Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dunia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dunia77

  1. sorki za literowki, ale maz wczoraj wyczyscil klawiature i teraz tak jakos dziwnie chodzi :-P
  2. tuncia___ mam problem z wejsciem na bloga. Poslalm ci maila. A rzyganko moze byc faktcyznei po witaminach. Ja od swojej ginki dostalam taka torbe roznych probek, z reguly na 5-7 dni. Bralam i po niektorych czulam si eokej, a po niektorych mocnoej mnie mulilo. Wiec moze cos w tym jest. Aczkowielk Omega3 to ostatnio hit mody, jelsi mozna tak powiedziec, na rynku wit ciazowych. Ponoc rewelacyjnie wplywa na rozwoj mozgu dziecka. Owszem, kwasy te sa dostepne w jedzeiu tez, jak cala reszta, ale w ilosciach niewielkich i stad taka jazda na ten rodzaj witamin :-) U mnie jest to samo. pimach____ lezec plackiem i sie nie martwic, choc to latwo powiedziec :-) Dzidzia sobie urzadzi mieszkanko i wtedy bedziesz mogla znowu normalnie funkcjonowac A z tym 13 tyg, khm. Moze cie organizm oszukal i jednak wczensiej mialas owulacje? Albo dzidzia sobie calkiem niezle rosnie :-) Apsika____ matko, bezmyslonsc ludzka nie zna granic. Ten typ szefa to taki jak bialej___czekoladki, co to tez ma rodzine :-o Choc moze taki ignorant do entej potegi w sprawie tzw chorob zakaznych wieku dziececego i ciazy. Nie wiem co lepsze... I co go tlumaczy... Wierze, ze nawet jesli ospy nie przechodzilas, to nie zlapie tym razem ani ciebie ani meza. W sumie to kontakt macie nie bezposredni z osoba chora, a nalezy utrzymyac,z e gosciu jakas podstawowa higiene osobista utrzymuje. Ale wiem, ze to malo cie uspokoi... Zrob te badania na wszelki wypadek, a przy okazji i na rozyczke i na swinke.... Ja w pierwszej ciazy przeszlam podobna sytuacje. Strasznie spucha mi szyja, pod uchem z jednej strony, bolalo jak nie wiem co. Bylam jakos w okolicy polowy ciazy. Wpadlam w taka panike, ze wyladowalismy z mezem na erce, zeby mi powiedzieli co to jest. Lekarz mnei obejrzal, zbadal, powiedzial, ze albo swinka (ale to bym miala jeszcze goraczke, choc moze jeszcze przyjsc) albo zapalenie slinianki. Na szczescei okazalo sie to drugie. A ja obiecalam sobie, ze przed ruga ciaza zrobie wszystkie badania na przeciwciala, ew sie doszczepie, ale d.u.p.a. blada. Oczywiscie nigdy nei bylo czasu,z eby o tym pomyslec no i teraz za wlasna lekkomyslosc pozostaje mi miec nadzieje, ze nic mnie nie trafi przez najblizsze pol roku :-o
  3. fasolkowa mama_____ tak z ciekawosci, jakie prochy ci dali? Mocno sie musisz faszerowac? A jutro, murem na tej kanapie zalegac i niech ja wyniosa jako ostatnia ze stareg o - razem z toba oczywiscie, i jako pierwsza wzniosa do nowego! Biurko dyrektorskie musi byc zawsze na miejscu :-) Buziaki
  4. Aaa, jeszcze jedno. Ja tez jeszcze nie mam zadnej brzuchatej fotki, ale dziewczyny fajna rzecz na przyszlosc - robic sobie takie fotki regularnie, np. co miesiac, w takim samym (w miare mozliwosci :-)) stoju i w tym samym miejscu. Fajna kronika sie z tego potem robi. Mam tak z pierwszej ciazy, zaczelam od 3-4 mies i teraz tez planuje zaczac 10 grudnia, czyli w dniu, w ktorym plus minus 1 dzien, nam sie udalo (kombinowalismy dzidzie z pomoca medycyny wiec wiem kiedy zaskoczylismy :-))
  5. Obelixowa_____ szczerze, to pierwsze slysze o zdeformowanej szyjce. czyzby ciebie to tez dotyczylo, ze sie zamartwiasz, czy lekarz ot tak \"walnal\" sobie, bo to tez potrafia? Na wszelki wypadek idz do innego speca, bo brzmi powaznie lusia79____ herbatka z sokiem malinowym i wit C z wapnem - to chyba mozna? A jakby co to dzwon do swojgo lekarza, moze cos doradzi? Zdrowka zycze tuncia_____ moim zdaniem twoja p. doktor to ta z tych nadgorliwych, cokolwiek to znaczy :-p USG serduszka robi sie zazwyczaj gdy z badan prenatalnych wyjdzie, ze dzidzia moze miec jakies wady rozwojowe. Gdy sa ku temu wyrazne wskazania, bo to faktycznie kosztuje.... A uwagi co do kosmetykow itp sa wybitnie nie na miejscu, bo co jej do twojego budzetu domowego, twojej rodziny itp. Jej placisz za wizyty i na tym powinno sie skonczyc jej wsciubianie nosa. Moze polecic taki czy inny kosmetyka, ale nie na sile. Chyba bym nie wytrzymala jakby mi tak lekarka gadala przy wizytach :-o Mama E_____ super, ze dzidek do was zamachal raczka :-) Fajne przezycie takie odwiedziny u malucha. Najwazniejsze, ze wszystko jest dobrze, a ty sie uspokoilas a ten usmieszek z buzi niech ci nie schodzi teraz dluuugo :-D Biala_czekoladka_____ co do takich szefow i ich komentarzy, ze tez maja rodzine, to niech sobie wyhoduje macicie, zajdzie w ciaze i niech trafi go zestaw z kategorii tych, ktore mecza Apsike juz 4 miesiac!!! Wrrrr, faceci.... :-P Dobra, tuncia, mail pod nikiem, podeslij mi namiary na bloga, bo az mnie skreca z ciekawosci :-) Lece zakopac sie znowu w pudla, poki cory nie ma trzeba jej zrobic przedurodzinowa (jutro kinderparty) i przedprzeprowadzkowa czystke w zabawkach
  6. Tuncia___ rozumiem, ze to haslo jest jedno dla wszystkich? Ja mam zle doswiadczenia z umieszczaniem swojego maila na publiku (czy pod nikiem czy w poscie) i poprosilam Kasze22 zeby mi podeslala haslo, ze tak powiem \"za plecami\" :-) Skoro blog ma byc na haslo, to zdjecia tez, czy foty sa jeszcze zanim sie wejdzie na bloga, ogolnodostepne? Moze troche z tym shizuje, ale w sumie troche trwalo, zanim przelamalam sie i zaczelam \"udzielac\" na Naszej Klasie. Ot, w sieci nie jest sie osoba prywatna i tyle :-o Tuncia___ swoja droga, super wygladasz i gdzie ty masz te kilogramy??!! OlaOli____ super, ze chociaz tyle widzialas w takich spartanskich warunkach i ze sie zakochalas z miejsca Dobrze, ze masz w perspektywie wizyte w Polsce, to moze cie dopieszcza lekarze choc troche. A co do wagi, to wow! Ciekwae w takim razie z jakim balansem skonczysz ciaze, skoro juz masz pond 5kg do tylu :-) W koncu keidys przeciez maluch tez zacznie nabierac cialka i wtedy to juz waga idzie do przodu U mnie poki co tak w granicach kilograma do przodu i stoi w miejscu. A brzucho coaraz wieksze i jem juz w zasadzie normalnie, muli mnie z przypadku. A cory wychowawczyni z przedszkola ostatnio mi zadal pytanie ile juz schudlam, bo mnie coraz mniej :-o Ktoras dzis rozpaczala (sorki, ale nie pamietam :-) ), ze brzucha jeszcze nie ma, waga w miejscu... Tak tez moze byc. Ja w pierwszej ciazy brzucha zaczelam dostawac dopieor mocno w 5 miec, a nawet i 6 i wtedy tez w zasadzie ruszyla waga, a zadnych mdlosci ani wymiotow ani braku apetytu wtedy nie mialam. Az sie moja ginka smiala, ze te Polki to chyba tak maja (prawie jednoczesnie miala jeszcze moje dwie kumpele na stanie :-) ). Takze poki co maluch sobie znajduje miejsce w srodku, a ty masz mocne miesnie macicy i brzucha :-D Nos w gore, pewnie wszystko jest dobrze.
  7. fasolkowa mama______ lezec plackiem i oddychac, nic wiecej :-D Dobrze, ze poszlas do lekarza i to do innego, skoro na ostatniej wizycie zle sie poczulas ze swoja lekarka. Oj, chyba nie raz jeszcze tu uslyszymy o zmianach w lekarzach. Ale dobrze, dobrze, w kocnu teraz trzeba byc troche egoistkami, nie :-) Ja boli w podbrzuszu nie mam, jesli juz to np gwaltowne ciagniecie jak za szybko z krzesla wstaje, czy jak kicham. Ale i to bardziej po bokach niz podbrzusze. Tak, tak, macica pracuje i nie chce "puscic" czasami. Apsika_____ nie wiem co ci doradzic, kochana Chcialoby sie rzec, ze masz przerzygane, kobieto. Ten lek dal ci lekarz? Mowil cos o przeciwskazaniach, zagrozeniach itp? Bo wiesz, internet to jesli chodzi o medycyne, takie troche "szemrane" zrodlo. Co kto pisze, jakie ma intencje, to nie wiesz, wiec raczej bym sie nie sugerowala w tej sprawie opiniami wyczytanymi w sieci. A pamietaj, skoro znowu zaczels rzyganie na okraglo - nie odwodnij sie. Jesli rzuca cie do WC po wypiciu czegokolwiek, to lec do lekarza, nawet jesli masz juz tego dosyc. Elektrolity, elektorlity i jeszcze raz elekrolity! A moze ty masz poprostu uczulenie na robote, co ;-) To tak dla poprawy samopoczucia.
  8. Gonia81____ witaj :-) Jak widzisz, nieco tu u nas gorrrrraco ostatnimi czasy, ale mysle, ze jakos sie ulozy :-p Nie wiem, jak normalnie powinna wygladac standardowa wizyta ciazowa w Polsce. To moja druga ciaz i druga w USA. Ale powem ci tak: wizyty mam na obecnym etapie co miesiac, najpierw dopada mnie pielegniarka, mierzy cisnienie, wazy, potem dopplerem slucha pulsu malucha i wszystko wpisuje do karty. Potem zjawia sie p. doktor, pomaca brzuch, popatrzy w wyniki badan i zapyta jak sie czuje, czy mam jakies pytania. Jak nie, to 5 min i finito, do domku :-) Tutaj to norma, lekarza widzisz krotko i jesli TY nie masz pytan to on raczej sie nie wywnetrznia bez powodu. Badan ginekologicznych tu w ciazy wogole nie robia, chyba ze sa wyrazne wskazania, ze trzeba \"zajrzec\". Tylko pierwsze usg jest dopochwowe i to najczesciej robi lekarz ginekolog, ale niekoniecznie. Kolejne usg robi zawsze technik i wyniki konsultuje z lekarzem. Do tego stopnia, ze to usg tzw genetyczne tez robi technik, lapie wszystkie wymiary itp i potem na minute wpada lekarz, rzucic okiem, ze tak powiem i juz go nie ma. Chyba ze ty masz jakies pytania. Badania mialam poki co tylko na pierwszej wizycie, komplet z krwi i mocz. I poki co to wszystko, a termin mam na dzien przed toba. Tak wyglada standard w Stanach przy niezagrozonej ciazy
  9. Dziewczyny w kolejnej ciazy______ czy czujecie juz ruchy maluchow? Ja koncze 15 tydzien i coz, tak jakby ktos mnie smeral w srodku :-D Inny to rodzaj smerania niz trawinny, to na mur :-P Ruchy przy kolejnej ciazy ponoc tez sie czuje wczesniej, ale czyzby juz?
  10. A mi sie podoba rozsadne podejscie Mamusi222. Rozsadne - tak, nie krytykujace. Bo jakby nie chciec w to wierzyc i nie brac tego pod uwage, niebardzo mamy wplyw na ciaze i dzieciaka. Mozemy tylko robic co w naszej mocy, zeby nie zaszkodzic, ale to malenstwo i nasz organizm zyje wlasnym zyciem i rozwojem. Mamy nadzieje, ze wszystko z maluszkiem jest dobrze, szczegolnie te z nas, ktore przezyly dramat straty dzieciaka. Nie chcemy dopuszczac zlych mysli, ale podswiadomosc to robi za nas - w koncu martwimy sie caly czas, kazda nowa rzecz, bol, uklocie wywoluje strach, niekiedy panike. I dlatego tak wazne jest, zeby akurat w ciazy miec lekarza, ktory rzeczowo i konkretnie podchodzi nawet do zagrozen i nie lekcewazy pacjentki i jej strachow (a juz wszystkie wiemy, ze ciaza nam tego nie szczedzi :-) ), omawia je w sposob cywilizowany i jesli ma watpliwosci, skieruje do innego na konsultacje. Taki lekarz to skarb, ale warto poszukac. Dobre slowa zawsze sa w cenie, ale czasami poprostu ich nie ma
  11. Hejka przy srodzie. Lo matko, to juz moj ostatni dzien 14-go tygodnia. Alez ten czas leci i juz moge sie witac z II trymestrem, tak ksiazkowo i wogole :-D Moj pierwszy raz_____ o bolach powiedz nawet i na usg, jesli nei masz jak ich wczesniej z lekarzem skonsultowac. Ale szczegolnie w pierwszej ciazy mocno si eczuje takie klucia, ciagniecia miesiaczkowe - macica rosnie i tyle twojego :-) A ucisk pod zebrami... Moze skoro macica rosnie to poprostu wszystko ci sie w srodku przesuwa i poki co to nie dziecko ci naciska tylko organy wewnetrze, szczegolnie jesli np jestes drobnej budowy. Albo problemy z zaparciami... Jesli masz. A jednak chodzic do lekarza dobra rzecz. Co najwyzej nie do tego, do ktorego sie zrazilas na poczatku ciazy. Przeciez masz wybor i trafisz na takiego, ktory ci bedzie odpowiadal. Twoje dobre samopoczucie i troche spokoju wewnetrznego na pewno maluszkowi wyjdzie na zdrwoie niz meczenie sie miesiac w niepewnosci. shila2____ skoro sie przeprowadzasz a masz wizje nudzenia sie, to znaczy ze juz na pudlach zyjesz. To ja zapraszam do siebie, pomoc chetnie przyjme w pakowaniu moich pudel, szczegolnie od drugiej brzuchatki :-) A ze przeprowadzkowo to fakt.
  12. joolaa___ w pierwszej ciazy tak naprawde to dowiedzielismy sie na usg tzw polowkowym, po 20 tyg ciazy, bo wtedy mala sie dobrze \"zaprezentowala\" :-) A teraz, to byl gdzies srodek 13-go tyg i lekarz juz widzial dyndadlo :-P Co wiecej, pisalam juz tu wczesniej, ze od poczatku tej ciazy mam taka pewnsoc, ze to chlopak, ze nawet nie mowie o nim \"fasolka\". No i moze sie spelni, do pary.
  13. Hejka Ale tu dzis ruch. A ja wlasnie mam chwile oddechu. Familia po obiedzie, mala oglada jakas bajeczke, ja po rannym tescie i zakupach... Uh, a jeszcze cale popoludnie przede mna :-) Dziewczyny_____ usg genetyczne i prenatalne to to samo (badania prenatalne maja na celu wykrycie lub wykluczenie wad rozwojowych dziecka). Zazwyczaj robi sie je zwykla metoda 2D, tyle ze na sprzecie b. dobrej jakosci. Te ktore juz mialy to usg wiedza, ze mozna policzyc zeberka i kostki w lapkach niemalze. Maszyna musi byc tak dokladna, zeby lekarz mogl wszystko posprawdzac. Ale byc moze, niektorzy lekarze w celu usg genetycznego wykonuja usg 3D lub 4D. Na pewno jest to mniej popularne, ale moze mozliwe? No i wlasnie na tym usg, na tym super sprzecie mozna wczeesniej \"wykryc\" plec dzieciaka. Ja wiem - bedzie chlopiec :-D Ale jak mialam to samo badanie w pierwszej ciazy, prawie w tym samym momencie ciazy, to lekarz stwierdzil, ze \"miedzy nozkami nic JESZCZE nie ma\" i ze moze sie jeszcze pojawic. No i sie nie pojawilo :-p A teraz, od razu, ze \"jak w tym miejscu stoi w gore, to bedzie chlopak\". Takze to moze tez zalezy od plci dzieciaka? Ze jak na tym etapie jeszcze nic tam nie dynda, to moze jeszcze sie \"pojawic\" . A do badan prenatalnych jeszcze zaliczaja badanie krwi na obecnosc specyficznych protein. Biala_czekoladka, joolaa_____ super, ze z waszymi maluchami jest dobrze mamusia222____ ja juz nie tak mocno sypiam w dzien. Jestem w polowie 14 tyg i wyraznie mi ostatnio odpuscilo. Ale tez nie tak zupelnie. Zdarzaja sie dni, ze mi sie by \"dzemlo\", tak jak i zdarzaja sie dni, ze mnie jeszcze troche zamdli (jak dzis rano) pimach____ podziwiam za prace z dzieciakami. Moja mam jest nauczycielka, ale tzw mlodziezy, ale ja w zyciu nie dalabym sobie rady z wieksza ekipa takich maluchow :-D Ale musialo ci byc milutko dzis. Tylko, ze decyzje o zwolnieniu ciezej podjac, choc tutaj kieruj sie swoim i wylacznie swoim dobrem!!! {serce] Ja jakos koszmarow nie mam. Ale to moze dlatego, ze albo spie jak zabita albo nosi mnie po nocy :-O Teraz znowu jestem podzeibiona, wiec ze spaniem kiepsko, bo to albo nos zatkany, albo kaszel meczy. Ale koszmarow - nie miewam. W pierwszej ciazy tez nie mialam :-) I niech tak zostanie. MamaE____ coz bielizna dla Beyonce... Niejeden facet chcialby miewac takie koszary pewnie :-D Myszka 79____ w pierwszej ciazy tez bylam zawsze na biezaco z tym, co tam u brzdaca bylo slychac. Niestety, teraz - nie bardzo :-O Zapominam poczytac w sieci, jakos inaczej podchodze tym razem.
  14. Myszko____ to widze, ze obie bedziemy w swieta walizkowo zyly :-) My planujemy przeprowadzic sie do swojej chatki 21 grudnia, a wiec nie ma bata, pudla beda w swieta nadal krolowaly. Moze chociaz uda sie je pod scianmi poskladac :-) Ale co tam, tak sie ciesze, na wlasne cztery katy, ze moga byc i pudla :-) Ale choinka juz na swoim. Cora juz zycie Bozym Narodzeniem i w sumie to najbardziej by mi zalezalo, zeby w te zime chco raz spadl w TX snieg. Wiem, wiem, malo realne. Choc z drugiej strony, to bedzie nasza 5 ziama tutaj i w sumie to co roku cos tam popada. Bo cora juz sie nie moze balwana doczekac... No chociaz zeby udalo sie ze dwie sniezki urobic :-) Wczoraj juz zaczelam papiery segregowac, bo tego mamy cala kupe. Zrobie to teraz i potem po sprawie, tylko segregatory przeniesc :-) No i w sumie w perspektywie tej calej przeprowadzki to fajnie, ze cos jakbym miala wiecej sil ostatnio. Wczoraj nad tymi papierami siedzialam do 1 w nocy!!! Poszlam spac tylko dlatego, ze maz chcial sie polozyc, a ja caly ten balagan mialam w sypialni rozlozony :-P A dzis siedze i zakuwam, a raczej staram sie, bo glowe to mam zupelnie gdzie indziej :-) Jutro mam znowu test w szkole, a za tydzien final. W miedzyczasie jeszcze - oprocz przeprowadzkowych rzeczy - musze dopiac cory przyjecie urodzinowe na sobote. Szykuje sie b. intensywny okres i w sumie to dobrze, ze trafilo na pocz. IIgo trymestru. I tu tez inaczej niz w pierwszej ciazy. Wtedy jakos nie odczulam wielkiej zmiany, drzemki nadal byly. Ale tym razem poki co bardziej mi sie chce normalnie funkcjonowac Dobra, wracam do ksiazek. Mala w przedszkolu wiec musze wykorzystac spokoj i przysiasc. Milego poniedzialku
  15. Hejka! Dziewczyny, jak czytam o tych waszych przejsciach z opieka lekarska w UK w ciazy to az sie przestaje dziwic, ze moja kuzynka z Irlandii latala do PL na badania, zeby pogadac o konkretach z lekarzem :-O Wychodzi mi na to, ze system u was dziala podobnie jak i u niej.... Ja na piewrszej wizycie u ginki mialam usg dopochwowe, badanie moczu i komplet z badania krwi. Jedno mnie dziwi i w tej ciazy (ta sama lekarka co w poprzedniej mnie prowadzi), ze nie bada moczu na kazdej wizycie. A niektorzy lekarze tak robia. lusia___ normalnie tylko to pierwsze usg potwierdzajace ciaze powinno byc robione dopochwowo. Kolejne juz raczej przez brzucho. Jesli masz watpliwosci (ze wzgledu na to tylozgiecie) to zadzwon do lekarza i zapytaj, zeby nie bylo zaskoczenia. A tak czy siak, faceta bym brala, niech sie gapi w monitor, nie na mnie i niech przezywa pierwsza wizyte u potomstwa! :-) Indor wczoraj wyszedl palce lizac. Nawet nie zapraszam, bo resztek zbyt duzo nie ma :-D Towarzystwo zaproszone sie postaralo i przyszlo tak jak na obiad, przynioslo ze soba tez rozne smakolyki i tak siedzielismy i objadalismy sie. A dzieciaki demolowaly pokoj mojej cory (3 dziewczyny i 2 chlopcow). Jakos to potem ogarnelismy, dziecie padlo spac niemalze w locie, a dzis obchodzilismy jej 3 urodzinki Az trudno uwierzyc, ze to tak szybko minelo... Wlasnie, musze zmienic suwaczek cory :-) tuncia____ witaj w naszym gronie Skoro masz juz pierwsza ciaze za soba, jak niektore z nas to napisz, czy duza roznice odczuwasz tym razem w porownaniu do poprzedniej? Jakos nam tu wychodzi, ze prawde mowia medrcy, ze kazda ciaza jest inna.
  16. Takze u mnie powyzszy indor juz sie piecze :-) Aha, Klunia jeszcze jedno. Poniewaz indory z reg do malych nie naleza, najlepiej je piec na najnizszym poziomie w piecyku. Dzis z mezem odkurzylismy chate, az lsni. Troche ja ostatnio zapuscilismy, ja nie mialam sily, a on czasu, zeby wsiasc na szmaty. No i dzs jak nowe, wszystko sie blyszczy. No, ale za jakis czas goscie przychodza, wiec byla motywacja. A ze za jakies 3 tyg z malenkim okladem sie wyprowadzamy, to potem moze "tylko" tak po lebkach przelecimy. Hehe, naiwna, jakby sie w pakowaniu nic nie mialo zabrudzic :-P I teraz siedze i uspokajam brzucho, bo troche mnie od tego stania i latania po chacie ciagnie.
  17. pimach_____\"szop pracz po zawale\" :-D powalilo mnie na plecy okreslenie, bo do mnie juz znowu bardzo pasuje (ciemne wlosy i siwe odreosty :-O). Ale ja juz raz farbowalam jakies dwa tyg temu, w okolicy 10-11 tyg bo do konca I trymestru bym nerwowo na swoj wlasny widok nie wyrobila :-) Przerabialm to wczesniej z farbami domowego uzytku (choc raczej nie z tej \"najnizszej polki) i bylo okej. A farbowac wlosy musze co 5-6 tygodni i tyle. Fakt, ze wlosy w ciazy moga slabiej albo mocniej zlapac niz normalnie, tak samo jak moga sie inaczej zaczac ukladac :-) Klunia1912____ juz daje ci tego indyka. Ja tu operuje funtami i faranheitami, wiec sobie mneij wiecej przelicz. Jesli indor mrozony to rozmrozic dobrze tak zeby z dobe przed wsadzeniem do pieca byl juz rozmrozony. Jak surowy - to z glowy cale rozmrazanie :-) Umyc dokladnie, takze w srodku. Wyjac podroby, bo czasami zostawiaja je tak \"luzem\". Wysuszyc ptoka i dokladnie natrzec sola i pieprzem (ja jeszcze daje wegeta). Ale tak sporo, od serca. No i najlepiej takze naciac troche skore, glownie na piersi indora tak, zeby miedzy skore a mieso spokojni ewchodzila ci dlon. Wiesz, to jak u kurczaka, tam jest taka blonka, kotra pod palcami ustepuje, wiec to nie jest wielka robota. I tak \"podskornie\" tez natrzec ile sie tylko da. Bo to na skorze, na zewnatrz, to niech zostanie dla tych, co lubia skore drobiowa :-P Ja tak nasmarowanego indora wsadzam jeszcze mniej wiecej na dobe do lodowki (zawijam w folie spozywcza). Aha, dobrze mu zwiazac nogi razem :-) Jesli chcesz, do srodka mozesz wlozyc galazki ziol swiezych. W dniu pieczenia: piecyk rozgrzac do 450F (ok 235C). Indora najlepiej piec w takiej duzej, jednorazowej brytfance z folii aluminiowej. I oprocz tej brytfanki, calego ptoka pakujemy w PODWOJNIE zlozona folie aluminiowa, taka zwykla do pieczenia. Tak zlozona folia wykladamy brytfane, na to kladziemy indora, na plecach, nogami do gory, i robimy nad nim namiocik z folii. Tak, zeby folia raczej dotykala indora tylko pod plecami, a nie na gorze. I teraz czas pieczenia: Tu w zaleznosci od wagi ptoszka 7-9 funtow na 2 i 1/4 -- 2 i 1/2 godziny 10-13 funtow na 2 i 3/4 --3 godziny 14-17 funtow na 3 do 3 i 1/4 godziny 18-21 funtow na 3 i 1/4 -- 3 i 1/2 godziny 22-24 funty na 3 i 1/2 -- 3 i 3/4 godziny ALE!!! Z tego tabelkowego czasu pieczenia trzeba odjac 30 minut. Na te ostatnie 30 minut w piecyku indora odkrywa sie z namiotu, zeby sie zarumienil z wierzchu (najlepiej oderwac caly ten namiot rowno z brzegiem brytfanki). Indor wychodzi super, b. soczysty i delikatny. W podobny sposob robie tez normalnie kurczaka. Pomysl z tym namiotem jest superowy, zeby mieso nie bylo suche.
  18. Ewcisko_____ super, ze moglas podziwiac te fikolki i podskoki :-D Mnie najbardziej zadziwia to, ze jeszcze wogole tych wygibasow nie czuje, a on przeciez tam szaleje na calego :-P . W pierwszej ciazy poczulam ruchy w 19, 20tyg. W kolejnych ponoc tez szybciej sie czuje wiec mam nadzieje, ze za jakis miesiac moze sie doczekam :-D Pimach____ oj, wielkim sentymentem darze Bielsko Biala. Przez pare lat mojego wczesnego dziecinstwa spedzalam tam, u dziadkow, kazde Boze Narodzenie. Oj, to byly Swieta.... W zasadzie to stamtad pochodza moje pierwsze wspomnienia: jazda pociagiem w zimie, wyczekiwanie na Krecika na czeskim programie TV, bajki w wykonaniu dziadka Od tamtej pory bylam moze raz, bo dzaidkowie sie wyprowadzili w bardziej centralna cz. Polski i urwaly sie wypady w piekne okolice. Nawet nie pamietam nazwy ulicy ani osiedla, na ktorym mieszkali. Pamietam tylko, ze z duzego pokoju byl piekny widok na gory. Ale sentyment pozostal
  19. Ja dzis natarlam indora, jutro idzie do piecyka. Przychodza znajomi, posiedzimy nad drobiem, dzieciaki sie pobawia. A w piatek mala ma urodziny i musze jeszcze jakis torcik ukrecic. Chodzi za mna zwykly biszkopt z owocami w galaretce. Nigdy nei robilam ale moze znajde jakis fajny przepis. Glwonei to chodzi mi o to, zeby mi ta galaretka nie wsiakla w ciasto :-o Macie moze cos wyprobowane?
  20. Hejka, ale tu dzis ruch :-) Apsika___ dobrze, ze zajzalas do lekarza. Ja mam tez wicej sluzu teraz, ale ostatnio bardziej mokro. Choc to akurat jest norma, bo w kololicy 12-13 tyg wieksza sie wydzielina z pochwy. Ale ten moj sluz to taki napadowy byl i raczej mleczny i ginka tez nie mowila, ze cos odbiega od normy. Ale jak widac, dobrze, ze odwiedzilas lekarza No ale i dziewczyny maja racje, akurat na grzybice to w ciazy jestesmy b. podatne, a czestsze podmywanie sie tylko to zagrozenie zwieksza. Mam nadzieje, ze szybko ci przejdzie. A potem wcinaj kwasne, kefiry, jogurty, sok z aronii - zakwaszaj srodowisko jak sie da :-D Jeszcze do imion: widze, ze Antki na czasie. U nas tez jest to poki co wybor, przy ktorym oboje nie skaczemy sobie do oczu :-P Co prawda Antoni nie jest to najbardziej miedzynarodowe imie meskie, ale ale moze nie beda go wymawiac bardzo dziwnie :-) Bo dla dziewczynki mamy Ala i to sie chyba nie zmieni, jesli by nas plec \"zaskoczyla\". klunia____ normalnie okolo 4 mies brzuszek czasami juz i przy pierwszej ciazy widac. A przy kolejnych to juz na pewno zaczyna go wypychac wczesniej. Poprostu miesnie macicy sa juz nieco rozciagniete poprzednimi ciazami i teraz szybciej \"puszczaja\". U mnie juz tez widac, choc jeszcze nie biegam w ciazowych ciuchcach. Poki co wchodze w stare spodnie, takie wieksze. Ciuchow ciazowych mam pozyczonych i swoich cala mase, weic jakby co to tez sa gotowe No i wpraszam sie na kawke, bo serniczek odpuszcze. Chyba ze na kwasno :-P Mama E_____ tak, w Stnach jest prawo ziemi wiec nasze dzieciaki z automatu sa obywatelami USA. Jednoczesnie, poniewaz oboje z mezem jestesmy Polakami (mamy obywatelstwo polskie wg wykladni prawa) to dzieci z automatu tez sa obywatelami polski. No i dochodiz do niezlych paradoksow, poki co tylko w teorii bo w praktyce nikt si enie przyczepil. Nasza cora poki co ma tylko paszport amerykanski, w PL ma tylko zlozony akt urodzenia, ale nie wystepowalismy o pesel, ani nie jest zameldowana. Poza tym do zlozenia papierow o paszport potrzebni sa oboje rodzice, to troche trwa... suma sumarum nigdy nie bylo czasu, zeby jej ten polski paszport wyrobic. No i jest tak, do PL wlatuje na amerykanskim paszporcie i bez wizy moze zostac 3 miechy (tak, wiem, ze to dla neiktorych szok, ale Amerykanie tez maja obowiazek wizowy w PL tylko ze to tzw martwy przepis). A wg prawa polskiego, jako obywatelka polski powinna z Pl wylatywac na polskim paszporcie. Hehe, nic tylko zawsze podstawiac dwa pod nos celnikowi. Na szczescie sa to tylko kruczki prawne, nikt sie jeszcze nigdy nie czepil :-) chrabaszcz_____ witaj w gronie. Dzieczyny ci dobrze odpisaly z tymi cwiczeniami. Moja ginka zaleca plywanie, spacery i jesli cos sie uprawialo wczesniej (niekontaktowe) to mozna ciagnac dalej, ale w wersji lagodniejszej. No i jesli cokolwiek z ciezarami do max do 25 lbs, czyli ok. 13kg. Ja przed ciaza regularnie chodzilam na areobik plus rozciaganie itp. Ale oduscilam na pocz ciazy, bo nie mialam poprostu sily. Teraz powoli znowu nabieram ochoty, ale z kolei przed mna dziki okres zw z zakupem domyu, malym remontem, przeprowadzka, swietami w tym wszystkim i chyba mi ruchu poki co wystarczy :-) pimach, pigii____ witajcie w gronie . Trzymam palce zeby tym razem wszystko z waszymi ciazami bylo dobrze, do czerwca przyszlego roku shila2_____ skoro w spodniach zaczyna cie bolec podbrzusze czas kupic wieksze! Niekoniecznie od razu ciazowe, ale poprostu rozmiar wieksze, zeby dzidka w srodku nie sciskac.
  21. U nas od wczoraj taka burza mozgow w temacie chlopiecych imion, ze hej. Maz chodzi we wlasnym balsku :-) Podobnie bylo z pierwsza ciaza. Imie dla dziewczynki od razu bylo, juz dawno wybrane. Ale z ew chlopcem mielismy taaaaaki problem. Na dodatek nasze podejscie jest takie, ze skoro dzieciaki rodza sie w Stanach i nie wiadomo czy tu nie zostana, to zeby imona byly w miare "miedzynarodowe", latwe i krotkie. Ja mam dlugie imie, ciezkie dla nich do wymowienia, a ze i nazwisko dlugie to dosyc mam spelowania i przekrecania przez nich jednego i drugiego :-o Imie meza, mimo ze krtokie, tez przekrecaja :-o No i mielismy mocna zagwostke. W koncu stanelo na Wojtku, ale jak dla mnie - bez przekoannia. A teraz, 3 lata pozniej - ja nie chce Wojtka :-P Maz nadal jest na tak, ale ja nie i juz! Myslalm o Igorze albo Tytusie (ostatnio spotkalam chlopaka o takim imieniu i jakos tak mi w ucho wpadlo), ale maz jest na nie :-P Najbardziej to mi sie podoba Kacper - ale jest u mojej siostry, i imie mojego meza. Takze burze trwa nadal i moze jakis kompromis sie uda osiagnac. Bo jakby jednak byla dziewczynka, to imie tez mamy, juz od dawna
  22. Fasolkowa_mama_____ czy ty dobrze liczysz te tygodnie? Bo skoro konczysz dzis 14 tydzien (13 tydz i 7 dni), a termin masz na 3.06... Ja mam dzis 12 tydzien i 5 dzien a termin mam na dzien po tobie . Tylko dzien roznicy w terminie na porod a ponad tydzien w ciazy? Moze jednak masz termin na koniec maja, albo cos pomylilas z tymi tygodniami. Skoro nawet Apsika, ktora ma termin an 1 czerwca konczy dopieor 13 tydzien jakos teraz. Cos tu mi nie pasuje - coz, wylazi ze mnie umysl liczacy :-P
  23. U nas swiateczny tydzien na calego, ludzi pelno - zaopatruja sie na rodzinne Sw. Dziekczynienia. Ja tez mam do upieczenia indyka, bo zapraszamy paru znajomych z dzieciakami. Oj, moj smak na kwasne sie nie konczy i coz, wychodzi na to, ze tym razem bedzie na chlopaka :-D Zaliczylam dzis genetyczne usg i zrobilismy przeglad dzidka. Serducho w porzadku, glowka, brzuszek, raczki, nozki, kregoslup - wszystko okej. Maluch ma 7,4 cm (12 tydz i 4 dni) i strasznie sie wiercil. Nawet dokladnie pokazal nam gdzie nas poki co ma :-P A i p. technik, ktora najpierw robila dokladne pomiary, a i potem lekarz oboje pokazali nam co i jak, ze jak \"to\" celuje w gore to bedzie chlopak!!! Zobaczymy jeszcze na polowkowym usg, jak sie maluch ustawi odpowiednio. Ale poki co wychodzi na to, ze moje niemalze granitowe przekonanie co do plci dziecka sie sprawdza :_) No i cora juz uswiadomiona, byla z nami na usg. Rano jak jej powiedzialam, ze bedzie miala siostre lub brata, to az sie cala rozjarzyla. A jak dodalam, ze w brzuchu mam dzidzie to od razu zazyczyla zeby jej pokazac :-) Takze na usg ogladala swojego \"brata\" z buzia otwarta do kolan :-) Tyle u mnie. Mam nadzieje, ze u was wszystko dobrze. Ja musze zbierac sily, bo wychodzi na to, ze do swiat jeszcze czeka mnie przeprowadzka w koncu do swojego domku :-)
×