Masaya
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Masaya
-
heeleenka dobrze, że masz dziś tą wizytę, może lekarz coś zaradzi na te bóle.. Ja dziś spałam o dziwo dobrze, na razie poduchy nie kupuje.. Ale jak mnie kryzys w spaniu dopadnie to skorzystam :P Fajna jest ta z aukcji, którą podała dzidzius210 :)
-
Tylko nie wiem czy trzeba spełniać jednocześnie warunki z pkt. 1) i 2), czy tylko jedno z nich.. Ach te przepisy :P
-
heeleenka znalazłam jakieś rozporządzenie i na moje wynika z niego, że jak już jest się na L4 i ma być ono przedłużone to lekarz może wypisać nowe L4 najpóźniej 4 dni do przodu.. Chyba, że źle to interpretuje.. Dowiem się wieczorem zapewne, mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów.. Niżej wkleiłam ten fragment rozporządzenia: § 3. 1. Zaświadczenie lekarskie wystawia się na okres od dnia, w którym przeprowadzono badanie, lub od dnia bezpośrednio następującego po dniu badania. 1a. Zaświadczenie lekarskie może być wystawione na okres rozpoczynający się po dniu badania, nie później jednak niż czwartego dnia po dniu badania, jeżeli: 1) bezpośrednio po dniu badania przypadają dni wolne od pracy, 2) badanie jest przeprowadzane w okresie wcześniej orzeczonej niezdolności do pracy. 2. Zaświadczenie lekarskie może być wystawione na okres nie dłuższy niż 3 dni poprzedzające dzień, w którym przeprowadzono badanie, jeżeli jego wyniki wykazują, że ubezpieczony w tym okresie niewątpliwie był niezdolny do pracy. 3. Zaświadczenie lekarskie może być wystawione przez lekarza psychiatrę na okres wcześniejszy niż określony w ust. 2, w razie stwierdzenia lub podejrzenia zaburzeń psychicznych ograniczających zdolność ubezpieczonego do oceny własnego postępowania.
-
brzuchowata84 - ja myślę, że jak sama po sobie będziesz widzieć, że nie dajesz już rady i że po prostu musisz już odpocząć to wtedy idź na zwolnienie.. Nie patrz na to co wypada, a co nie, tylko patrz na siebie i bobo, byle Wam było dobrze :)
-
Myślałam, że mi tak wystawi.. Do tej pory tak było, tzn. jak trafiła mi się wizyta na dwa dni przed końcem zwolnienia to bez problemu wypisywał nowe i nic z datami nawet nie kombinował, ani nie musiałam specjalnie po nie przychodzić jeszcze raz..
-
heeleenka ja to się wnet wcisnęłam na tą wizytę o 20:20 :D to był jedyny wolny termin we wrześniu, a chciałam już koniecznie do tego nowego iść zanim mi się zwolnienie skończy.. A mam je do piątku. Mam nadzieję, że on nie będzie mi problemów robił z L4.. W sumie mogłabym wrócić do pracy, jakoś dałabym radę chociaż do końca roku.. Tyle, że szef od razu by mnie wygnał do domu, jakby mnie na hali zobaczył :D
-
No właśnie na wyniku mam II grupę. I w ogóle ten opis taki jakiś bardziej rozbudowany jest, po prostu więcej informacji zawiera niż kiedyś.. No i m.in. o tym stanie zapalnym.. Trochę mnie uspokoiłaś z tym, że to powszechny wynik.. Teraz nie będę się jakoś szczególnie zamartwiać do wieczora :)
-
Cześć dziewczyny :) Witaj wśród nas Wiktoria95 :) Widzę, że niełatwo miałyście w życiu.. Jak tak w okół siebie człowiek zobaczy jakie problemy mają inni to zaczyna doceniać to co sam ma i jak mało go jeszcze życie doświadczyło.. A gadanie ludzi to nigdy nie ustanie, już taka mentalność, szczególnie na wsi.. Ja się już tym nie przejmuje, ale wkurza mnie jak czasem mama chce mnie przekonać do zmiany jakiejś decyzji, a ma na to tylko jeden argument: "bo co ludzie powiedzą".. heelenka - mój mąż był już dwa razy ze mną na usg i za każdym razem przeżywał jak to fajnie móc zobaczyć maleństwo na ekranie, a jak słyszał serducho to już w ogóle dumny tam stał jak paw :) Dziś też chce być przy usg, tym bardziej, że mamy nadzieję poznać płeć.. Więc lepiej niech też usłyszy na własne uszy, co ma nam lekarz do powiedzenia w tej sprawie :D
-
To nic tylko będę macać ubranka :D A może macie jakieś ulubione firmy, z których ubranka są bd jakości? Ktoś tu już pisał o Babaluno, Ewa Klucze, Pinokio..
-
Jest jakiś sposób, żeby sprawdzić jakość bawełny? Bo faktycznie tam niby 100% bawełny te ubranka mają i myślałam, że są ok.. Niestety ja czekam ok 3 dni żeby odebrać wyniki, więc licho trochę.. Zobaczę czy coś wykażą, później będę się martwić. Nie mogę doczekać się wizyty :) Razem z nami to chyba jeszcze madziulka miała mieć wizytę tego samego dnia, no nie? A jakoś cicho teraz, nie odzywa się..
-
O taka wymiana to fajna sprawa, tym bardziej gdy wiesz, że ta druga osoba dbała o ubranka równie dobrze jak i Ty :) Ostatnio stwierdziłam, że ciężko jest znaleźć fajne rzeczy w neutralnych kolorach dla niemowlaków. A jak już są to szybko się rozchodzą.. Nie chciałabym, aby w domu zagościł tylko kolor różowy czy niebieski, ale żeby wyprawka była na tyle dobrze dobrana, że większość rzeczy mogłabym używać przy drugim dziecku, niezależnie od tego jakiej będzie płci.. Oj chyba się nalatam za takimi ubrankami.. Ostatnio w pepco mieli ciekawe rzeczy, ale np. kremowych zostały same większe rozmiary..
-
lulika - ja jednak trochę inaczej na to patrzę, bo widzisz te ubranka co jakiś czas ciocia pożycza koleżankom w potrzebie. Także cały ten zestaw był już używany przez kilkoro innych dzieci i na prawdę rzeczy nie są już w najlepszym stanie.. A gdzie tu jeszcze kolejne lata leżakowania w szafie.. Może coś się z tego da uratować i za te kilka lat będzie choć trochę na start dla drugiego bobo, ale niewiele.. Chyba wolałabym sprzedać, póki ma jeszcze jakąś wartość i pieniążki wpłacić na lokatę, żeby było na tą drugą wyprawkę :) Bądź co bądź trochę mi szkoda wujostwa, bo na razie więcej dzieci mieć nie mogą przez leczenie wujka, dopiero po kilku latach będą mogli się starać.. I może po prostu cioci ciężko się z tym pogodzić i rozstać z tymi wszystkimi rzeczami teraz.. To rzeczywiście fajne te paczuszki Wam dają.. :) Nie wiedziałam, że są takie zwyczaje w niektórych szpitalach. heelenka - ja to się nie znam na tych wynikach, zawsze miałam w normie. Swoje odbieram w poniedziałek i coś się niepokoić zaczęłam, bo ostatnio też mnie brzuch boli. Np. jak za szybko wstanę albo jak się przekręcam na łóżku. I tak jakbym napięty miała wieczorami.. Ale już we wtorek wizyta to podpytam się lekarza o co tu chodzi.
-
Faktycznie lego jest od dawna, ale ja jakoś wolałam większe gabaryty - łatwiej było ucelować w braci :D A takie lalki to był hit, jak w przedszkolu byłam to każda dziewczynka chciała taką.. Teraz to lalka musi mówić, robić siusiu, płakać na zawołanie i jeszcze uczy języków obcych :D Ach jo, na mnie chyba pora.. już same oczka mi się zamykają. Może dzięki takim przyjemnym tematom na wieczór to przyśni mi się coś miłego :) Do jutra! :)
-
No ja to już w ogóle nic jeszcze nie mam.. Chcę to sobie podzielić jakoś na trzy części i co miesiąc tak partiami kupować.. Oj od października zaczynam, bo nie ogarnę później tego wszystkiego na raz.. A z tych najdroższych rzeczy to nic Ci po pierwszym dziecku nie zostało?
-
No ja to chyba kupię coś do noska jak będzie taka potrzeba.. Ja się boję takich akcesoriów używać.. Nawet bym nie potrafiła..
-
Wg tej listy, którą wcześniej wkleiłam to za rzeczy od numeru 7 do 24 coś ok. 500zł mi wyszło, tylko ceny sprawdzałam z allegro i niektóre brałam pod uwagę te droższe, np wanienka z wbudowanym termometrem, a niektóre te z tańszych jak np. pieluszki tetrowe i flanelowe (ich ilość też zmniejszyłam po poradach innych mam i tetry kupuje 10szt, flanelki 3szt)... No i ceny za kosmetyki to tak na oko.. Chyba najwięcej wyszło za termometr medyczny i za wanienkę, ale z reszty drobiazgów też się uzbiera..
-
Dziewczyny Wasze sałatki już mi wyglądają na smakowite :) na pewno jakąś zrobię, tym bardziej, że gości będę miała na weekend :) heeleenka - też się wkurzam, bo nic ciekawego w tych sklepach nie ma abo jest za drogie. Co do kuponu to ja bym skorzystała.. Ostatnio podliczałam ile kosztowałyby nas te akcesoria o których piszesz na allegro.. I kwota była na prawdę spora, więc nawet te 50zł rabatu to już coś.. A w smyku rzeczywiście śliczne mają rzeczy :)
-
joanna6950 - a jak robisz tą z tortellini i ogórkami? Z pewnością jeszcze takiej nie jadłam.
-
No dobre :) A mój się obruszył jak mu powiedziałam na co ten rożek.. Bo wytłumaczyłam, że jak na początku będzie mu ciężko maleństwo wziąć na ręce to wygodniej mu będzie w rożku bobo trzymać.. A on na to: "A Ty myślisz, że ja własnego dziecka nie będę umiał trzymać?" :D No ale jak się poprawiłam, że dla mnie to będzie pomocne i dla dziadków jak wnuka/czkę będą chcieli potrzymać to stwierdził, że może być ten rożek :D A co do pielęgnacji to już się oferował, że będzie kąpać, paznokcie obcinać itp. Zapamiętałam i przypomnę mu po porodzie :)
-
dzidzius210 - niestety nie znam żadnego takiego przepisu, mi też by się przydał na takie awaryjne sytuacje.. Nic poza gyrosem nie przychodzi mi do głowy.. joanna6950 - pochwal się nam później jak coś fajnego upolujesz ;) Ostatnio byłam z rodzicami na grzybkach i całe wiadro uzbierałam sama :) u nas są głównie "czarne łepki" i zajączki.. zapach kwiatów kawy - no i mamy jeszcze jeden argument za kupnem leżaczka :D Paatkaa - ja wczoraj pokazałam mężowi listę na wyprawkę i pierwsze co powiedział to było: "a to aż tyle tego potrzeba?" :D A później sam jeszcze chciał do niej dodawać coś od siebie :)
-
No to wiadomo, zależy od dziecka co mu będzie odpowiadało, więc wielu rzeczy nie przewidzimy :) Bo z tymi pościelami to jest tak, że wszystko takie ładne i ślicznie wygląda w łóżeczku, aż chce się kupować, ale jak to takie niepraktyczne i później szuka się innych sposobów na okrycie maluszka to bez sensu trochę..
-
słońceeee - to teraz nic tylko leżeć i odpoczywac.. A jak poznać czy brzuch się stawia?
-
lulika - ten leżaczek bujaczek to naprawdę fajna rzecz, jeśli tylko dziecko będzie chciało w nim przebywać :) Chyba najlepiej mieć taki z wibracjami.. Bo na początku samo to, że jest w nowym siedzisku i może obserwować co się dzieje obok jest ciekawe dla dziecka.. A jak mu się już będzie nudzić, to zawsze wibracje można do tego dodać i niektóre dzieci sobie przy nich drzemkę ucinają.. No a mama ma ręce wolne, dziecko w pobliżu i czas dla siebie :) Takie najtańsze na allegro to chyba ok100zł, lepsze z jakimiś dodatkami: wibracje, melodyjki itp to już powyżej 100 - ponad 200zł.. No i właściwie to z tego co piszecie kołderka w łóżeczku mało się Wam przydała.. Czy ktoś używał pościeli? Czy zazwyczaj były to kocyki, bądź śpiworki?
-
zapach kwiatów kawy - fajnie, że się przyłączyłaś - każda opinia może się przydać :) Nad poduszką do karmienia też myślałam, ale to już może dopiszę do listy akcesoriów dla mamy :) tylko najpierw muszę taką listę stworzyć :P Może faktycznie do wózeczka nic nie potrzeba.. Na dno gondoli kocyk, dziecko w kombinezonie i na górę też kocyk taki grubszy..
-
Przyłączam się do pytania heeelenki: Co do wózka: pościel czy śpiworek? Używałyście śpiochów? Jak już pisałam, chciałam je łączyć z body na dł. rękaw...