Masaya
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Masaya
-
Hej dziewczyny :) dzidzius210- daj znać jak Ci ta glukoza wyszła. Chyba skorzystam z rady i będę więcej wypoczywać. Choć już teraz wydaje mi się, że aż tak wiele nie robię.. heeleenka - moje kwiaty też dostały po tyłku, taki mróz był z rana że szok.. Goplana - ja też tylko te pokraczne jabłka wcinam :) teraz poluję na szarą renetę, ale to jeszcze trochę, najlepsza jest zazwyczaj w połowie października, idealna do szarlotki :) Paatkaa- na jaki film się wybieracie? Też mieliśmy w planach taki wypad.. Ale najpierw muszę się zorientować czy jest coś wartego obejrzenia :)
-
heeleenka - ostatni raz maślaki obierałam jak byłam mała i zapomniałam już ile z tym ambarasu - teraz sobie przypomniałam :) Właśnie wydawało mi się, że Ty miałaś podobne bóle. A w nocy jak się przekręcasz to też Cie tak boli? Bo mnie przy każdym takim ruchu. Oj jak lekarz tak Ci powiedział to ja dziękuję.. Gdzie tu do marca.. Emila8200 dzięki za link.. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona ze szkoły :) Najchętniej wybrałabym się na tą "wycieczkę", żeby zobaczyć co i jak na tej porodówce..
-
A Ty już się zapisałaś do szkoły rodzenia?
-
Myślałam o tym, nawet położna u mojego lekarza polecała mi takie zajęcia.. Tyle, że chyba nie będę miała jak dojeżdżać na nie do Torunia. Mam nadzieję, że poradzę sobie i bez tego :) Dlatego też jak będę a wizytach to zamierzam wyciągnąć z tej położnej jak najwięcej informacji o ciąży i porodzie.. No i inwestuje w książki, jak widać z różnym rezultatem. Mam nadzieję, że to tylko przemęczenie.. Dobrze, że ten chłop nie słyszał jak ryczę gdy się rozłączył, pomyślałby że jakaś nawiedzona jestem.. :P
-
Hej :) Trochę mnie nie było, nawet nie nadążyłam nadrobić zaległości.. Przepraszam, że nie odpiszę na te wszystkie tematy, które poruszyłyście. Po prostu już się pogubiłam. W niedzielę znowu miałam nalot gości i to taki niespodziewany. Godzinę przed przyjściem dostałam telefon, że zjawi się kuzyn z żoną no i latałam jak oparzona, żeby jakoś ich ugościć.. Do tego zasiedzieli się do pierwszej w nocy i odwoziłam ich do domu. Meksyk normalnie! W poniedziałek cały dzień pomagałam babci obierać i zaprawiać maślaki, już dawno tylu grzybów na raz nie widziałam :P We wtorek zasuwałam do lekarza po zwolnienie, i spędziłam większość dnia w autobusach i pociągach. No i teraz mam efekty tych ostatnich dni, bo takich bóli to ja nigdy nie miałam. Boli mnie ostatni odcinek kręgosłupa i promieniuje na mięśnie prawego pośladka! No kurde siadać nie mogę, kolację na stojąco jadłam. Nie wiem co jest grane.. I do tego zamówiłam książkę dwa tygodnie temu "w oczekiwaniu na dziecko" - i do tej pory nie dotarła. Zadzwonił sprzedawca z allegro z propozycją, że opłaci mi drugą książkę, a ja tylko przesyłkę jeszcze raz.. No i z tego wszystkiego, aż się poryczałam. Nie wiem czy dlatego, że nie mam jeszcze tej książki, czy że facet okazał się na prawdę w porządku czy po prostu dla tego, że sobie pomyślałam, że czytać to na stojąco mi zostało, bo na tyłek nie usiądę.. Ach jo
-
A no i jest do 18kg.. A mało takich porządnych w tym przedziale.
-
heeleenka - akurat w tym są tylko dwie regulacje oparcia no i jest tylko do 9kg.. Mi wpadł w oko ten: 3544538589 ... 3stopniowa regulacja, więc dziecko wcale nie musi leżeć tak jakby wpadło pupą i się w leżaczku zaklinowało :) Masz rację, że różnie może być, dziecko może płakać bo będzie ciągle chciało przebywać w tym leżaczku albo w ogóle :D Mam nadzieje, że znajdę sposób na wszystko.. Ale na pewno nie chce, żeby już taki mały wymuszał mi płaczem całodniowe siedzenie w leżaczku.. Mam ogromną nadzieje, że sobie poradzę z takimi sytuacjami :)
-
Cześć ;) Pospałam dziś troszkę, no w końcu niedziela :) heeleenka - rzeczywiście większość z tych leżaczków o których piszesz jest tak wyprofilowana, że można mieć wątpliwości czy są bezpieczne dla kręgosłupa takich malutkich dzieci.. Jednak widziałam leżaczki - bujaczki z taką wkładka profilowaną dla noworodków i jak dla mnie te są godne polecenia.. Przecież foteliki samochodowe też najlepsze są z tymi wkładkami. Poza tym, nie zamierzam noworodka trzymać w tym leżaczku nie wiadomo ile czasu.. Zresztą w ogóle zamierzałam udostępnić synkowi taki leżaczek ok. 3 miesiąca życia i to nie na długi czas w ciągu dnia. A i te o których pisze też są w przedziale 0-18kg. Szukałam na allegro jakiś info na temat atestów czy innych poleceń przez firmy zajmujące się testowaniem bezpieczeństwa w takich gadżetach, ale niestety jeszcze nie znalazłam..
-
No dokładnie taką pod traktor :) Ale te ziemniaki są tylko na własny użytek babci i jej dzieci, czyli w tym moich rodziców :) Więc się te dzieciaki z wnukami zjeżdżają i mamy zlot rodzinny przy okazji :) Aj te hormony.. Jak dobrze, że zaczepna w ciąży nie jestem :) Jakoś się wyciszyłam i nawet jak mam inne zdanie niż reszta to wolę się nie odzywać albo delikatnie dać do zrozumienia, że w tej kwestii się nie dogadamy i zmieniam temat.. Wczoraj nawet znajomi stwierdzili, że jakiś taki spokój ode mnie bije.. Jak nigdy :D
-
Ja tam zawsze zbierałam ziemniaki i jeszcze innych popędzałam, że co tak wolno im idzie :P więc dziwnie mi było zostać w domu. Reszta żartowała, że bez takiego "poganiacza" to pewnie do wieczora nie zbiorą :D W tym roku też mniej było ziemniaków, ale wykopać się opłaciło.. Wiecie co, ja jeszcze nigdy w życiu nie farbowałam włosów.. Mam kręcone włosy i stosuje często odżywki, bo się przesuszają.. Zawsze się obawiałam, że jak zafarbuje to będą jak siano.. A tak za mną już długo chodzi zmiana koloru.. Ale znowu nie wiem na jaki :) Może po porodzie zaskoczę wszystkich nową fryzurą.. Tylko byle ta zmiana na plus mi wyszła :)
-
vikiable- obyś już, aż do porodu, nie musiała bywać w szpitalu.. Ja to się motam w takich opisach, też nie miałabym pojęcia o co chodzi.. Nic tylko dbaj o siebie jeszcze bardziej i odpoczywaj duuużo :)
-
Jestem! Część kochane :) Nie ogarniam wszystkich Waszych postów :P Ale widzę, że nie tylko ja jedna :D dzidzius210 - serdeczne gratulacje! Ach te chłopaki,chyba jest ich na naszym forum więcej niż dziewczynek :) Paatkaa - mnie ostatnio na jabłka naszło i to w każdej postaci :D jabłecznik, szarlotka, po prostu jabłka muszą być codziennie :) Wczoraj też tak poszalałam jak Ty, goście się zjechali, a ja ruszyć się z łóżka nie mogłam.. heeleenka - no choć raz miałam wyrozumiałych gości i byli tylko do 22:00 więc dałam radę :) ale dziś już od rana na nogach jestem.. Moja babcia ma gospodarstwo i zarządziła wykopki :D cała rodzina zjechała się pomóc, a mnie zostawili w kuchni i gotowałam obiad jak dla pułku wojska :D Dopiero do domku wróciłam. A moja babcia cały czas traktuje mnie jak maleńką wnusię, której wszystko trzeba wytłumaczyć i pokazać palcem.. Zanim do kuchni weszłam to już w korytarzu mi tłumaczyła jak mam rosół gotować :) Dobrze, że mama się za mną wstawiła i jej powiedziała, że gotować potrafię, bo przecież one same mnie uczyły.. Co jak co, ale babcie są najlepsze! :)
-
była marcowa - rzeczywiście nie jest wygadany tak sam z siebie, ale ja tam sobie z nim poradziłam i się rozgadał :) jak już mi za długo było leżeć tam w tej ciszy to rzuciłam tekstem żeby mi trochę o moim dziecku poopowiadał, bo się denerwuje jak nic mi nie mówi, a przecież stres w moim stanie nie jest wskazany :) Nawet się roześmiał :D no i sam później chyba się pilnował, żeby co rusz mi opowiadać, całego maluszka mi omówił, wszystkie narządy itp :) I tak jak mówisz to jest super, że tak dokładnie usg przeprowadza.. Teraz leżę i wypoczywam.. Poszalałam trochę i kręgosłup daje mi czadu.. Ale udało mi się zrobić sałatkę warzywną, leczo, jabłecznik z kruszonką i galaretkę z owocami :) Zostało mi tylko kurze zetrzeć i ogarnąć siebie.. heeleenka - mi też przydałoby się więcej sił i energii, więc wiem co czujesz.. I z tym damy sobie radę! ;)
-
Moją ciążę prowadzi dr Jackowski :) też poszłam do niego z polecenia i jestem bardzo zadowolona.. Również 150zł wydaje na ginekologa. Nie zazdroszczę Ci jeszcze tych wizyt u endokrynologa.. Już pal licho kasę, ale wiadomo każdy chciałby być zdrowy i spokojnie przejść przez ciążę. Dużo zdrówka Ci życzę :)
-
madziulka123 - wreszcie się odezwałaś :) widać, że remont całkowicie Cię teraz zajmuje.. heeleenka - spokojnie, mam taki radar w brzuchu, który nie daje mi się przemęczać :D właśnie zrobiłam sobie przerwę :) emila8200 - wspaniale, że w końcu pojawił się ktoś z moich stron :) to pewnie szykujesz się na poród w Toruniu, tak? A do jakiego lekarza chodzisz? moniamonia1987 - jesteś kolejną, chyba już czwartą osobą na forum z terminem na 28.02 :) ależ wysyp na ten dzień :D Goplana - a to nie można już dostać tych rtęciowych w aptekach? I jeszcze do nowych dziewczyn - jeśli macie ochotę dopisujcie się do tabelki :) O tak, ja też dostaje większą wypłatę, zawsze stówka więcej :)
-
Jak tam samopoczucie w piątkowy poranek, mamusie? ;) Witam nowe dziewczyny! :) Ach, dziś kończę 4 miesiąc ciąży.. Tak mi szybko ten czas zleciał, że ani się obejrzałam, a już wnet w 5 msc jestem :) I wiecie co? Zaczynam czuć ruchy synka :) :) Zazwyczaj jak sobie wieczorem leżę na lewym boku to czuję jak mi się maleństwo po lewej stronie delikatnie rozpycha.. Takie uczucie jakby dotykał jakąś częścią ciała mojej skóry od środka i delikatnie wiercił mi dziurę w brzuchu :) :) :) Uwielbiam jak tak robi :) Będę miała pracowity dzień.. Mąż śpi po nocce, a ja będę zasuwać, bo gości się spodziewamy wieczorem.. No właśnie, nie lubię jak mi się wieczorem goście zwalają, bo akurat nocnym markiem to ja teraz na pewno nie jestem :D ale jakoś przeżyje i mam nadzieję, że się zlitują i o przyzwoitej porze rozjadą.. Czas się brać za pieczenie i gotowanie.. Miłego dnia! ..Zajrzę później do Was :)
-
To heeleenka może w tych badaniach będę pomocna :D Mój malutki na wczorajszym usg miał tętno 134 :) jakby jeszcze była Ci potrzebna waga to w 18tygodniu waży 210gram... Za to jego mama trochę więcej :D Goplana - super, że to nie jest poważniejsza sprawa.. Dziś mam taki jakiś ciężki brzuch na dole i leżeć muszę dużo.. Wystarczyło, że rano byłam z mężem w Toruniu i pochodziłam troszkę po mieście, żeby parę spraw pozałatwiać.. A dziś mi się nie chce kłaść spać, akurat mąż poszedł na pierwsza nockę po długim okresie chorobowym i muszę się znowu przyzwyczaić do tego, że nie mam go non stop przy sobie.. :( A ja go chciałam na tym chorobowym na kolonie wysyłać, tak mnie czasami denerwował :) a teraz lamentuję ;)
-
Właśnie ja też nie wiem jak to jest z tymi położnymi na nfz.. Fajnie by było, gdyby były dostępne dla ciężarnych.. Taka krótka rozmowa naprawdę dużo daje, tym bardziej gdy ma się jakieś wątpliwości a do wizyty u lekarza jeszcze długo by czekać.. kalina82 w carrefour są od dziś śliczne body i pajace za 8 i 13 złotych :) Zawsze możesz się skusić na te w neutralnych kolorach.. :) Jakbym miała auto do dyspozycji to pewnie bym skoczyła na małe zakupy, ale niestety zostałam sama w domu bez moich czterech kółek..
-
Wiedziałam, że zostanę wykluczona z badań :D No taki już ewenement ze mnie :P A co do położnej to nawet jej nie szukałam :) Po prostu ona jest w pakiecie do wizyty lekarskiej, tzn. Zazwyczaj jak szłam do jakiegoś ginekologa to Pani w rejestracji wszystkie dane wpisywała, ważyła, badała ciśnienie i na tym koniec.. A tutaj sytuacja wygląda tak, że rejestratorką jest położna, która w ramach wizyty jest dostępna dla pacjentek :) Najpierw siadam sobie w przytulnym pokoiku z nią i ona wykonuje te wszystkie obowiązki rejestratorki, a później pyta się czy mam jakieś pytania do niej jako do położnej, bo ona służy swoją pomocą i wiedzą.. Także na początku mnie zamurowało, ale pogadałam sobie z nią chwilkę o sprawach ciążowych.. I powiedziała, że jeśli będę chciała wiedzieć coś na temat porodu i tym wszystkim co jest z tym związane to zawsze przed wizytą u lekarza ona jest dostępna i można sobie z nią pogadać :) Dopiero po takiej pogawędce ona zajmuje się kolejną pacjentką a ja sobie czekam dalej w kolejce do lekarza :D Także już dodatkowej położnej szukać nie muszę, sama mi się znalazła :D
-
hehe, heelenka, jeszcze zawód zmienisz na "planiste płci" :P dodatkowy fach się przyda ;) ..więc w naszym przypadku to nie było takie proste. Należę do nielicznego grona kobiet, które mają bardzo nieregularne cykle. Zazwyczaj mam od 6-8 miesiączek na rok :D Fajnie nie? :P Tyle, że strasznie się bałam, że będę mieć trudności z zajściem w ciążę mimo, że cykle były owulacyjne.. No bo weź się tak wstrzel w te dni :D Całe szczęście nauczyłam się wyczuwać kiedy mam owulację na kilka dni wcześniej i tak mając ostatnią @ 4 maja zaczęliśmy działać pod koniec miesiąca, a jestem pewna, że synka spłodziliśmy 2 czerwca, bo owulację miałam 4 czerwca :) i to się potwierdziło, bo zanim lekarz ustalił termin porodu, to ja ten sam (na podstawie owulacji) wcześniej w domu obliczyłam :D
-
joanna6950 - wspaniale, serdeczne gratulacje!! :) niech córa rośnie zdrowo :) / też na początku brałam pod uwagę imię Hania w razie gdyby była córa, ale mąż kręcił nosem jak i Twój :D Na pewno się dogadacie w tej kwestii, tyle jest jeszcze na to czasu..
-
Dzięki dziewczyny! :) Najlepsze było to jak zaraz po tym gdy ucieszyłam się na wiadomość o synku, pomyślałam sobie: "O Matko! To ja będę mieć kiedyś synową!" :D :D :D Nie wiem czemu mnie wtedy taka myśl naszła :) Mąż i reszta rodziny ma ze mnie niezły ubaw do tej pory :D A i jeszcze co do wizyty, to zaskoczyła mnie tez postawa położnej. Bardzo serdeczna kobieta, z którą można pogadać na każdy temat i ona cierpliwie wysłucha, poradzi, odpowie na każde pytanie :) Wiem, że przed porodem, będę miała z kim pogadać o swoich odczuciach odnośnie porodu, czy opieki nad dzieckiem.. A to dla mnie bardzo cenne :) kalina82 - może maść rozgrzewająca by pomogła? Jak przewiało mojego męża to lekarz przepisał mu maść z jadem żmiji :D uśmiałam się z tego, że tylko taki kaliber mu pomaga :D Ale rzeczywiście poskutkowało :) heelenka- oby te bakterie szybko zniknęły, będzie dobrze, na pewno! :) I piękne zakupy zrobiłaś.. A mogę się zapytać czy starczył Ci ten kupon na to wszystko? Bo rzeczywiście jak się podliczy to jest kosmos sumka.. vikiable - dużo zdrówka Wam życzę! Będzie lepiej, nie ma innej opcji :) słonee- lekarza zmieniłam, bo ten do którego dotychczas chodziłam traktował mnie chyba jak zło konieczne.. Zero odpowiedzi na większość zadanych mu pytań, byle szybko wizytę odbębnić i skasować.. A ja wychodziłam po każdej coraz mniej poinformowana i zdenerwowana. A że to moja pierwsza ciąża to najważniejszych rzeczy chce się dowiadywać od mojego lekarza, a nie z gazet czy neta. Więc w końcu udało mi się dostać do najbardziej polecanego ginekologa w Toruniu i jestem z tej zmiany bardzo zadowolona :) joanna6950 - Powodzenia! :)
-
nick.................wiek..........skąd .......które dziecko...........imię.............data joanna6950.......25..........Podlasie...............1.... ..........---/---............01.02.14 słońceeee .........33......dolonośląskie ..........2.............----/---............04.02.14 Paatkaa........24..........Śląsk.................... 1 .............Marcin...........06.02.14 mamamama2.....30.....podkarpacie...........2............. --/---.................08.02.14 Majowa_...........27.........Śląsk.................... 1............Hubert............10.02.14 truskava90.........23.........pomorskie............1..... ..córcia Amelia.......19.02.14 brzuchowata......29.....podkarpackie...........2......... ... ..----/----...........21.02.14 Alexis to ja........26.......warm maz..............1.............. --- / --- ..........21.02.14 zielonaoliwkaa...28........lubelskie...............2..... .........---/---.............22.02.14 dzidzius210.......32........zachodniopom.....2........... .....---/----...........22.02.14 lulika...............31......... łódzkie...............2................Patryk...........24 .02.14 RybkaPlum........29.........Poznań.................2.... .... ......Pola ..........25.02.14 kajka85..............28......dolnośląskie............1. . ............---/---...........25.02.14 Goplana..............??......pomorskie............3. . ............synek.............25.02.14 madziulka123....21.....podkarpackie...........1.......... .....---/---. ...........28.02.14 Masaya..............22.........kuj.-pom..............1... ............Filipek..........28.02.14 Kalina82............31...........mazowieckie.........3... .........?.................28.02.14 anitia..................32............UK................. ..2...................?............04.03.14 anawa................33.......podlaskie................2. ................synek.....7.03.2104 Wiktoria95..........18.......mazowieckie............1 . .............---/---.....7.03.2104 anka_123...........28......mazowieckie..........1........ ......-----...............08.03.14 heelenka.............22........Wrocław..............1... .... ...Lidia/Cezary.....12.03.14 Zmeczona26......26.......warm maz.............1............--- / --...............23.03.14 Zapach kwiatów kawy.....30......x............2............synek--.......... .....22.03.14
-
Dopiero dokulałam się do domu od tego nowego ginekologa.. Jestem bardzo zadowolona z tej zmiany, lekarz jest o niebo lepszy od poprzedniego :) Bardzo miły i kulturalny, badanie przeprowadzał długo i solidnie, tzn. na wszystko zwracał uwagę.. No i na każde pytanie odpowiadał, więc dziś wyszłam z gabinetu w pełni poinformowana :D Co do wyników cytologii, na zmiany zapalne dostałam globulki dopochwowe i maść, więc jednak to poważniejsza sprawa.. Ale mówił, żeby się tym nie przejmować, bo po lekach powinno wrócić wszystko do normy. Zwolnienie położna wypisze mi w przyszły wtorek, 3dni wstecz, rzeczywiście 4 dni do przodu wypisać nie mogła.. Najważniejsze - Maleństwo całe i zdrowe, no i jak to określił lekarz: "coś bardzo r***liwe" :D No i będziemy mieć synka :) :) :) Naszego małego Filipka :) Widać było wyraźnie, sami na monitorze dostrzegliśmy to co trzeba i na dowód wyraźne zdjęcie dostaliśmy :) Teraz padam na twarz, jutro Was poczytam, bo już wymiękam, ze zmęczenia i z nadmiaru wrażeń :)
-
Dziewczyny szkoda, że jeszcze nie znacie płci.. Ale najważniejsze, że z dzieciaczkami wszystko dobrze :) heeleenka, oby szybko Ci przeszło, człowiek nawet nie wie kiedy się jakaś bakteria przypałęta.. RudaMagda, a na kiedy masz termin? Paatkaa, w którym tygodniu lekarz określił płeć Twojego maleństwa? :) Teraz coraz mniej liczę na to, że i ja ujrzę co moje dziecko ma między nóżkami :) Ale przecież jest jeszcze tyle czasu, że mogę spokojnie poczekać, cierpliwości mam teraz sporo :)