla tym faktycznie od stop do glow, wlacznie z wloskami (tylko trzeba uwazac, bo jednak troche moze szczypac jak wpadnie do oczu). Do tej pory, ponad 3 lata myjemy ja tym mydlem i chyba jeszcze dlugo tego nie zmienie. nawet jak jade do PL to biore ze soba zapas :-) Hanka ma skore b. wrazliwa i po co walczyc z jakimis uczuleniami? Owszem, szampon wprowadzilismy jakis rok moze temu, jak nam sie cala wazelina wysmarowala :-p Czym ja ja na poczatku smarowalam? Probuje sobie przypomniec. Chyba Aveeno baby, ktore najczesciej nadal uzywam. Czasami takim tlustym bardzo kremem: http://www.walgreens.com/store/product.jsp?id=prod375343&CATID=100361&skuid=sku375344&V=G&ec=frgl_611001&ci_src=14110944&ci_sku=sku375344 (generalnie dobre kosmetyki). Johnsona omijalam i nadal omijam szerokim lukiem, bo faktycznie, wysypalo mi kiedys dziecko po balsamie. Jedyne co uzywam to chusteczki wilgotne. A masc na pupe? u nas nie sprawdzily sie zadne z tych \"wazelinowych\". Musiala byc jakas z cynkiem i najlepsza byla Desitin (ale tez z cynkiem, biala taka \"pasta\"). Cla eswoje pieluchowe zycie Hanka nie miala odparzonej mocno pupy. To nam sie udalo :-) Czasami na zmiane uzywalam Balmex, tez z cynkiem. I przy tym na pewno zostane i tym razem :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MontraEllee____ wiec i nawet w NY nie panuje taka totalna dzicz jesli chodzi o kulture osobista. Mimo, ze to przeciez kulturowy tygielek. Eh, duzo by mowic o naszych rodakach, czy w kraju czy na obczyznie. Co do gadzetow, ciuszkow itp. Osobiscie nie polecam kupowania ubranek dla niemowlakow, ktore maja jakiekolwiek zapiecia na plecach. Cokolwiek z nogawkami - najlepiej jesli i nogawki sie w kroku zapinaja, np na napy. Wygodnie wtedy zmieniac pieluche, bez koniecznosci wyciagania maluszka z calego ubranka. Do porodu jeszcze troche, ale warto zaopatrzyc sie albo w jakies luzniutkie skarpety malutkie albo mini rekawiczki, bo maluchy z reg tuz po porodzie maja dlugie pazurki i zeby sie nie podrapaly po buzi. Z gadzetow: warto od samego poczatku miec termometr najlepiej elektorniczny, bo takim najszybciej mierzy sie temp u dzieciaczka. Smoczek - jak dla mnie mus na wszelki wypadek, zeby nie leciec w srodku nocy do sklepu, gdy rece juz opadaja z wyczerpania i pomyslow brak :-) Taki najmniejszy, choc moze sie okazac, ze trafi sie w gust dzieciaka dopiero z piatym rodzajem :-) No i cala wyprawka higieniczna, ale to mozna jeszcze obgadac w miedzyczasie czy z polona w skzole rodzenia czy z pediatra, przy wyborze lekarza (tez mozesz to zrobic jeszcze przed porodem?). Aha, uwaga ogolna, dziewczyny. Ostroznie podchodzcie do kosmetykow Johnson&Johnson, bo czesto uczulaja niemowlaki. Tu, w Stanach bardzo popularne jest kupowanie osobneog przewijaka - komody. Ale jesli nie masz miejsca, to polecam takie rozwiazanie: http://www.burlingtonbasket.com/pages/rail_rider.html Chyba jedyny taki nakladany na lozeczko przewijak tu dostepny, a na pewno taki za normalne pieniadze. Moj sie sprawdzil rewelacyjnie i czeka teraz na kolejna \"sluzbe\" :-) Co do zakupow czy chusty do noszenia, czy nosidelka na brzuch - warto poczekac na \"potem\". Nie ma sensu wydawac teraz kasy, bo moze sie takie rozwiazanie wogole nie przydac. Aha, dziewczyny pisaly o sterylizatorze do butelek. Zszokuje was? Moja cora odkad skonczyla miesiac \"jechala\" na butli, na formule. Na poczatku owszem, butelki i smoczki (zarowno te zwykle jak i butelkowe) wyparzalam standardowo gotujac przez pare minut raz na 3-4 dni. Potem, za rada pediatry, bo mala nie miala zadnych problemow uczuleniowych, infekcyjnych, robilam to coraz zadziej. Skoczylo sie na myciu w jak najbardziej goracej wodzie (zeby sie nie poparzyc :-) ), a gotowanie bylo raz na ruski rok. Przyznam sie, ze gryzakow, zabawek wogole nie sterylizowalam. Tylko przelewalam wrzoatkiem jak byly nowe. Smok, ktory upadla na podloge nie ladowal z miejsca we wrzatku. Najczesciej byl splukiwany woda mineralna, bo taka byla najblizej i sluzyl dalej. Widac - mozna w ten sposob tez :-) Zalecanym sposobem na sterylizacje butelek i sprzetu niemowlecego tutaj jest wsadzenie tego do zmywarki. Puscic bez zadnego plyniu, bez niczego i niech wysuszy takie gorace. Szczerze - jakos sie do tego sposobu nie przekonalam, ale sporo moich znajomych tak robilo i tez bylo okej. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiecie, ze mnie ta nieuprzejmosc Polakow poprostu boli. Ciesze sie, ze ani pierwsza ciaza ani teraz, druga, nie musze sie uzerac z takim ludzkiem chamstwem. Czy w UK tego wogole nie ma? Bo w Stanach to po pierwsze, jakby cie ktokolwiek publicznie przy ludziach nazwal grubasem (a w Texasie jest takich ludzi mnoooooostwoooooo) to jesli ci sie chce i masz sile, to skladasz pozew o naruszenie dobr osobistych i masz wygrany. Ja tu odzylam pod tym wzgledem. Poniewaz mam spory biust, zawsze taki mialam, to w PL nasluchalam sie od facecikow spod budki z piwem, od budowalancow na rusztowaniach roznych komenatrzy, od ktorych nabawilam sie takich kompleksow, ze nawet kochany maz mnie z nich nie potrafi wywlec juz ladnych pare lat :-o Wiem, ze od rowniesnikow to pewnie zebralabym co mje, to "norma". Ale na ulicy, tu w Texasie, nigdy nieczego nie uslyszlam pod swoim adresem. Zadnego komentarza :-) Ludzie sa duzo bardziej zyczliwi, moze nawet i niech to bedzie tak na pokaz nieco, na krotka mete, ale nikt w sklepie kolo ciebie nie przejdzi eobojetnie jesli wyda sie mu, ze np zle sie czujesz, potrzebujesz pomocy. MOja kumpela w ciazy zaslabla w spozywczym, usiadla na ziemi i chile potem ktos juz jej przyniosl wode, ktos sie dopytywal czy na pewno nei dzwonic po pogotowie, meza, ktos zbieral zakupy, potem ktos z nia poszedl do kasy, obsuzyli poza kolejnoscia, zapakowali wszystko do auta i to jeszcze tysiac razy upewniajac sie, czy juz sie aby dobrze czuje. Tutaj to raczej norma. Choc pewnie nie w calych Stanach, bo o tym kraju nie mozna mowic, ze wszedzie jest tak samo. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mama E____ zajmij sie koniecnzie tym bialkiem w moczu, to faktcyznie jakas infekcja. A z tymi jajnikami to nie mowili ci np. po usg, ze maluch sobie wygodnie na nich lezy? Wiem, ze nie moga tego powiedziec, ale ja po porzedniej ciazy juz wiem, ze jakos tak mam unerwionna macice, uksztalotowana jestem w srodku, ze takei bole czasmi mi sie zdarzaja. Dokladnie tak, jakby mi sie na nich dziecko wygodnie rozlozylo i jeszcze pokopoalo czy co. Boli, ale u mnie nigdy tak dlugo to nie trzyma. Aczkolwiek zawsze zwalam na ciaze i nerwobole Czytam te wasze doswiadczenia lotnicze i serio, mozg mi deba staje. I to sa tzw. tanie linie lotnicze? Za przelot do Anglii 1000PL to ma byc tanio? Plus wszystkie oplaty towarzyszace, ale do tego jestm przynajmniej na ucho przyzwyczajona. W Stanach tez tak jest, w lokalnych tanich lotach, ze zarabiaja na czym sie da. \"Goly\" bilet jest smiesznie tani, ale placisz za wszystko, lacznie z miejscem przy oknie jelsi chcesz, za bagazd dodatkowy, bo np nic nie placisz tylko za jedna walizke itp itd. Aczkolwiek bulwersuje mnei to bardzo, bo niech to wlacza w cene biletu i przestana sie nazywac \"tanimi\" Slowo, mimo ze moja podroz do PL stad to co najmneij 9 godzin przez Atlantyk i potem jeszcze poltorej z Frankfurtu do Wawy (z dzieciakiem najlepsze polaczenie z Dallas), to ze przynajmneij stoi to na jakims odpowiednim poziomie. Bo placi sie tez jak za barszcz :-o -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Klunia____ Matko Bosk! O czym ty dziewczyno piszesz?! Co to jest to pierwszenstwo wstepu?! Takie zacofanie tam panuje, ze az tak?! Jestem w dzikim szoku, poniewaz na lotach transatlantyckich (czy moze tylko w Lufthansie, bo tym akurat z reg latam) nie ma czegos takiego jaK \"WYKUP PIERWSZESTWA WSTEPU\". Boze, jak to brzmi nawet. Stewardesa z obslugi naziemnej oznajmia, ze rozpoczynaja boarding i osoby z malymi dziecmmi (nie ma ZADNYCH ograniczen wiekowaych) i osoby starsze badz wymagajce pomocy wchodza jako pierwsze. I tyle, nikt nie ma nic do gadania. Nawet gdy raz sie zdarzylo, ze na samolot z Frankfurtu do Wawy nie bylo tego ogloszenia, to i tak wszyscy z dziecmi stali z przodu i niechby ktos kogos sprobowal popchnac czy cos :-o Az mi sie slabo zrobilo jak poczytam twoje przezycia. Nie odpuscilabym i chociaz napisala oficjalna skarge do linii lotniczych, tak, dla wlasnej satysfakcji. Podala dokladnie szczegoly, co kiedy, jaki lot i ze o ile zachowanie obslugi naziemnej bylo do dupy (bo to oni powinni dopilnowac wszystkiego do sameog samolotu), to ze zaloga w samolocie stanela na wysokosci zadania. Choc co to zmienilo, oprocz tego ze lekarz obejzal ciebie i coreczke. No i dorzucialbym, ze jesli sytuacja sie powtorzy kiedykolwiek to wchodzi w gre pozew sadowy (wiem, ze brzmi to raczej rozpaczliwie, ale masz do tego prawo i tyle!). Nie, no noz sie otwiera w kieszeni na chamstwo ludzkie i tego chyba w \"naszej\" kulturze nawet kilkadziesiat najblizszych lat nie zmieni!!! A ja juz jestem tak przyzwyczajona do wsiadania \"z malym dzieckiem\", ze morde bym rozdarla wogole na wstepie. Co to za wymysl, w sam raz do gazet jak dla mnie albo dla obroncy praw konsumenta, placic za pierwszenstwo wstepu do samolotu. Przeciez to nic nie kosztuje wprowadzic troche swiata do tych naszych samolotow i zapuscic dobre tradycje ustepowania i DOBREGO WYCHOWANIA do jasnej cholery. Kazdy i tak ma bilet wykupiony z miejscem chyba, nia? Czy moze ja sie myle, kto pierwszy ten lepszy?! ... Mowie tu o tym, ze to obsluga naziemna i ich dobre checi powinny zainicjowac wogole sprawe pierwszenstwa wsiadania do samolotu. Jesli jest to samolot, do ktorego jedzie sie autobusem, to i za bramka powienien byc ktos, kto to reguluje, chociazby na zasadzie wylapywania z tlumu maluchow z rodzicami i kierowania ich grzecznym \"przepraszam, presze nas przepuscis\" do przodu nieco poza kolejka.No ja rozumiem, pierwsza klasa, ale oni i tak czesto osobno wsiadaja i placa slono za wszystko, za caloksztalt. Ale sie zbulwersowalam, jak dawno nic mnie tak nie ruszylo. Dobrze, klunia, ze juz jestes na swoim, w domku, dochodzisz po tej historii do siebie. A i do mysli o dziewczynce sie przyzwyczaisz, zobaczysz :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nemezis____ dzieciaczek rusza sie wszedzie. Mnie tez czasami smera tylko w dole brzucha, jakby go nigdiz eindziej nie bylo, a macica przeciez juz taka duza, ze ponad pepek siega. Takze to normalne. Nawet jak poczujesz kopy w plecy w okolicy ledzwiowej to tes sie nie zdziw :-) No i super, ze drugi lekarz potwierdzil, ze wszystko dobrze! Co do cwiczen, to faktcyznie, to ze dobrze to swoja droga, ale juz w jakiejs grupie podwyszonego ryzyka jestes, po stracie wczesniejszej ciazy. Wiec moze stad ten zakaz? Mnie tam do cwiczen nie ciagnie jakos, mimo ze przed ciaza regulanie dwa razy w tyg biegalam na fitness. Na poczatku ciazy odpuscilam, mimo ze na moich cwiczeniach jest ten mozliwosc cwiczenia tak na pol gwizdka, np w ciazy. Bo sie balam po prostu. Mialam wrocic w drugim trymestrze, ale cala przeprowadzka, nowy dom zapewnily mi poki co taka dawke ruchu, ze hej :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lusia____ wcale sie nie dziwie, ze sie wscieklas Szkoda zerwow, czasu i pieniedzy, fakt. To widocznie tez tak bywa z tym 4D, dziewczyny wspominaly, ze w zasadzie to wszystko zalezy od tego jak sie dzidzia ulozy. Ale zeby tak skakala, zeby wszystko bylo zamazane? Az dziwne? Czulas, ze ci takie tance odstawia w brzuchu? I jak przelaczyl na normalne to faktycznie, tak ci maluch brykal w srodku? biala czekoladka____ czyli u ciebie tez sie sprawdzilo mamowe przeczucie co do chlopaka. Paczki gora, jak widac :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zagubiona122____ wiesz, ja to co biore na zaparcie to mam skonsultowane zarowno z ginekologiem moim jak i gastrologiem (poniewaz cierpie na chorobe jelit, UC, jestem pod stala opieka). Stad wiem, ze to co biore jest bezpieczne. Zalecalabym ci wiec skonsultowac sie ze swoim lekarzem prowadzacym. Jesli powie ci, ze tylko naturalnie masz sie z tym problemem uporac to radze zmienic lekarza, serio! Na mnie nic z naturalnych jedzonek nie dziala, a z racji UC nie powinnam nawet jesc niektorych tych rzeczy :-o Juz pisalam tutaj, ze ostatnio mi gastrolog powiedzial, zeby w zadnym przypadku nie dopuscic do zaparcia dluzszego niz 36 godzin. Opowiadal mi historie o babce, ktora tak przytkalo, ze w 8 mies rozerwalo jej jelita.... Nic milego, a juz w ciazy to fatalna sprawa. Owszem, ekstremalna, ale jak widac, moze sie zdarzyc. Takze moze chocby telefonicznie skonsuultuj sie z lekarzem. I pamietaj, ze niektore z tych lagodniejszych specyfikow (no, a takie mimo wszystko raczej sa teraz nam zalecane) nie od razu beda rewelacyjnie dzialaly, wiec sie nie zrazaj z miejsca :-) Trzymam palce zeby bylo lepiej. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nemezis____ idz do innego lekarza, ja bym poszla. Mowia, ze kazda ciaza jest inna, ale skoro poprzednim razme bylo zupelnie bezobjawowo, to wcale sie nei dziwie, ze chcesz dmuchac na zimne. leran___ witaj w naszym gronie! Dopisz sie do tabelki, jest gdzies na poprzednich stronach. Ja tez bede miala synka, a cora mam prawie rok starsza od twojego synka :-) Ale ona cieszy sie z braciszka, bardzo. NAwet ostatnio stwierdzila, ze nie chcialabym siostrzyczki. Moze to dlatego, ze jej ukochana koleznaka tez ma brata, co prawda starszego, ale chlopak? No i teraz jak pomyslalm, to wsrod naszych znajomych tutaj goroja parki wsrod dzieci. zagubiona122_____ oprocz diety zapytaj co zrobic z zaparciami, bo to tez wstrzymuje przeciez wszystko w organizmie. Ja walcze z tym cholerstwem tym razem od poczatku ciazy i nadal mam hustawke. Ale ja wiem co moge brac i co mnie rusza w kierunku WC. Mieszkam w Texasie, weic to co biore w PL jest niedostepne, wiec moje rady na duzo sie nie zdadza :-o Wagowo hustwake mam rozna. Miedzy waga poranna a wieczorna potrafie miec nawet do 1,5 kg roznicy!!! Rano brzucha niet, a wieczorem - oho idzie pol metra przede mna. Ja starm sie uwazac na to co jem, ale sobie tez nie odmawiam wszystkiego. Powiedzialabym, ze jem normalnie, choc od paru dni znowu mam te nagle napady glodu. U mnie problemem jest to, ze caly dzien w normie, a wieczorem jakbym tasiemca miala. Nie to, ze nagla taka glodna sie robie. Tak mnie \"tylo\" do lodowki ciagnie.. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U was poranne ptaszki pewnie niedlugo ju zbeda wstawac, a ja ide lulu. Dobranoc -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sztorm____ super, ze wszystko w porzadku! No i tez bedziesz miala parke, hurra :-D A ja musze posiedziec troche przy kompie i na czas zajarzylam, zeby wlaczyc malemu troche muzyki. Siedze wiec ze sluchawkami na brzuchu, a synus slucha Mozdzera :-) Kopie, tylko nie wiem czy na tak czy na wylacz to :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja w pierwszej ciazy nie mialam takich sytuacji, zebym miala wyraznie odcisnieta lapke czy stopke na brzuchu. Czasami to nawet podejrzewam, ze mylilam sie czy dzidek wystawial mi pupe czy glowe do poglaskania, lokiec czy kolanko - bo takie przypadki mi sie zdarzaly. Ale to pozniej, jak dzidzia jest juz wieksza, ma mniej miejsca w brzuchu i zaczyna sie przeciagac.Nie potrafilam wtedy i nie potrafie teraz odroznic czy kopie czy piastkuje, chyba ze wali z dwoch storn naraz. Wtedy nie ma innej mozliwosci niz to, ze raczki i nozki sa w ruchu jednoczesnie. A czkawka sie zdarza. Smieszne uczucie. A maluchy maja ja, bo cwicza do oddychania. Polykaja tez wody plodowe i siusiaja, taki obieg zamkniety. No i czasami z tego wszystkiego dostaja czkawki, ktora potem tez bedzie im towarzyszc czesto na poczatku po tej stronie brzucha :-) Czkawka upierdliwa bywa dla doroslych, ale takim niemowlakom (no i maluchom w brzuchu) ponoc nie przeszkadza. Lece troche ksiazki do szkoly poczytac. Milego dzionka. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hajka. Faktycznie szykuje sie nam babiniec :-D Gratuluje kolejnych coreczek Z tym oddychaniem, a raczej brakiem, to normalna sprawa w ciazy. Raz, ze serducho musi mocniej pompowac, wiecej sie narobi to jeszcze dzidzia rosnie, macica wszystko zaczyna pchac w gore no i zaczyna to wszystko uciskac przepone (akurat u babeczek to ona czesto pracuje przy oddychaniu). No i do tego jak dojdze to, ze gadamy jak sie ruszamy, to zadyszka murowana. Takze to na pewno nie brak sportu, slowo :-D Na tym etapie, przy gwaltownym uprawnianiu sportu to chyba bym sie zasapala na amen :-p Najgorzej jest jak mnie cora dopanie z kasizkami. Tzn, nie najgorzej, ze chce uwielbia zeby jej czytac. Najgorzej, bo ja siedzac na tylku, czytajac do upadlego dostaje zadyszki w polowie pierwszej ksizeczki. Zeby nadrobic braki tlenowe, zaczynam ziewac na potege, malo sobie szczeki nie wywichne. Cyrk na kolkach, bo przeciez \"czytam\" :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lusia 79____ wiesz, z tym \"za malym\" brzuchem to ja jednak wole juz nie miec takiej stresowy jak wtedy. Choc teraz to moze podeszlabym spokojniej, skoro wtedy byl alarm, a mala urodzila sie zdrowa, a to ze nieco drobniejsza (3060g i 49cm) to tylko ulatwilo mi wypchniecie jej na swiat :-) Ale nerwy byly, nawet dzwonilismy do jedynego ginekologa jakiego mamy w rodzinie i probowal nas uspokoic. Coz, maly brzuch, z tych niedobrych rzeczy, to moze byc albo ze dzidzia sie zle rozwija (lub przestala), albo ze za malo wod plodowych, co tez nie jest dobre. Wiec stracha sie najadlam. Dobrze, za wyniki masz dobre, mnie to czeka dopiero w marcu. Teraz mam wizyte w trakcie 25 tyg (za poltora tyg), a moja ginka glukozowe swinatwo bada troche pozniej, ok. 28 tyg. Dobrze tez, ze malutek fikal, choc tyle zobaczylas :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja z kolei powoli zaczynam odczuwac brak komfortu z oddychaniem gdy siedze. Mimo, ze brzuch nadal nieduzy (ciekawe co powie lekarka za dwa tygodnie :-o), to maluch juz tak posunal wszystko w gore, ze jak siedze, to musze czasami nawet troche buzia pooddychac, bo jak nosem, to mam wrazenie, ze mam za malo powietrza. Co do mojego brzucha, powtarzas ei sytuacja z poprzedniej ciazy, dlatego tak sie zastanawim co powie lekarka... Ostatnim razem w 7 mies wyladowalam na usg, bo mialam brzuch za maly jak na tutejsze standardy :-o Nie chcialabym zeby te nerwy znowu sie powtorzyly. Choc tlumacze sobie, ze skoro jestem dosyc "biodrzasta" to macica ma gdzie sie rozepchnac na boki, nie musi tak "wywalac" sie do przodu, nie? A poza tym optycznie brzuch zmniejsza mi duzy biust :-) Hehe :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pimach___ te wiezadla moga ciagnac z przerwami az do konca ciazy :-o Moze niekoniecznie zawsze tak mocno, gwaltownie, ale raczej jeszcze je poczujesz. Macic ciagle si ebedzie rozrastac, miesnie - pracowac i to coraz mocniej. Na pewno nie bedziesz cierpiala z tego powod non stop :-) Teraz w sumie mozemy te bole miewac czesciej, bo maluchy na tym etapie zaczynaja nabierac cialka i rosna dosyc szybko, wiec nie dosc, ze robia sie ceizsze to potrzebuja jeszcze wiecej miejsca A to, ze boli tylko z jednej strony - tak widocznie masz. Ja tez mocniej czuje wszystko w okolicach prawego jajnika i w gore od niego. Jakos ta prawa strona slabsz, mocniej pracuje, czy jak? :-) No i czasami na mur beton zdarzy sie tak, ze bedziesz miala wrazenie, ze brzuch masz tylko z prawej storny. Jak dzidzia urosnie i tak sie ulozy, ze akurat wystawi pupe lub glowe mamie na prawym boku :-) Widok przekomiczny :-D -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Biala czekoladka____ tak, to ja tak szalalm z paczkami. Nadal w zasdzie powinnam je omijac szerokim lukiem, bo jak mi wpadna pod reke, to nie ma przebacz, moje :-D A tak jak ty, normalnie nie jadam, moze jednego tradycyjnie na tlusty czwartek a i to raczej takie domowej, babciowej roboty. Ale w pierwszej ciazy tez tak mialam. Czy doprowadzilam meza i znajomych do niemalze rozpaczy. Akurat przylecial do nas w odwiedziny szwagier i znajomi jeszcze i wybralismy sie troche na Zachod USA. No i w Las Vegas, nie dosc, ze chcialo mi sie spac juz w okolicach 21, to zamiast ogladac kasyna, chlonac to wszystko, to szukal gdzie by tu tylko paczka wrabac. A jak w koncu dopadlam, to kupilam wielka torbe i w koncu bylam szczesliwa :-) Oni tez :-p Co do ruchow dzidzi, nemezis, mozesz nawet nie zdawac sobie sprawy, ze to to. Moj maluch czasmi tak sie ulozy, ze czuje go jak delikatnie smera nisko, niziutko i to bardziej od kregoslupa niz z przodu (coz, sory za doslownosc, ale to uczucie bardzo podobne do gazow, ktore sie czasmi gwaltownie w jelitach przemieszczaja). Tyle, ze ja mam swiadomosc, ze wiekszosc moich organow wewnetrzych to teraz podjrzezdza mi pod zebra, a nie lokuje sie w okolicach ledzwiowych :-) Nos w gore, i ciebie czeka bombardowanie :-) W sumie to teraz jest taki najfajnieszy okres, bo potem z kolei dziecku robi sie ciasno i raczej sie rozciaga niz kopie. To rozciagnie, prostowanie sie bywa nawet bolesne. PAmietam jak raz mi sie cora wyciagnela na cala jej szanowna dlugosc (a byla drobna, urodzila sie to miala tylko 49cm), a ja niewiedzialam gdzie mi skora najpierw pusci i za co sie lapac :-) -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Biala czekoladka_____ super wiesci! Dzieki, ze mimo tak poznej pory odezwalas sie, bo mocno si emartwilam Sama w weekend nieco swirowalam, jak malutek nie kopal. Tzn. odzywal sie, ale b. zadko (jak na jego mozliwosci oto prawie wogole). Ciesze sie! Mam andzieje, ze nawet takich falszywych alarmow juz nie bedzie do konca Aha, a te wydzieline jakos tlumaczyl? -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Biala czekoladka_____ bedzie dobrze! Koniecznie daj znac co po tej wizycie. Moj maluch boksowal juz bardzo regularnie, a w weekend jak sie zaparl to za nic prawie. Tez mialam stracha i nawet kawa go nie ruszyla, a po kawie koli juz wolalam sobie nie aplikowac. Sprobuj z kola. Mowia, ze dobrym sposobem na rozruszanie dzieciaczka (moze niekoniecznie najlepszym w pracy :-) ) jest postanie troche na czworakach. To dla dziecka nie jest normalna pozycja mamy i z reguly sie przesuwa i zaczyna ruszac, a poza tym grawitacja robi swoje. Ale w niedziele i to mi nie pomoglo. Maly mial niepokoje matki gdzies i zaczal znowu fikac w poniedzialek. Takze wierze, ze i u ciebie jest dobrze, a ta wydzielina to tez moze norma? Kazda pod tym wzgledem ma inaczej, wiec trzymam kciuki zeby skonczylo sie na nerwach Szkoda, ze nie opisalas lekarzowi objawow. Moze znalazlby wczesniej troche czasu dla ciebie? No nic, nie ma co gdybac. Palce zacisniete mocno!!! Trzymaj sie dzielnie i postaraj jakos zrelaksowac, chocby oddychaj gleboko i miarowo. -
CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!
Dunia77 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc kobietki! AniaP____ ja doswiadczenie z dentysta w ciazy mam szczatkowe. W poprzedniej ciazy, ju zpod sam koniec, rozbolal mnie kiedys fatalnie \"wyleczony\" zab. Bolal potwornie wiec wyladowalam u dentysty a ten mi na to, ze w tej sytuacji tylko kanalowka (bo byla spieprzona i stad ten problem :-o ), ale on sam mi przykazal, ze zrobi to tylko gdy bede miala zielone swiatlo od ginki. Na \"tymczasem\", zeby nie doszlo do wiekszego stanu zapalnego, dal mi amoxycyline. I ten antybiotyk byl okej, zab przestal bolec, ale ginka powiedziala, ze 3 tyg przed terminem ona na znieczulenie do kanalowki nie wyraza zgody. No wlasnie, koncowka ciazy - wielkie \"nono\". Ale teraz to bym skonsultowala i z dentysta i z ginekologiem co masz robic, bo fakt, ze bakterie te zebowe, w przypadku infekcji nazwijmy to \"do krwi\", czyli ostrego stanu zapalnego sa bardzo niebezpieczne. Zawsze, dla kazdego, moga nawet doprowadzic u zdrowego czlowiek do zapalenia miesnia sercowego. Dlatego tutaj daja amoxycyline uderzeniowo, przed kazda wieksza robota stomatologiczna, zeby zapobiec infekcji. A u mnie tez podzialao i zeba na spokojnie zrobilam juz jakis czas po porodzie, jak znowu zaczla dokuczac :-) Ale teraz do porodu jeszcze dlugo wiec raczej na przeczekanie nie ma co brac.