Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dunia77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dunia77

  1. Tak na szybko! Hanka ma juz wszystkie zeby! Przedwczoraj odkrylam, ze przebila sie ostatnia piatka. Poczekamy az wyjdzie do konca i odstawiamy smoka....
  2. Serdeczne i gromkie STO LAT STO LAT STO LAT dla Ali!! Slychac zza tej wielkiej wody jak spiewamy? Ogormny dwuletni buziak dla malej, a dla mamy jedno zyczenie - zeby tzw bunt dwulatka byl do zniesienia :-) :-) :-) Zielna, fajnei ze sie doezwalas. jak biznesik sie kreci? No i Ala juz do doroselgo lozka idzie. Wlasnie, dziewczyny, czy wasze maluchy nadal tak bardzo \"laza\" po lozeczku jak spia? Bo Hanka to jakby mogla czasami to chyba by wierzchem wyszla i nie wiem kiedy nastapi ten moemnt, ze bezpiecnzie bedzie przelozyc ja do duzego lozka. Chyba ze takiego nieco zabezpieczonego. AL eto poki co nie ma nacisku, bo te amerykanskie lozeczka sa duze (w porownaniu z polskimi to wrecz ogromne). Ostatnio jak Hanie mierzylismy to miala 92 cm i jeszcze w lozeczku ma kupe miejca. A ostatnio bylysmy u kolezanki, ktroej corka ma lozeczko polskie i Hania wygladala w nim poprostu smiesznie, jak w lozku dla lalek :-) Jakby tu Soul zajrzala to na zas, na jutro sto lat dla naszych topikowych blizniaczek
  3. Tlurpa____ zasada jest taka, ze jak przy kosciele jest plac zabw to z reguly jest albo takie \"nielicencjonowane\" day care, tzw momy\'s day out, albo regularne przedszkole. I ja poprostu ktoregos dnia zrobilam objazd tych kosciolow najblizej mnie, nawet nie majac pojecia, ze te przedszkola sie roznia i trafilam do takiego licencjonowanego. Dobrze podpytac wsrod znajomych, moze ktos korzysta. Pewnie jest jakas metoda zeby wyszukac sobie przedszkola on line, ale nie wiem jak. Ja o montessouri tylko slyszalam od znajomej, ktorej mama jest psychologiem i polecala. Ale wlasnie ta kassssssssaaaaaa :-)
  4. Tlurpa____ dzieki za przepis na lemoniade. Gdzies go sobie zachowam. Hania poszla do tutejszego, amerykanskiego przedszkola. Tez chcielismy od przyszlego roku, ale podjelismy decyzje, ze wpiszemy ja na liste oczekujacych i jesli cos sie zwolni jeszcze w tym roku szkolnym to sprobujemy. W jej wypadku za rok byloby chyba jeszcze trudniej, bo raz, ze rok dluzej w chacie z mama, a dwa, ze nie rozumialaby angielskiego i nie mowilaby po angielsku podczas gdy jej rowiesnicy juz spokojnie sie komunikowaliby. Teraz to w jej grupie z mowieniem to jest roznie, bo male dzieci, a mysle, ze szybko zacznie rozumiec co i jak. No i po wakacjach nie powinno byc juz problemu :-)
  5. Buziaki urodzinowe dla juz dwulatkow!!! Wszystkiego najlepszego, szkraby i duuuzo cierpliwosci dla rodzicow. Jeszcze wiecej niz dotej pory :-) A my po pierwszym dniu w przedszkolu! Bylo troche placzu, ale tylko jak wychodzilismy z mezem, potem p. dyrektor sprawdzala i mowi, ze Hania nie plakala, bawila sie. Tak samo i opiekunki (grupa 9 dzieci i dwie nauczycielki!), ze byla grzeczna i spokojna. A ona poprostu w szoku byla :-D poki co bedzie chodzila we wtorki i czwartki, planowo od 9 do 14, ale odbieram ja po lanczu, przed lezakowaniem. Taka pora odpoczynku to dla niej poki co ni w piec ni w dziewiec, bo ona (na szczescie) jeszcze regularnie w ciagu dnia spi i wole zeby bylo to w domu, nie tylko godzinka, ale \"jej\" poltorej albo i dwie :-) No i mamy przedostatnia piatke! Jeszcze jeden zebol i konczymi ten biznes poki co :-) :-) :-)
  6. Tlurpa____ co to za lemoniada?? A trafilas tutaj gdzies moze takie wapno w plynie, dla dzieci? Bo mi si ekonczy butelka z Polski, a Hania przy wychodzeniu piatek ostro walczy z katarem. Mam takie wrazenie, ze pomaga to wapienko, ale dwie piatki nadal przed nami :-) Buziaki dla malenstw, niech szybko wracaja do zdrowia
  7. U nas to mycie zebow roznie. Nie to zeby byl wrzask, raczej wije sie Hania jak piskorz i co najwyzej mozna jej oko szczoteczka wybic niz zeby umyc. Ale u nas dziala sposob, ze rano, jak jest \"na chodzie\" to myje \"sama\" - ja myje swoje zeby, a ona ze szczotka onko - swoje i potem ja poprawiam (czasmai mi zwieje, ale samodzielnie powoli lapie o co idzie). Wieczorem, jak siedzi juz w wannie, to jest sposob, ze ja zagaduje - pytam co robila dzisiaj i tak sobie opowiadamy (ona rzuca slowka, a ja dopowiadam reszte) i jakos idzie. My juz od dluzszego czasu myjemy pasta, taka dla niemowalt, bez fluoru jeszcze (Tlurpa, taka z postaciami z Baby Einstain). Z nowych slowek - od wczoraj na tapecie jest JASIU. Skad, jak? Co to znaczy? W kazdym razie mowi Jasiu i smieje sie w glos, albo jak my powtarzamy za nia to az sie cala trzesie ze smiechu :-D
  8. Tlurpa____ ja tez zauwarzylam, ze Hani latwiej \"idzie\" w jezyku angielskim. Nie wiem z czego to wynika, bo akurat ona to raczej w polskojezycznym srodowisku przebywa. A juz wogole mnie zatkalo, jak z bajki podchwycila APPLE i teraz nie wiem kiedy bedzie w stanie powiedziec po polsku JABLKO, bo szasta tym apple na prawo i lewo :-) Generalnie mowienie idzie powoli, ostatnio zaczela powtarzac oko, kot, kolo, okno (nie wiem czemu to na o takie latwe dla niej), ale i tak wiecej po swojemu daje :-) No i ta Hania, Hani, Hani - wszystko jest jej i koniec kropka :-) U nas rzucania sie na podloge jeszcze nie ma, choc nieduzo jej brakuje glwoeni jak przechodzimy przez ulice lub parking, gdzie musi isc za reke. To chyba bedzie pierwszy powod do kary i tyle, bo co jak co, ale jej bezpieczenstwo nie podlega dyskusji :-P Ma juz swoja ulubiona kolezanke, Marysie, z naszego otoczenia, 6 tyg mlodsza od Hani (i o glowe nizsza, Hanka ma 92cm i ponad 13kg). Az mnie zatkalo niedawno jaka socjalna sie Hania zrobila - przytulaja sie z Marysia, wolaja czesc, chodza za raczke i wogole potrafia bawic sie razem (no zabawa to moze slowo na wyrost,m ale juz cos kombinuja razem a nie obok siebie). Zielna___ no to mialas stresa z tym zebem. Gdzies kiedys w oko mi wpadl caly topik na jakims forum i okazuje sie, ze wybicie mleczakow w okolicy 2-3 lat to calkiem popularna sprawa. No i na pewno statystycznie mniej powazna niz wybicie juz takiego stalego zebola. A z jedzeniem to masz faktycznei \"przechlapane\". Moze ta wysypka to wcale nie od mleka, a raczej od braku czegos, bo skoro mala praktycznie je ciagle to samo. A dajesz jej jakies witaminy? A moze to jakies uczulenie na proszek, czy moze kwestia przyzwyczajenia do rajstop? (na marginesie, u nas dzis bylo znowu 30C, ale tym razem takie mile, z lekkim wiaterkiem i bez wilgotnosci. Az mi sie myslec nie chce co to bedzie za katarga jak przyjdzi edo ubierania rajstop :-) ).
  9. up up up... znowu ucichlo. U nas ida piatki, dwie juz na wierzchu. Nadal \"walczymy\" z pielucha, a odstawienie smokow mamy w planach jak juz te cholerne zeby wyjda pannie :-)
  10. Tlurpa_____ u nas poki drzemki jeszcze regularnie, z reguly kolo 13, pare minut po i poltorej godziny spania to minimum (a potrafi dociagnac nawet do dwoch i pol, czasami). Czasami sama daje haslo, na pytanie co bedziesz robic, odpowiada \"mniam mniam i aaaa\". W wolnym tlumaczuniu oznacza to nie mniej nie wiecej tylko wciagne jogurt lub dwa, zlapie smoka i bede spac w najlepsze :-). Hania chodzi spac tak, ze o 20:30 w zasadzie to juz spi (kladziemy ja tak pare minut po osmej i sama zasypia) i spi do pare minut po siodmej rano. W weekendy, jak rano cicho w chacie to zdarza jej sie i do osmej pospac, ale w tygodniu, jak maz sie kreci do pracy to z reguly wstaje kolo 7:30. Rany, az sie boje pomyslec co to bedzie, gdy jej sie te drzemki skoncza, a okres \"mama, mama\" bedzie trwal nadal ;-) Tlurpa____ jak sie czujesz? BYlas juz u lekarza??
  11. Tlurpa____ ja tez mam stracha przed takim zostawieniem Hani, ale przyznam, ze nawet jeszcze nie interesowalam sie tym, czy dzieciaka zostawia sie z miejsca samego, czy np mozna tak np najpierw tylko na godzine i tak stopniowo. No a poza tym dobrze w sumie byloby gdyby Beniamin byl przyzwyczajony do innych dzieci. Ja najpierw chcialabym zostawic Hanie na jakis czasik u ktorejs z kolezanek, zeby w znanych warunkach zostala z kims obcym. Dlatego tez mysle o przedszkolu dla niej dopiero za pare miesiecy. No i koniecznie mala musi \"podgonic\" z angielskim, zeby rozumiala co do niej mowia :-) emcia_____ fajnie, ze interes sie kreci. A ze sezon szkolny to masz racje. Co prawda tutaj to wrecz odwrotnie, back to school to jeden chyba z najlepszych okresow na zarobki, takze w biznesie kosmetycznym. No wiesz, do szkoly trzeba wrocic z nowa fryzura, paznokciami na blysk i makijazem \"nieziemskim\". Rany, Tlurpa, czy u ciebie nastolatki tez sie tak koszmarnie tapetuja do szkoly??!!
  12. Tlurpa____ dzis widzialam sie z kolezanka, ktora ma corke poltora miesiaca mlodsza od Hani i wczoraj robila rozeznanie co i jak z tymi przedszkolami. To dwa razy w tygodniu, od 9-9:15 do 13:45 - 14 godziny (czyli 4,5-5 godzin) kosztuje ok. $160 na miesiac. Wlasnie w takich day care przy kosciele. Wpisala swoja mala na liste rezerwowa, bo w sumie to jej nie zalezy ze juz teraz, juz, ale jak sie zwolni miejsce moze nawet na wiosne to ona wtedy wskoczy. Ja chyba tez tak zrobie, objade te \"przedszkola\" kolo nas i zobacze.
  13. Aga*_____ dzieki za fotki. No faktycznie, Pawelek wyrosl! Ale bardzo fajny z niego chlopczyk, szczegolnie w tych ciuszkach takich juz \"doroslych\" ;-) A u nas soki odpadaja. Hanka nie przepada, chyba sa za kwasne na ten jej geograficzny jezyk. Czasami wypoije z kartonika jablkowy, ale to tez np na jakis urodzinach, jak inne dzieci pija. Ale inne kwasne rzeczy (typu ogorkowa czy pomodorowka) to zje. Wiec moze te soki sa generalnie dla niej za wyrazne w smaku? Ale ja poki co nad tym nie rozpaczam. Wole ze pije wode, choc czasami jak nie upilnuje to tez sie tak orzlopie przed jedzeniem, ze potem dwie lyzki i koniec, bo miejsca nie ma w brzuchu :-D
  14. Aga*______ z Pawelka to faktycznie duzy chlopczyk. Hanka ma 86cm i wazy 13 kg, co tutaj wywoluje duze zdziwienie. Tzn wszyscy sie dziwia, ze ona ma tylko 21 miesiecy, ze jest duza jak na swoj wiek. To ciekawe co by mowili o Pawelku, 10cm wyzszy to tutaj chyba sie juz kwalifikuje na ubranka dla 3-4 latka :-) Tlurpa_____ alez Beiamin sie zmienil! Fakt, ze nie widzialam go cale wieki, ale chyba bym miala problemy, ze to ten sam dzieciaczek. Czekam na fotki od reszty dziewczyn. To niesamowite jak te nasze maluchy sie zmieniaja w tak krotkim odste[pie czasu.
  15. Tlurpa_____ serdecznie gratuluje szybkiego i owocnego staranka! Zeby ci zadne nie dalo teraz w kosc, ani to malutkie (zebys ciaze miala spokojna i bez problemow) no i to drugie (zeby Beniamin nie przechodzil jakos gwaltownie okresu tzw TT, terrrible twos)
  16. Czesc kobietki! Oj, dawno mnie tu nie bylo, ale od maja do sierpnia siedzialam na wakacjach w Polsce. 3 miechy zlecialy jak z bicza strzelil i juz od 2 tyg siedzimy znowu w Texasie. Troche Was podczytalam, fakt ze frekfencja mocno nam spada. Ale co tam, nawet w pare sztuk mozna ciagnac topik dalej, nie? A co u Hani? Stan zebow bez zmian, nadal czekamy na 5 co to daja o sobie znac od czasu do czasu, ale poki co jeszcze nie wychodza. Mala nadal z pielucha, choc powoli zaczynamy uczyc ja nocnika. Siada, a i owszem, ale z reguly i tak zrobi gdzies obok. A poza tym to jeszcze takie bardziej na zasadzie przyzwyczajania do biegania bez pieluchy, bo tak konsekwetnie to zaczniemy moze za pare tygodni, jak Hania sie juz na dobre oswoi z \"nowym - starym\" domem. W sumie to te 3 miesiace w Polsce to ciagle jazdy, rozjazdy, nowe miejsca, nowi ludzie, bez taty 2 miesiace i duuuuzo sie dziecku pozmienialo i teraz chcemy zeby na spokojnie przyzwyczaila sie do starych katow i dopiero wtedy zaczac odstawiac pieluchy na dobre. Tak jak Tlurpa mowi, podroze i zmiany w zyciu dziecka nie sa najlepszym momentem na opanowywanie nowej sztuki sikania do nocnika lub sedesu :-) Hania nieduzo jeszcze mowi, ale rozumie skubana wszystko. Powoli zaczyna pokazywac rozki, ale jeszcze nie wpadla na pomysl rzucania sie na ziemie ze zlosci :-) Za to w pieknym rozkwicie mamy etap \"mamo, mamo\", ponoc taki, w ktorym dziecko juz sobie usiwadamia, ze otacza je duzy swiat, ze ono jest male i mama stanowi baze wypadowowa i ochronna zarazem. Dzieciak chcialby juz samodzielnie poznawac otoczenie, ale jeszcze nie do konca chce rezygnowac z zaleznosci od mamusi... No i mam takiego malego \"cienia\" :-D No a poza tym chyba na jesieni zaczynamy staranka o rodzenstwo. Jeszcze musze odwiedzic lekarzy i jesli bedziemy mieli zielone swiatlo to zabieramy sie do dziela. Ogromne buziaki dla Was i waszych maluszkow. Emcia, trzymam kciuki za salon. Daj znac jak interes sie kreci i moze podeslij jakies fotki? Ja dzis moze jak mala poloze spac wysle cos aktualnego (na szczescie jeszcze mamy dzienna drzemke ;-) )
  17. Floo, nie mam bladego pojecia co to wcisnelam, ze wyszlo boldem :-0
  18. A u nas szalenstw pogodowych ciag dalszy. Do kolejnego weekendu moze byc lepko, goraco i wietrznie z silnymi burzami - wszystko na raz :-0 Tlurpa____ wlasnie chcialam ci podrzucic jeszcze jednego linka do zajec z Beniaminem, ale sprawdzilam i to jest tylko tutaj kolo mnie, to nie jest \"sieciowe\" w calych stanach. A szkoda, bo chyba bylabys zadowolona i moze cos bys wybrala. Ale zaraz sprawdze jeszcze jeden. To jest tez u was: http://www.thelittlegym.com/default.aspx Nie wiem czy tego juz probowalas, moze warto? Ja nie probowalam tego, trafilam na nich tylko jak szukalam jakiegos miejsca na Hani urodziny te pare miesicy temu. Ale generalnie to zadowoleni sa ludzie. No i poszukaj jeszcze na stronach internetowych zoo, parkow, ogrodu botanicznego - cokolwiek z takich rzeczy macie w okolicy. Duzo z nich ma jakies specjalne progarmy na lato.
  19. Dziewczyny, bede wPolsce i do was tez czasami zajrze z rodzinnych stron. O Pomorze raczej nie zahacze, ale za to Mazury..... Wyjezdzamy wieksza paczka na tydzien w lipcu, wiec prosze zamawiac pogode :-) Aielna_____ super pomysl z przemeblowaniem chatki. Fajnie ze sie sprawdzil i maluchy spia. A jak to bylo - Ala spi nadal w malym lozeczku czy juz w takim normalnym? Tlurpa_____ pomsyl o jakims basenie z zajeciami dla maluchow, chodzisz nadala do Gymboree? Ja wczoraj zaliczylam z Hania zajecia z muzyki i wiem, ze po poworcie z Polski zapisuje je na nie na pewno. Bujala sie prawie caly czas, juz nasladuje jakies ruchy. A jak do bujania w rytm muziki dorzucila jeszcze potrzasanie glowa, to myslalm, ze gosciu prowadzacy te zajecia padnie ze smiechu ;-) Jakies sale zabaw pod dachem? Ja ostatnio \"odkryalm\" bardzo fajna sale niedaleko nas, taka przykoscielna. W sumie, na upartego nawet w lato dobra sprawa, zeby wyjsc z dzieckiem z domu, choc nadal zal, ze na dworze za goraco. Aga______ alez masz juz duzego przystojniaka :-) Jak widz,e do kompa pcha sie jak Hanka ;-)
  20. Flooo, dzieki za fotki. Doszly - slicznie spedziliscie Wielkanoc. Czesto przylatujecie do Polski? Jak tam sie mieszka za Baltykiem? oj, jak popatrzylam na te blokowiska to az mi sie lezka w oku zakrecila. Tutaj (przynajmneij w Texasie) nie ma takich \"sypialni\", a jednak to widok, na ktorym wychowalam sie od dziecinstwa. Juz nie moge sie doczekac. Dokladnie za 2 tyg od dzis leciemy na 3 miechy do Polski :-D Mam nadzieje, ze jeszcze zlapiemy sie na troche slicznej wiosenki, ummmm, truskawki, jagody, swieze jablka, moze nawet zahacze slonecznik przed wylotem z powrotem tutaj :-) Hehe, zamist o tesknocie za rodzina, to ja o jedzeniu :-)
  21. aaa, juz wiem, czemu sie tak zapuscilam. Dzis (i wczoraj chyba trez) akurat jak sprawdzalam czy ktos (czyt: Dragonka ;-) ) cos napisal, to byl jakis komunikat i chyba znowu cos dlubali w serwisie.
  22. Tlurpa______ u mnie spanie jest samodzielne, ale Hania spi w swoim pokoju, w swoim lozeczku. Wiec nie wiem jaka metode by stosowac na spanie w duzym lozku. A nauczylam ja samodzielnie zasypiac jak miala jakies 7-8 miesiecy. Teraz czasami ma gorsze noce, ale to zadko. Zasypia i w dzien i na wieczor sama. A do tych \"chyba piatek\" przyplatalo si enam jakies chorobsko. Cholera, panoszy sie tutaj (w Stanach) jakis taki ferelny wirus, ze zapycha nos, powoduje upiorny aszel (mala to az popiskuje, bo tak ma gardlo podraznione). Poki co goraczki nie ma, ale jutro ide z nia do lekarza, bo ten kaszel to mi ladnie nie brzmi. Wrrrr, a za 3 tyg leicmy do Polski. Zeby tylko sie wykurowla (a to ponoc sie ciagnie) i nie leciala slaba, bo w samolocie znowu cos mi podlapie :-0
  23. floo___ no to mnie \"pocieszylas\", kochana. U nas wscieklizna panuje na dobre (no moze nie 24h na dobe, ale bardzo szybko sie Hania irytuje i zlosci), a w nocy dzis zaplakala dwa razy. Na szczescie nie wybudzila sie i stad mysle, ze to wlasnie te cholerne zeby. Juz nawet patrzylam wczoraj w skleie zeby jej kupic takie kropelki homeopatyczne, bo zel dziala ale krotko.
  24. A u nas chyba zebow ciag dalszy . Juz zostaly tylko piatki, ale mialam nadzieje, ze po czworkach i trojkach bedzie troch eprzerwy. A tu zamiast przerwy mam wsciekniete nieco dziecko, ciagle dydkajace smoka (a jak bez niego to z miejsca slini sie do pasa i rece pcha do buzi), gryzace co popadnie tak \"napadowo\". Uf, uf, czasami to mam wrazenie, ze albo ona albo ja. A tu jeszcze przed nami \"bunt dwulatka\" :-0 Natomiast ze spaniem jest nadal normalnie. Mala chodzi na drzemke ostatnio kolo poludnia, pare minut po 12 i spi 1,5h z reguly. Spac chodzi 19:30 - 20 i spi do 7:30 bez przerwy (chyba ze jakies \"sensacje\"), ale nawet nic w nocy nie dostaje. Tlurpa______ wybadaj czy ten chlopiec lubi Thomasa, taka kolejke. Jelsi tak to masz pole do popisu, a wiem, ze wsrod 2-3latkow jest to bardzo popularna zabawka. Nawet chyba mozesz w ciemno kupic jakis set (mowie o kolejce elektrycznej, z torami, pociagiem i jakimis \"dodatkami\") i dac z gift recipe i tyle.
  25. Tlurpa______ wow, myslam, ze juz jestes po odstawieniu Beniaminka. Ale faktycznie, dziewczyno, masz zaciecie. Choc z drugeij strony fantastycznie rozumiem strach przed zmiana czegokolwiek w tzw rutynie dziecka :-) Mnie ostatnio \"postraszyla\" kolezanka, ze jak dziecko smoczkowe odstawi sie od dydka to koncza sie dzienne drzemki :-0 Poki co jeszcze Hanka na smoku jedzie i na pewno nie wyrzuce go przed wylotem do Polski (za miesiac, jupi jeje :-) ) a potem sie zobaczy. Emcia____ kafe mocno sie dzis przytkala i weszlam na Redakcje sprawdzic co sie dzieje. Mam nadzieje, ze nawet jesli sie wymarzesz ze wszystkich topikow to i tak z nami bedziesz pisala pod nowym nikiem.
×