asikad30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asikad30
-
Dziewczyny jak tak was czytam to przypomina mi się jak sama kiedyś kombinowałam żeby się nie napracować i zgubić kg, próbowałam ale te tanie tabletki nie działały a na te drogie szkoda mi było kasy no a teraz chyba pierszy raz jestem zadowolona że nie wywalałam kasy na takie wymyślne preparaty, zaoszczędziłam na zdrowiu i zaoszczędziłam sobie rozczarowania bo nie dopadł mnie efekt jo-jo, z roku na rok człowiek robi się mądrzejszy, ja przynajmniej dojrzałam do odchudzania i to w miarę rozsądny sposób, tylko czasami dopada mnie niecierpliwość, że tak wolno spadają te kilogramy, ale jak już je zrzucę to jestem taka dumna z siebie i wtedy wiem, że warto się jednak uzbroić w cierpliwość.
-
Bombasti cytat świetny, ale średnia jeszcze lepsza, gratuluję. Samanta nie miałam Ciebie na myśli pisząc o szkieletorze, jesteś szczupłą osobą, ale ciało masz tak ładnie wyćwiczone, że do kategorii szkieletor nie zaliczasz się, hahaha... Piędziesięciolatko udało się mam płytę, opakowanie połamane ale płyta cała, już wrzuciłam w komputer, żeby nie zginęło, jesteś kochana i cierpliwa, pozdrawiam. Już dzisiaj będę ćwiczyć nie mogę się już doczekać.
-
W końcu mogę coś napisać, jak nie moja praca to mąż zajmowałał komputer. Wczytałam się na spokojnie w Wasze wypowiedzi i porównałam je ze swoimi doświadczeniami, każda z nas jest zupełnie inna i zupełnie inaczej reagujemy na diety, rodzaje ćwiczeń, chodzi mi o to, że nie ma takiej jednej zgodnej zasady, że np. aerobik i dieta 1000 kalorii jest najlepsza, wypróbowałam dużo diet i tylko jedna jak dla mnie jest skuteczna, ale dla innych osób ona nie przynosi rezultatów( stosowała ja moja koleżanka i nic), próbowałam też różnych ćwiczeń, ale jak się okazuje najszybciej widać efekty po callanie, więc możemy jedynie stosować metodę prób i błedów,aż dojdziemy do tego na czym nam najbardziej zależy- idelnej sylwetki i nie jest to ważne czy to będzie figura Lopez, czy szkieletora ( osobiście bardziej seksowna jest według mnie Lopez hahaha... no i całkiem fajnie się rusza, uwielbiam tańczyć), pozdrawiam.
-
Dziewczyny ciarki mnie przechodzą na samą myśl tej katastrofy samolotowej, dlaczego tak się dzieje?
-
Kawa nie martw się sadełka u mnie przynajmniej ponad normę, gruuuuuuuuuuuubo ponad normę, na razie mam przerwę w ćwiczeniach ale niedługo znowu zaczynam, trochę nie wyrabiam się czasowo, dobre chociaz to, że przynajmniej nie objadam się, mój, żołądek chyba już potrzebuje mniej jedzenia jak kiedyś no i o dziwo nie mam zachcianek na słodycze
-
Szelka ja na sb schudłam 2kg w pierwszym tygodniu, teraz waga stoi, ale cm uciekają, z wagą muszę czekać aż będę po okresie bo zawsze ok 2kg mi przybywa przed. Oagap to twoje kinderki są malutkie, napewno sa słodkie, trzymajcie się zdrowo i miłego powrotu do domu Bipi gdzie dorwałaś callana w księgarni? Muszę się też zaopatrzyć, jak ćwiczyłam z kartek to widziałam dużą różnicę w swojej figurze
-
Bipi skoro tak stanowczo twierdzisz, że to możliwe to nie pozostaje mi nic innego jak zacisnąć zęby, nie zwracać uwagi na szybkość utraty wagi i osiągnąć sukces hahaha... Nigdy tak poważnie nie podeszłam do odchudzania więc muszę to wykorzystać, no i przyznaję dużo w tym Waszej zasługi dziewczyny, dzięki.
-
Bipi dzięki za maila, przeglądnęłam stronę, któą mi poleciłaś, jak tylko znajdę więcej czasu więcęj poczytam, jeżeli chodzi o lekarza córki to na szczęście jest anty antybitykowy, więc szukamy innych możliwości, niż faszerowanie jej lekami. Jak na razie wyszła z choroby i nawet powraca jej apetyt. Pięćdziesięciolatko bardzo mi przykro, że stan Twojej mamy pogorszył się, ale nie trać wiary wszystko będzie dobrze. Marcia córka ma 1,5 roku to jest wcześniakiem ( 2 m-ce wcześnie urodziła się) więc to jeszcze szkrabik słodki. Gratuluję wagi dla mnie to chyba nie osiągalne. Kawa ja stosuję south beach, ale robię to po raz pierwszy, więc nie mam większego doświadczenia, tyle wiem ile naczytałam się w necie, ale są dziewczyny, które więcej wiedzą na ten temat, do tego ćwiczę ok 30 min. dziennie. Witam i pozdrawiam nowe dziewczęta.
-
Samanta rozmawiałam z lekarze w sprawie ciągłych infekcji mojej córki, jeżeli chodzi o migdałki to Olga jest za mała, żeby coś zrobić, no ale jeżeli chodzi o alergie to zaczęliśmy działać, dostałam 2 rodzaje leków, na miesiąc, będziemy ją obserwować, a później zrobimy badania pod kątem alergii, dzięki za dobrą radę
-
no to po 7 dniach sb, a rezultaty następujące: waga(-2kg), pas(-1cm), biodra(-2cm), udo(-1cm) no coś się ruszyło, Guga ja ćwiczę codziennie, ale moje ćwiczenia są kombinowane, nie mam do tej pory płyty z callanetiksem, a ćwiczenia z kartki mnie zniechęciły, wybrałam tylko kilka na brzuch i nogi, dołożyłam kilka swoich starych wypróbowanych ćwiczeń no i działam, aha i walczę z hulahopem corazlepiej mi wychodzi Bipi dla mnie również waga jest ważna, cm cieszą, ale mam fobię na punkcie wagi może dlatego, że zawsze tak dużo ważyłam, no a terz chciałabym to zmienić Marcia miło mi Cię poznać, ja chciałabym ważyć 65kg, byłabym przeszczęśliwa, a to będzie wiązało się też ze znikającymi cm
-
Guga ile chudnę na sb sprawdzę w poniedziałek, a pisałam o moich osiągnięciach na kopenhadzkiej no i MŻ, a tak wogle to mam wrażenie, że po tych 5 dniach sb coś zgubiłam, aha i stosuję serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające- EVELINE -slim extreme 3D, poleciła mi to znajoma i jestem zadowolona, skóra robi się soczysta no i jest w przystępnej cenie
-
oagap to dobrze, że wszystko ok, a ze słodyczami trzymaj się, damy radę ja postanowiłam, że te wszystkie \"paskudy\" nie będą mną kierować
-
hej dzisiejszy wieczór spędzam z córką, mój mąż poszedł na pożegnanie jednego z kolegów, który odchodzi od nich z pracy, myślałam, że zrobię coś w domu, ale nie chce mi się, ułożę małą do snu, poćwiczę i posiedzę przy komputerze, już piąty dzień na sb nawet się nie spostrzegłam kiedy prysnął mi ten tydzień, w poniedziałek stanę na wagę i sprawdzę kg, już nie mogę się doczekać, a jednocześnie boję się
-
Oagap to mnie pocieszyłaś, a co do znaków zodiaku to coś w tym jest ja jestem bykiem- wygoda i lenistwo co prawda nie we wszystkim, ale jeżeli chodzi o diety wolałabym, żeby ktoś dla mnie gotował, mam lenia i chyba brak wyobraźni, wolę dania szybkie do przygotowania, ale czasami skuszę się na coś innego i pracochłonnego, na sobotę mam krewetki, jeszcze nie wiem co z nich zrobię, ale coś znajdę
-
Ufia te kg zgubiłam przez praktycznie 6-7 m-cy, bo przez ostatnie 2 schdłam tyko 1kg, obijałam się. Guga, Oagap ja jestem po 4 dniu sb, czuję się dobrze tylko nie wiem, czy to dobrze bo jem 2 -3 posiłki, 1-2 w pracy i 1 w domu, nie chce mi się jeść no i nie mogę uwolnić się od kawy rozpuszczalnej z mlekiem 0,5%, pijam 2 ale zdarza się, że i 3, to chyba nie dobrze? co Wy na to, ma to wpływ na rezultat diety.
-
Samata dzięki za wyczerpującą odpowiedź, zaopatrzę się w coś mocniejszego do szorowania, a nad woskiem jeszcze się zastanowię, kusząca propozycja. Mała nie chce mi spać, więc siędzę i jedną ręką kołyszę a drugą staram się pisać, mam nadzieję, że śnią się Wam kolorowe sny.
-
Pięćdziesięciolatko nie będę przeginać, jak tlko poczuję się źle to wyluzuję, mam nadzieję, że nie dopuszczę do gorszego samopoczucia. Ufia zaczęłam odchudzać się 12.04.2007r to już kawałek czasu, na początku kilogramy leciały bardzo szybko, a teraz bardzo wolno, ale opłacało się, czuję się lżej, a do okoła komplementy, to mobilizuje. Bipi dzięki za słowa otuchy, robię dużo, żeby pozbyć się balastu, a hulahop nie odpuszczę. Guga cieszę się, że podoba Ci się w nowej pracy, kup hulahop to udzielisz mi kilka wskazówek, jak na razie więcej się schylam po koło niż nim kręcę, ale przy tym też można się napocić. Samanta mam do Ciebie pytanie odnośnie depilacji. Ja używam depilatora, ale zimą jak mi się robi gęsia skórka to boli mnie skóra i wrastają włoski, szorstka rękawica i piling nie pomaga. Jak to jest z woskiem, działa podobnie, wydziera włoski z cebólkami podobno. Mile widziana instrukcja obsługi hulahop, hahaha...
-
Samanta dzięki za radę będę w piątek u lekarza to porozmawiam z nim na ten temat, ale bardziej podejrzewam, że to migdały, albo ostatnie ząbki, które chyba chcą się wybić. Pięćdziesięciolatko nie oszukuję, od kwietnia zgubiłam 23kg, samej czasami ciężko mi w to uwierzyć, może nawet nie chodzi o kg, ale o wytrwanie i samodyscyplinę, a uwierz mi lubię sobie zjeść i wypić, no i chciałabym być też zadowolona ze swojego wyglądu, więc jeszcze 20kg i będzię ok, haha...
-
Guga pierwsze koty za płoty, jeszcze nie raz będziesz się nudziła w pracy, ale ma to też swoje uroki można w tym czasie pozałatwiać lub zaplanować swoje prywatne sprawy, haha... jak postanowiłam tak i zrobiłam, pierwszy dzień diety i powrót do ćwiczeń, kupiłam też hula-hop, ale jazda, jak byłam dzieckiem to szło mi super, a teraz dusza blada, 4 kólka i gleba, mąż z córką mają niezłą radochę jak się wyginam i nic, ale będę dzielna, jeszcze zobaczą a tak wogle to mam nadzieję, że może kiedyś skończy się nasz rodzinny koszmar z chorobami, córka w ciągu ostatniego miesiąca przeszła anginę po niej infekcję, a teraz oskrzela i skończyło się na zastrzykach, ja wygrzebuję się z przeziębienia, które skończło się anginą, a teraz dopadło i męża, na razie przeziębienie, nieźle co?
-
Guga u mnie jest trochę inaczej, to nie prywatna firma, etaty przychodzą odgórnie, więc gdybym była nawet najlepszą \"stażystką\" pod słońcem oni sami nie mogą mnie zatrudnić. Moje plany znowu pokiełbasiły się, córka znowu chora, więc nigdzie nie wyjeżdżamy, poradnia znowu będzie przełożona, więc jutro do pracy, a dzisiaj wracam do ćwiczeń od soboty wchodzę na dietę
-
Samanta ja pasuję do poniedziałku, mam lenia, a poza tym przechodzę anginę, nos mam zapchany, ze bez ćwiczeń ciężko mi się oddycha, coś mi się dzisiaj nie chce spać, ale idę się położę może się uda, rano do pracy
-
Guga na staż to ja jestem za stara ale jest to coś na zasadzie stażu, tylko nazywa się: przygotowanie do zawodu, jak dla mnie może być, na konkretną pracę liczę po skończeniu tej mojej podyplomówki bhp, obym się nie przeliczyła, hehe...
-
Guga pieniądze są ważne, ale praca powinna być też czymś w miarę możliwości przyjemnym, a nie męczarnią, lepiej zarobić trochę mniej, ale w spokojniejszych warunkach zaoszczędzisz na zdrowiu i jak sama wspominałaś zyska też Twja rodzina, bedziesz częściej w domu, mogę Cię pocieszyć, że ja zarabiam w tej chwili tyle, że mam nadzieję, dam radę z tego opłacić opiekunkę, ale pracuję i to tylko do czerwca, jak na razie nie zapowiada się na dłużej i z tego też jestem zadowolona, jestem optymistycznie nastawiona- wszystko się ułoży. Pozdrawiam.
-
Guga będzie dobrze, wiem co czujesz bo sama niedawno zaczęlam pracę, tylko, że ja bałam się nawet nie otoczenia, bo z ludźmi albo się dogadasz, albo będziesz z nimi tylko współpracować, ja bałam się tego, że poprostu do niczego nie nadaję się oprócz studiowania i prowadzenia domu, a teraz jest coraz lepiej i zaczynam pomału wierzyć w siebie. Więc uszy do góry dasz radę. Samanta to prawda jak ludzie odchodzą to robi się smutno szczególnie tak młodzi
-
Oagap idę w Twoje ślady, biorę się ostro za siebie, jak ćwiczyłam to zgubiłam 2 kg, a po świętach 1 powrócił, jeszcze jeden wyjazd w czwartek, wracam w niedzielę i od poniedziałku zaczynam dietę, którą proponowała Guga, no i oczywiście ćwiczenia, to są moje postanowienia, mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować. Guga gratuluję nowej pracy, zobaczysz w końcu odżyjesz no i już możesz planować wolny czas z rodzinką, to już jutro? trzymam kciuki.Mam pytanie jak to jest z jogurtami naturalnymi 0% i twaroszkiem wiejskim w diecie SB (1 faza), można, czy nie można? Jedni je stosują, a inni nie, spraktykowałaś tą dietkę więc mi doradź, proszę. Jak bedę miała jakieś wątpliwości to proszę pomóż mi, ale to wszystko wyjdzie w trakcie diety.