Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Beata1987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Beata1987

  1. Bonniz podaj e-mail a wyślemy zaproszenie na prywatne forum. Jeśli oczywiście chcesz :). Pozdrawiam Ciebie i Piotrusia
  2. Małgosiu podałam na nowym forum twój email a wzięłam go z poczty i myślę, że nadal jest aktualny. Jak Marta będzie na nowym forum to na pewno od razu wyśle zaproszenie do ciebie. Super, że kolejna mamuśka się dołączy
  3. Wszystko byłoby ok gdybym wiedziała jeszcze jak znaleźć nasze forum :-)
  4. Ja też podałam na naszą pocztę :-). Idę już spać. Miłych snów :-)
  5. A moja manny nie ruszy bo nie lubi tego. Ma od razu odruchy wymiotne. Rano i wieczorem dostaje mleko bez zagęszczenia. A pije dwa razy dziennie po 210 ml. Ze śniadaniami mamy problemy bo chleba nie ruszy. Daje jej jajko w różnej postaci, czasem parówkę, pierogi własnej roboty, tosta z serem ( to ruszy bo zapiekane i nie widzi sera :-) ), jogurt naturalny z płatkami pszennymi, kluski na parze, serek homogenizowany. Obiady mi zjada ślicznie. I co najważniejsze siedzi grzecznie na kolanach :-).
  6. My już dziś byłyśmy 45 minut na dworze, ale jest dość mroźny wiatr. Mam pytanie. Czy np. jak wy coś jecie i dziecko przychodzi to dajecie z tej samej łyżeczki?
  7. Uodpornianie dziecka jest bardzo ważne, ale ja nie chodzę z małą tam gdzie są chorzy. Ostatnio tutaj wszyscy byli chorzy tylko nie Zuzia. i jestem naprawdę zadowolona. Idąc do lekarza Zuzia już ma kontakt z chorymi bo nie ma oddzielnych poczekalni, ale mimo to nigdy nic nie złapała. Ostatnio dwa tygodnie mała siedziała w domu bo miała prawie 40 stopni gorączki i myślałam, że nerwicy dostanę. Teraz codziennie jesteśmy na dworze i jest wszystko ok. Ja też muszę kupić te krople Bio Gaia. Może coś pomoże na jej układ pokarmowy. Jeśli chodzi o katar to na początku miała infekcyjny katar bo był gęsty. Używam fridę i wodę morską z witaminą B6. Ale do fridy nie jest przyjazna. Agnieszko wiem co czujesz jeśli chodzi o katar Olafka. I to, że nie lubi odciągania. Jak ja dwa tygodnie podawałam leki małej to już mi się płakać chciało bo ona płakała niesamowicie i już mi pluła lekami. Moja właśnie zasnęła a ja idę sprzątać.
  8. Faktycznie antybiotyk osłabia organizm i odporność i niby tak jest przez dwa tygodnie od pierwszej dawki. Tzn że organizm tyle się regeneruje, ale jak dla mnie najważniejsze jest hartowanie.
  9. Karolinko super, że się odezwałaś :-). Na pewno towarzyszą tobie wzdęcia. Ja to miałam w późniejszych miesiącach, ale różnie to bywa. Jeśli chodzi o nowe forum to ja nic nie wiem a Marta nie daje w ogóle znać na jakim etapie jest. Moja Zuzia teraz śpi. Byłam już z nią minut na dworze bo jest -4 stopnie i bezwietrznie. Ja już zdążyłam obiad ugotować, posprzątać, podłogi umyć i się pomalować :-)
  10. Aga ja daję 5 ml bo moja tego z łyżeczki nie wypije i daję do wieczornego mleka a wiadomo, że trochę na butelce zostanie. Ja zaczęłam to stosować tak jak pisało na butelce czyli od 1 ml do 5 ml. U nas też jest +2 stopnie a wiatr taki, że wydaje się, że jest -5 stopni.
  11. A jeśli chodzi o nocnik to kładzie misia na niego i mówi "sisi", wchodzi do niego na stojąco i mówi "sisi" :-D
  12. Moja Zuzia miała z jedzeniem takie dziwne okresy. Na początku było tylko mleko. Zupy nie chciała. Jadła owoce w słoiku a potem nie chciała. Teraz gotuję jej zupy z mrożonek i daję pieprzu i dużo koperku albo majeranku albo pietruszki i zjada ok 300 ml. Teraz nawet zje słoik z owocem, ale np jabłka w delikatnym biszkopcie nie zje. Kiedyś uwielbiała jogurt naturalny, później nie a teraz wcina. Co do śniadań to jest gorzej bo chleba nie ruszy. Jedynie to tost z serem żółtym. Zje pierogi i to 5 na raz :-). Aha i do zupy zawsze dodaję jogurt bo smak zmienia. Moja Zuzia zdrowa jak na razie. Codziennie daję do zupy czosnek, dostaje 5 ml tranu i zakończyliśmy podawanie ostatniej dawki rybomunylu. Może akurat odporność pójdzie do góry. Moja Zuzia od tygodnia znów nie je w nocy. W dzień ma tylko jedną drzemkę i to ponad 2 godzinną. Zuzia bawi się sama dość długo tzn. karmi misia, wozi go we wózku, roznosi swoje ubrania na dwór po kuchni, tańczy, ciągnie ślimaka, bawi się lalką i co najważniejsze uwielbia oglądać programy o zwierzętach. Nie interesują ją bajki ani filmiki z internetu.
  13. No właśnie Agatko mi Zuzia pozwala usiąść na komputerze i tutaj napisać, ale potem sobie myślę, że jestem złą matką bo ona tak sama się bawi. Ale w końcu powinna się sobą chodź troszkę zająć. U nas jest dość duży wiatr. Fakt, że jest 0 stopni, ale wydaje się chłodniej. No właśnie Karolinka nie daje nic znać o sobie. Już dość długo nie pisze. Mam tylko nadzieję, że to znów wina internetu. Bo czasem go nie miała. Ale Karolinko jak będziesz na kafeterii to napisz do nas. Moja śpi już 2 godziny i 10 minut. A mnie teraz się spać chce. Położyć mi się nie opłaca bo zaraz mała wstanie.
  14. My też wychodzimy na dwór codziennie. Dziś już mała była ponad pół godziny. Tylko, że jest wietrznie, ale cieplutko. Moja nie trzyma się mnie przy nodze, bo potrafi się zająć sobą. Może nie długo, ale jednak potrafi. Tylko czasem jak ona tak się sama bawi to mam jakieś głupie myśli, że powinnam być przy niej i bawić się z nią :-). Karolinko odezwij się do nas. Zuzia śpi sobie teraz. Wcześnie, ale też wstała o 6.20. Nie wiem dlaczego tak wstała bo wczoraj o godzinę dłużej spała.
  15. No właśnie Agatko ja tam samo pomyślałam. Dziś było -7 stopni i byłam z małą na dworze. Te pół godziny dziennie musi być. Ale przeważnie godzinę jesteśmy. A dziwne jest to, że noworodek może wychodzić do -10 stopni. Normalnie to bym już tydzień musiała z małą w domu siedzieć.
  16. No właśnie Agatko ja tam samo pomyślałam. Dziś było -7 stopni i byłam z małą na dworze. Te pół godziny dziennie musi być. Ale przeważnie godzinę jesteśmy. A dziwne jest to, że noworodek może wychodzić do -10 stopni. Normalnie to bym już tydzień musiała z małą w domu siedzieć.
  17. My już po szczepieniu. Obyło się bez większego płaczu. Mała zważona i tak jak myślałam waży 10,6 kg. Dowiedziałam się, że ząbki przebite czyli czwórki górne. Aga szkoda, że mały ma antybiotyk, ale jak nie było innego wyjścia to co zrobić. Mój lekarz twierdzi, że takie dzieci jak Zuzia to mogą wychodzić na dwór do max -6 stopni. A pytałam się jego z ciekawości. Moja już coraz lepiej w butach chodzi :-). Dzisiaj nawet kawałek ze mną za rączkę przeszła. Ja staram się małej dawać jeść co 3 godziny i zawsze mi się to udaje. Agatko jak mała będzie chciała wstawać tak wcześnie to spróbuję tak zrobić jak pisałaś :-). Moja uwielbia oglądać koty na internecie.
  18. nick ..............imię.........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka..........Aleks.........19.10.....9300.....78.... ....9......12m Green_Gable....Mikołaj.....29.10......12 kg...86-88......4......13.5m Kasiula82.......Amelka.......30.10.....9700.....80...... ..0......12,5m Mother..........Kacper......30.10.....9400.....74....... .6......12m KaroLinka.......Natan.......1.11......12,3kg......86.... .10......14m happymama.....Zuzia........3.11......10,0......80....... 8......12,5 m Ann 31...........Alicja........6.11......9000......77.......6... ...11,5 m Agniesza26.....Olaf..........9.11......10,5kg....87/88.. .. 10.......14m MarzenaMol....Arturek.....10.11......9860.....74.......8 ......12 Beata1987......Zuzia........14.11.....10,6 kg.....74....... 10.......14m2t kaaczuuchaa...Damian.....15.11.....10kg.....75.......9 .....13m20d Marta1983......Robert......16.11.....10,2 kg.....73.......5 .......13,5m Magmall..........Zuzanka....16.11.....9000.....77....... 6.......12m Jokasta.........Jeremi ......19.11.....9600.....74......14.....14m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....10,2kg.....92..... 16......13m13d maminka.1......Lenka.......21.11.....10,0........75..... . 9........14m kajtoch.........Blanka.......27.11......12,5........84.. .. . ..4.......14m pingusia_22....Marika......27.11......8900.....77....... 7.......13,5 m Nika 33.........Weronika...27.11.......11......ok80.....6.......1 3m1t Małgorzata....Julek........ 28.11..... 10,3kg ....ok82.....10....... 13m3t lorinka..........Zuzia........28.11.....ok9,0.....ok80 ....6.......12m anabelkaaa.....Janek.......2.12.......10,5kg....82...... 6........13/14 m mała_agatka..Franek.......3.12......ok10kg ....85.... ...2......13m dunia27.........Kubuś........4.12.....ok9.850...85...... .6.......10,5
  19. U nas jest tak: 7.00 200 ml mleka 10.00 śniadanie: jajko, danio, tost z serem żółtym, jogurt z płatkami, parówka 14.00 250 ml zupy 17.00 słoik owocu 20.30 180 ml mleka Między czasie je chrupki, paluszki, suchy chlebek, płatki pszenne. Pije ok 600 ml herbatki bo nic innego nie ruszy. Nika wydaje mi się, że ilościowo u ciebie jest ok. Na pewno nie jest za mało. My mamy problemy z śniadaniem bo mała chleba nie ruszy ze szynką. Pluje tym. Dziś nic nie chciała tylko danio. I musiałam jej da bo inaczej ryk był. Teraz Zuzia śpi. Od dwóch dni wstaje mi o 6.20 :-(. A spała już do 7.30. Chodzi spać zawsze o tej samej porze. Nie wiem dlaczego tak jest.
  20. U nas też w przychodni nie mają potrzeby mierzenia dzieci. Ja Zuzię mierzę na stojąco, ale jutro spróbuje ją zmierzyć. Może mi urosła pannica :-). Jutro idziemy na szczepienie i dzięki Bogu mała zdrowa. Więc jutro będę wiedziała ile waży. Ja bym jej dała 11 kg, ale różnie to bywa. Aga faktycznie Olaf by dużo ważył. Ale np. od mojego Ł brata córka, która jest od Zuzi o miesiąc młodsza waży 14 kg. Mam nadzieję Agnieszko, że Olafkowi nie rozwinie się choroba dalej. My dziś byliśmy godzinkę na dworze. Było -12 stopni a w słoneczku +8. Nie było ani grama wiatru. Piękna pogoda. Co stosujecie, aby wam ręce nie pękały na mrozie? Bo ja mam tak strasznie posiekane dłonie, że masakra. Kaczucha gratuluję samodzielnego chodzenia Damianka :-). Karolinko co u Ciebie? Jak się czujesz?
  21. Mam pytanie! Czy wasze dzieci też tak pokracznie chodziły w nowych butach zimowych? Bo ja dziś kupiłam małej i mam obawy, że może gdzieś ją cisną, że nie chce chodzić i tak krzywo stawia kroki. Przymierzałam jej w sklepie i były ok. Sama już nie wiem.
  22. No faktycznie jakby tak w dzień było -20 stopni to bym na dwór nie szła, ale jak było dziś -8 o godz 12 to była na pół godziny. U nas najwięcej było w nocy -19 stopni.
  23. Agatko mnie nie bolała w ogóle kość ogonowa po porodzie. Powinnaś to zbadać bo tak nie może być. Lorinko ja obieram Zuzi te skórki z winogrona, mandarynek a nawet z jabłka. Wolę dmuchać na zimne niż ma ją potem brzuch boleć. U nas teraz minus 8 stopni na dworze. Już z Zuzią byliśmy na spacerku. Mała już w zupełności zdrowa. Po katarze nie ma ani śladu.
  24. Agatko moja też chodzi za rączkę czasami, ale nie trzyma mnie mocno tylko tak delikatnie. A poza tym ona sama chodzi. Ale Franek Tobie nie źle narozrabiał. Ta kość ogonowa to boli okropnie. Wiem coś na ten temat. Kiedyś mnie brat w kość ogonową kopnął :-D. I nawet z pozycji leżącej nie dało się podnieść. Masakra :-(. Dziś na dworze było u nas -8 stopni i powiem, że po południu było cieplej niż o godzinie 10. Byłam z małą dwa razy po pół godziny. Moja to ma obsesję na punkcie kotów i psów. Bo jak idziemy na spacer to idziemy na takie skrzyżowanie bo tam są psy, które sobie wolno biegają i my za nimi tak chodzimy :-). A co najgorsze z powrotem do domu jest pod górkę i w takim śniegu bardzo ciężko się pcha wózek. Mam pytanie! Czy wasze dzieci mają pod okiem takie krosteczki białe, ale one są prawie nie widoczne. Tylko czuć, że skóra jest taka nie równa i szorstka a pod światłem widać te krosteczki? Nie wiem co to jest. Agnieszko mam pytanie do Ciebie z zakresu kosmetyki:-).Napisz mi co jest dobre na pory? Bo na nosie mam okropne. Wyciskać się nie da a poza tym lekkie blizny zostają. Dziś robiłam sobie sandwicza z serem żółtym i mała mi całą kromeczkę zjadła :-). Wy też dajecie swoim dzieciom? Andzia ciężko teraz tak eliminować produkty z diety Zuzi, aby sprawdzić od czego te zaparcia. Np. Dziś jadła ogórkową to mi luźne kupy robiła
×