Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Masaya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Masaya

  1. Właśnie miałam poczekać z badaniem moczu i morfologii do przyszłego tygodnia, bo i wtedy robię test glukozy.. Ale jak tak dalej będzie to na mocz zrobię w tym tygodniu. Sporo o tym programie czytałam i będziemy się starać o te dofinansowanie, bo inaczej ciężko u nas z własnymi czterema kątami.. Tylko szkoda, że nie można kupować mieszkań z rynku wtórnego.. A sumie to chyba najtaniej wychodzi budowa domu systemem gospodarczym niż kupno nowego mieszkania.. heelenka ostatnio pyszny żur jadłam w Zakopanem. Był na domowym zakwasie i do tego z kaszą i w ogóle przepyszny :) Sama niestety nie potrafię takiego odtworzyć.. A zakwas zazwyczaj przygotowuje nam babcia.. Jak robi dla siebie to i dla mojej mamy i dla mnie. Chyba czas się nauczyć :)
  2. Cześć, wreszcie wracam do świata.. Po długim weekendzie i problemach z netem ogarniam w sieci wszystko na raz :D Brzuszki macie zgrabniutkie :) Ja wyglądam jakbym piłkę połknęła i cieszę się, że tylko w brzuch mi te kg idą :) I miałam się zapytać, czy którejś z Was wyszedł już pępek na wierzch? Ja tak obserwuje, że jest coraz bardziej widoczny, ale jeszcze schowany i zastanawiałam się kiedy wychodzi na światło dzienne ;) Fajne rzeczy upolowałyście dla maluszków :) Chciałam sobie coś kupić w lumpie, ale nic ciekawego nie było.. Zaczęłam się rozglądać za ciuszkami dla niemowląt, ale wszystko poprzebierane albo dla dziewczynek i tyle miałam z zakupów.. Za to poluje w necie na nowe rzeczy po okazyjnych cenach i jak na razie jestem zadowolona z ciuszków Babaluno, są z bardzo dobrej miłej w dotyku bawełny :) I z pewnością zaopatrzę się tam w kolejne rzeczy.. Mam też trochę pajacyków z Early Days, ale jakościowo chyba trochę odbiegają od Babaluno. W piątek robimy większe zakupy z mężem, zamierzam zaopatrzyć się w te większe rzeczy, poza wózkiem, który kupimy po nowym roku.. A i koniecznie muszę wybrać się na badanie moczu, bo coś czuje, że pęcherz przeziębiłam albo jakąś inną infekcję złapałam.. Piecze mnie w tamtych okolicach i często chodzę do ubikacji. Zastanawiam się też czy to może być efekt zmiany Ph w ciąży i może wystarczy płyn do higieny intymnej zmienić i wcinać więcej jogurtów.. Ale póki badań nie zrobię to mogę sobie pogdybać.. Dziewczyny tak z innej beczki, czy któraś z Was myśli o skorzystaniu z nowego programu rządowego Mieszkanie dla Młodych?
  3. Niestety i moja dentystka zrobiła sobie dłuższy urlop i dopiero po weekendzie będzie przyjmowała :( Jechałam na darmo. Ale przynajmniej udało mi się dodzwonić i uzyskać poradę jak postępować z tymi dziąsłami i zębami. Na razie mogę płukać rumiankiem, żeby opuchlizna z dziąseł zeszła. Muszę przestawić się na miękką albo bardzo miękką szczoteczkę i zmienić pastę i płyn do płukania jamy ustnej. Najlepiej kupić taki preparat w aptece. No i dbać o zęby jak zazwyczaj tylko delikatniej się z nimi obchodzić. Po weekendzie postara się wcisnąć mnie na wcześniejszą wizytę. Uff, przynajmniej mnie trochę uspokoiła, a i rumianek łagodzi podrażnienia więc będę płukać dalej.. Dzięki za Wasze rady :) lulika - oby przeszły Ci te gorsze, depresyjne dni.. Wiadomo, że człowiek się przejmuje wieloma sprawami, ale pamiętaj w tym wszystkim o swoim samopoczuciu. kalina82- jesteś jak najbardziej normalna :) jak czytałam o tych osobnych salach dla maluchów to też pierwsze co mi do głowy przyszło to podmianka dzieci.. Ja swojego z oczu nie spuszczę, a jak nie będę mogła iść z nim np. na badania, to męża wyśle, żeby pilnował :P helenka - jak Ty ambasadora z galaretką robisz? Ja znam pod tą nazwą takie ciastka w polewie i obtoczone wiórkami kokosowymi.
  4. Właśnie doczytałam temat o szpitalach.. I uświadomiłam sobie, że nawet nie wiem jak to wygląda u mnie w szpitalu. 3 lata temu jak rodziła tam moja ciocia to wiem, że leżała po porodzie na sali z dwiema kobietami i miały dzieci przy sobie. Ale co mi się nie podobało to pielgrzymki jakie tam się odbywały. Do niej też kilka godzin po porodzie rodzina się zjechała.. Jakby tak do każdej po kilka osób przyjechało to ja dziękuję.. Mam nadzieję, że to się zmieniło.. Zresztą my rodzimy w okresie zimowym, więc pewnie w niektórych szpitalach i tak będzie zakaz odwiedzin.. Jakby co to ja i w marcu będę mówić, że mężów tylko wpuszczają, bo jest ogólny zakaz na wizyty innych osób i już :)
  5. Wiecie co, dzwoniłam chyba do 6 różnych dentystów i jak tylko słyszeli, że z bólem to nawet słuchać nie chcieli, bo oni takich pełno mają.. A jak udało mi się wcisnąć w trakcie rozmowy, że jestem w ciąży to myślałam, że inaczej mnie potraktują, a tu jakaś babka do mnie, żebym sobie w dużych miastach ratunku szukała, bo i tak mnie nie przyjmą! :( Cholera no, mówię, że krew mi z dziąseł leci, naściemniałam, że z bólem siedzę i do tego jestem w ciąży, a tu odmowa! Jak można odmówić kobiecie w ciąży wizyty u lekarza?! Masakra.. Stwierdziłam, że już więcej nie dzwonię, tylko pojadę do mojego lekarza, bo od południa przyjmuję i mam nadzieje, że nie odmówi jak już będę na miejscu. Na razie płuczę wodą co jakiś czas, ale obrzęk nie ustępuje.. kalina82 - cała rodzina po wizycie na cmentarzu zjeżdża się do mojej babci, więc u siebie nic nie robię. Jedynie babci pomagam, bo i dom wysprzątać i coś do jedzenia przyszykować.. Zazwyczaj mięsko wcześniej w piekarniku piekę i gołąbki w garnku, później tylko odgrzewam.. W międzyczasie jakąś rybkę usmażę i już :) bigos helenki też dobry pomysł, raz dwa i odgrzany :) joanna6950- moje włosy jakoś się trzymają, ale co ja odżywek na nie nakładam to głowa mała.. A to dlatego, że mam kręcone i mocno się przesuszają. Na razie nie widzę, żeby wypadały. Chociaż to dobre..
  6. Dziewczyny ja mam teraz problem i nie wiem co z tym robić :( wczoraj przy myciu zębów naruszyłam dziąsło i kawałek zęba (który miałam leczyć na następnej wizycie). Efekt jest taki, że dziąsło zaczęło krwawić i puchnąć. Urosło tak bardzo, że pokryło ubytek zęba i nawet jest trochę wyższe od poziomu zębów.. Szukam na g***t dentysty, bo do wizyty u mojego nie chce czekać, to kilka tygodni jeszcze :( Miałyście może taki problem? Są sposoby na to, żeby dziąsło nie krwawiło i przestało puchnąć? Może uda mi się wizytę przyspieszyć, ale nie wiem co to będzie, bo mimo, że chodzę prywatnie to tam zawsze długo się czeka.. Ach jo..
  7. Cześć :) jestem właśnie po wizycie u lekarza. Wszystko z nami dobrze, mały rośnie jak na drożdżach :) Zaczynam 23 tydzień, a synek waży już 570g.. Otrzymaliśmy zdjęcia w 3d :) Ciężko dziś z sesją było, bo mały co chwilkę zakrywał się rączkami, a na jednym zdjęciu to chyba focha strzelił :D Miny ma nieziemskie :) Dostałam skierowanie na krzywą cukrową.. Czeka na mnie 75g glukozy - mam nadzieję, że poradzę sobie z tym za pierwszym razem.. W tym miesiącu całkiem ładnie przytyłam. Łącznie mam już na plusie 6kg i... 95cm w obwodzie brzucha :) Ostatnio weny do pisania nie mam, a i sporo do roboty jak nie u mnie, to u babci.. Postaram się częściej odzywać :) Ale najpierw muszę nadrobić parę stron. Trzymajcie się dzielnie Mamusie! ;)
  8. Część :) mamamama2 - jesteśmy razem z Wami.. Trzymamy mocno kciuki, aby wszystko dobrze się skończyło.. Pisz, gdy tylko będziesz miała ochotę, wesprzemy Cię jak tylko będziemy potrafiły :* Paatkaa- wspaniale, że już tyle rzeczy macie zamówionych.. Ale i wybór tych małych drobiazgów, też na pewno sprawi Wam przyjemność :) Chyba też zdecyduję się na jakieś witaminy o których pisałyście.. Coraz gorzej ze mną i jeśli chodzi o zmęczenie i nastrój. Wczoraj miałam ciężki dzień, hormony wzięły górę i pół dnia przepłakałam. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, sama siebie nie poznaje. I postanowiłam, że wczoraj odbyłam swoją ostatnią wyprawę pociągiem w ciąży! Tylko się zdenerwowałam niepotrzebnie na te prl-owskie pociągi..
  9. U mnie w sobotę będą gołąbki :) Zawsze robię więcej i zamrażam na ewentualność niezapowiedzianych gości. podwójna77- na moje to też komplement :) widocznie nikt nie ogarnia domu i wszystkich domowników tak jak Ty :) Co do teściowych - moja babcia jest kochaną osobą, ale synową tak na dwa razy lubi.. Kiedyś byłam w ogromnym szoku jak powiedziała o niej: "ta głupia wariatka" :D a to dlatego, że ugryzła jej syna w nos i miał chłop siniaka chyba ze 2 tygodnie :D
  10. Też mi się wydaje że nie mają prawa odmówić lewatywy, jeśli nie ma jakichś przeciwwskazań. A przy porodzie to tym bardziej powinni robić. Taką lewatywę można w aptece kupić?
  11. Fajnie, że szkoła się przydaje i tyle ciekawych rzeczy możesz się na zajęciach dowiedzieć. W sumie na czyimś weselu łatwiej się oszczędzać niż na swoim. Dowiedzieliśmy się o ciąży na 3 dni przed ślubem :P i do 3 w nocy nie opuściłam żadnego tańca, ale jak zobaczyłam że mam podbarwioną wydzielinę od razu odpuściłam.. Jakoś przechodziłam wśród gości do 5 rano, aż impreza się skończyła.. A poprawiny mieliśmy do 23 i świetnie się czułam, choć częściej przerwy sobie robiłam. Mimo wszystko impreza była udana :) Ale pierwszy raz słyszę o poprawinach do 6 rano - tak długo na pewno nie dałabym rady :)
  12. Aaaaaaa, trafiłam! :D serdeczne gratulacje heelenka :) A tą glukozę to później się robi, gdzieś koło 26tc chyba (tak mi coś ostatnio położna mówiła), więc może na następnej wizycie dostaniesz zlecenie na badania. No tak, podwójna siedzi cichutko, a też już pewnie po wizycie. Czekamy na kolejne wieści :)
  13. lulika- dobry pomysł z tymi zapasami :) chyba też zrobię sobie kilka dań, które można zamrozić albo zawekować, żeby nie zasuwać przy garach jak bobas się pojawi. Tylko nie wiem jakie dania będą dobre dla karmiącej. Przy karmieniu piersią też jakaś dietka obowiązuje no nie? dzidzius210 - fajnie, że nam towarzyszysz cały czas. Wytrwałości w tej diecie, na pewno dasz radę :) Mnie dziś obudziły kopniaki małego. Uderzał tak długo i prawie w tym samym miejscu, że nie było opcji, żebym się nie przebudziła :) ale w końcu dał mi jeszcze pospać :P Obstawiam u heelenki chłopaka :)
  14. kirika - nie sądziłam, że szpital w Toruniu wciąż wśród niektórych pacjentów ma taką lichą opinię.. JA jednak od dłuższego czasu słyszę tylko pozytywne opinie. Strach się bać, ale gdzieś przecież trzeba urodzić.. W przyszłym roku sama ocenię. RudaMagda- zaszalałaś dziś z zakupami :) Uwielbiam wybierać te wszystkie rzeczy dla dziecka, tak mnie to wciąga jak nic innego :) Goplana - moja teściowa ma 3 synów i moja babcia też i bardzo sobie chwalą :) Mają w nich ogromne wsparcie, każde murem za mamą staje.. Dziś czuję się bardziej zmęczona niż zwykle.. Chyba wcześniej się wykąpię i położę spać..
  15. joanna6950- no w kucharzeniu właśnie najbardziej lubię to, że jedzenie szybko znika, gdy wszystkim smakuje :) Też od małego czas spędzałam w kuchni z mamą i babcią i jestem im wdzięczna za to, że tyle mnie nauczyły.. Babcine przepisy najlepsze :) Co do dziewczyny z MasterChef to rzeczywiście przykra sprawa z jej mamą.. Ja nigdy nie miałam dobrych kontaktów z moją mamą i przykro mi z tego powodu.. Zawsze stawiała mi wyżej poprzeczkę niż moim braciom i nigdy nie doceniała moich starań i sukcesów.. Ale porażki od razu dostrzegała. Teraz jest na etapie obrażania się na wszystko, nie mówiąc nikomu o co jej chodzi.. Szkoda słów czasami. Idę szykować obiad, dziś serwuję barszcz czerwony :)
  16. podwójna77 - cieszę się, że smakowała :) Lubię bawić się kuchnią i często przerabiam przepisy, ale od czasu do czasu i tak wracam do tych tradycyjnych.. Pizzy jeszcze sama nie robiłam, ale może kiedyś się skuszę. lulika- ja akurat krokiety obsmażam w jajku i bułce i jem z ketchupem :) Kiedyś u koleżanki jadłam krokiety z mięsem mielonym i serem. Przepyszne były, muszę się wreszcie o przepis upomnieć :P Dziś czeka mnie niedziela u teściów.. Tata męża właśnie przyjeżdża na urlop do Polski, więc wianuszek powitalny musi być :D Dziewczyny, Wy lepiej dogadujecie się z teściową czy teściem? Bo ja to jednak lepszy kontakt mam właśnie z teściem.. Nie powiem, bo teściowa jest dla mnie bardzo miła. Tylko ma takie tendencje do porównywania swoich synowych, dosłownie we wszystkim. I m.in. to mnie trochę zraziło do niej..
  17. Ten gość to ja :) Goplana o takiej wersji to ja jeszcze nie słyszałam.. Robię też rybę w gęstej zalewie pomidorowej z ogórkiem konserwowym i cebulą :)
  18. anitia- gratulacje :) Witaj MAMUSIAa :) mamamama2- wszystkiego dobrego dla Was! Oby drugi zabieg okazał się skuteczniejszy.. joanna6950- i te wszystkie 6 rodzi ciasta sama piekłaś? Porcja jak na Wigilię w licznej rodzinie :) podwójna77 - mam nadzieję, że smakuję rybka :) Jakby farsz wyszedł za mdły doprawiaj tym co lubisz.. I smacznego! :) Na drugi dzień jest pychotka, jak Wam choć trochę zostanie to zobaczysz :P A tą pizzę to sama robiłaś? A'propos uczelni to niewiele jest tych porządnych, gdzie na studiach trzeba rzeczywiście solidnie pracować, żeby je skończyć.. W koło jest sporo uczelni o dziwnie brzmiących nazwach, gdzie przy najmniejszym wysiłku można uzyskać dyplom. Ale może w obliczu niżu demograficznego, sytuacja się zmieni i te szkoły po prostu znikną z "rynku uczelnianego". heelenka- w moich stronach WSB uważana jest za bardzo dobrą uczelnię :) RudaMagda - też uważam, że dobra prezentacja na rozmowie kwalifikacyjnej jest bardzo ważna.. Piekłam dziś rogaliki i unikam teraz kuchni, bo masę ich już zjadłam :) Ach te pokusy ;)
  19. heelenka- oj mój to na pewno nie kupiłby mi biustonosza :P Sama mam czasem z tym problem :) Paatkaa - nie podłamuj się, na pewno sobie poradzisz.. Przecież to wszystko dla Waszego dobra, masz dla kogo się tak starać i uważać :) Mam nadzieję, że będzie u Was już tylko lepiej. podwójna77- w sumie to robiłam rybkę tak jak zawsze przygotowywała ją moja babcia.. Smażyłam 2kg ryb (zawsze wybieram filety, może być mintaj, morszczuk, dorsz itp) oczywiście przyprawionych, solą i przyprawą do ryb, obtoczonych w mące i jajku. A ten warzywny farsz jest z marchewki (8szt), pietruszki (5szt), selera(1szt), pora(1szt-biała część z kawałkiem zielonej), cebula(1szt). Marchew, pietruszki i selera tarłam na tarce o dużych oczkach, pora kroiłam w pół-talarki, cebulę w ćwierć-talarki.. Podsmażyłam cebulę na oleju, aż do miękkości, dodałam resztę warzyw.. Dusiłam na oleju kilka minut, dodałam trochę wody, żeby bardziej zmiękły (mieszałam żeby się nie przypaliły, albo dodawałam jeszcze odrobinę wody) i doprawiłam vegetą, pieprzem, liściem laurowym, dwoma zielami ang. Na koniec dodałam 3łyżki przecieru pomidorowego i trochę ketchupu.. Można dodać też trochę innych ulubionych przypraw.. I później w naczyniu (ja miałam akurat takie duże żaroodporne ) układałam warstwami ryby i farsz warzywny. Niektórzy jedzą rybkę od razu na ciepło, ja akurat zajadam ją na zimno na drugi dzień :) brzuchowata84 - faktycznie tak nieładnie z ich strony interesować się tylko Twoja wagą i tym jak wyglądasz..Mnie na szczęście zazwyczaj pytają się o samopoczucie lub ogólnie o dziecko.. Ta komoda to fajny pomysł, można mieć wszystkie rzeczy dziecka w jednym miejscu i pod ręką.
  20. podwójna77- oj tak, też byłam w ciężkim szoku.. Ale wiem, że będę miała w nim niemałą pomoc przy kupowaniu ubranek, bo już załapał o co chodzi i nie muszę mu przy każdej rzeczy osobno tłumaczyć , czy jest nam to potrzebne. W ogóle rozczula mnie ta jego ciekawość co do tych wszystkich rzeczy dla małego i zaangażowanie jakie wykazuje w kompletowaniu wyprawki :) Mam nadzieję, że zgaga mnie ominie albo przynajmniej na razie da spokój.. Najzwyczajniej na świecie nie znoszę mleka i nie wiem co by mnie wtedy miało uratować. Goplana - to Cię mąż urządził ;) kalina82 - uwielbiam kapustę z grochem, ale u nas w domu jest tylko raz w roku - na Wigilię. Z pewnością w każdym domu są potrawy, które przyrządza się jedynie raz w roku.. U mnie trafiło m.in. na kapustę z grochem :) Ogólnie to lubię pikantne jedzenie, ale akurat w ciąży nie szaleję z takimi daniami.. Raczej wracam do smaków, które dawno nie jadłam.. Np. ostatnio zrobiłam rybę po grecku, której nie jadłam ładnych kilka lat.
  21. brzuchowata84- super, że zdałaś! Gratuluję :) Ja też w dużej szafie miałam wolną, dolną przestrzeń i kupiłam 3 plastikowe pudła, które idealnie się tam mieszczą.. Dlatego przed zakupem dobrze wymierzyć ile masz tam miejsca, żeby cały dół był zagospodarowany, chyba że chcesz jeszcze tam wolne miejsce zostawić.. No i w jednym trzymam ubrania, których akurat nie noszę, np grube swetry w lato lub cienkie ubrania w zimę, w drugim rachunki i wszelaką pocztę, a w trzecim mąż ma akurat swoją graciarnie, która walała mi się po wszystkich półkach i komodach.. Tym sposobem zwolniłam 3 szuflady z komody i jedną półkę w szafie na ubrania..A i tak stwierdzam, że większa szafa by się przydała :D Zawsze dół możesz też na koce, pościel, ręczniki przeznaczyć.. Ale wtedy takie rzeczy w jakichś pojemnikach materiałowych bym trzymała. W każdym bądź razie możliwości jest sporo :) W sumie też pierwsze słyszę, że w ciąży do góry rąk nie można podnosić.. moniamonia78- gratuluję! Chłopaki w natarciu ;)
  22. zielona oliwka- duży już Twój bobas :) super, że wszystko ok.. RudaMagda - nie dziwię Ci się, że nie masz weny na żadne remonty.. Dziś śnił mi się powrót do pracy po macierzyńskim i to raczej był koszmar niż relaksujący sen.. Mam nadzieję, że w rzeczywistości będzie mi łatwiej wdrożyć się od nowa w obowiązki.. Już teraz się rozleniwiłam i zmuszam się do większej aktywności. Oczywiście w granicach rozsądku :) joanna6950- no to wracasz do świata :) dziś wypowiedziałam umowę na internet, który mam jeszcze do 25 listopada i szukam innych ofert.. Mam nadzieję, że coś na moim wygnajewie będzie działać lepiej. Miło ze strony kuzynki, że chce pomóc :) wiadomo, że przy sprzątaniu jest masa pracy fizycznej i dobrze, że ktoś w pewnym stopniu Cię odciąży.. Mój kochany kupił dziś na allegro pajacyki :) Cały happy dziś chodził, że sam wybrał i nawet z rozmiarem trafił :D W końcu od jakiegoś czasu mu trąbię, że kupujemy na razie z rozmiarów 56, 62 i kilka na 68.. Na coś się to zdało jak widać :D
  23. RudaMagda - gratuluję synka :) Paatkaa - trzymamy kciuki, trzymamy ;) Jeszcze się w sobotę wyszalejesz ;) Byłam dziś na badaniach, miałam zrobić jeszcze hbs i przeciwciała, poprzedni lekarz tego nie zlecił i tak uzupełniam teraz.. Dobrze, że pojechałam rano taka zaspana, to nawet nie myślałam o tym że jestem głodna.. Ale zaraz po wyjściu pączka wsunęłam :) Fajnie, że macie niedługo wizyty, ja do 29go będę czekać.. Musze się obudzić, jeszcze się wałęsam po domu bez celu..
  24. heelenka - jeszcze w sen zimowy nie zapadłam :P Moje domowe głodomory i goście mi na to nie pozwalają :) Emila8200 - zdecydowałam się na tą kurtkę dlatego, że odkąd jestem w ciąży to ciągle mi gorąco więc większego ocieplenia nie potrzebuje.. Teraz zakładam tą kurtkę wyłącznie w bardzo chłodne dni tylko na cienki sweterek i jest mi cieplutko.. W zimę będę grubsze swetry pod nią nosić i myślę, że to wystarczy.. Ale dla takich zmarzlaków jak Ty to pewnie coś cieplejszego by się przydało :) Też mam dziś krokiety, jeszcze od wczoraj mi zostały.. Farszu narobiłam tyle, że połowę i tak pewnie zamrożę.. pierwsze ruchy - od momentu gdy poczułam pierwsze ruchy synka miałam takie dłuższe przerwy gdy nie odczuwałam ich w ogóle.. Czasami raz na 2-3 dni tylko i to tak delikatnie.. Wszystko z czasem się ustabilizuje.. Teraz czuje je codziennie, szczególnie gdy odpoczywam.. Ale w czasie mojej aktywności też potrafi mnie skopać :)
  25. lulika - ta lekarka to jakaś nawiedzona chyba.. Mnie by chyba w krzesło wcięło po takim tekście. Hej kirika :) nie jestem z Torunia, ale w toruńskim szpitalu będę rodzić i stamtąd też mam lekarza prowadzącego ciążę :) Goplana jak nie mogę znaleźć jakiegoś utworu to wpisuje w google fragmenty jego tekstu i często takim sposobem odnajduję piosenkę albo chociaż jej tytuł i szperam dalej w necie, aż do skutku :) Często na forach niektórzy dyskutują na temat muzyki z filmów i seriali.. Niestety tej konkretnej piosenki nie słyszałam.. dzidzius210- dzięki, Twoja też śliczna.. Sama upatrywałam wcześniej kurtki tej firmy, ale właśnie ze względu na cenę odpuściłam i szukałam tańszej. Wiesz na kurtce zaoszczędziłam, ale buty chce porządne, to tu sobie poszaleje :) Fajnie od czasu do czasu sprawić sobie taką przyjemność :)
×