

Beata1987
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Beata1987
-
A jeśli chodzi o samodzielne picie to moja z niekapka nie chce pić. Wie jak z niego ciągnąć, ale jest z niej leń mały. Ze szklanki też ciągnie :-). Dziś ładnie je i wiem, że dziś jej nic nie dokucza i nic ją nie boli bo wcina jak najęta. Na obiad zjadła słoiczek zupy (od jutra znów gotuję) i pół naleśnika.
-
Maminko moja to całe jajo ugotowane trzyma w ręku jak paluszek i sama wcina :-). We wózku też za długo nie wytrzyma, ale godzinę potrafi siedzieć. Jeśli chodzi o szczepienia to my teraz mamy w grudniu. Jeśli chodzi o zmianę mleczka to patrz na stolec i czy małą brzuszek nie boli. Ale pamiętaj, że najpierw organizm musi się przyzwyczaić do nowego mleka więc mogą być różne kupy. Pewnie że wpisz się do tabeleczki :-) Dunia to prawda. Ten rok zleciał jak jeden dzień. A teraz też mi przypomniałaś o tej mamie która zmarła. Muszę pochwalić Zuzię,że od ponad tygodnia nie je mleka w nocy :-)
-
Dla Zuzi W dniu Twoich pierwszych urodzin, oprócz życzeń jakie zwykle składają ludzie: zdrowia, szczęścia , pomyślności, uśmiechów, całusów, misiów, zabawek, przyjaciół i większego zasobu słów :) życzę Ci, abyś miała jak najwięcej dni w życiu, w których powiesz: jestem szczęśliwa
-
A muszę napisać, że Zuzia to mała symulantka :-). Chce jakąś rzecz, której nie można dać, albo bierze coś do buzi co jest za małe i ja mówię, że nie wolno lub nie dam to zaczyna płakać i to takie wielkie grochy jej lecą. To mała już tak chce mnie przekupić :-). Wasze dzieci też tak mają?
-
Agnieszko ja małej zawsze gotowałam zupkę i blenderem robiłam. Ale widzę, że jej nie smakuje wogóle. Dziś nie miałam siły nawet jej obiadu ugotować i dałam zupkę ze słoiczka i to był rosołek z makaronem i nie chciało mi się blendera używać i jadła ślicznie. Faktycznie nie zjadła za dużo, ale to przez to, że zęby idą. Jeśli chodzi o chodzenie to moja przy meblach i innych rzeczach ma opanowane perfekcyjnie. Nawet jak trzymam ją za jedną rączkę to już mniej się chwieje. Ale tak samo jak u Karolinki za dwie ręce nie chce. Woli sama :-). I dlatego Karolinko wydaje mi się, że nie masz się czym przejmować. Przyjdzie taka chwila, że Natanek puści się i od razu będzie biegać :-)
-
Karolinko jak masz altacet to zrób sobie okład na kostkę. Ja ostatnio nie wiem jak , ale uderzyłam się ręką o róg blatu i przez dwie godziny nie umiałam nią ruszać, ale zrobiłam okład i było ok. Moja Zuzia z tatą na dworze. Chodź pół godziny niech sobie będzie. Ja dziś nie miałam siły, aby z nią iść a poza tym cały czas mi zimno jest.
-
Dunia moja uwielbia te sprzęty elektryczne. Za odkurzaczem to chodzi trzymając się go :-)
-
Agatko dziękuję za komplementy dla Zuzi :-). Ja zanim wrzucę zdjęcie na naszą pocztę to zmniejszam je, aby właśnie lepiej się otwierały. Bo takie strasznie duże rozmiarowo zdjęcia bardzo długo się ładują :-). Jeśli chodzi o te owoce to ja też nie stosuję się do tych wszystkich wskazówek. Moja też dostaje ile chce. Wydaje mi się, że im chodzi o węglowodany bo owoce to w końcu sam cukier. Moja Zuzia nauczyła się pokazywać jak robi piesek. Wyciąga język i sapie :-P. U mnie choroby ciąg dalszy :-(. Ze mną coraz gorzej. Nie mam siły na nic. Z chęcią bym się położyła a tu dupa :-(. Dobrze, że mała zdrowa. Karolinko Natan super teraz wygląda a włoski nie będą mu przeszkadzać a wiadomo, że odrosną. Ja też planuję małej ściąć na trzy maszynką bo ma bardzo delikatne i chudziutkie te włoski. A poza tym chciałabym jej wyrównać, bo ma przód dłuższy od tyłu i cały czas irokez jej stoi. Dzisiaj byłam mojego brata na pokaz psów zawieźć a on nie chodzi i powiem wam, że wnieść go na 4 piętro to dla mnie katorga :-(. Chyba z trzy razy się zatrzymywałam i odpoczywałam :-(. To już nie te lata :-P
-
Karolinko tak jest z rodzicami bo moja mama tez zwlekała z nerkami i rękami a teraz płacze po nocach z bólu :-(. A kolejki na operacje są po 8 miesięcy :-(. A nerkę trzeba szybko ratować bo już raz była operowana. No to masz imprezę w dniu urodzin mojej Zuzi :-)
-
Agatko moja wypija tak tylko 400 ml mleka. Ale jeszcze danonka i jajeczko dostaje i rybkę dwa razy w tyg więc ok. Jeszcze mam zamiar ser biały wprowadzić.
-
Kajtoch ja podaję małej te witaminki bo mi często choruje. I wolę zabezpieczać niż potem leczyć. A poza tym ja uważam, że one są konieczne dla prawidłowego rozwoju. A teraz gdy ząbki idą to tym bardziej. Agatko i z tymi owocami to problem bo ja teraz małej kupuję słoiczki bo ile można dawać jabłko czy gruszkę. A ja czytałam, że nie można przekraczać dziennej dawki owoców czyli 150 ml a przecież duży słoiczek ma 190 ml i moja umie je zjeść. Teraz jest strajk z jedzeniem, ale to przez ząbki albo gardło się zaczyna. My byliśmy w trójkę na cmentarzu, Mała sobie spała, a mi było bardzo zimno mimo że miałam skarpety frotowe :-P.
-
A ja jestem przeziębiona :-(. Mam tylko nadzieję, że Zuzia się nie zarazi. Dziś tak jak ostatnio u Duni synka Zuzia miała suchutki pampers, ale dałam jej pić i potem mleko i pampers mokry. Nocka o wiele lepsza. Mała tylko raz się obudziła na picie, ale mimo to wstała o 6.20. U nas na dworze rano było -2 stopnie i szron na dachach
-
Duniu to dla męża 100 lat :-) I teraz się zaczną roczki w naszym gronie :-).
-
Dla Natanka Do zabawy mnóstwa siły, Żeby każdy dzień był miły, Pełen śmiechu i radości, Stu urodzinowych gości, Aut, klocków i pluszaków, Stu prezentów, stu buziaków, Zdrowia szczęścia i słodyczy ....
-
U nas mrozu nie było, ale słoneczko świeci jak oszalałe :-). Ja już posprzątałam i pranie powiesiłam. Mała śpi i mogę w spokoju się umyć i pomalować. U nas nocka tragiczna. Jestem nie wyspana. Mała płakała, spać nie chciała, marudziła i często się budziła. Może to na ten ząbek. Ale nie wiem. Karolinko ja bym też się nie zastanawiała, tylko zaszczepiła :-)
-
No właśnie, że nie konsultowałam tego z lekarzem. Bardzo dziękuję Wam dziewczyny, że mi doradzacie :-). Od jutra koniec z podawaniem witaminy D3 bo dziś sprawdzałam te ciemiączko i jest praktycznie nie wyczuwalne. Ja idę już spać. Dobranoc :-)
-
Karolinko ja daję małej jedną kroplę witaminy D3 (ale jak będziemy na szczepieniu po roczku to zapytam się co i jak z tym ciemiączkiem) i witaminę C 8 kropli za względu na ząbkowanie a jak jest spokój to 5 kropli. Dziś dostałam jeszcze multiwitaminę 1x4 krople. A tak to podaję ten tran jeszcze. Ale piszę na raty :-). Skleroza nie boli :-P
-
Aha i Karolinko jeśli miałabym więcej pieniążków a wiedziałabym, że Zuzia dobrze toleruje mleczko to bym nie zmieniła Bebika na Bebilon. Ja musiałam z konieczności, ale nie było poprawy.
-
Karolinko źle mnie zrozumiałaś :-). Jako pierwsze mleko wybrałam Bebiko i nie jest gorsze. Tylko potem pojawiły się zaparcia i lekarz kazał zmienić mleko i wybrałam Bebilon bo Nan mi odradzano. A po Bebilonie znów było tak samo a że w pewnym momencie zabrakło mi kasy to kupiłam Bebiko i do tej pory jesteśmy na nim :-). Powiem Ci, że i w bebiku i w bebilonie są te same składnieki i praktycznie się nie różnią. Tylko w Bebilonie jest te immunofirtis i ładne opakowanie :-). A cena dość wysoka. Nie masz się czym przejmować bo dajesz Natankowi wszystko co najlepsze :-). Agatko moja nie znosi butów :-D. Jest ryk niesamowity przy ubieranie. Moja śpi sobie, potem deser i spacerek.
-
Moja nie ma za dużego tego ciemiączka i przez lato też dawałam witaminkę, ale myślę, że małej tym nie zaszkodziłam? Agatko u nas nie ma mleczka z Hippa. Jest bebilon, bebiko, nan i nestle. Ja bym może musiała to nestle spróbować i może kupka byłaby inna bo zaparcia dalej są, ale zmiana na Bebilon nic nie dała. Więc jak myślicie? można tak często mleko zmieniać?
-
Byłyśmy u lekarza i małej ząbek wychodzi i dlatego katar. Moja na początku piła Bebiko i było ok potem przez lato i te upały zaparcia i przeszliśmy na Bebilon, ale mimo zmiany nie było poprawy żadnej. Jesteśmy obecnie na Bebiku, ale to tylko przez te problemy finansowe. Moja ogólnie źle śpi w nocy. Może nie tak jak synek Duni czy Agatki, ale bardzo się kręci i odkrywa strasznie. Zawsze co ja się budzę to ona bez przykrycia. Ja ją przykryję i ona znów się odkrywa momentalnie. Śpi poziomo, pionowo, na skos. Jak jej pasuje :-). Karolinko specjalnie dla Ciebie powiedziałam swojemu lekarzowi, że Zuzia bardzo mało mleka pije. A on powiedział, że np jak na śniadanie wypije 120 ml mleka to dać mu ugotowane do tego jajko, albo serek homogenizowany. Jeszcze mi o rybach mówił. Tam też jest białko. Jeśli chodzi o witaminę D3 to mi lekarz nie kazał skończyć dawać. Nawet dziś mi mówił, aby podawać jedną kropelkę dziennie.
-
Ewelka to prawda, że te kombinezony z Biedronki są fajne bo na pewno ciepłe, ale też kosztują 50 zł. Ja patrzyłam rozmiar 74 i wydaje mi się, że są dziwnie uszyte. Bo tułów długi a nogi krótkie. Moja by musiała mieć 80. Ale u nas końcówka była. Moja ma wystarczająco rzeczy na zimę. Bo ma kurtkę i ogrodniczki z kurtką. A za to ostatnie nowe z czapką i rękawiczkami dałam 24 zł przez allegro :-) Muszę małą budzić i zbierać się do lekarza. A poza tym muszę jeszcze wziąć receptę na Ribomunyl bo pierwsza seria dziś zakończona a teraz za 3 tyg kolejna ale tylko 4 dni i potem znów za 3 tyg 4 i za 3 tyg 4 i koniec :-). Może to coś pomoże na odporność. Moja już nie potrafi tranu pić bo jak czegoś nie chce to wypluwa i nie umiem już jej dawać a plany z tego świństwa nie schodzą. Daję jej teraz do wieczornego mleka ale niestety nie zmiesza się to z mlekiem, ale pije bez niczego :-). Myślę, że mimo to ten tran będzie mieć swoje działanie :-) Pingusiu no faktycznie czasem zastanawiam się jakby teraz Weronika wyglądała, co by już umiała i jaka by była. Ale nie było mi dane tego poznać i nawet nie było mi dane przytulić chodź raz. Pamiętam jak wyglądała gdy się urodziła. Ale teraz mam Zuzie i to moje szczęście największe :-)
-
Ewelko ja nie wiem co na ten temat powiedzieć bo tu jest cała historia nasza od momentu zajścia w ciążę i często zerkam na poprzednie strony. Aha wiem, że Daff do nas nie zagląda, ale życzę dużo zdrówka Liliance. 100 lat :-)
-
i znów to samo z kafeterią :-(
-
Ale mnie wkurwia ta kafeteria bo mi się nie pokazują strony do przesunięcia i nie umiem iść na ostatnią bo cały czas mam pierwszą a nie mam możliwości wybrania ostatniej. Moja Zuzia robi strajk z piciem mleka. Dziś tylko 360 ml wypiła. Muszę jej w zupie przemycać. Karolinko teraz wiem jak się denerwujesz, że Natanek nie chce pić mleczka. Byłam dziś z Zuzią na dwugodzinnym spacerze. Ale jej kichol zmarzł :-). Byłyśmy na cmentarzu bo dziś Weronika miała by 2 latka. Napiszcie mi kochane jak wy ubieracie dzieci na spacer w taką pogodę jak dziś?