Masaya
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Masaya
-
W sumie to czasami przez ramię mi zajrzy, co tam ciekawego piszecie :D Ostatnio natrafił jak poruszyłyście temat o hemoroidach :D Ale nie wciągnęło go to :P Interesuje go jak o dzieciaczkach i wyprawkach piszemy ;)
-
heelenka- jak urodzę przed Tobą, to Ci śliczny opis porodu prześlę :D choć straszyć nie zamierzam :) Ostatnio nawet mąż stwierdził, że po porodzie to mi laptopa w szpitalu zostawi, bo jak ja się Wam na kafeterii pochwalę, że już urodziłam :D
-
No to prawda, że najlepiej być na swoim. My jakoś dogadujemy się z moimi rodzicami, ale były sytuacje, gdzie przez jakieś pierdoły związane z moimi rodzicami się kłóciliśmy.. Teraz dotarło do niego, że choćbyśmy chcieli to na razie nie damy rady iść choćby na wynajem i jakoś trzeba się dogadać. Zaczął dostrzegać, że nie tylko my (jak mu się wydawało na początku) idziemy na ustępstwa, ale też moi rodzice starają się iść na kompromisy. Choć dla nich to przecież też nowa sytuacja. Wszyscy musieliśmy się w tym jakoś odnaleźć i teraz jest ok. A marzenia i plany o własnym kącie cały czas determinują nas do działania i trzymamy dzięki temu wspólny front.
-
No tym bardziej, że Wy pewnie trochę więcej tych dokumentów będziecie musieli dostarczyć. Małżeństwa jednak mają odrobinę łatwiej w takich sprawach. Ja tam się nie wychylam, przyjdzie dzień kiedy sam ruszy tyłek i zacznie to załatwiać. A zauważyłam, że mój na razie wyczekuje wizyty na początku lutego. I jak lekarz się zdeklaruję, czy długo u mnie jeszcze do porodu czy nie,to on sobie wtedy czas na działanie rozplanuje :P żeby się nie zdziwił, jak go synek zaskoczy i pokrzyżuje plany. Wtedy mu urlopu ojcowskiego na załatwianie wszystkiego nie starczy. Zamiast cieszyć się synkiem, to będzie jeździł jak głupi po urzędach. Czasem nauczka się przydaje, zostaje wtedy na długo w pamięci.
-
heelenka- jak trochę u Twoich rodziców pomieszka to nic się mu nie stanie. A jak nie będzie chciał, to niech stanie na wysokości zadania i wymyśli jakieś rozwiązanie, choćby tymczasowe. Ty myślisz o tym, jak on to zniesie, a ciekawe czy on pomyśli o Tobie, jak Ty dasz sobie radę z wieloma innymi sprawami.
-
podwójna77- rzeczywiście, errteee później pisała ile ma lat. Ale to przy najbliższej okazji, bo sporo tych tabelek jak na jednej stronie :D Czasami dobrze sobie obowiązki priorytetami poukładać. Nawet jakby dom brudem miał zarosnąć :) Tylko nie przesadzaj, teraz zdrowie ważniejsze od całej reszty. A może ktoś mógłby Ci w tej chałturze pomóc? Albo w innych obowiązkach? RybkaPlum- mam nadzieję, że po porodzie łapki mi wrócą do normy :) teraz mam takie małe, grubiutkie paluszki :D Dziewuchy, co Wy macie z tymi chłopami? Też czasem mam zapędy, żeby wszystko samej zrobić, bo przecież zrobię to lepiej :P Ale lampka mi się zaraz włącza, że przecież on dwóch lewych rąk nie ma, to i może sam coś załatwić. Nawet jak do końca nie umyje tych podłóg, tak jak ja bym to zrobiła, to nic nie mówię. W końcu się nauczy. Teraz w kwestii becikowego to najchętniej sama bym pojechała i dokładnie dowiedziała się jakie dokumenty trzeba złożyć. Ale choćby on miał się 10razy do gminy wracać i dopytywać, to palcem nie kiwnę. Jakoś to załatwić musi.
-
Paatkaa- to trochę inaczej u Ciebie wygląda niż u mnie.. podwójna77- a Ty to chyba od stukania w klawiaturę dorobiłaś się bólu nadgarstka. Dużo tej dodatkowej pracy jeszcze Ci zostało? helenka- a jak się takie żyłki nastawia? Jak sobie pomyślę, to już mnie boli.
-
joanna6950 25 Podlasie 1 córeczka 01.02.14 słońceeee 33 dolnośląskie 2 ---/--- 04.02.14 Paatkaa 24 Śląsk 1 Marcin 06.02.14 mamamama2 30 podkarpacie 2 ---/--- 08.02.14 tamisia 28 mazowieckie 1 Franciszek 12.02.14 NadzianaOla 23 war-maz 1 córeczka 12.02.14 truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 29 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 mamaAnusi 34 podlaskie 1 ---/--- 22.02.14 lulika 31 łódzkie 2 Patryk 24.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 Goplana ?? pomorskie 3 synek 25.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom 2 synek 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Masaya 23 kuj.-pom 1 Filipek 28.02.14 Kalina82 31 mazowieckie 3 chłopak 28.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee ?? lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14
-
Aaaa i tak sobie obliczyłam, że errteee była w 38tc, gdy urodziła. errteeee - gdybym się myliła to mnie popraw jak się odezwiesz :)
-
joanna6950 25 Podlasie 1 córeczka 01.02.14 słońceeee 33 dolnośląskie 2 ---/--- 04.02.14 Paatkaa 24 Śląsk 1 Marcin 06.02.14 mamamama2 30 podkarpacie 2 ---/--- 08.02.14 tamisia 28 mazowieckie 1 Franciszek 12.02.14 NadzianaOla 23 war-maz 1 córeczka 12.02.14 truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 29 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 mamaAnusi 34 podlaskie 1 ---/--- 22.02.14 lulika 31 łódzkie 2 Patryk 24.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 Goplana ?? pomorskie 3 synek 25.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom 2 synek 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Masaya 23 kuj.-pom 1 Filipek 28.02.14 Kalina82 31 mazowieckie 3 chłopak 28.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 synek 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee ?? lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14
-
Piszę na raty, bo oczywiście znowu kafe coś się nie podoba i ciągle spam pokazuje. Tabelki też wkleić na razie nie mogę. Zobaczę później. lutowamama- Lekarze na nfz mnie rozwalają po prostu.. Dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło. I że instynkt bratowej nie zawiódł :)
-
Goplana- ludzie tego pokroju to już normalnie lepkie ręce na wszystko mają. Krew człowieka zalewa na takie coś. tamisia- akurat w walentynki fajna data wypada :) NadzianaOla- dobre porównanie z tą bombą :D idealnie odzwierciedla sytuację :) Fajnie, że maleńka dobrze się rozwija :) brzuchowata84- to teraz koniecznie częściej się do nas odzywaj :) RybkaPlum- to Ci synek ma życzenia :) No jak nic, mama ma być cała tylko dla niego i już! ;) U mnie też często trzeba myć podłogi, ale teraz to broszka męża :D
-
asica82- dobrze wiedzieć, że ktoś Cię w tych cierpieniach zrozumie.. A my to na pewno, w końcu nas też te dolegliwości dotyczą. Oj zgadzam się, dłuży się końcówka niemiłosiernie. lutowamama- tak to już jest, że w większośc**przypadków nie mamy wpływu na termin porodu. Dobrze, że malutki w połowie 9 miesiąca jest i spokojnie już może przyjść na świat :) RybkaPlum- to masz bombardowanie ze wszystkich stron ;) Paatkaa- oj ja też się modlę, ale o to żeby syn nie kazał tak na siebie czekać do ostatnich możliwych dni (do 42tc), tylko żeby z zaskoczenia zachciało mu się wyjść ;) Bo ja to zaraz niecierpliwa bym była..
-
A jednak udało mi się złapać godzinkę snu. Od razu lepiej :) No ale tu cisza jak makiem zasiał :P lutowamama- to u Was w rodzinie prawdziwy babyboom :) Swoją drogą, to co dopiero bratowa musiała przeżyć jak się o tak szybkim rozwoju sytuacji dowiedziała. A w takim przypadku będzie miała poród wywoływany czy cc? Właściwie to teraz nie wiesz na co się nastawić, najlepiej być gotowym i na cc i na sn. Tym bardziej, że lekarz zamierza trzymać Cię w niepewności do ostatniej chwili.
-
Dziś ewidentnie nie będzie ze mnie pożytku. Co się położę spać, to syn istne disco sobie urządza, że aż podskakuję na łóżku. No nie da matce odpocząć :P Wygrzebałam z szafy ostatnie rzeczy do prania, na szczęście nie wiele tego wyszło. teraz ze dwa dni będę zbierać siły na prasowanie :) Dzisiaj Dzień Babci, ale nie dam rady moje obie kochane odwiedzić. Dobrze, że telefony jeszcze są. Teraz to one mają więcej werwy ode mnie :) lutowamama- witamy :) napisz nam trochę o sobie i maleństwu :) lulika- jak sobie pomyślę, że jeszcze wizyta w lutym mnie czeka to też się zastanawiam jak ja tam dotrę. W aucie chyba tonę poduszek sobie wyłożę. A już jak się wczołgam na ten fotel to zupełnie nie wiem :) Morfologię nie zaszkodzi powtórzyć, ale jednak ten antybiotyk czemuś ma służyć. Lepiej zdrowym iść do porodu.
-
słońceee- będziemy czekać niecierpliwie na wieści :) do poniedziałku to raz dwa zleci :) anitia- a u Ciebie cc jeszcze w styczniu, czy już w lutym bardziej? Paatkaa- i tak sporo zrobiłaś jak na końcówkę ciąży. Ja już wymiękam nawet jak chwile przy myciu naczyń mam postać.. tamisia- współczuję przeżyć, jak już coś się dzieję to zawsze w najgorszym momencie. Słuchaj swojego m, dobrze mówi! Teraz to Wy jesteście najważniejsi. Emila8200- ja bym chyba nie ryzykowała lewatywą w domu, mnie i tak w stresowych sytuacjach porządnie przeczyszcza :D podwójna77- a no miałam odpoczywać i nosa zza drzwi nie wystawiać. Ale normalnie czasem mnie tak nosi, że skuszę się na krótki wypad, z którego robi się wyjazd kilkugodzinny. No i na własne życzenie później leżę i stękam. Dziś wstałam o 4 i chodzę jak zombi. Mąż stwierdził, że ostatni raz mnie gdzieś zabrał i nawet na kolanach mogę prosić, a i tak już nigdzie mnie nie weźmie :P Ja tam chcę urodzić w lutym, ale czy koniecznie musi to być ostatni dzień miesiąca? ;) A Ty też nie szalej :P :) Idę szybko coś zjeść, bo zaraz padnę, tak mnie ssie w żołądku. Zajrzę później :)
-
Cześć :) Dopiero złapałam oddech i mam trochę czasu, żeby coś naskrobać :) Wybrałam się do miasta po wyniki, kupiłam trochę mięska na obiady, zajrzałam do znajomej na kawę i tak teraz padam.. Przyszły biustonosze z allegro i tak szybko jak przyszły, tak szybko będę je odsyłać. Jakość po prostu tragiczna! Na chińskim bazarze kupiłabym lepsze. No nic, nacięłam się i jeśli nie uda mi się kupić czegoś porządnego w zwykłym sklepie to kupię jakiś sprawdzony przez Was. Ten, o którym Goplana pisała jest fajny i widać, że solidnie uszyty. Będę jeszcze sprawdzać oferty. Za to z pościeli jestem bardzo zadowolona :) Chociaż to śliczne i z dobrej bawełny. Taaa, więc dobrze mi się wydawało, że brzuch opadł mi na dół i dziś teściowa i moja mama zgodnie stwierdziły, że mały jest już znacznie niżej.. Chyba będę wypoczywać jak nietoperze, do góry nogami :P joanna6950- to masz teraz wtyki na porodówce ;) Przeczytałam tą wymianę zdań odnośnie sn i cc i więcej nie czytam. :P Świadomość tego co może się wydarzyć posiadam, ale nie chcę się nakręcać. I tak jak podwójna77 napisała, również dlatego chce rodzić z mężem, aby w razie czego szaszoru narobił, gdy ja nie będę wstanie. podwójna77- lenistwo niektórych Pań w urzędach nie zna granic :D i to jeszcze maja tupet się do tego przyznawać!
-
Goplana- wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłam w filharmonii. Choćby z ciekawości bym poszła, a nuż by mi się spodobało :) Ale z moim to pewnie taka atrakcja nie przejdzie. Jedynie znajome mogłabym namówić. Oj trzeba będzie kiedyś się wybrać :) Dziewczyny już niedługo finisz. Jeszcze tylko trochę musimy wytrwać. Ściskam gorąco, oby z każdym dniem było tylko lepiej! W końcu czeka na nas nagroda za te wszystkie dolegliwości :) kalina82- nas to jeszcze nigdy ten zaszczyt nie kopnął, żeby teściowa zaprosiła tak od siebie na obiad. Pewnie też nieprędko się tego doczekam :P tamisia- pokój cudny :) podwójna77- a spokojnie, ja muszę jeszcze torbę odświeżyć i ostatnią pralkę z dosłownie kilkoma rzeczami wstawić. Więc pewnie w przyszłym tygodniu się za to wezmę :) i ciągle sobie wymyślam co jeszcze muszę kupić albo spakować, gdzie generalnie te rzeczy nie są jakieś niezbędne. Wicie gniazda mi się włączyło jak nic i czasem mam taki natłok myśli, że nie ogarniam :) gość- słabo się orientujesz, bo to o dwie różne osoby chodzi. Nie jestem w stanie dłużej pisać bez jakiejś przerwy, bo co rusz latam do toalety. Mały mi tak na pęcherz uciska, że niedługo zamieszkam w tej toalecie. Chyba mi brzuch poszedł na dół. Jutro zajrzę na dłużej, idę spać. Dobrej nocki ;)
-
Dzięki za info :) No to mąż będzie latał po urzędach :P Chyba kupię sobie jakiś specjalny balsam dla kobiet w ciąży. Widziałam kiedyś taki, który likwiduje uczucie napięcia i swędzenia skóry. Bo zwykłe balsamy, czy oliwka jakoś się nie sprawdzają.
-
podwójna77- Pewnie tak, jednak kręgosłup jest obciążony coraz bardziej. Ostatnio nawet mąż stwierdził, że już mnie brzuch do przodu przechyla. joanna6950- jak na końcówkę ciąży to samopoczucie i kondycja super :) czasem sobie ponarzekam na jakieś dolegliwości, ale wiem, że mogło być gorzej i cieszę się, że nadal w miarę sprawna jestem. errteeeee- ja na razie co chwilę gotuję dania, których po porodzie nie zjem. Teraz zamierzam zrobić rybki w occie :D A dania na po porodzie mam nadzieję zdążę jeszcze upichcić. Dziewczyny wiecie może jakie formalności trzeba załatwić po porodzie? Tak krok po kroku, te formalności, które są związane z rejestracją dziecka w urzędzie, nadanie peselu, meldunek itp. Jakie dokumenty są do tego potrzebne?
-
podwójna77- O joj! Jak ja bym na te smakołyki babcine jeszcze ten bigosik pochłonęła, to mały pępkiem by wylazł :D Czekaj, aż jedzonko mi się w żołądku uleży, to jeszcze dziś może coś w siebie wcisnę :D
-
Ale dałyście wczoraj czadu :) Chyba "szaleju" się najadłyście :D Współczuję Wam tych dolegliwości, toć ile na raz na jedną kobietę może spaść to głowa mała! Ostatnio stwierdziłam, że ten dziewiąty miesiąc to już niepotrzebny jest :P Tak na jego początku powinno się rodzić, bo ósmy już wystarczająco daje popalić, o! lulika- co to ten bepanthen ze smoczkami? kalina82- ja mam 4 lutego wizytę i też tak myślę, że jak nic się dalej z szyjką przez ten styczeń nie zrobiło, to ja się uaktywnię, żeby jej dopomóc :D tamisia- fura pierwsza klasa :) Goplana- mi dopiero gyno-femidazol pomógł, ale to chyba lekarz może przepisać. Żeby dotrwać do wizyty to ratowałam się zimnymi okładami i podmywaniem się każdorazowo zimną wodą i płynem. Nie wiem czy coś na własną rękę można brać. A co do babeczek to uwielbiam gotowaną :) tamisia- słyszałam, od rana w wiadomościach o tym mówią, normalnie brak słów. Jeszcze większe przerażenie mnie ogarnia, bo weź tu zaufaj lekarzom i położnym. Ciekawe co u Madziulki i jej małej Wiktorii :) Mamuśka daj znać co u Was? :) Byłam dziś dosłownie na godzinkę u babci na urodzinach i czuję się jak połamana. Rano zauważyłam, że dłonie mi spuchły, palce to mam takie małe i grubiutkie teraz. Przez cały dzień tylko trochę ta opuchlizna zeszła. Pewnie po dzisiejszej nocy będzie to samo.
-
RybkaPlum- no ja właśnie z fiszbinami zamówiłam. Czasem spałam w takim i było ok, więc mam nadzieję, że nie będzie dla mnie udręką. W razie czego zawsze można na szybkiego kupić inny albo chodzić bez :D Fajny ten z triumpha, inne ich modele też są ciekawe. podwójna77- mothercare ma śliczne rzeczy i dobre jakościowo, czasem warto wydać więcej :) Goplana- ładnie Cię urządzili z tym szwem!. Ale się dziś zrelaksowałam! Delikatny masaż + prysznic i jestem jak nowo narodzona :)
-
Paatkaa- noooo wreszcie, bo my tu już gratulacje chciałyśmy składać ;) Dobrze, że jeszcze w dwupaku jesteś :) Wiesz znajomymi się też nie przejmuję, im zresztą łatwiej odmówić jakby co.. Ale ja w koło mam pełno rodziny, więc pewnie będzie trzeba odganiać :) joanna6950- jak przyjdą to dam znać czy wygodne :) Ale mi się spać chce.. Chyba taka pogoda. Śmiałam się, że sanki wyciągam i mąż ma mnie wozić :D ..ale serio to spacer by się przydał :)
-
O, dodało! :) coś mi kafe się zawiesza i nie wiem od razu czy post został dodany, czy nie. errteeee- proszę bardzo :) joanna6950- a kupowałaś może takie: h ttp://allegro.pl/80d-biustonosz-do-karmienia-bialy-lub-bez-i3882340152.html ? Mam nadzieję, że okażą się ok i w miarę dobrze podtrzymają biust. W sumie to może faktycznie Paatkaa jest już na porodówce :) Do mnie jeszcze nie wydzwaniają, ale w lutym chyba telefon wyłączę :P