Dunia77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dunia77
-
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oliwka, nawet nie mow! Jak zobaczylam dzis zdjecia na stronie \"gazety\" to doslownie slabo mi sie zrobilo. Nie mialam fizycznie sily doczytac artykulu do konca, a wszystkie pozniejsze doniesienia omijalam szerokim lukiem. Pozostaje miec tylko nadzieje, ze te \"panie\" to przypadek wybitnie odosobniony i nie wroca juz one do zawodu! Brakuje slow! -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nick termin porodu wg OM termin porodu wg USG przewidywana płeć dzieciątka Oliwka77 13.12.2005 10.12.2005 chłopczyk soul78....19.11.05...6-21.11...dwie dziewczynki Mia26.....01.12.05...20.11.05..chłopczyk Dunia77..05.12.05...05.12.05...dziewczynka Jak widac, u mnie nic sie po usg nie zmienilo w datach :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hurrrrrrrrrraaaaaaaaaa! Mia, trzymam palce, zeby tak juz zostalo! U mnie wszystko ok. Kolejny \"czekap\" zaliczony. Waga w normie, cisnienie tez, protein w moczu brak, a na wyniki morfologii trzeba poczekac. Pani doktor nie byla w stanie jeszcze wymacac jak mala lezy (ponoc jeszcze za mala jest), ale serduszko nadal miala na wys mojego pepka, nieco z lewej strony, a ze kopie w bok (glownie lewy), to raczej lezy w poprzek... Ma jeszcze statystycznie jakies 2-3 tyg na fikolka, moze sie uda :-) Tlurpa ___ co sie okazalo, jesli z wymiarami Malej bedzie wszystko ok i jesli odpowiednio sie ulozy, to juz nie bede miala kolejnego usg :-( A szkoda. Okazalo sie, ze to ostatnie jest gdy cos odbiega od normy. Poza tym nieco pogadalysmy o porodzie, ale nic takiego zwrotnego sie nie dowiedzialam. Bardziej pytalam pod katem co ona robi i jak.Wiecej pewnie sie dowiem w ramach szkoly rodzenia - za miesiac. Trzymajcie sie cieplutko i uwazajcie na swoje brzuszki. -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sorki dziewczyny za literowki i \"zazycze\" przez \"rz\", brrrrr :-) :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mia___ to ja juz teraz wiem, czemu Soul byla tak przejeta Twoimi wynikami. Szczerze mowiac to nie mam zielonego pojecia o tym, co ci dolega - chyba nawet w \"lit. fachowej\" nie spotkalam sie z taka nazwa. Wyglada na to, ze jednak jest bardzo powazne, wiec dbaj o siebie i swojego maluszka, zeby - jak trzeba bedzie, mogla na swiat przyjsc wczesniej. Trzymam palce za Was i za to, zebys jednak miala troche spokoju w ciazy :-) Nos do gory, bedzie dobrze. Ja wlasnie zaczelam 8 tydzien do konca. Kwestie porodu mamy ustalona - idziemy razem, a jakbym sie w pewnym momencie poczula niekofmortowo (hm, o ile moja swiadomosc bedzie w miare normalnie funkcjonowala :-)) to po prostu wyprosze mezunia za drzwi. Sam z siebie to on moze niekoniecznie jest za porodami rodzinnymi, ale stanal na wysokosci zadania i sam zaproponowal, ze jesli chce zeby byl ze mna to bedzie. A ja co? Przeciez w obcym szpitalu nie bede siedziec sama ;-) Ktos musi byc osoba kontaktowa ze mna i swiatem zewnetrznym, czuwac nad wszystkim i juz po wszystkim - plakac razem ze mna i robic zdjecia :-) Co do kwesti srodkow przeciwbolowych - z miejsca nastwaim sie na to, ze sobie cos zarzycze. Nie katuje sie mysla, ze dam rade naturalnie (co bedzie to bedzie), a dzis pogadam z lekarka co oni tu stosuja. Najpowazniej chyba wchodzi w gre to, co tu sie nazywa epidural block (nie wiem czy to zzo po polsku, operuje tylko angielskimi nazwami :-( Jak czegos ciekawego sie dowiem na temat porodu (hihi, zabrzmialo to, jakby porod byl najnudniejszy) to dam znac pozniej. -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Oj, niedziela byla nieco burzliwa na naszym topiku ;-) Ale chyba nie ma sensu ciagac za soba jakis nieporozumien, co? Coz, ja niestety nie glosowalam. Najblizszy nam punkt pod kategorie spaceru niedzielnego nie podpadal w zadnym przypadku. Do Huston od nas jedzie sie okolo 5 godzin, a wlasnie tam byl punkt wyborczy. Wiec droga w ta i z powrotem, jeszcze w miedzyczasie z powodu huraganu Rita byl komunikat, ze wybory w Huston beda odwolane itp. I na to wszystko i moj poczatek 8 miesiaca, mezus sie zbiesil i \"delikatnie\" zasugerowl zebysmy moze nie jechali ;-) Takze weekend mielismy pod znakiem pysznego jedzonka (nie ma to jak parapetowka u znajomych :-)) i wodowania modelu zaglowki (tak, tak, ja dlubie w nitkach, a moj maz w roznych jezdzacych, latajacych i teraz tez plywajacych modelach - korzysta poki moze :-)). No i pogoda w koncu do zycia - slonce ale tylko w okolicach dwudziestu paru stopni C. Ufffff, w koncu troche lzej sie zrobilo. Z ciazowego podworka - mala chyba rosnie, bo coraz czesciej czuje sie jak \"faszerowana kaczka\", skora na brzuchu napina sie coraz bardziej. Jeszcze troche miejsca jednak zostalo, bo np. pepek nadal w srodku :-) Jutro mam kolejna wizyte u lekarza, musze sobie zrobic liste pytac dot. porodu i okolic tegoz wydarzenia. Ciekawe, czy lekarka bedzie w stanie wyczuc jak Mala lezy, bo jak dla mnie - to jakos na skos :-) No i pewnie sie dowiem kiedy mam ostatnie usg. Jeszcze ze spaniem jakos sobie radze, choc budze sie przy kazdym przewrocie na \"drugi boczek\". Tylko gdy wstaje - badz do wc w nocy badz rano, strasznie mi ciezko \"na\" brzuchu. Tez tak macie? Nie wiem, czy to moze dlatego, ze dzidzia w nosy sie jakos ulozy inaczej i dopoki sie nie przesunie na dzien to jest tak bleee? No i plecki - dlugie siedzenie odpada! Wczoraj nawet zaczelam praktykowac prasowanie siedzac na takim wysokim barowym stolku - i dziala!! Trzymajcie sie dziewczyny i nie dajcie zadnym przeziebieniom! -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pierwsze: obiecany link do mojej galerii ze skonczonym \"lozeczkiem\" :-) http://www.cross-stitch-board.com/gallery/browseimages.php?c=450 Tlurpa - wybralismy ViaCord, mimo, ze najtanszy nie jest. Ale skoro juz sie zdecydowalismy to stwierdzilismy, ze dobrze byloby \"zainwestowac\" w bank, ktory jednoczesnie prowadzi zaawansowane badania w tym zakresie, a nie tylko przechowuje krew. Ceny sa na www.viacord.com - nie podaje tu, bo sa rozne plany platnosci, do wyboru ;-) Jesli chcesz temat zglebic, proponuje wrzucic w googla \"cord blood bank\" i popatrzec na stronach co i jak. Tylko szybko, bo oni musza ci dostarczyc sprzet do pobrania tej krwi tuz po porodzie. Wiec musisz miec troche czasu, zeby to do ciebie doszlo (np. w ViaCord takim granicznym terminem jest 6 tyg do porodu. Jesli juz jestes blizej to musisz sie rejestrowac bezposrednio przez telefon, zeby wszystko bylo na czas). -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja juz dzisiejsza nocke mialam bez zadnych nieprzyjemnych skurczow lydek :-) Chlodniej sie w koncu zrobilo i fajnie jest i w domu i na dworze. Skonczylam wczoraj lozeczkowa wyprawke - dorobilam kolderke i podusie. Zaraz zaladuje to do mojej galeri na forum i dam linka. Ciesze sie, ze moje haftowanki podobaja sie wam. Trudno moze w to uwierzyc, ale dla mnie to najlepszy odstresowywacz na swiecie :-) A dzis po poludniu w zw ze wmiana pogody, mam w planach wypuscic sie na jakies ciuchowe zakupy - dla siebie ;-) Coz, nagle z 35C jest 12C i krotki rekawek i nogawki juz nie wchodza w gre... Tez mam dzis dobry humorek - moze to przez perspektywe zakupow :-) A moze dlatego, ze zalatwilam kolejna sprawe - zarejestrowalam nas w Banku Krwi Pepowinowej. Podjelismy decyzje z mezem, ze w to wejdziemy, choc goraco mamy nadzieje, ze nigdy nie bedziemy musieli korzystac z naszych komorek :-) Takze kolejna sprawa odfajkowana. Soul - gratulacje dla meza. A kolacyjka \"na miescie\" to zawsze dobry pomysl. Szczegolnie teraz - dziewczyny, bo jak juz beda maluchy to chwilowo (?!) bedziemy nieco uwiazane :-) Mia, Kasia - kurujcie sie. A reszta niech sie nie daje zarazkom!!! -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc - u was slonko bylo, a u nas w koncu jakis jesienny dzionek. Nigdy nie przypuszczalam, ze chmury, lekka mzawka i 16 C sprawia mi tle radosci ;-) W domu okna pootwierane na przestrzal, sie wietrzy ;-) Soul - dobrze, ze wszystko w porzadku. Dziewczynki jeszcze troszke pewnie posiedza w mamie, a teraz jesli chodzi o porod wczesniejszy - to najgorszy okres prawie za nami. Choc ponoc wlasnie 8 mies (ktory zaczynam na dniach) jest najgorszy, ze wzgledu na plucka. Ale u mnie poki co zadnych objawow nie ma, skurcze Braxtona-Hicksa kilka razy dziennie, wiec jest ok. Mia - dbaj o siebie. Okazuje sie, ze domowe sposoby najlepsze ;-) Ja dzis mialam \"mala\" przerwe w spaniu. Obudzilam sie prawie z placzem z bolu - tak potwornego skurczu lydki to w zyciu nie mialam! Doslownie zrobila sie jak kamien, na szczescie w miare szybko przeszlo bo bol okropny! Do tego stopnia, ze lydka boli mnie do tej pory (mimo rozchodzenia, prob rozciagniecia i rozmasowania)...Sa na to jakies sposoby?? Trzymajcie sie cieplutko i zdrowo -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mia___ nie mam pojecia co mozna brac z lekow dostepnych w Polsce. Moze dziewczyny cos pomoga... Ale na sluzowke - moze warto zainwestowac w nawilzacz powietrza do sypialni? My kupilismy taki na zimna pare, zaraz gdy dowiedzielismy sie, ze bedziemy mieli maluszka. Coz, tu klima chodzi na okraglo (prawie), w lecie - chlodzi, w zimie - grzeje. Wiec powietrze w domu strasznie suche. No i co wieczor, przed spaniem chodzi nawilzacz w sypialni i od tego czasu - zdecydownie lepiej! No i do nosa krople ze zwyklej soli fizjologicznej, bez zadnych medykamentow w skladzie. Jak dla mnie taki zestaw dzialal. -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Kasiu w naszym gronie ;-) A ktos kiedys krakal, ze topik nam padnie... Dobrze, ze u was wszystko dobrze i do przodu. Te z was, ktore moga \"rozpasc\" sie wczesniej jak widze, juz sie z ta mysla oswoily. A reszta - czeka i odlicza. Coz, patrzac kalendarzowo i terminowo, to ja dokladnie za dwa miesiace. Hehe, ciekawe co Hania na to? Kiedy JEJ sie zechce pojawic u nas :-) Ja poki co nabylam wczoraj plyn do prania dla dzieci. Pachnie takim niemowlakiem, ze nie moglam sie powstrzymac :-) A przeciez te wszystkie moje dziela lozeczkowe tez trzeba bedzie poprac. Bo poki co to ciuszkow mam doslownie na sztuki i chyba pora mocniej sei za to zabrac (bo juz teraz nie wyrabiam w sklepie tyle co zawsze, a podejrzewam, ze raczej bedzie gorzej...). Tlurpa, rzucialm okiem na to co znalazlas w sieci. Szczerze - to ja w to raczej \"nie wejde\". Jau chyba wole tradycyjne cwiczenia (choc poki co notorycznie o nich zapominam). Ponoc na rozciagniecie krocza dobry jest tez zwykly masaz z zewnatrz, tyle ze tez trzeba za to sie zabrac nieco wczesniej :-) Ale jesli bys sie decydowala na ten balonik to pewnie warto obgadac temat z lekarzem :-) gorace pozdrowionka z nadal upalnego Teksasu (jutro ma byc chlodniej!!! Na cale TRZY dni!!!) :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Milusia - jesli sie martwisz, to pewnie, ze lec do drugiego lekarza. Uspokoisz sie, to i malenstwu bedzie lepiej. Bo nie wiem, jak wasze dzidzie, ale moja - gdy ja jestem zdenerwowana - najpierw na chwile zamiera, a potem beckuje za dwoch. A pewnie Soul ma racje - synek ci rosnie dobrze i prawidlowo, skoro dotad wszystko bylo ok :-) A jeszcze jedna historia \"koleznkowa\" - na ostatnim usg (osttni miesiac) wyszlo jej, ze synek duuuzy bedzie z duuuza glowka, a sie okazlao, ze urodzilo sie normalne dziecko, nic ponad standardy. Do tego raczej niemozliwe, zeby w ostatnim miesiacu maluch schudl w brzuchu, a tu by tak wygladalo :-) Ciesze sie, ze moje robotki sie podobaja :-) Teraz to najbardziej zaluje, ze doba ma tylko 24 h a ja dwie rece. Chce nieco nadrobic na zas. bo wiem, ze gdy sie Hania urodzi, czasu raczej na to nie bedzie... Ze tak powiem, z dzialu narzekan ciazowych, mi najbardziej dokucza brak oddechu (szczegolnie rano, zanim sie rozkrece, a Mala jkos inaczej ulozy), no i to, ze mi tak goraco i sie poce jak przyslowiowa mysz :-) Na palenie w gardle Tumsy pomagaja - to takie tutejsze \"pudrowe\" wapniowe cukierki do ssania, wlasnie na zgage. Opuchlizna poki co nie dokucza, choc zaczelam zdejmowac obraczke na noc. No i to, ze sie tak szybko mecze - zakupy trzeba bedzie dobrze sobie rozplanowac :-) pozdrowionka i dbajcie o siebie i maluszki -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hihihihi, ale ci Tlurpa, pani milo powiedziala ;-) Nie martw sie, brzuszek pewnie masz normalny, tylko przy twoim wzroscie moze tak wyglada, a moze pani byla nader \"sympatyczna\" ;-) Powinnas miec jeszcze jedno usg i wtedy pewnie cos ci powiedza na temat wielkosci dzidzi. A natura, coz... Moja kolezanka, rodzi juz na dniach, sama jest kobieta dosyc duzych rozmiarow, ale o stosunkowo nieduzej miednicy. Twierdzila, ze dziecko jej sie nie przekreci (to tez doswiadczenie z pokolen), a tymczasem - maluszek lezy jak powinien, i co gorsza - jej lekarze powiedzieli ze ma stosunkowo duza glowe :-) Wiec to dopiero jest stres, bo od glowy wszystko sie zaczyna :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha, moze faktycznie - zaczniemy liste co trzeba spakowac do szpitala, zarowno dla siebie jak i maluszkow? To wszystko pewnie bedzie sie nieco roznilo w zal od szpitala, bo z tego co wiem, niektore zapewniaja np. pampersy dla malucha, inne nie. Wiec moze wpisujemy wariant taki, ze trzeba byc gotowa na wszystko :-) 1. 2-3 koszule nocne, najlepiej rozpinane z gory (latwiej do karmienia); Nie wiem, czy mi tutaj pozwola rodzic w swoim ciuchu, czy to bedzie taki szpitalny kitelek. W kazdym razie - jesli rodzic w swojej, to raczej bedzie ona do kosza ;-) 2. Bielizne, przewiewna, bawelniana (hmm, ponoc duze, nawet ciazowe majtki sa najlepsze :-). Moze uda sie gdziez zdobyc jednorazowe majtki - nie ma problemu z dopieraniem... 3. wkladki do stanika (na wszelki wypadek) 4. paczka jak najwiekszych podpasek (moze byc tak, ze szpital na poczatek cos tam da, ale chyba nie zawsze) - to ponoc tez przy cesarce, bo krwawienie jest tak czy siak 5. oczywiscie ciuchy na wyjscie (coz, tu ponoc nie mozna wierzyc w cuda i ciazowe nadal beda najlepsze ;-) 6. kosmetyki (plus ew suszarka do wlosow) 7. gumke do zwiazania wlosow (o tym jakos wszedzie tutaj pisza) 8. komorke, ladowarke, aparat (plus ew. film, baterie itp) 9. cos do poczytania - najlepiej jak to teraz sie z tym Maluchem obchodzic ;-) 10. szlafrok 11. kapciuszki prywatne plus ew klapki pod prysznic 12. aha - i jakies przegryzki ;-) Nie wiem jak to jest w trakcie porodu u was, ale u mnie jak juz trafie do szpitala to dopoki nie urodze dostane tylko pokruszony lod (mniam :-)) wiec zalecaja zapakowac jakies lekkie batony, przekaski (dla meza tez ;-)), oczywiscie mozna sie do nich dobrac gdy lekarz pozwoli, ale lepiej miec na wszelki 13. no i oczywiscie wszelkie niezbedna dokumenty (co powinno byc chyba na miejscu pierwszym) - karta ciazowa chyba w Polsce, a u nas - karta ubezpieczeniowa, ID itp. Co jeszcze dla mamy? A dla Malucha to moze ktos inny ;-) pozdrowionka -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak widze - przygotowania jednak ida u wszystkich, z mniejszym lub wiekszym natezeniem :-) U nas jednak wszystko praktycznie chcemy miec wczesniej, a to glownie ze wzgledu na to, ze jak sie Mala urodzi to zdecydowanie bardziej bede wolala miec meza przy sobie w szpitalu (niech sie uczy razem ze mna), niz zeby jezdzil po sklepach. Coz, tu raczej nas nikt nie odwiedzi z rodzinki, wiec zostalby z tym wszystkim sam na dwa dni (bo tu jesli jest wszystko ok, to po normalnym porodzie po dwoch dobach wypisuja do domu) ;-) Novik--- moge cie zapewnic, ze wszystko co dostaniesz od cioci bedzie slodkie. Na to chyba nie ma zbytnio wplywu fakt, gdzie zakupy beda zrobione. Wszystko dla maluchow jest piekne :-) Ja zapraszam do obejrzenia moich prac - w tym ostatniego szalu z maszyna do szycia. Ochraniacze do lozeczka beda do wgladu jak tylko zostana zatwierdzone przez moderatora ;-) Tu link:http://www.cross-stitch-board.com/gallery/browseimages.php?c=450 Misie (nieoprawione) beda nad lozeczkiem, a z rzeczy dla Malej to jeszcze sweterek i czapka na drutach :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wlasnie wsuwam ciacho drozdzowe - Tlurpa, czujesz? Tutaj! Klasyczne z kruszonka ;-) Kolezanka zrobila, mniam... Nie ma to jak niedziala na zakupach. Oj, udalo sie, udalo troche kasy puscic ;-) Kupilismy materacyk do lozeczka, przewijak, taki co sie kladzie na lozeczku i komode dla Malej. Przemeblowanie juz zrobione, wszystko stoi i czeka. Teraz zostaly nam juz rzeczy mniejsze, najwieksze klunkry juz kupione. No i w koncu bede mogla sie nieco rozpuscic z ubrankami, bo juz jest gdzie je trzymac ;-) Ja znowu jutro siadam do maszyny i ciag dalszy poscieli bede szyla. A propos zakupow. Moj maz mnie zadziwia, bo zasadniczo to nie ma najmniejszego problemu z wyciagnieciem go do sklepu w sprawie rzeczy dla Malej :-) Normalnie to raczej za zakupami nie przepada, ale teraz...Co prawda wie, ze z tymi ciezarami to sobie sama nie poradze wiec nie ma wyboru, ale i nosem nie kreci, nie odwleka. Czy u waszych tez zaszla taka przemiana? ;-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MIa, Soul - dobrze slyszec, ze dajecie rade i - mimo wszystko - jeszcze jestescsie \"w jednym kawalku\". Uwazajcie na siebie, jak trzeb alezec plackiem - to trudno. Choc, Mia, nieco ci wspolczuje. Mam jednak nadzieje, ze skoro jak dotad wszystko bylo oki, to Dzidzia jeszcze troche wytrzyma i poczeka z przyjsciem na swiat :-) Soul - jak patrze na tutejsze wozki dla blizniakow to tez nie wyobrazam sobie jakby mogly one wejsc do normalnej (?!) blokowej windy... Tutejsze wozki dla blizniakow (wykorzystywane tez dla dwojki dzieci w nieduzym odstepie czasu), to takie \"tramwaje\" - jedno za drugim, a nie jedno obok drugiego. Czy w Polsce tez takie widzieliscie? Trlurpa-- wiem, ze mam jeszcze jendo usg w trzydziestym ktoryms tyg. Albo 34 albo 36 (jakis parzysty) ;-) Moze do tego czasu mala sie przekreci na dobre, bo poki co to raczej woli lezec w poprzek mnie :-) Zaraz jedziemy na zakupow ciag dalszy. Dzis w planach materacyk i komoda. I moze przy okazji cos jeszcze.... ;-) Dbajcie o siebie dziewczyny i wasze malenstwa. Sadzac po objawach, to Soul chyba najszybciej bedziesz mogla przytulic swoje coreczki. A wlasnie - bedziesz miala cesarke, czy normalnie? pozdrowionka -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mia - fajnie, ze sie odezwalas :-) Uwazaj na siebie, jak najwiecej odpoczywaj, na lewym boczku musowo :-) Nie wiem jak reszta, ale mi juz sie marzy chocby polezec na brzuchu... Nie wiesz co u Soul? Czy ona, w zwiazku z tym, ze spodziewa sie bliznaikow, bedzie rodzila wczesniej? -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny Wczorajsza wizyta u lekarza - na spokojnie. Hania tylko tak sie wiercila, ze ciezko bylo na dluzej zlapac jej serduszko :-) Ale sie udalo - nadal w okolicach 160 razy na minute, znaczy sie silna dziewczyna :-) Poza tym poki co lezala w poprzek (jej serduszko bylo dokladnie pod moim pepkiem) i sie rozpychala na boki. Ma jeszcze troche miejsca i czasu wiec moze sie przekreci. Jak sie spodziewalam dostalam dodatkowo do lykania zelazo i tez Tumsy na palace gardlo (pomogaja, ufff :-)). Od nastepnej wizyty zawsze sprawdzanie moczu - na obecnosc protein. Chodzi o ew. wczesniejsze wykrycie preeclimpsia - Tlurpa, czy to po polsku moze byc zatrucie ciazowe? No i znowu morfologia, zeby sprawdzic hemoglobine... Co jeszcze? Aha, juz czas poszukac pediatry, wiec moze nawet dzis zadzwonie i sie sprobuje umowic z \"kandydatka nr 1\". No i na kolejnej wizycie pogadamy sobie na temat porodu - oj, moja lista pytan bedzie baaaaaardzo dluuuuga :-) Tlurpa, a wy juz po spotkaniu z pediatra? U nas w koncu pogoda troszke odpusci, przynjamniej wg prognoz. Moze bedzie szansa na jakies spacery, bo tu nawet w nocy nie wchodzilo w gre - duszno, goraco jak w dzien, tyle ze bez slonca :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Moniko w naszym gronie ;-) Ciesze sie, ze dobrze sie czujesz. Ja wlasnie zaczynam 31 tydzien, a termin mam na 5 grudnia. Dziewczyny- pytanie techniczne. Czy zgaga to faktycznie bol w klatce piersiowej?? Bo mnie poki co bardzo pali w gardle (tez wiem, ze z powodu ciazy i od zoladka), ale nie wiem czy to stricte zgaga, czy jakas inna przypadlosc. Tlurpa___ jakie lozeczko i materacyk kupiliscie? My materac chyba nabedziemy w ten weekend, jesli uda mi sie wyciagnac meza na zakupy. Poki co szyje wyprawke poscielowa - ochraniacze juz w wiekszosci zrobione. dzis kolejna wizyta kontrolna i pewni edowiem sie szczegolow co do ostatnich badan ;-) Pozdrowionka -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystko dziala. Rita poszla bokiem. Dzis znowu piekne slonce, bez chmur, 35C w cieniu i lekki wiaterek. A ja sie pytam gdzie ta jeseien?! ;-) Dziewczyny, czy ktoras z was ma problemy z kregoslupem? Ja od paru dni nie moge sie normalnie schylic :-( Odcinek ledzwiowy odmawia posluszenstwa, a co wiecej - cos dretwieja mi nogi w nocy (wiem, ze to od tego kregoslupa). Musze pogadac z lekarka o tym we wtorek, bo to do konca jeszcze dwa i pol miesiaca i nie powiem - chcialabym byc na chodzie... -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie, to w nasze okolice zjezdzaja ludzie z wybrzeza. Mieszkam w Metropleskie (czyli Dallas - Fort Worth). Ale z ostatnich prognoz Rita moze nieco \"zawisnac\" nad nami.... Na wszelki wypadek - woda kupiona, baterie do latarki tez. Tylko zeby prad nie wysiadl - szkoda glownie lodowki, ale doslownie wszystko w chacie mamy na prad - oprocz lodowki, kuchenka, klima, pewnie woda (bo jakies pompy musza byc), czajnik... Trzymajcie kciuki, zeby przeszlo szybko i bokiem :-) -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juz po zastrzyku na Rh. I po wizycie u gastrologa - mam pogadac ze swoja gin na temat brania dodatkowego zelaza... Ale to za tydzien ;-) Tlurpa___ wozkiem jestesmy oboje z mezem zachwyceni. Jest leciutki i naprawde bezproblemowy. W sumie to ciesze sie, ze jednak okolicznosci zdecydowaly, ze ten akurat model (bo pierwotnie byl inny). Jedyne co przed nami to zainstalowanie bazy pod fotelik - pierwsze podejscie juz za nami ;-) Oj, nieco sie maz napocil. No i trzeba kupic podklad na siedzenia, bo nie ma bata - w skorze beda slady o ile sie nie wytra dziury. Gdy sie tak mocno dociagnie pas, to bardzo sie wbija w siedzenie. No i chyba jednak uda mi sie przekonac meza, zebysmy po zainstalowaniu podjechali do serwisu i sprawdzili co i jak. Nie wiem, czy wiesz, ale tu mozna sie umowic np. zeby ci wogole fotelik zainstalowali - robi to certyfikowana osoba i przynajmniej masz pewnosc, ze wszystko jest jak byc powinno. -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juz doczytalam jak z ta \"szczepionka\" na RH - i wszystko w porzadku. CHodzi o to, zeby moj organizm sam nie zaczal wytwarzac przeciwcial i nie zapamietal sobie tego na kolejne ciaze :-) Oliwka___ na zgage nie mam sposobu, bo sama na nia w klasycznej postaci nie cierpie. To ponoc bol, pieczenie w okolicy serca?? Mam nieco inna \"odmiane\" i tez nie wiem co z tym zrobic. Szczegolnie popoludniami (gdy krece sie kolo lodowki mocno :-)) zaczyna mnie piec / bolec gardlo, tak jak przy poczatkach przeziebienia. To tez ponoc efekt rozluznionych miesni w przelyku i kwasow zoladkowych. Ostatnio zapomnialam pogadac o tym z lekarka, ale za tydzien zapytam co na to brac. Bo uczucie nie jest przyjemne - dokladnie takie jakbym miala sie rozchorowac, tak mnie drapie w gardle. Troche przechodzi po wypicu kubka mleka. Spytaj lekarza, Oliwka, bo byc moze sa jakies specyfiki apteczne, ktore mozna stosowac w ciazy. Powiem wam, ze bardzo lubie zasypiac wieczorem patrzac na nasze sprzeciki dla Malej - lozeczki i wocek. To juz tyko 10 tygodni!! -
Rodzimy pod koniec 2005 roku
Dunia77 odpisał Mia28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to ja juz nic nie rozumiem ;-( Przed chwila dzwonila pielegniarka od mojej p. doktor z wynikami. Test na antyciala rh wyszedl negatywny wiec w srode ide na zastrzyk... Jakos tak na logike tu mi wychodzilo, ze jesli wynik bedzie pozytywny to wtedy dostaje zastrzyk, zeby te antyciala zlikwidowac u mnie w organizmie. Za skomplikowane to dla nie - dowiem sie dokladnie w srode. Poza tym glukoza w porzadku - poziom nawet ponizej 100. Troche nisko z hemoglobina (10,9) ale poki co mam poprostu nada faszerwoac sie witaminami ciazowymi. Takze jakos sobie daje rade ten moj organizm z alienkiem w srodku ;-)