Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Beata1987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Beata1987

  1. Jokasto moja przed południem śpi półtorej godz i po po udniu z godzinkę. Teraz gdy mała raczkuje jest mi o wiele łatwiej i lżej. Bo ja robię swoje a ona na ziemi się bawi lub chodzi za mną. Na pewno dasz radę z dzieckiem i pracą. Wiadomo że na początku będzie ciężko ale jakoś się ułoży. Moja ma gorączkę na tego zęba 37 i 7 stopni.Jest marudna ale na dniach zębol powinien być.
  2. Ja chyba też muszę się zabrać za nocnikowanie ale muszę najpierw go kupić. Moje dziecko wstało sobie już.
  3. Mysza ja ci ze żłobkiem nie pomogę bo ja swojej bym teraz nie dała bo ona nie lubi obcych i do nikogo nie pójdzie. Jak jest u kogoś innego a mnie widzi to ryk i rączki są w moją stronę skierowane.Ale ja osobiście bym moją w styczniu wysłała
  4. Agatko u nas nie ma nikogo innego. Muszę czekać. A prywatnie mnie nie stać. Jest jeszcze ginekolog który prowadził moją pierwszą ciążę ale do niego nie chcę iść.
  5. Na pewno ktoś usunął posty Ewelki bo wiem że były bo jej na pytania odpowiadałam. To na prawdę chamstwo wielkie.
  6. Ostatnio tutaj straszne pustki są. Moja już sobie śpi, termos i butelki naszykowane a ja mam czas dla siebie. Juro do gina w końcu idę bo normalnie juz mnie ta @ denerwuje. A takiego lenia mam że masakra :-).
  7. Z zimnych dań jeszcze coś takiego polecam : Piersi kurczaka kroisz w kosteczki, obficie obsypujesz ostrą przyprawą grillową lub gyros, na przynajmniej godzinę do lodówki. Potem je obsmażasz i podduszasz, a jak wystygną, układasz (najlepiej w przezroczystym, dość szerokim naczyniu) warstwy: mięso majonez pokrojony szczypior (ja daję dużo) połówki winogron (przeciętą częścią do dołu) I zaś do lodówki, najlepiej przygotować w przeddzień, żeby się dobrze przegryzło.
  8. Ewelko ja jak mam jakąś impreze to najpierw jest kawa i ciasto. Polecam z ciast pszczólkę maję i cycki murzynki lub cytrynowiec :-). Potem coś ciepłego np pierogi, rolada z mięsa mielonego, kiełbaska. No i na koniec coś zimnego w formie sałatki np z ryżu i piersi kurczaka i glantyna.
  9. to ja też muszę pochwalić moje dziecko bo nauczyła się siadać z jednej pozycji a dokładnie takiej że na czworakach przychodzi do mnie i wspina się a potem jak jest w pozycji do modlenia się siada :-)
  10. Anabelko to ja na twoim miejscu też bym się do niego nie odezwała i pierwsza bym kroku nie zrobiła i może w końcu się skruszy. Pamiętam że juz kiedyś pisałaś że masz dość swojego męża ale mam nadzieję że wszystko się ułoży.
  11. Anabelko twój mąż bardzo nie ładnie postąpił. Mam nadzieję że Cię przeprosił ale powiem szczerze że faceci tacy akurat są. Niestety :-(. Mi mój też kiedyś w gniewie powiedział, że Zuzia pewnie nie jest jego, ale jej wyprzeć by się nie mógł, bo ona jest bardzo do niego podobna. Wiem co to samotne wieczory :-(. Mój każdy teraz wieczór jest taki właśnie :-(. Karolinko jeśli Natan nie ma gorączki to masz go traktować jak zdrowe dziecko. Tak mi zawsze lekarz mówi i normalnie na dwór z nim wychodzić. Agnieszko niech już Ci laptop naprawią bo brakuje nam ciebie :-). Moja Zuzia sobie teraz śpi urwis mały. W ogóle kobieta mi się zmienia z dnia na dzień :-D. Je miny są powalające bo tak śmiesznie zgryz krzywi. Już nie mówi tatata tylko inne słowa. Ale mamama powie tylko jak jej się krzywda dzieje. Ostatnio zawsze po kąpieli jak już jest ubrana przychodzi do mnie na czworaka i dobre pół godziny przytula się do mnie. Wasze dzieci też tak mają? A tak to zdrowa jest. Jej dwa ząbki rosną. Uwielbia duże psy. Poprawiło się jej jedzenie zupy a dziś wyjadała mi marchewkę w rosołu w kawałkach. Tylko na skórze ma czerwone krostki ale to i na buzi i na rękach, i na nogach i wydaje mi się że ją coś na dworze pogryzło. 20-go jedziemy na kontrolę do neurologa. Duniu niech Kubuś wraca do zdrowia i Natanek też Karolinki. Jeśli chodzi o odzwyczajanie od nocnego karmienia to się nie da bo płacze mi w nocy z głodu.
  12. Elmirko nie rezygnuj z diety strukturalnej bo ona jest zdrowa bardzo. Tylko te koktajle są bardzo nie smaczne. Ja bym zwróciła po nich ale w produktach w strukturalnej diecie jest dużo witamin i w ogóle. Jeśli chodzi o łuk to ja nauczyłam się że będąc przy jakimś pachołku się skręca. Na wyczucie nie umiałam. Duniu ja też wiele razy się odchudzałam i nigdy mi się nie udawało. A teraz waże 50 kg przy wzroście 158 cm. Ale jakis kryzys mam bo bym jadła i jadła a tak nie może być bo przytyję. Moja dziś zasnęła na noc gdy ją ubierałam po kąpieli. I to znów bez jedzenia. Zobaczymy o której teraz wstanie. We wtorek już na serio idę do gina bo od 20 lipca mam krwawienie i nie jest mocne ale jest raz brązowe a raz czerwone.
  13. Agnieszko moja mała się dziś kręciła w nocy a ja jej smoczek dałam. Za chwilę płacz więc znów smoczek dałam i mówię że zrobię jej mleko. Zrobiłam to mleko, wyciągłam smoka i próbuję butlę dać a tu wielkie chrapanie i nic z tego i 120 ml mleka poszło do zlewu. To było ok godziny 4 w nocy a potem na mleko obudziła się o 6.30. Może ja tak muszę robić. Ja też muszę spróbować kawałki jedzenia małej dawać bo cały czas przez sitko przepuszczam. A rybki to ona nie lubi. Marzenko sto lat :-). Mała śpi to ja idę sprzątać.
  14. Kajtoch koniecznie musisz postawić na te prawko :-D. Gratuluję. Wiem jakie to szczęście. Ann mam nadzieję że test da taki wynik jaki chcesz. Jeśli chodzi o kojec to ja nie mam ale myślę że to dobra rzecz. Ja nie mam miejsca na to. Agnieszko nie wiem jak ci pomóc z tym nocnym jedzeniem bo u mojej czasem jest tak samo bo je jeszcze w nocy dwa razy. Denerwuje mnie to bardzo ale nie mam pomysłu. Już wprowadziłam na noc kaszke mleczno pszenną bo ryżowej nie może. Karolinko to prawda że moja się rozwija podobnie do Natana :-). Twój już stoi więc moja chyba tez niedługo będzie :-). Zuzia chyba chora bedzie bo mi coś kaszle czasem albo to od zęba. Dziąsło ją boli i posmarowałam sacholem i od razu lepiej jej było. Agatko trzymaj się dzielnie
  15. Ewelko moja miała przy dolnej jedynce po odjęciu 37.5 stopni. I też była żywa. Jak ząbek wyjdzie to temp nie bedzie. Mojej dziś wyszedł drugi ząbek na dole :-). Teraz czekamy na góre :-D
  16. Pingusia i taki warunek postawiłam Ł. Bo to jego ostatnia szansa. Ale dopiero na poważnie porozmawiamy jak przyjedzie czyli za jakieś 2 tyg. Moja też ząbkuje. Pierwszy wyszedł praktycznie bez niczego a druga jedynka na dole już gorzej. Ale już Ją widać tylko się nie przebiła. Moja miała teraz nie dawno pierwszy upadek z łóżka ale nie było aż tak tragicznie.
  17. Agatko smutne jest to co piszesz. Bóg zabiera człowieka ale też daje życie. I twój Franio na pewno jest dla nich lekiem. Bo jego widok przynosi ulgę w tym bólu.
  18. Anabelko zobaczysz że te danonki się znudzą bo moja tak miała. Dobre 2 tyg nie podawałam bo nie chciała a teraz znów je.
  19. Kajtoch a jednak jestem :-) Moja dziś dostała 2 małe danonki i nie ma żadnej reakcji alergicznej
  20. Agnieszko lepiej abyś tego lekarza zmieniła bo widać że jest niekompetentny. Karolinko moja niestety od początku je mleka tylko po 120 ml i w nocy się budzi ale mleko lubi a ty właśnie może te budynie rób na mleku, kaszki łyżeczką dawaj. Jeśli chodzi o zdjęcia to ja nie wiem bo ja rzadko na poczcie jestem ale mam nowe zdjęcia i wyślę zaraz :-)
  21. Hej dziewczyny! W końcu wróciłam :-). Brakowało mi internetu i kafeterii :-). Teraz muszę ubrania poukładać i kurze pościerać :-). Zuzia teraz sobie śpi. Przez ten tydzień dużo się zmieniło u Zuzi. Ma pierwszego zęba na dole i teraz idzie kolejna jedynka na dole. Jedyny objaw wychodzenia zębów to była lekka gorączka (37,4 stopni) i wodnisty katar. Teraz jest to samo tylko że jeszcze marudzenie dochodzi bo chyba ten ją boli. Do ego Zuzia raczkuje sprawnie do przodu i próbuje z tej pozycji siadać :-). Mała Agatko kondolencje :-( Ann ja myślę tak jak ty. Że taka szansę ostatnią trzeba dać. Nie tylko dla siebie ale dla Zuzi. Teraz jest w Niemczech i pisze i pyta o małą a nawet zadzwoni i się pyta co dalej. Mysza ten syrop nie uzależni małej. Bo on tylko działa w jelitach i tylko rozmiękcza masę kałową. Nie mogę z niego od razu zrezygnować. Tylko stopniowo dawkę zmniejszać. Już nie daję 30 ml a tylko 15 ml. Widziałam tu przepisy na sałatkę. Więc podaję też swój :-) Sałatka z piersią kurczaka i ryżem Składniki: Jedna pierś z kurczaka 4 torebki ryżu por 1 kukurydza z puszki 3/4 słoika ogórków konserwowych majonez kielecki sól pieprz wegeta Pierś gotować w wodzie z wegetą 20 min. Wyłożyć, ostudzić, posiekać na kwadraty. Ryż ugotować w wodzie z piersi wg przepisu. Por, ogórki drobno pokroić w kostkę Kukurydzę osączyć wszystkie składniki połączyć, dodać majonez i przyprawy
  22. Moja Zuzia już wstała. Teraz idziemy do apteki i potem będziemy się z zupą męczyć której jeść nie chce.
  23. A za mną w ciąży to codziennie chodziły jeżyki classic :-)
  24. Ewelko moja ma jedno uszko odstające. Nic na to nie poradzisz. Plastry w taki upał odpadają bo odparzenia robią. Jak byłam z małą u neurologa to on powiedział mi coś takiego. Że jego kolega lekarz miał kompleksy na punkcie swoich uszu odstających ale teraz plastyka czyni cuda. I powiedział że to grosze kosztuje. tylko nie wiem co dla niego znaczy grosze :-D
×