Beata1987

Marzena ja na twoim miejscu brałabym pod uwagę najbardziej 11 listopad :-). Mnie nie mówi na jakiej wysokości ale jeśli ja jestem na początku 33 tyg to powinna byc na wysokości 33 cm. Bo to jest tak że ile tygodni tyle samo wysokośc ma macica.

Matra ja mam podobny brzuszek :-)

No Karolinko najlepiej brać pod uwage termin porodu z pierwszego usg więc ja mam tylko jeden dzień różnicy a mimo wszystko dzidzia jest rozwinięta różnie :-). Nie wszystko zgadza się z usg z terminem porodu. Lekarz mi nic nie powiedział że cos mam obniżone. A co wizyte sprawdza mi na jakim poziomie jest macica.Ale nie chce sprawdzić w jakim stanie jest szyjka :-)

Patunia mi mąż o tym powiedział juz chyba z 4 tyg temu. Ale ja dopiero poczuje że mi brzuch opadł jak zgaga przejdzie i lepiej będzie mi się oddychać a jak narazie nie planuję porodu :-). Ja nie kupuje ani styrylizatora ani podgrzewacza.

No Karolinko jak byłam teraz w szpitalu to moja szyjka miała 34 mm i była twarda i zamknięta. Ale od tego badania już 3 tyg minęły i nie wiem jak jest teraz. Nie przejmuj sie tak bo przecież lekarz wie co robi. Dużo leż i odpoczywaj. Jesteśmy dopiero na początku 33 tygodnia więc mamy jeszcze czas. Bo ja termin z miesiączki mam na 16 listopada a z pierwszego usg na 15 listopada :-). Po prostu jeśli chodzi o moje bóle to one tylko są jak siedze a potem wstaje ale jak rozchodze to już nie a teraz ich nie ma. Ja jestem dobrej myśli. Daff ja też jeszcze nie mam wszsykiego bo jescze musze pościel poprać, koc i ręczniki i rożek.

Daff ja tobie zazdroszcze bo napewno urodzisz już niedługo :-). A ja jestem w 8 miesiącu i tydzień :-)

Karolinko ja dokładnie nie wiem ale wydaje mi się że to chyba obojętnie co pierwsze. Ja mam nadzieje że jeszcze wytrzymam chociaż do rozpoczęcia 9 miesiąca.

Marta ale już mnie dół brzucha nie boli. Nawet dokładnie nie wiem czy to był ból miesiączkowy. Jest już coraz lepiej ale jak co to jutro idę do lekarza. W tym realu byłoby co dla dzidzi kupić ale teraz nie mam za bardzo kasy. a do reala mam 40 km :-(.

Cześć dziewczyny! Ja się wogóle dziś nie wyspałam. Bo wstałam o godz 6 rano i już nie poszłam spać. A teraz muszę się szykować bo mam zawieźć dziadka od męża do lekarza a tak mi się wogóle nie chce ale co zrobić. Potem muszę do apteki jchać po witaminy bo mi się skończyły i rate zapłacić. Ja już sama nie wiem czy mi twardnieje brzuch czy to mała się tak wypina ale cieszę się że mnie dół brzucha nie boli bo już myślałam że musze iść do lekarza bo w tak już zaawansowanej ciąży nie może być bóli miesiączkowych. Moja mała też się tak wypina że po prostu już mnie wszystko boli a najbardziej jak trafi w pęcherz moczowy to jest takie głupie uczucie.

No to jest prawda Marto. Mam nadzieje że wszystkie z nas urodzą po 37 tygodniu :-). Ja bym tak chciała.

A ja dziewczyny jestem u mamy i zrobiłam wszystkim galaretke z bitą śmietaną a tak dawno nie jadłam :-). Ja tez mam to że jak chodze to mi twardnieje i jak mi się siusiu chce to też. Ale czasem sama nie wiem czy to mała się czasem nie wypina.

Hej dziewczyny!!! Ja już jestem po śniadanku i teraz trzeba iść się umyć i ubrać a tak się nie chce :-). jeśli chodzi o lewatywe to u nas w szpitalu robią bez pytania więc ja tym się w domu martwić nie będę. Jeśli chodzi o skurcze to dziś jeszcze nie miałam i mam nadzieje że nie będzie ich. Biorę no-spe i może będzie coraz lepiej. Ja bym chciała wytrzymać jeszcze z porodem 4 tyg aby był skończony 36 tydz.A dziś zaczyna się 33 tydzień. Ja już sama nie rozpoznaję tych twardnień bo nie wiem czy to może mała się wypina tak mocna. Ale zobaczymy jak to będzie. Ja mam kupione już kosmetyki ale jeszcze mi nie doszło z allegro więc ja nie mogę rodzić. Nie mam jeszcze wszystkiego :-(. Chcę wytrzymać do listopada. Ja do szpitala biorę dużą torbę podróżną. Wolę mieć wszystko w jedną spakowane a nie w pięciu.

Karolinko mam nadzieje że z tych twardniejących brzuszków nic nie wyjdzie. Ja nie mam jeszcze leżaczka ani maty ale jakby co to kupię po porodzie.

Cześć dziewczyny!!! Marsjanko gratulacja. Aż nie mogę w to uwierzyć. Co do mojego brzucha to nie jest za dobrze. Bo mi twardnieje i boli podbrzusze. Biorę no-spę i jakoś chodzę tak troche bo leżć to ja już nie moge bo mnie bolą boki. Karolinko a powiedz mi co tobie dokładnie lekarz powiedział na temat tych twardnięć? czy to są skurcze? To babka w szpitalu już tak powiedziała jakbyś miała rodzić?

Ja nie kupowałam wózka na allegro bo mam upatrzony w sklepie.

Vanilka ja też tak czasem mam że mój mąż w środku nocy coś chce tylko ja bez zabazpieczenia nie będę się kochać :-). A poza tym ja nie mam ochoty na sex.

Hej dziewczyny!!! Ja dzisiaj już skończyłam prasować ciuszki i tym razem na siedząco wiec nie było tak źle. Potem jeszcze poszwy i koce musze wyprać.Jeśli chodzi o mojego męża to on pracuje od rana do nocy więc nie może mi pomóc. Ale ja dam sobie rade i na dziś mam już odpoczynek. Biorę tą no-spę i wierzę że będzie lepiej. A ja usg będę miała na początku listopada więc to dopiero za 6 tyg. Teraz już co ma być to będzie. Wierzę że mała jest zdrowa i to się liczy. Dziś patrzyłam kolory farb do pokoju i podoba mi się czerwień i fiolet :-) Ja juz mam ciuszki do szpitala przygotowane tylko body muszę kupić bo nie mam małych.

Oj dziewczyny ja nie mogę sobie za bardzo na odpoczynek pozwolić. Moja mama ma syna niepełnosprawnego i kłopoty ze zdrowiem więc jej nie będę tym głowy zawracać a na teściową nie mogę w tych sprawach liczyć ale jakoś to będzie.

Dunia ja od początku biorę elevit i dopiero skończę jak dziecko się urodzi. Ale też jestem na luteinie jeszcze i teraz no-spę biorę ale zwykłą

Najgorzej boję się tego żę nie zdążę pokoju pomalować i mebli kupić.

Ja juz dziewczyny chce aby był 38 tydzień i aby ciąża się zakończyła. Ja już po prostu siły nie mam. Jak gdzieś chcę iść to tylko zrobię parę kroków i już mam uczucie pełnego pęcherza a poza tym mała się tak wierci że po prostu czuję jakby chciała mi skóre rozszerzyć.

Cześć dziewczyny!!! Ja po prostu od rana się źle czuję. Znów mam te twardnienia brzucha i nacisk na pęcherz moczowy a do tego ból w podbrzuszu ale tylko jak chodze. I dziś z rana złapał mnie ból z krzyża. Ja to kochane myslałam że to już może poród się zaczyna a do tego mdłości. Znów muszę brać no-spe i chyba nie będę jej przerywać. Ostatnio prowadzę mało oszczędny tryb życia ale co zrobić. Ktoś musi posprzątać w domu i poprasować ciuszki. Brzuch znów jest taki ciężki jak przed pójściem do szpitala. Po prostu chyba znów to samo mam.

No dziewczyny każda z nas chyba narzeka już teraz bo brzuch duży,macica wysoko, sporo kg więcej i przez to wszystko. Co do sexu to mi się nie chce :-). Mąż to by z chęcią ale co ja mam zrobic jak ja się położe i już spię. A poza tym jeśli ktoś ma twardnienia to lepiej unikać kochania się.

Ja w dzień to za bardzo czasu nie mam. Teraz muszę wziąć się za układanie ciuchów swoich i męża w meblach.

Jeśli chodzi o spanie to ja się położe o godz 21 i ja od razu spię :-)