Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

guśka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez guśka79

  1. pozostawiam bez komentarza, wierzcie sobie komu chcecie, znikam na razie, żeby toto nie zaśmiecało wam forum... na razie papa!!!
  2. o masz, pjawiła sie moja ulubiona mandaryna - człwieku, nie masz nic innego do roboty tylko łazić za mną po forach?????? przestaje to być zabawne
  3. ojej, właśnie przeczytałam jak to zabrzmialo :O miałam na myśli, że Wam się znacznie bardziej należą :)
  4. takim to się wogóle dzieci nie należą... lepiej by się Wam urodziły
  5. właśnie nie wiem... pisałam kiedyś, jak moja koleżanka piła alkohol, całkiem nieświadomie, sama była zdziwiona, że miala naniego smaka, że jej łatwo wchodził. w sumie starali się o dziecko parę miesięcy, ale to tak na zasadzie - będzie to będzie, jak nie to jeszcze chwilę poczekamy. no i było, trohę się zdziwiła, bo test robiła tak profilaktycznie przed wyjazdem na narty, zresztą nie pierwszy raz - i wtedy musieli wyjazd odwołać... :) a teraz mają zdrowiutkiego synka :D nie zaszkodziło jej to na początku. ale innemu zaszkodzi.. ja to Cipowiem, że się pocichu obawiam, czy ta moja infekcja nie zaszkodzila maluchowi :O w sumie kopie, ale jakiś taki strach zostaje... nigdy nie powiem tego głośno, ale jak mnie nie kopie prawie cały dzień to je \"budzę\", żeby poczuć, że żyje... :O rany, ajk to strasznie brzmi
  6. wiecie co, sniło mi sie niedawno, że jeździłam na nartach... ale to był piękny sen.... strasznie brakuje mi ruchu, szczególnie, że w tym roku kompletnie nic nie robiłam latem, nie byłam w górach, nie pograłam w tenisa, w tunezji musiałam bardzo uważać ze słońcem, nie męczyć się w basenie.... :O jestem strasznie ruchliwą osobą i urawiam sporty, teraz musiałam trochę odpuścić, bo się bałam. dodać do tego pracę biurową - tyłek mi urośnie od tego siedzenia :D chociaż potem się okazało, że byłam chyba w 4 czy 5 tyg. jak szalałam na korcie przez 2 godziny, tak że prawie padałam jak z niego zeszłam...
  7. maybe - podaj łapkę :) i koniec sprawy ja tu jestem codziennie, tylko nie zawsze się odzywam. Jak widzę, że tematem przewodnim sa starania, zły nastrój i załamanie to się dyskretnie odsuwam i nie pcham się z żadnymi radami, ani z moim suwaczkiem, bo co moge powiedzieć??? nie chcę sprawiać przykrości
  8. anka, nie znam się, ale to chyba nie jest jakaś konktetna i stała data... może się przecież zdarzyć, że ow jest wcześnij, jakaś choroba, zmiana klimatu, stres... ale czy to przedłuża drugą fazę to ja nie mam ppojęcia :O
  9. a tak przy okazji - sama skierowałam Cię na to forum - pamiętasz agniechę_79??? to mój drugi nick na forum, które sobie założyłam....
  10. maybe, moge się nie wtrącać, piszę nie za często, bo nie jestem w temacie, nie chcę dołować innych, chciałam Ci opmóc, a nie urazić czy \"zjechać\" jak ty to właśnie zrobiłaś... wiem, że czekanie na coś może doprowadzić do rozstroju i niepotrzebnych nerwów. swój test robiłam chyba 4-5 dni po spodziewanej @ wogóle nie biorąc pod uwagę, że może być fasolka. test robiłam wieczorem, koło19-tej, wyszedł od razu. pisało na nim, że wykrywa ciążę po 7 dniach od zapłodnienia to był ten Quick. zrób go i będziesz wiedziała na czym stoisz. a ja się już dzisiaj nie będę wtrącała w wasze wypowiedzi, narka!
  11. ja bym na Twoim iejscu świra i jebelka dostała od takiego myślenia i gdybania... musisz dziewczyno troszkę odpuscić, bo zwariujesz, a takie stresy i nerwy w ciąży niewskazane :)
  12. Basienkaaaa - gratki najszczersze!!!! maybe - nie wiem, czy mogę sie wypowiadać, ale wydaje mi się, że się za bardzo nakręcasz, w tym sensie, ze za dużo myślisz. kup sobie test i zrób go jutro z samego rana. jeśli nie wyjdzie, to będziesz przynajmniej wiedziała na czym stoisz. bo tak, to myślisz o tym coraz więcej i coraz intensywniej, i sam ten fakt może Ci przesunąć okres. Wiem, bo raz w życiu tak miałam, o cały tydzień. a co do wyniku - ja osobiście wolę się nie zastanawiać, nie myśleć i nastawiać na \"nie\" we wszystkich sprawach, a potem mieć niespodziankę. chociaż w przypadku staranek chyba ciężko o takie podejście...
  13. coś na rozweselenie: (stare, ale fajne) Modlitwa kobiety: Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym mogła zrozumieć swojego męża, daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły. Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła mu wszystko wybaczyć. Tylko o siłę Cię nie proszę, bo bym go k...a zabiła!!!
  14. dzięi starająca, słyszałam, że cukier można też zastąpić miodem - słodzik naturalny. zrobię sobie dzisiaj i będę popijać :) może mi pieroństwo przejdzie, bo już nie wyrabiam :O do tego w pracy zamiast kaloryferów mam klimatyzator, który grzeje, więc powietrze jest suche i niesprzyjające :O
  15. cześć dziewczyny!!! szukam przepisu na syrop z cebuli ma może któraś???
  16. cześć dziewczynki!!! cześć lid! zaczęłam tyć!!! 1 kg przez tydzień, a minęły już ponad 3 tygodnie :D więc sama policz :D jeszcze nigdy w życiu nie ważyłam 60kg!!!!!! 55 to był max, jednorazowy wybryk, ale jak to mi kiedyś dede powiedziała - miałam niedobory sprzed ciąży i teraz muszę nadrobić. widzę, jeszcze nie doczytałam do końca, że jest kolejna zafasolkowana - GRATULACJE!!!!!!! która następna w kolejce? kurde, od niedzieli mam jakiś cholernie uporczywy kaszel, biorę tabletki emskie - nie wiecie, czy można je w ciąży??? bo zanim spytałam lekarza to wzięłam, bo mi po nich trochę przechodzi, a brzuch mnie już od tego szczekania trochę boli :O
  17. miałyście dzisiaj niezłe tempo, nic nie czytałam niestety bo miałam w cholerę roboty, mam trochę dość dzisiaj :( ale zaraz wróci mężuś i przytuli :)
  18. rany, ale macie tempo... cześć wszystkim!!! nie będe sie rozdrabniać, żeby nikogo nie pominąć :) nie mówcie o swędzeniu piersi, ja sie kiedys złapałam na tym, że siedziałam sobie w biurze, czytałam jakieś dokumenty i skrobałam się po biuscie - jak to zauważyłam, to tylko z lekkim przerażeniem sprawdziłam czy jestem sama na szcęście byłam :D musiało to świetnie wyglądać
  19. dido - gratuluję!!! też bym chciała strasznie wiedzieć, już niedługo, 7.listopada :D
  20. cześć dziewczynki! co tam słychać? u mnie nareszcie się humor poprawił :D kryzys poszedł w niepamięć. w nocy miałam małe sensacje żołądkowe, ale mąż się mną tak dobrze zajął, że wszystko w porządku :D palce też wyleczone. jutro poniedziałek i chyba pierwszy raz się cieszę, że idę do pracy :D suzinka, dbaj o siebie!!! trzymam kcuki za wszystkie starające się - powodzenia!!!
  21. sysia, nikt nie krzyczy, ale bądź grzeczna, oki? i nie przemęczaj się
  22. mam nadzieję sysiu, że tego nie czytasz bo ładnie leżysz, jak Ci sabra i ja poleciła...
  23. sysia, no to ja Cię za dwie minuty nie wisdzę przed komputerem tylko w łóżeczku, oglądającą jakieś bzdury w tv, zrozumiano???? sio!!! dla dzidziusia, odpoczywać i się nie stresować, jakaś czekoladka, bo poprawia nastrój, może być kubek gorącej i grzecznie do łóżeczka. a palce bolą jak diabli, smaruje jakąś maścią, ale kontakt z ciepłym jest bolesny, dobrze że mi fryzjer włosy umył :D bo musiałabym męża o pomoc prosić :D
×