Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylka28H

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylka28H

  1. czarna - moja położna radziła, aby główkę oliwkować, wystarczy czubeczek, dziala to zapobiegawczo. Ja smaruję i na razie ciemieniucha się nie pojawiła. Dziewczyny - moja też po wyjęciu z wanny wyję, szczególnie ubierania nie lubi, ale ja zawsze powtarzam że po płaczu przychodzi sen i faktycznie, jak ją ubiorę, dam potem butlę, to pozniej śpi;-D. Ktoś kiedyś mi powiedział, że dziecko zdrowe musi sobie popłakać. Dlatego płacz małej mnie już nie niepokoi, o ile jest to wołanie o jedzenie, zmianę pieluszki a nie że ją coś boli. No i o ile nie trwa długo:-). Dzisiaj też zaliczyłam łakocie i ćwiczenia:-). Nie wiem czy coś mi dają za wczesnie aby było widać rezultaty, ale jest taka świadomość, że robię coś dla siebie. Zmykam, pa pa
  2. beti - ja po kąpieli zakładam czapeczkę, ale jak malej zaczyna przeszkadzać, się kręci w wyrku to zdejmuję i nie śpi z nią w nocy. Kąpie zawsze między 18 a 19 a zasypia mi około 21. Tak więc do spania już bez czapki. Wydaje mi się, że te nasze łysolki po kapieli są wystudzonę i nim ich ciałko nagrzeję się lepiej po kapieli ciepło je ubrać a pozniej do spania rozebrać. Ja sama po kapieli ciepło się ubieram, mimo że 24 stopnie w domu mamy, a po chwilcę się rozbieram bo jest mi już cieplej:-D. Tetrówkę zawsze mam w pobliżu, ale nie pod buzią, moja zazwyczaj śpi na spacerze, dopiero w domu ulewa:-) Dzieki Beti za te wyjaśnienia, to dobrze że tak wszystko razem robią, gorzej by było jakby domagały się spania, jedzenia, przewinięcia o innych porach, to dopiero byś miała co robić. A tak masz podwójną robotę, ale o jednakowych momentach:-).
  3. Co do pączków zaliczyłam dzisiaj dwa. Co do diety, to nie mogę sobie odmówić słodkości, uważam że po całym dniu z małą należy mi się jakaś przyjemność w postaci kawy i dodatku słodkiego do niej. Ale za to konsekwentnie już trzeci dzień ćwiczę po 20-30 minut. Więcej nie dałabym rady. No ale za to wydłużyłam spacer z małą i teraz spacerujemy po 2 godzinki. Rezultatów narazie nie ma, ale w każdym razie nie przybieram na wadzę. Ja jak wam pisałam wcale nie karmiłam piersią i już mam zaliczone dwa okresy, ale może to dlatego że miałam problemy z laktacją:-). Moja mała wypija 150 ml mleka, 6 porcji na dobę. Od dwóch dni tą 6 porcję zwiększyłam do 180 ml, ale nie zawsze wypiję, jeszcze to dla niej za dużo. Niestety znowu odparzenia wracają i znimi walczę. Teraz na brzuszku kładę ją przed każdym karmieniem, leży tyle czasu ile mi zajmuję przygotowanie mleka, czyli około 7-10 minut. Za każdym razem strasznie krzyczy, bo to nie płacz chociaż ma łzy na policzkach. No ale już po trzech dniach widzę poprawę, zaczyna się dzwigać. Asiorku - miłego nartowania. Należy Ci się, bo święta gdy każda z nas wyjechała do rodziny, wy z powodu choroby Olusi musieliście walczyć sami w domciu. Oki zmykam, dobrej nocki.
  4. frania - z tym odchudzaniem mam tak jak ty, mówię że zacznę z początkiem tygodnia a tu nic, zawsze się skuszę na coś słodkiego i czekam do następnego poniedziałku:-D. Słodyczę wcinam, ale zaczęłam ćwiczyć, jakieś pół godziny dziennie, więcej nie dam rady, zobaczymy czy pomogą na ten wiszący brzuch:-). Powiem wam szczerze, że fajnie że sobie o postepach naszych dzieci piszemy, ja moją mało kładłam na brzuszku, mój błąd bo nie mogła ćwoczyć podnoszenia główki. Jak oglądałam wasze zdjęcia i nie pamiętam która z was, ale jeden dzieciaczek na brzuszku miał zrobione zdjęcie, jak ładnie wysoko miał uniesioną główkę, zmartwiłam się że moja tak nie potrafi i zaczęłam często ją tak kłaść. Mogę teraz się pochwalić, że mała robi postepy. Okazuję się, że umiejętności dziecka zależą dużo od nas. Jeżeli nie będziemy do dziecka mówić nie będzie gaworzyć, jeżeli nie będziemy wkładać mu grzechotek w łapki to ich nigdy nie złapie itp. Więc mamusię piszczie jak najczęściej o pospach nowych swoich pociech. czarna - śliczna mała, ja nie mogę nigdy uwietrznić na zdjęciu uśmiechu mojej, a tobie ładnie się udało. beti - fajna fotka z maskotkami, zadam Ci może głupie pytanie, ale tak się zastanawiałam, czy twoje maluchy budzą się i zasypiają o tej samej porze. Czy jeden się zbudzi i zbudza drugiego? Jak to jest z dwójką?
  5. Co do allegro, zapłaciłam z góry przelew na konto, tylko coś takiego wchodziło w grę, nie jest to duża kwota, ale mimo to jest mi przykro. Nadal próbuję się zkontaktować z nim może nachalność coś wskóra:-) Maluda śpi, dziś dałam jej na noc 180 ml , wcześniej było 150 ml. A wy ile już dajecie. Pa pa
  6. kamila -dzięki za fotki, ale ładny bobasek, oczka żywe i fajna czuprynka, ale rozbrajające jest to zdjęcie z stópkami, extra.
  7. Asiamal - gratulację, ale duża dziewczyna:-D kamelle- do mnie fotki nie doszły adres sylwiahaber@tlen.pl, Asiamal jeżeli znajdziesz czas też proszę, podaj nam swojego e-maila to my też Ci porozsyłamy fotki naszych pociech
  8. Dziewczyny mam pytanie z innej beczki:-D. Czy zdażyło się, której zamówić coś na allegro, zapłacić z góry za towar i go nie dostać? Ja właśnie mam taką sytuację, a sprzedawca nie odpowiada na e-maile i nie odbiera podanego przy kontakcie telefonu. Nie wiem czy można coś zrobić, czy po prostu zostałam oszukana i nic już nie mogę? Czy można jakoś sprawdzić czy paczka wyszła, poradzcie? Czyba że to poczta ją zgubiła?
  9. Witam, dziewczyny Iva - nie znam dokładnie sprawy, ale jeżeli związek jest toksyczny i partenr zamiast przynosić Ci sparcie i pomoc sam staję się kolejnym balastrem i powodem twojego złego nastroju, to nie warto w tym tkwić. Radosna mama to radosne dziecko, wierzę że podejmiesz dobrą decyzję dla Ciebie i dziecka. Moja dzisiaj nie chce pić mleka, zabrałam ją na spacer, przerwa między ostatnim karmieniem 4 godziny ( a zawsze była 3 godzinna), myślałam że wypiję z ochotą te 150 ml, a tu nic, jakieś 75 ml wypiła i więcej nie chciała. Czy wasze też mają takie dni, bo nie wiem czy się tym niepokoić, może brak apetytu o czymś świadczy? franiu - twoja Iza, to też już kawał baby (tak jak moja) , taki mały pulchniaczek. Moja najwięcej fałdek ma na nóżkach a pamiętam jakies 2 tygodnie temu to były one takie kościste, a teraz udka mają fałdki:-D. asiorku - Twoja Ola, ale ma ładne duże oczy, szczególnie kolor ciekawy. O włosach to już nie wspomnę, mojej się z tyłu wycierają, tylko przód nie naruszony:-). beti - znalazłam w necie te ćwiczenia, co ty robisz, ale tam jest godzinny program, nie wiem czy dam radę, ale spróbuję o ile do wieczorka nie padnę ze zmęczenia bo mój szkrab dziś marudny.
  10. dziewczyny co do tego ulewania to wiem, że gdy dziecko będzie więcej w pionowej pozycji mija, czyli do około pół roczka jak już będzie siedzieć musimy wytrzymać i przebierać 3 razy dziennie te nasze małe radości, a pozniej będzie już po kłopocie. My dzisiaj małą bierzemy do wujcia, zobaczymy jak mała w gościach będzie się sprawować, zawsze jak gdzieś jedziemy mam 2 duże torby spakowane, a cały ten ekwipunek jest oczywiście małej. Zmykam, ja też życzę miłej i spokojnej niedzielki, pa pa
  11. migotka - co dp krowy to powiem Ci że to jej uluniony pluszak, ma dużo pluszaczków, ale krówkę czarno-białą upodobała sobie szczególnie:-). Dziękuję za fotki, włoskami się nie przejmuj, po roku podobno szybko włoski rosną, a nasza ma już, bo ja podobno jak się urodziłam też miałam ciemne długie włoski, ale ni m skończyłam rok się wytarły tak jak naszej się wycierają. Mi najbardziej w dzieciach podobają się ich oczy, małe dzieci takie ładne rzęsy mają i fajnie je mrużą.
  12. asiorku miłych pogaduszek i wspomnień, po porodzie fajnie się o nim rozmawia. Chciałam wam donieść, że kuzynka męża urodziła, ale przeżyłam szok jak się dowiedziałam ile trwał poród, bo aż 28 godzin, te moje 11 godzin musi się schować. Do końca ciąży biegała i pracowała, naprawdę ruchliwa dziewczyna, wcale się nie oszczędzała a i tak poród miała po terminie, no i jaki długi.
  13. czarna - jeżeli wcześniej nie ulewał, to wydaję mi się że za dużo dostaje pokarmu i to jest przyczyną. Ja też zawsze tyłam po tabletkach antykoncepcyjnych, mimo że mój gin mówił że to nie od nich. asiorku - u nas też strasznie wieje, coś okropnego. Wolałabym mróz i śnieg:-D. A ze słodyczami to muszę coś zrobić, znowu przybrałam na wadzę a jeszcze nie zrzuciłam tych ciązowych kilogramów. Katasrofa, spodnie ledwo dopinam, a brzuch mam jak w 5 m-cy ciąży, chyba że go przycisnę ciasnymi spodanimi to jest ok, nic nie widać. Zastanawiam się czy ta skóra zflaczała się zciągnie, czy jak nic nie będę robić tak zostanie. Może dobrzeby było gdyby któraś mnie postarszyła to bym się wkońcu wzieła za siebie. ilonka ja podwójnie pieluchowałam aż 2 m-ce. Teraz nie muszę, bioderka ok. mimi- my z małą już byliśmy : u babci 5 razy, u prababci ze strony męża - 3 razy, u mojej prabaci - 2 razy, u siostry męża - 3 razy, u mojego brata - raz, u mojej koleżanki- raz. Tak więc jak widzisz mała trochę wyjazdów zaliczyła. W domu jest spokojniejsza, w odwiedzinach grymasi, marudzi ale mimo to jezdzimy, bo ja lepiej się czuję jak trochę rodzinkę poodwiedzam. beti- napisz jakie efekty przyniosą ćwiczenia, to może i ja nad ćwiczeniami pomyślę.
  14. sara - Nutramigen przypisał mi lekarz, bo stosowałam Nan HA, Bebiko, Bebilon HA i rzadne jej nie odpowiadało, cały czas mocno ulewała i się darła. Ponadto pojawiła się wysypka i lekarz stwierdził alergię pokarmową, czyli inaczej skazę białkową. Stąd my jesteśmy na nutramigenie, ale jak podawałam sam Nutramigen to dalej ulewała mimo, że na puszcze piszę iż leczy tą przypadłość. Dopiero zagęszczacz mi pomógł. Dziewczyny was poczytam pozniej, bo mała mnie wzywa, może fotki podeślę.
  15. Sara - moja mocno ulewała, wrecz pluła tym mlekiem. Przebierałam ją po każdym posiłku a siebie często też. Nam pomógł zagęszczacz do mleka, no i podaję Nutramigen (preparat zastępczy za mleko na puszcze piszę, że też pomaga na ulewanie). Wcześniej duzo płakała po jedzeniu, ponieważ co zjadła to po chwili oddała i była głodna. Teraz natomiast jest aniołkiem. ilonka30 - u mnie z pożyciem wrecz odwrotnie, dużo lepiej niż przed i nawet częściej mam ochotę, co mnie dziwi bo myslałam, że taka padnięta po dniu przy małej raczej nawet nie będę o seksie myślała. yta - ja obiecałam sobie zadbać o siebie, zrzucić te 4 kg co mi zostało i to oczywiście na brzuchu, ale nic z tego jak na razie. Mam niepochamowany apetyt na słodycze i nie umiem sobie ich odmówić. Więc stwierdziłam że upiększe się inaczej, trochę ładnej biżuterii nieszlachetnej kupiłam sobie na allegro, poza tym parę ciuszków, odwiedzę fryzjera, ładny makijaż i niech no ten mój przejdzie obojętnie obok mnie, to mu chyba jakomś krzywdę zrobię. Może powinnłyśmy jakomś seksowną nową bieliznę sobie sprawić:-D. iva - mi właśnie tylko to sadło na brzuchu zostało, taka skóra zflaczała:-(.
  16. kamilka ja jeszcze nie zamierzam nic wprowadzać nowego, ale mój lekarz powiedział że w czwartm m-cu życia można zacząć, ale nie ma przymusu. Pytam was, szczególnie te doświadczone mamy podwójne, kiedy najlepiej? Natomiast z tą nocą przespaną a kilogramami się nie zgodę, moja jeszcze 5 kg. nie ma, a od 1,5 m-ca przesypia mi po 8 godzin. Więc to chyba zależy od potrzeby dziecka. Ich żołądeczki się rozszerzają i po paru tygodniach potrafią przyjąć większą ilość mleka co na dłużej wystarcza, dziecko nie czuję głodu więc śpi, a głodne się budzi i woła mamę: jeść, dać mi jeść, oczywiście w swoim języku niemowląt :-D
  17. asiorku dzięki za odpowiedz, faktycznie my też często jej pokazujemy język, więc może to jest naśladowanie:-). Ale najzabawniejsze są sytuację jak jesteśmy w gości i mała nagle do kogoś, kto do niej przemawia wyrzuca małą łopatkę. Ale przy tym śmiechu. Przed chwilą dostałam wiadomość, że męża kuzynka rodzi, pamiętacie jeszcze o porodzie? Mam nadzieję, że pójdzie szybko i gładko, jak coś będę wiedziała to wam dam znać. Chciałam pochwalić moją małą, jest niezwykle grzeczna. W dzień spokojnie robię sobie obiad, potem pozmywam, a nawet spokojnie mogę iść na pół godzinną kąpiel. Z mężem postanowiliśmy zaprzestać hustania, kołysania i noszenia na rękach.Na początku było trudno bo płakała i domagała się tego. Pozwalałam jej płakać, po chwili dopiero podchodziłam na chwile brałam i przytulałam i powtórka. Aż przyszedł taki dzień, że wcale się mojego towarzystwa nie domagała. Zawsze kładę ją w bujaczku (ja mam taki ręczny), wkoło ma ustawione kolorowe zabawki, poza tym gra telewizor, co ją ostatnio bardzo interesuję i mała sama się bawi. Ostatnio jeden pluszak miał mokre całe ucho bo udało jej się go tak nakierunkować, że mogła je posmakować. Ostatni tydzień zasypia o 21 a budzi się o 6. Ładnie, nie? No i każde moje podejście do niej jest rewanżowane uśmiechem, do męża się tak nie uśmiecha. Jednak większe obcowanie z dzieckiem przynosi takie miłe radości, że mama najważniejsza:-D.
  18. asiorku- moja też ciąglę wyrzucony ma język, o czym to świadczy, bo mnie wystraszyłaś? Przeczytałam, że niektóre juz eksperymentują z posiłkami dodatkowymi, czy już można? Ja myślałam, że zacznę jak mała skończy 3 m-ce. Wczoraj byłysmy na badaniu bioderek, wszystko ok, cieszę się bo już nie muszę podwójnie pieluszkować. Moja mała nie gaworzy tylko śpiewa.
  19. Bebolku - duzo uścisków i całusków dla twojego Fabianka.
  20. greścik moja była ubrana na biało-niebiesko do chrztu:-)
  21. czarna ja piję narazie inkę, tak więc rzadna to kawa, zawsze byłam kawomanką piłam po 5 parzonych dziennie, ciąża to zmieniła, więc nawet nie próbuje wypić jednej bo boję się, żr znowu się wciągnę. Mnie najbardziej pobudza moje dziecko:-D. Moja ma w poniedziałek skończone 10 tygodni i waży 4700 g, ile mają wasze dzieci? Pytam bo kuzynka męża ma synka który ma 6 tygodni a jej waży 5300g?
  22. czarna- ja się śmieje, że mam sztucznym mlekiem karmić co 2,5-3 godzin i nawet jak mała zaśnie, to dokładnie za te 3 godziny budzi się. Normalnie chodzi jak w zegarku. Noc mi ładnie przesypia, jak zaśnie około 21 lub 22 to do 6, 7 lub 8 rano spi bez wybudzenia. Za to w dzień nie śpi wcale, poza spacerem.
  23. Ja tylko na chwilkę, dziś dostałam album i oczywiście nie mogłam się doczekać kiedy go wypełnie. Szkoda, że moja mama mi takiego prezentu nie zrobiła, naprawdę boska pamiątka. Ale my mamy lepiej od nich, cyfrówki, zakupy przez internet. Trzeba korzystać z tych udogodnień. Moja mała nie wydaje jeszcze dzwięków literkowych, tylko piszczy, dosłownie:-) . A jak się uśmiecha to oczka mruży i to najbardziej mnie rozbraja. Dziś złapała grzechotkę uwieszoną jako karuzelka nad łóżeczkiem, ale chyba był to przypadek bo tego nie ponowiła, ale radość mi wielką tym małym postępem sprawiła. Moja wcale nie ssie smoczka i już jej nawet nie uczymy i zmuszamy. Ale zauważyłam, że od jakiegoś tygodnia piostki do bużki wkłada. Macie podobny problem?
  24. U nas okazało się, że badanie moczu wyszło nie pomyślnie, teraz mam powtórzyć badanie na posiew i jeżeli potwierdzi diagnoze lekarza to będziemy musieli rozpocząć leczenie. Dziewczyny mam pytanie jak często zmieniacie pampersy, czym smarujecie pupcie? Ja pieluszkę zmieniam co2- 3 godziny, a w dzień zakładam tetrówki i co godzinę lub częściej jak mała płacze. Na początku używałam sudokremu i puderku nivea, ale lekarz kazał ze względu na nawracające odparzenia jak najmniej kosmetyków, więc przeszłam z husteczek nawilżających na wodę ciepłą, a z sudocremu na wazelinę. Teraz już nie wiem czy to moja wina, że mała ma tą infekcję i złe wyniki. Nie wiem co ja ze swojej strony mogę zrobić.
  25. Dziewczyny ja zmówiłam album do dziecka taki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=297550583 podaje gdyby, kogoś zainteresował. Wczoraj miałyśmy pierwsze szczepienia, nawet dobrze to zniosła, mała waży 4700 g, a ile mają wasze maluszki? Beti i Asiorku musiałam zlikwidować profil na nasza-klasa, zaczęły do mnie pisać osoby, których nie znam i mnie to wkurzało, więc stwierdziłam, że z tymi którymi chce mieć kontakt to i tak mam, a z wami będę miała na kafetrii. A fotki będziemy sobie na e-maila wysyłać.
×