

trąbka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez trąbka
-
zaraz sie poplacze maly sie tak strasznie wypycha ze chyba zaraz mnie rozerwie, do tego mam mega zgage i czuje jakbym miala zwymiotowac ile jeszcze??!!
-
to mam tak samo, ginekolog powiedzial ze ulozony jest do porodu glowka w dol a czasami czuje jakby byl poprzecznie bo mi brzuch na boki rozpycha
-
To mnie pocieszylyscie dziewczyny! Razem bedziemy odciagac mleko ;) Jeszcze mam takie pytanie, czy Wasze dzieciaczki tez sie tak mocno rozpychaja ze az caly brzuch boli i robi sie twardy? bo boli to jak skurcz ale nie wiem czy dziecko tak reaguje na skurcz czy samo sie przeciaga i mi sie tylko wydaje ze to skurcz
-
emce, ale bedzie super data urodzin!!! po cichu sama tez licze na ten dzien :D a co do pierogow to ja biore zwykly ser bialy, poltlusty
-
hehe ja te 20 to jadlam caly dzien, normalnie na obiad to jemy taka porcje 7-10 maksymalnie ;)
-
nie pamietam ale Ci podam bo mam zapisany: 50 dkg ziemniakow 20 dkg sera cebula, pieprz, sol ja dalam jeszcze skwarki :) 35dkg maki przesianej, sol i troche wiecej niz pol szklanki cieplej wody mi wyszlo ponad 30 pierogow, byly pyszne, jadlam prosto z wody zeby nie miec zgagi, mezowi odsmazylam i mowil ze pyszne i ze mam zrobic wiecej :D
-
Zadzwonilam do mamy i troche poprawila mi humor. Powiedziala ze mam sie nie przejmowac, robic studia bo dam rade. Ona w razie czego nam pomoze. Zreszta ma troche racji ze przesadzam bo w tym roku nie bylam na wielu zajeciach (wymiotowalam non stop) a jakos zaliczylam wszystko i moze nawet bedzie to stypendium? To chyba zaraz wyciagne odkurzacz i posprzatam. Wstawilam juz leczo i chyba przygotuje farsz na pierogi z kapusta i grzybami. A wlasnie, te pierogi ruskie z przepisu koteczka (nie dalam jajka) wyszly zajebiste. Moje 2 w zyciu pierogi, a pierwsze ktore mi wyszly, zjadlam ponad 20 hehe :) ale to juz dawno bylo
-
Hej dziewczynki! Ja dzis od rana mam paskudny humor i warcze na wszystkich. Nie wiem co zrobic ze studiami. Nie mam napisanego planu pracy magisterskiej, nie wiem w ogole czy chce mi sie to pisac. Sprzatac w domu tez mi sie nie chce. Nawet na zakupy mi sie nie chce. Gotowac tez mi sie nie chce. Wszystko jest do dupy. Heh...
-
nosz kurde masakra, dodzwonilam sie do sekcji stypendialnej (bo powinnam w tym roku miec stypendium za wyniki w nauce) i babka jest tak niezorientowana ze szok, gadala jakies bzdury pozniej zadzwonilam do biura spraw studentow UW i tam powiedzieli co innego niz ta babka i mam niby sie nie martwic i za rok jak wroce to beda mi wyplacac te same pieniadze ktore powinni w tym roku ale ta niepewnosc mnie wkurza, bo bez tej kasy za studia place 5200 rocznie a ze stypendium wychodzi 2000 wiec jakby mi to mialo przepasc to nie oplaca sie brac dziekanki!
-
widze ze jest dzien wkurzonych ciezarowek i mamusiek :D ja zaraz bede dzwonic deo dziekanatu na uczelni wiec przemile panie pewnie tez mi podniosa ciesnienie :D chcialam nie braz dziekanki i zrobic ostatni rok studiow ale od wczoraj panikuje ze nie dam rady, dzidzia nie wiadomo kiedy wyjdzie a za 3,5 tyg pierwszy zjazd, boje sie ze chodzac na uczelnie i lazac po bibliotekach w poszukiwaniu materialow do pracy magisterskiej nie bede moigla dobrze karmic i strace mleko, a bardzo bym chciala karmic piersia moze jednak zrobie sobie dla malego rok odpoczynku a jak juz bedzie duzy chlopak to i maz bez strachu z nim zostanie w weekend, ja bede spokojniejsza, bedzie bez stresu i pospiechu
-
Witam, ja chce juz urodzic jak Zyrafka!!! Dzika zazdrosc mnie ogarnia... Kurcze u mnie tez nic sie nie dzieje, skurcze jak byly tak sa ale nic ciekawego. Wkurza mnie to juz a do terminu jeszcze 9 dni, jak sie przeterminuje to chyba sie wyprowadze gdzies daleko zeby innych ludzi nie wkurzac...
-
Dziecko podobno robi kupke jak sie zestresuje, a u niej trwalo to dlugo wiec dziecko na pewno sie zestresowalo...
-
Witam. Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych!!! Ale zazdroszcze ;) Ja nadal w dwupaku. Z sikaniem mam tak samo jak Wy, wysikam sie i jeszcze leci, wiec siedze do oporu ;) Poza tym chodze duzo czesciej do lazienki. Przed snem to ze 3 razy latam. Skurcze przepowiadajace sa nadal i nic wiecej :(
-
Kurcze, tyle sie dzialo a ja wyjechalam. Wczoraj dostalam sms-a od zyrafki ale wylaczylam juz telefon i dzis rano pomylilam 3 razy pin, dopiero teraz jak dojechalam do domu to odblokowalam. Zyrafce i Ani oczywiscie gratuluje!!! I zazdroszcze ze maja juz dzieciaczki ze soba :) Co do uplawow to tez mam strasznie duzo, az czasami wydaje mi sie ze popuscilam ale to nie to ;)
-
zadzwonila moja mama i pyta co slychac, to mowie ze posprzatalam i zmylam podlogi i wypastowalam i nic poradzila mi zebym wysypala pudelko zapalek i zbierala po jednej, czyli zapalka, wyprost, znowu zapalka, wyprost i tak cale pudelko, ciekawe ;) ale moze zrobie to jak juz maz wroci z pracy :D
-
angioletto Ty to wszystko dzis zrobilas? ja tylko odkurzylam mieszkanie, zwinelam dywan, wymylam i wypastowalam podlogi i zdycham!
-
nie, maz nie bral i tez sie balam ze moze mnie zarazi ale od leczenia do ponownego posiewu minelo ponad 2 miesiace to by mnie zarazil jakby mial lekarka powiedziala ze facetow sie nie leczy, to samo potwierdzil moj wujek ginekolog
-
ok, skoro tak twierdzicie bo po tym co mi ona powiedziala ze to ma sie na cale zycie i sie tego nie wyleczy myslalam ze moze teraz cos namieszali i wyszedl mi zly wynik :D
-
jeszcze chcialam sie poskarzyc, szczegolnie zyrafce: w 27 tc mialam robiony posiew i wyszedl mi paciorkowiec, no wiec dostalam globulki ale ginekolog powiedziala ze i tak to nie zniknie bo to sie ma na cale zycie pozniej przyszedl 36 tc i pyta sie mnie czy chce jeszcze jeden posiew dla potwierdzenia, to mowe ze moze mi zrobic, no wiec pobrala ale bylysmy pewne ze wynik dodatni, a tu niespodzianka i ujemny... jestem w szoku bo bylam przygotowana ze mam te bakterie, ze dostane antybiotyk, ze mam szybko jechac do szpitala jak mi wody odejda a teraz nie wiem co robic??? czy naprawde mam tam czysto i dziecku sie nic nie stanie? oczywiscie zabiore ze soba te dwa wyniki. To jest dziwne bo wtedy mialam bardzo liczne bakterie a teraz czysciutko...
-
hej, moge dolaczyc w tworzeniu muzyki? mi strzelaja nadgarstki wiec bedzie w sam raz ;) poza tym od dwoch dni czulam jakby to mialo juz nadejsc, przedwczoraj nie mialam w ogole apetytu i bylam strasznie zmeczona a wczoraj mialam bole z krzyza ale potem przeszly wiec czekam nadal ostatnio sie opuscilam w sexie ale dzis musze przydusic meza poza tym zabieram sie w koncu za pastowanie podlog :D
-
co do spania z mezem to ja mojego pogonilam na druga strone lozka i teraz ja sypiam z brzegu, na szczescie nie przytula sie za bardzo do mnie bo i tak jest wystarczajaco goraco w nocy, zreszta jak sie zbliza to ja go odruchowo przetaczam dalej ;)
-
ja wlasnie zaliczylam telefon od tesciowej :D pytala czy moja mama mi powiedziala jakie sa objawy jak porod sie zbliza co tam ze przeczytalam mnostwo ksiazek, siedze non stop w necie, chodzilam na szkole rodzenia i teorie mam w malym palcu ;) a u mojej mamy nie bylo zbytnich objawow, pepek zaczal ja bolec lekarz kazal jej przyjechac, w miedzy czasie dopiero zaczely sie skurcze, okazalo sie ze to juz i szybko urodzila ;) ale tesciowa mi gada ze zaczna sie skurcze, najpierw slabe, to mowie ze slabe to mam juz ze 2-3 tygodnie ;) hehe, chyba sie zdziwila
-
Oles, faktycznie gigant, moj ma niecale 3 kg to normalnie kruszyna ;) Trzymamy kciuki bardzo mocno, wszystko bedzie super ;)
-
z tym gadaniem w miescie to macie racje, chlopak teraz juz nie ma odwrotu i musi sie zareczyc na slubie brata bo dziecwyzna pewnie wszystko juz wie i jeszcze by sie zalamala gdyby do zareczyn nie doszlo :D
-
:D niech panna mloda rzuci welon w rece jego dziewczyny a on wtedy padnie na kolana przed nia, przynajmniej wszystkie starsze dziewczyny odetchna z ulga, bo skoro zareczyny od razu, to slub niedlugo i one tez moze jeszcze zdążą ;)