Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylka28H

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylka28H

  1. Dziewczyny dzięki za zycząnka:-D. Ja z moim mężem też się kłoce, jestem zdania, ze nawet dobre małżeństwa mają cichę dni. Tylko u nas ja jestem bardziej uparta i stanowcza i mąż pierwszy rękę do zgody wyciaga, więc czasem lubię się pokłócic bo pozniej się bardzo stara:-D. Ja to jestem, no nie? Dziewczyny te, które już maja swoją fasolke, jak się czujecie, ja pierwszą ciąże bardzo zle znosiłam dlatego me pytanie? Dziewczyny te, które czekają na te swoje fasolki ( w tym ja) wiosna idzie, słońko zaświeci ( jak stopnieją śniegi:-) ) i bocianki powrócą. Nigdy nie zatracajcie nadziei:-D.
  2. migotko - w jakim programie obrobiłaś zdjęcie Olka, superowo wyglada:-D Do wszystkich kafeteryjnych mam: spokojnych świąt, mokrego dyngusa ( ale tak naprawdę słonecznego poniedziałku), grzecznych dzieciątek:-D, cierpliwych tatków tych dzieciątek ;-), maluchów przesypiajacych całe noce i radości z tych pierwszych wspólnych rodzinnych świąt.
  3. No fajnie, tak wesoło się zrobiło, że z przyjemnością zaglądam. Dziewczyny wesołych świąt:-D. I abu wczorajszy i dziisejszy obtymizm się utrzymał, a bociany nas zalały:-). PS. Wkońcu wiosna nadeszła, chociaż za oknem mam śnieg.
  4. W wielkopolskim też od rana słoneczko;-). No i dentysta odłożony do kwietnia. Nawet prywatnie nie chciała mnie moja dentystka przyjąć. Aż mi się wierzyć nie chce, ze takie tam kolejki. Chyba będę musiała ją zamienić na lepszy model :-).
  5. Witam, po pierwsze Elmirka - G R A T U L A C J E :-D, zgadzam się, że luz i rzadszy seksik, ale typujący w płodne dni daje lepsze efekty. Teraz dbaj o siebie i fasolkę bo pogoda padkudna sprzyja przeziębienią i innym chorobą. Agusia79 - twoja córka ma 5 latek? Szukam prezentu dla córki sąsiadki ( też ma 5 lat), która obdarowała mnie mnóstwem rzeczy dla mojej 4 miesiecznej córki. Nie mam pomysłów. Co sprawia najwięcej radości twojej córeczce, jakie zabawki? Poradz proszę. aga25 - masz rację jak się ma jedno dziecko jest łatwiej, ale nawet te z jednym trochę czekały na to pierwsze, więc wiedzą co czujesz. Będę Cię na odległość wspierać, abyś kobitko doła nie złapała. Martt - ja akcje okna miałam w poniedziałek, a jak skończyłam lunął deszcz:-D. Też od tego dnia czuję, że mnie coś łapię, kicham, główka boli:-(. Dziewczyny cieszę się, że część z was zmieniła już nastawienie, optynistką wszystko lepiej w życiu wychodzi, tak trzymać. ps. A ja dzisiaj mam wizytę u dentysty, strasznie się boję:-(. Może wyda się wam to dziwne, ale porodu mniej się bałam ( wspomnienia dobre) niż dentysty. I chyba tak już mi zostanie.
  6. beti - to nieciekawie masz z tym choróbstwem, ono każdemu sił ujmuję, a ty z dwójeczką, ale jutro już chyba pomoc nadciąga, o ile dobrze pamiętam to mąż wraca? Trzymaj się ciepło.
  7. aga25 - nie trać nadziei:-), fajnie, że nie traktujesz seksu jako tą produkcję, jak któraś z dziewczyn na forum napisała, tylko jak przyjemność. A to, że rodzina potrafi komentarzami, ciągłymi pytaniami sprawić przykrość to też wiem. Najpierw pytania o ciąże, a pozniej jak zaciążyłam i był termin rozwiązania, minął a ja nic dalej w domciu, to dosłownie codziennie telefony, czy już rodzę, dlaczego jeszcze nie? Jak z mężem byliśmy na kontrolnym ktg dzwoniła męża kuzynka, on nie odbierał telefonu bo miał wyciszony, to ta pomyślała, że my na pewno rodzimy ( rodziłam z mężem) i całą rodzinę obdzwoniła z tą informacją. Jak wyszliśmy po badaniu musiałam wszystko odkręcać, bo jeszcze chodziłam 2w1 :-D. Życzę powodzonka tym oczekującym, którym @ się spóznia.
  8. samantha - każda z nas to inna indywidualność, i wiem że łatwo się mówi, nawet jak nie będziesz o tym rozmawiać to i tak będziesz myśleć. Jakiś czas temu kuzynka męża była z mężem u mnie od 5 m-cy starali się i ciągle nic, ona też nie ukrywała, że dziecko stało się jej obsesją, myślała, że szybko pójdzie, rodzina wiedzieła i ciągle pytała, czy może już jest w ciąży. Mąż przeżywał to także, bo ona ciągle smutna była. Poradziłam im odpoczynek od starań przez jeden cykl a pozniej znowu próbować (dziewczyna już do seksu była zniechęcona). Nie wiem czy mnie posłuchali, ale po dwóch miesiacach dostaliśmy wiadomość, że jest w ciąży:-D.
  9. No właśnie buderfly fajnie, ze napisałaś ile trwały twoje staranka i dlaczego tak długo. Po takim czasie radość musi być ogromna.
  10. Jeszcze chciałam coś dodać, moja siostra starała się o drugie dziecko prawie cały rok ( pierwsze było nieplanowane) , nie wiem ile czasu poszczególne z was się starają, ale oglądałam program w tv, że jeżeli w ciągu 6 m-cy kobieta nie zaciąży przy staraniach to dobrze jest już udać się do lekarza, on wtedy wszystko sprawdzi co trzeba, zleci badania itp. Kiedyś apelowano, aby do lekarza biegnąć po roku starań, teraz ten czas się zmiejszył, gdyż niestety dużo par teraz ma problemy:-(.
  11. Witam dziewczyny, ja radziłabym wam skończyć z tymi pomiarami temperatur, testami owulacyjnymi, liczeniem co do dnia, a to dlatego że wiem że nasza kobieca psychika też może zaporę zbudować, która nie pomoże w zaciążeniu. Nie chce się tu wymądrzać, ale naprawdę staranka takie na luzie będą bardziej owocne. Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazicie, bo ja też poważnie do sprawy podchodzę, ale zróbcie taki test przez jeden cykl. Na pewno wy lepiej bedziecie się czuć, a może fasolka da o sobie znać. Ja stawiam na luzik :-D.
  12. Witam, chciałam zazanczyć, że ja prawko zdałam za 3 razem. aga - sory, że Cię pomyliłam, nie poznałam jeszcze wszystkich i miesza mi się trochę, poprawię się obiecuję. lili- napisałaś, że planowałaś płeć swoich dzieci, jak to się robi. Ja mam dziewczynkę i fajnie jakby przy kolejnych staraniach był chłopak. Mogę mieć na to wpływ?
  13. Witam, okna pomyte, podłogi popastowane, chwilka na kawę i czekam na męża o Olusie:-D. Padam na łep, naprawdę... M_ka- bardzo fajny twój opis porodu, taki rozczulający:-D, fajnie mieć z tego dnia miłe wspomnienia. Moja Ola też ostatnio o nóżki się opiera, tak jakby mostek chciała zrobić:-D. podobno jest to wstępem do przewrotu, co mnie cieszy bo moja jeszcze się nie przewraca. asiorku - zgodzę się z franią, ja też mam stały rytm dnia codziennie o tej samej porzę wszystko się odbywa, czasami jak wyjedziemy z Olą w niedzielkę to jest bardziej marudna, chyba nie wie co się dzieję, może ustalenie takiego rytmu pomoże. beti - wszystkirgo najlepszego z okazji urodzinek, na pewno mąż uczci je w środę jak będzie z wami:-D. andzia - mój lekarz mówił, że po nutramigenie kupka jest szarawa, ja podaję nutramigen i faktycznie takie one są.
  14. Asiorku - ja także Ci współczuję, jednak przespana noc sprawia, że rano z usmiechem witam dzień:-D. Jak już długo trwają te zarywane nocki? A czy w dzień Ola śpi?
  15. Dziewczyny pomocy:-D, wczoraj sąsiadka siostry męża znowu obdarowała nas ubrankami i bucikami dla małej. Aż mi głupio przyjmować od niej te prezenty bo rzeczy są śliczne. Chciałabym jakoś się zrewanżować i postanowiłam kupić coś dla jej córki, która ma 5 lat. Problem tkwi w tym, iż bladego pojęcia nie mam z czego najbardziej cieszą się małe dziewczynki. Ubranko nie wchodzi w gre, myślałam o jakiejś zabawce, ale lalek ma pełno, może jakaś gra planszowa. Proszę napiszcie jakie macie pomysły, chciałabym jej sprawić radość:-D
  16. melcia - za szybko robisz testy ciążowe, nawet jeżeli zajdziesz w ciąże to jeden dzień po terminie @ jej nie wykaże, one są bardzo dokładne, ale musisz więcej dni odczekać, szkoda kasy, życzę troszkę więcej cierpliwości. Ja nie pamiętam jakich ja używałam testów, bo są różne nazwy, ale poczytaj broszurkę nawet na nich piszę po jakim czasie od zapłodnienia test jest w stanie wykazać ciąże.
  17. witam, kamelle- no to przeżyłaś sporo, ale ja też sparzyłam się na naszej służbie zdrowie:-( asiorek - pozuj teraz z Olką do zdjęć i podeślij szybko, ciekawa jestem fryzurki:-D Wiecie co, gdzie jedziemy w gości, to Ola jest grzeczna, to moje pierwsze dziecko to ja myslę, że tak ma być, ale inne mamy mówią, że ich dzieci nie były takie spokojne. No to mam aniołka:-D
  18. Witam:-), poczytałam was i po pierwsze głowa do góry i nie dajcie się porwać obsesjii a także jeżeli znajomi, rodzina pyta obracać to w żart i nie pokazywać, że to iż jeszcze nie jestem 2w1 sprawia mi przykrość bo zamiast cieszyć się ze staranek (bo to przecież piekny okres dla związku:-D , każdy mąż się cieszy ) złapiecie doła. Napisałam to ze swoich doświadczeń. Pierwsze 3 cykle przeżywałam intensywnie, każde niepowodzenie płacz, deprecha, brak chęci, aby kontynuować. Wkońcu mąż mi mądrze powiedział, że on chce mnie taką jak dawniej, bo zaczyna mnie niepoznawać i mam odpuścić, dziecko pojawi się w najbardziej odpowiednim momencie i zrobi nam niespodziankę. No i wykrakał ;-D, w czwartym cyklu dałam na luz i już nie patrzyłam w kalendarz czy mam płodne, czy nie płodne dni, tylko cieszyłam się z życia. Do tego stopnia, że gdy nawet tydzień nie dostałam @ to nie zauważyłam, kupiłam test i wielki pozytyw:-D. aga25 - dziwny ten twój lekarz, wypuszcza takie przypuszczenia chociaż was nie zna. Moim zdanie to , iż chcesz mieć dziecko to nie jego sprawa. Jeżeli masz regularny 28 dniowy cykl to owulacja jest dnia 14 :-D, poprawcie mnie jeżeli coś nie tak napisałam. Agusia79 - ja z małą na spacer zaczęłam chodzić już po 3 tygodniach, najpierw po 15 minut i codziennie wydłużałam o 5 minut, aż stanęło na 2 godzinach dziennie. W grudniu pogoda była ciepła i bezwietrzna, gorzej jest u nas teraz bo mimo, że na plusie to często wiatry mocne i wtedy muszę odpuścić. Ogólnie to spacerek służy zaś dziecku i mamie, która gumi po porodzie kilogramki:-D. Więc polecam dużo spacerków. Dziewczyny będę pozniej, muszę poprawić tabelkę bo dostałam @. Miłej niedzielki
  19. witam, tylko na chwilkę bo zaraz wybywamy. Chciałam zapytać mamy dzidziusia, który ma już ząbki, gdzie wybijają pierwsze ząbki, u góry czy na dole. Moja mama i siostra uparcie twierdzą, że na dole, a ja myslałam, że z tym różnie jest i jednemu wybije górny ząbek innemu dolny. Więc jak jest z tymi ząbkami?
  20. melcia24 - z pierwszym dzieckiem zaszłam w ciąże w czwartym cyklu starań, ale szczerze wam napiszę, że pierwszy miesiąc to byłam pełna entuzjazmu i co drugi dzień się staraliśmy, gdy przyszła miesiączka to byłam rozczarowana, bo jak to możliwę skoro tak często próbowaliśmy i nic. Przy kolejnych razach chęci i entuzjazm mniejszy i niestety obawy, czy wszystko ze mną w porządku bo tyle się słyszy teraz o parach, które mają problemy z doczekaniem się potomka. W końcu, gdy miesiączka spozniała się tydzień, kupiłam test i oczywiście nie byłam pewna wyniku bo kreseczka tak słabiutko była widoczna i nie wierzyłam czy, aby poprawnie go zrobiłam. Tak więc kupiłam następny, też mi nie wyszedł, nie można było wyniku wcale odczytać, dopiero za trzecim razem wynik był pozytywnie widoczny:-D, a mój gin potwierdził radosną nowinę:-). agusia79 - ja jestem listopadówką 2007, a i chętnie chciałabym i na ten rok się załapać:-D
  21. Witam, ja już wstałam:-D tak pytam się o terminy rozwiązania, bo sobie obliczyłam, że mało która załapie się na rok 2008 z rozwiazaniem, wiekszość z nas na topiku doczeka się dzidziusia na rok 2009 ;-).
  22. malutek - zazdroszcze tego basenu, w moim mieście basen dopiero budują, bedzie gotowy pod koniec tego roku, już nie mogę się doczekać:-D.
  23. frania, akurat ja zagęszczam specjalnym preparatem na ulewanie, może co do zagęszczania niech wypowią się inne mamy:-)
  24. Dziewczyny dziś rozmawiałm z koleżanką, jej synek ma 6 m-cy, pytałam przede wszystkim o te żele na dziąsła, kiedy stosować i ona mi powiedziała, że mam przejechać po dziąsłach i jak wyczuję twardę grudki to ząbki wybijają i wtedy zacząć żel stosować i wiecie co wyczułam u mojej dwie grutki górne, chyba pojadę do apteki i kupię żel.
×