Beata1987

Karolinko właśnie jest tak jak piszesz, że dzieci na słowo "nie wolno" reagują na odwrót. Widzę to po Zuzi. Dziś byłyśmy na mieście i w sklepie do każdej babki co ją zaczepiła ona takie "łuuuuuuuuuuuuu" robiła :-). W ogóle czasem już rogi pokazuje jak coś jest nie tak. A poza tym dziś ta pogoda bardzo źle na nią wpływała bo była wręcz płaczliwa. Choć ja się jej nie dziwię bo mnie dziś po prostu łamie. Mięśnie mnie bolą, głowa boli i tak dziwnie gardło ( chodź bardziej przełyk). Ostatnio mnie migdały strasznie bolały, ale trzeba się do lekarza wybrać z tymi plecami i jeszcze rano jak mam pełny pęcherz to mam trudności w oddaniu moczu. Chyba się starzeję :-D

A już Aga myślałam że to moja Zuzia taka jest. Może to akurat taki wiek. JA też wtedy właśnie biorę ją za rączkę i mówię nie wolno.

Karolinko dziś było bardzo duszno i może od tego mniej siusiał Natan. Jak moja tak miała to lekarz w porze obiadowej kazał, aby mała wypiła 125 ml herbatki a za pół godz porcję mleka i zobaczyć miałam po wypiciu mleka czy pampers mokry był i jeśli był to jest wszystko ok. U Zuzi też zależy od dnia. Nie zawsze ma pełne pampersy. A ja zmieniam co trzy godz. A ja mam takie pytanie. Czy wasze dzieci czasem was "biją"? Chodzi mi o to czy robią wam tzw bach bach. Bo mija mi robi i mnie to martwi :-(.

Aha i mam pytanie ile wy dajecie mięska do zupki?

No i dałam dziś mocz na badanie. Jutro wyniki będą. Aga ja też nie wiedziałam że dziecko może jeść takie przyprawy. A poza tym czytałam właśnie opinie na temat tych przypraw i dowiedziałam się że warto do każdej zupy na początku gotowania dodać czosnek bo on ma rewelacyjne działanie odpornościowa a smak się wygotowuje.

Produkty spożywcze w diecie dziecka, które ukończyło 10 miesiąc życia. Przyprawy: bazylia, cynamon, czaber, czosnek, estragon, kminek, kolendra, koper suszony, koperek, majeranek, natka pietruszki, oregano, papryka słodka, pieprz, rozmaryn, sezam, szczypiorek, tymianek. Owoce: ananas, arbuz, aronia, awokado, banan, borówki, brzoskwinie, jagody, czereśnie, daktyle, dzika róża, gruszka, jabłko, jeżyny, kiwi, maliny, mango, mirabelki, morela, papaja, porzeczki białe i czarne, poziomki, renklody, rodzynki, suszone śliwki, śliwki węgierki, truskawki, winogrona, wiśnie, żurawina. Warzywa: bakłażan, bób, brokuł, brukselka, burak, cebula, cieciorka, cukinia, dynia, fasola biała, czerwona, szparagowa, groch, groszek zielony, kabaczek, kalafior, kalarepa, kapusta biała, czerwona, kiszona, włoska, kukurydza, ogórek kiszony, ogórek świeży, marchew, papryka, pietruszka, pomidor, por, rzodkiew, seler, soczewica czerwona, zielona, soja, szczaw, szparagi, szpinak, ziemniak.

Pingusiu przyzwyczaisz się do takich delegaci. Mojego już nie ma 3 tygodnie i teraz w przyszłym tygodniu przyjedzie na 5 dni i dalej jedzie. Czasem jest ciężko, ale nie ma innego wyboru. Karolinko ja stosuję to samo co Aga. Ewelko mam nadzieję że to nic poważnego. Jutro zanszę mocz nakolejne badani zobaczymy czy Biseptol pomógł. Dziewczyny jakie przyprawy używacie w zupkach dla maluchów? Ja zamierzam zacząć gotować małej bo te słoiczki drogo wychodzą. A czytałam aby nie wprowadzać soli bo jest nie potrzebna w diecie takiego malucha bo dopiero zaczynają poznawać smaki.

Pingusiu przyzwyczaisz się do takich delegaci. Mojego już nie ma 3 tygodnie i teraz w przyszłym tygodniu przyjedzie na 5 dni i dalej jedzie. Czasem jest ciężko, ale nie ma innego wyboru. Karolinko ja stosuję to samo co Aga. Ewelko mam nadzieję że to nic poważnego. Jutro zanszę mocz nakolejne badani zobaczymy czy Biseptol pomógł. Dziewczyny jakie przyprawy używacie w zupkach dla maluchów? Ja zamierzam zacząć gotować małej bo te słoiczki drogo wychodzą. A czytałam aby nie wprowadzać soli bo jest nie potrzebna w diecie takiego malucha bo dopiero zaczynają poznawać smaki.

Znalazłam fajną stronkę z przepisami kulinarnymi dla niemowląt http://www.przepisydladzieci.webpark.pl/index.htm

Agatko masz rację że dzieci śpią dużo lepiej przy otwartym oknie bo wczoraj małej otworzyłam, bo było bardzo duszno i spała idealnie. Nie obudziła się w nocy ani razu a rano od razu 210 ml mleka wypiła. Dziś moje dziecko jest całkowicie inne mimo, że jeszcze ząbek nie wyszedł. Teraz sobie śpi bo pogoda jest bardzo brzydka i jest pochmurno a ja już mam pokój posprzątany. Miłej soboty mamuśki życzę :-)

Agatko teraz faktycznie nie bardzo mogę iść prywatnie do lekarza ale ten antybiotyk mała ma brać 5 dni i po tym zrobię ponowne badanie moczu i jak będą bakterie to zrobię posiew. Duniu ty na pewno się znasz na wynikach moczu. Napisałabyś mi coś na ten temat :-). Moja już gorączki za bardzo nie ma ale rano po śnie jest o to dość duża. Widać że ją ząbki męczą a takie spuchnięte dziąsło na górze ma że masakra. Jeść mi nie chce za bardzo i strasznie marudzi. Te żele jej nie pomagają. Bym jej sacholem troszkę posmarowała ale chyba nie można u niemowląt. Teraz bardzo się poci i znów problemy z kupą ma a jak widzi nocnik to płacze. Noce bardzo ciężkie mamy.

Ten antybiotyk co Zuzia dostała to Biseptol. Wskazania: Ostre zakażenia dróg oddechowych oraz leczniczo i zapobiegawczo w zapaleniu płuc wywołanym przez Pneumocystis carinii, zapalenie zatok obocznych nosa, zapalenie ucha środkowego, zakażenie nerek i dróg moczowych, zakażenia bakteryjne narządów płciowych, zakażenia przewodu pokarmowego wywołane szczepami z rodzaju Salmonella, Shigella, Escherichia coli, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych wywołane szczepami wrażliwymi, zakażenia ropne skóry. Nie należy stosować w leczeniu anginy paciorkowcowej.

Karolinko bardzo dziękuję za chęć pomocy ale naprawdę nie ma potrzeby. Jesteście dziewczyny kochane. Nie sądziłam że takie wsparcie będę miała. Ale to prawda że na ludziach z poza rodziny można zawsze liczyć :-)

Karolinko udanej zabawy :-) Nie mam wyniku moczy małej ale napisze co pamiętam. Wiem że wszystko było ok. Ale dziwne jest to: Bakterie ++ Leukocyty 12-15 wpw a norma jest od 0-5wpw

Później napisze jaki to antybiotyk.

Agatko właśnie tak było. Dostałam antybiotyk aby infekcja się nie rozwinęła. I wiesz sama byłam potem zdziwiona. Bo mała miała anginę ropną i to jest zakażenie paciorkowcem. A ta bakteria może wystąpić potem w moczu. I dlatego robiłam badanie moczu aby sprawdzić czy są bakterie. Na wyniku były 2 plusy więc bakterie są ale wydaje mi się że lekarz powinien dać teraz skierowanie na posiew aby dokładnie dowiedzieć się jakie to bakterie bo ten antybiotyk jak czytałam na ulotce nie działa na PACIORKOWCE i nie może byś stosowany w anginie. Bakterie należy leczyć antybiotykiem ale skąd on wiedział że takim bo to jest antybiotyk który ma zabić te bakterie.

Marzenko ja mam Calcium Sanosvit. Byłyśmy u lekarza bo temperatura była dziś po odjęciu 39.5 stopni. Gardełko, uszy czyste i płuca też. Idą jej na raz trzy zęby: górna jedynka i siekacze górne a poza tym dół też bardzo czerwony. Mamy na to Nurofen 2x3/4 łyżeczki i czopek na noc 125 mg. Do tego badanie moczu odebrane i bakterie na dwa plusy i mała dostała antybiotyk (nie pamiętam nazwy) aby zabezpieczyć ją przed infekcją. Mała jest bardzo marudna. Zapomniałam się zapytać o tą szczepionkę przeciw grypie ale wiem że kosztuje 27 zł. Muszę napisać że ludzi naprawdę się poznaje w biedzie. Z rodziny nie mogę na żadną pomoc liczyć. Naprawdę a tu tak. Jokasto i Agnieszko naprawdę wielkie dzięki dla was. Jesteście kochane! Ale nie mogłabym waszej dobroci wykorzystać. Bo są bardziej potrzebujący na świecie.

Marzenko pewnie że możesz dawać. Jak moja jest chora to daję wapna 2x2,5 ml i 8 kropel wiaminy C

Kasiula o tym szarym szpitalu pisałam u mnie w mojej miejscowości a ja mieszkam w Lublińcu. Na Ligocie jest ładnie jak dobrze pamiętam. To było 9 lat temu jak tam byłam. Ale to jest tak wielki szpital i na pewno sami specjaliści. Pingusia mała dostaje wapno i Ochronny. Teraz już nie jest na antybiotyku. W ogóle nie ma leków. Zęby wychodzą ale nie wiem czy to od tego ale pewnie tak. My mamy do lekarza na 10.50. W nocy temp po odjęciu wynosiła 39.1 stopnia. Mała bardzo źle spała. Przez te cholerne Bibiko małą ma straszne zaparcia. Dziś muszę Bebilon kupić. Ale po zapłaceniu wszystkich rachunków z wypłaty zostaje mi 200 zł. Ja nie wiem jak to będzie. Wszystko mnie denerwuje.

Karolinko a u nas szpital dla dzieci jest szary, brzydki, ponury i śmierdzący :-(. No niestety taka prawda. Jest bardzo zaniedbany. Ja kiedyś byłam w Katowicach na Ligocie u taty w szpitalu i potem z bratem.

Karolinko masz racje. Na pewno będzie dobrze :-). I nie będzie tak jak na przełomie listopad/grudzień. Jestem tego pewna. Nawet lepiej że taka kontrola będzie bo to ważne. I super że teraz jest ok. I nie ma się co martwić :-)

Andzia ja nie wiem jak to jest wychowywać niejadka ale naprawdę współczuję. Ja wiem jak moja marudzi i płacze i mnie się odechciewa wszystkiego ale dasz radę. Mojej temperatura nie spada mimo podawania czopków. Utrzymuje się 38,5 stopni. Płacze często i marudzi. Apetyt ma bardzo dobry ale zauważyłam że znów połyka dziwnie jedzenie. Jutro do lekarza i niech to sprawdzi. Kolejna rzecz to zaparcia. Są coraz gorsze. Chyba też małą brzuch bolał bo jak siadała na nocnik to wielki płacz. Więc położyłam ją i robiłam masaż brzuszka i gazy odchodziły strasznie. W pewnym momencie biegunka poszła i nie wiem od czego. Moja to już nawet lewe ucho pociera ale jutro niech mi to lekarz sprawdzi. Te gazy to mogą być od tego cholernego Bebika. Co sądzicie o szczepiące przeciw grypie? Bo mi małą często choruje.

Kasiula ty to biedna jesteś ze względu na te problemy z nerkami Amelki ale wierzę że będzie coraz lepiej. Marzenko życzę zdrówka dla synka. Kaczuucha i w końcu wiesz dlaczego mały taki w nocy jest. Ząbki wyjdą i będzie coraz lepiej.

Karolinko daj znać jak tam serduszko Natana ale wierzę że będzie ok i nie zamartwiaj się.

A ja robię tak samo jak Ewelka czyli przed wysłaniem kopiuję tekst. Bo różnie to bywa. Dziś oddałam mocz do analizy.Jednak te woreczki to dobra rzecz jest. Moja coś nie zdrowa jest. Miała 38,5 stopni gorączki a teraz 37,7. Jest płaczliwa bardzo. Jutro do lekarza bo boję się że to uszy albo nie doleczone gardło. Przy okazji wyniki moczu odbiorę. Teraz sobie śpi. Mimo to apetyt ma taki sam.