Beata1987

Marta ja mimo tipsów zbierałam pieniądze. I nikt się mnie nie pytał czy wole ryż czy grosiki a na dodatek była zima więc troche zimno było. I nie stresuj sie tak. Po przysiędze eszystko będzie ok i już zero strachu.

Znalazłamjeszcze że można brać czysty paracetamol np codipar

Anka jak ja byłam u gina i mówiłam mu że mnie głowa codziennie boli i czy jakieś tabletki są bezpieczne to mi powiedział że nie ma takich i nawet mi nie doradził jakie mogę wziąć. A głowa mnie w poprzedniej ciąży bolałą codziennie. Teraz też tak jest jak np dłużej siedzę na kompie. Lepiej idź do gina. A tu wklejam link na który pisze coś o bólu głowy http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/zapomnij-o-bolu-glowy,1912_8601.htm

No dziewczyny ja teraz będę sprzątać :-(. A tak mi się wogóle nie chce bo na dworze u mnie jest piękna pogoda. A dziś będziemy mieć grila :-). A ja od wczoraj mam smaka na kanapki z sałata a na to dużo pomidora i rzodkiewki. Jeszcze mógłby być ogórek ale by mi się już nie zmieścił na kanapce :-).

Daff ja nie mogę zmienić tego przepisu. Tak sobie zarządził ordynator. Jak urodziłam poprzednie dziecko to nie wpuścili na chwilę mojej mamy. A z M widziałam się na chwilę przed oddziałem położniczym.

Ta wyżej wiadomość jest skierowana do Daff. Pomyliło mi się.

ta wużej wiadimość jest skierowana da Daff. Pomiliło mi się.

Lorinka nie będzie go przy mnie bo ordynator oddziału ginekologicznego i położniczego wymyślił że aby rodzić razem trzeba mieć zaliczoną szkołę rodzenia. No i to jest taki jego głupi warunek.

Ja dziewczyny muszę już kończyć. Mój dzień zawsze wygląda tak samo. wstaję o 7.50 i ubieram się. Potem jadę do mamy aby zawieźć brata do przedszkola (on ma porażenie mózgowe dziecięce i nie chodzi i nie mówi a mama mieszka na 4 piętrze i jest jej ciężko wi ęc jej tak pomagam). Potem o 12.00 z powrotem do przedszkola i jak go przywiozę to jadę do teściowej i tu się robi znacznie nudniej. Ale dziś będę dokańczać kosić trawę bo wczoraj była mała usterka :-). czasem mi się aż płakać chce z tych nudów i bezsilności. Ale nie zasmucam was.

No i to jest prawda z tym cesarskim cięciem. A poza tym jeśle cesarka jest na własne życzenie to jest niebezpieczeństwo że dziecko urodzi się martwe itp. Tak to gdzieś czytałam. No u mnie aż tak źle nie było bo ja nie miałam rozcinanego krocza ale pamiętam że siusiu nie mogłam zrobić bo tak piekło i podmywać się. No i z wypróżnieniem też był problem.

A poza tym bólu po porodzie nie pamięta się od razu jak się didek urodzi. Potem tylko bóle obkurczającej się macicy dolegają ale rzadko. No i jeszcze zależy czy było rozcinane krocze.

Karolinko ja mam tak bardzo często bo ja już jestem uczulona na to przez poprzednią ciążę. Mnie wczoraj bolało podbrzusze ale to chyba przez przeziębienie bo bardzo często do toalety chodziłam a dziś jest wszystko ok.

Ja bym cesarki nie chciała mieć. Bo może i nie ma takiego bólu jak przy normalnym porodzie ale potem jest straszny. Ja będę rodziła normalnie i znieczulenia też nie muszę mieć. Ostatni poród jakoś przeżyłam mimo że bolało jak cholera to i teraz dam radę. Rodzić będę sama chodź wolałabym z M ale nie ma czasu aby chodzić do szkoły rodzenia a to jest warunek wspólnego rodzenia.

Dzięki Lorinka że mi napisałaś o tym talku. No to teraz nic nie mogę używać ale jak pójdę do mojego gina to się go o to zapytam a to dopiero za 2 tyg. No to ty tam nie masz za fajnie z tą służbą zdrowia. Ja też nie wyobrażam sobie nie karmić piersią. Będę to robić dopóki będę miała mleko. Nawet już mam biustonosz dla karmiących mam z poprzedniej ciąży ale nie był wogóle używany.

Ja też bym chciała odstawić ale moja bera jest strasznie blada i mało podatna na słońce :-(. Ale za to teraz mam mocne paznokcie. A wcześniej mi się bardzo łamały. No ale to przez te witaminy które ja biorę cały czas. No i kwas foliowy tak samo.

No ja byłam z tym pieczeniem u lekarza i on mi powiedział że to od spodni jeansów. No a poza tym ja muszę używać wkładki bo ja biorę luteinę dopochwową. Gardło mnie już nie boli tylko mam katar i kaszel ale to niedługo napewno przejdzie.

Uaktualniam NICK.........WIEK......MIEJSCOWOŚĆ.........TC.....TERMIN ... .WAGA Daffodile....... 27......Wojkowice............14.......01.11....56+2 Marsjanka.......29.....Śląskie..................12...... .01.11...57kg/+2 Kasika1.........23......Rzeszów…............14.... . . .02.11..64kg -1 Milla77..........30......Warszawa............14.. ... .02.11..57+2kg mother..........25......Warszawa...........13........04. 11..62-3+1kg ewelka1234.....24.....Poznań................14........06 . 11 happymama....26.......Irlandia..............13.........06.11 ... / +2kg Green_Gable...26.....Zachodniopom........14........06.11 ..65 kg/+2,2 agnesa1983....24....Poznań...............13..........0 9. 11.....57kg/+2kg Aneta30........31.....Kraków...............13..........0 9. 11...53kg/+4 Jokasta........ 31..... Gdynia............... 13......... 11. 11 Marta1983.....21......Warszawa.........13..........13.1 1 .....65kg MarzenaMol....23......Wisła.................12.........1 4 .11 fajna-aj........27......Białogard...........13tydz ....14 11.. + 2,5kg mysza1980.....28......Warszawa...........12.........15.1 1 .....59 kg Karolinka Linka...21...Gliwice...............14.........15.11......50k g Beata1987...........21..... Śląskie...........13.........16.11.....62kg/+3 lorinka..........21......Blackpool.............11....... . 19.11....55kg kaaczuuchaa....27.....Lublin.............12............. 20 .11 mała_agatka....23....Łódź...............11............ 25 .11.....60kg/-2 eluś........30.........Międzyrzecz......9..............2 5.11.....55kg Myszkaa25......26.....Irlandia/Slask....10........ 28.11....53kg Maja_21........21.....Kielce..............10......... 29.11.....64kg / -2kg

Mysza ja mam codziennie okropne sny. Ostatnio śnił mi się nasz Papież. No ciąża to cudowna rzecz ale pod koniec będziesz już chciała tego porodu a przynajmiej ja tak miałam. Bo mnie wszystko bolało od spania na bokach. A potem kręgosłup dawał się we znaki.

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. Ja mam nadzieję że mój didek urośnie do środy do tych 6 cm :-). Ja się najbardziej bałam że mi lekarka powie że serduszko nie bije. Ale powiedziała że się rusza i jest ok ale w środę będę miała dokładne badanie. Teraz byłam z M ale w środę chyba nie pójdzie bo bedzie w pracy. Ja sie czuję już lepiej bo mnie gardło nie boli ale za to kaszel mam okropny. Nie wiem dlaczego ale od trzech dni wymiotuje co wieczór. I to też jest męczące. A mnie dziewczyny najbardziej denerwuje to ze bardzo często piecze mnie pochwa ale bardziej zewnątrz.I na to nie ma żadnych maści. Ale to nic.

Jokasta ja nie pracuję a nic mi się wogóle nie chce. Te pogody mają na mnie ogromny wpływ dlatego że ja często mam niskie ciśnienie i zawsze po południu muszę zrobić sibie sjestę :-). I tak też było teraz :-). Ja chyba jutro dziewczyny pójdę do lekarza po jakieś leki bo mi gardło to chyba się pali w środku.

Ja teraz też wiem bo potem można siebie obwiniać. I tak było ze mną. teraz mała miała by już ponad pół roku. Ja chciałam iść do szpitała ale jak się kogoś radziłam to mówili poczekaj jeszcze trochę. Ale już nie ma sensu na kogoś winę zganiać.

Najgorsze było to że kilka dni przed porodem czułam ogromny strach który nie pozwałał mi spać. Miałam jakieś przeczuje i nie uwierzyłam w niego. Teraz wiem że trzeba zawsze wybrać się do szpitała jak jest coś niepokojącego. No mała miałą 50 cm i ważyła 2350.

Fajna moja córka miała potem sekcje zwłok i wykazało że nie miała żadnych wad rozwojowych i była rozwinieta prawidłowo do wieku. Napewno się też nie owinęła pępowiną bo to by wyszło po porodzie. Lekarze uważają że po prosto mała tak wrobiła że tą pępowine zgięła i po prostu się udusiła. I on ma chyba rację bo dzień przed tym ruchy małej były wręcz bolesne. Po fakcie człowiek żałuje że nie poszedł do szpitała ale już jest za późno.

A teraz mam pytanie do mężatek! Czy wy czasem też macie konflikty ze swoimi mężami :-)?

A dziewczyny co myślicie o noszeniu pasów ciążowych??? Ja tego nie mam ale się zastanawiem czy kupić. Bo w poprzedniej ciąży nie miałam spodni dla ciężarnych i używałam takich gumek aby spodnie nie spadły :-)