Sylka28H

emka - ja na początku czerwca też jestem na weselu i panna młoda w stanie błogosławionym :-), a do mnie narazie @ nie przyszła, jak nie pojawi się do rana to zrobię test.

kait - może zmień gina, skoro z poprzedniego nie byłaś zadowolona i jego zapytaj. Może po kolejnym cyklu @ będzie długa jak wcześniejsze. Pewnie wszystko wraca powolutku do normy.

basiunia - witaj :-D chyba nikt nie zrozumię staraczki jak druga staraczka ;-)

kobiety są twardę, mężczyzni gdyby musieli przechodzić przez to co my, to dawno by zrezygnowali ;-)

Dzięki ja-neczka staram się jeszcze nie nakręcać, bo dzień opoznienia to jeszcze nic. Ale niewyobrażam sobię tydzień oponienia a pozniej jakby nigdy nic przychodzi @.

Cześć dziewczyny, ja nadal czekam za @. Cały czas myślę, że przyszła, a pozniej się okazuję, że jednak nie :-D. Przyznam, że troszkę nadziei mi to opoznienie robi :-). Gdzie jesteście?

Acha dzisiaj uściski i całuski przesyłam Olkowi od migotki :-D

Witam, brzuchacz - ja ziemniaczki mam od rodziców, którzy je uprawiają. Zgodzę się, że jak kupię rózżne odmiany w markecie to nie zawsze mi smakują, a takie od dziadków Olci przynajmniej nie są tą chemią tak nafaszerowane. Dzięki za odpowiedzi co do ubierania, ja własnie podobnie jak brzuchacz moją małą ubieram.

A jeszcze też gron całusków i uscisków dla Wiktori :-D

Witam wieczorkową porą, dziś padam ze zmęczenia, chyba słoneczko i spacerki zrobiły swoje, bo niunia już śpi, a i mama jakaś padnięta :-D. Dziś moja mała pierwszy raz stópkę włożyła do ust, mąż śmiał się strasznie bo nie wiedział że dzieci tak potrafią. No i pytanko na koniec. Dziewczyny jak ubieracie teraz jak słoneczko grzeje swoje dzieciaczki? ja mam dylemat, boję się, aby nie zmarzła, ale nie chce jej też przegrzać, więc czekam na wsze opinie.

Ja podobnie jak aga nie licze dni cyklu, może same cykle z uwagi, że jestem na tym forum :-D

fajnie to madu napisałaś

Mnik - witaj :-D i zaglądaj często

Witam dziewczyny, kto by pomyślał, że to tak trudno zostać mamą, ja też myślałam że wystarczy odłożyć tabsy i w pierwszym cyklu się jest w upragnionej ciąży. Jednak nie jest tak prosto. Zastanawiam się, czy te tabsy przyjmowane przez lata nie są temu winne?

aga - testu nie rób jeszcze, wiem ja też każdego cyklu jestem ciekawa, czy się powiodło, ale tylko niektóre testy wykrywają 6 dniową ciąże, większość wykazuję 12-14 dniową, więc za szybko. Co do ciąży to typowe objawy ciążowe pojawiają się dopiero coś koło 7 tygodnia ciąży, jeżeli jest to sam początek to można nic nie przeczuwać, poza spoznioną @. miumiu - zdaj nam pozniej relację, jak tam twoja przyjaciółka po cc :-D.

beti - blizniaki uroczę, a szczególnie w czapeczkach letnich superowo wyglądają, tak mi przypomniałaś, że muszę też zrobić renament w szafie i przygotować letniejsze rzeczy dla małej :-D

Oj dziewczyny, jak was czytam to boję się jak mojej Olci ząbki będą wybijać. Rozmawiałam na ten temat z moją siostrą, powiedziała mi, że przy ząbkowaniu jest wyższa temperatura, brak apetytu, płacz nie do ukojenia, czasem zmiana konsystencji kupek i koloru. Jedynie na pocieszenie mogę napisać, że jak wy się z tym uporacie to przyjdzie czas na te dzieciaczki, które pozniej doczekają się ząbków. Jeżeli macie jakieś fajne żele do polecenia to wpisujcie, co koi ból.

Aguś faktycznie nie ciekawie masz z tą pracą. Myślę, że się rozglądaj i jak coś się trafi zmień pracę, bo nie wiadomo kiedy będziemy w upragnionej 2w1 , a szkoda zdrowia psychicznego. Mój mąż jest tegorocznym maturzystą i chciał teraz urlop na egzaminy maturalne, byłam w szoku jak mi powiedział, że mu nie dali. Oczywiście poradził sobie w inny sposób, ale szkoda, że pracodawców opanowała taka znieczulica. A ja czekam na @, dziś ma przyjść.

monika i asiorek trzymajcie się dzielnie, aby te kłopoty były przejsciowe i szybciutko przeszły. Asiorek - ja też mam niemiłe doświadczenia z naszą służbą zdrowia, najgorsze jest to, że nikogo nie rozczula takie małe dziecko o każą mu czekać, bo durne procedury i przepisy są ważniejsze, a przecież niekiedy każda godzina zwłoki może zaważyć na zdrowiu tych maleństw.

Agusia - dbaj o siebie i odpoczywaj w domciu, ciąża to taki okres kiedy lepiej dmuchać na zimne i się oszczędzać. Wpadaj jeszcze i zdawaj nam relację z przebiegu ciąży. Pozdro

Iva25 - gratuluję pierwszego ząbka :-D andzia - dzięki za zdjęcia Izki :-D Mnie zawsze najbardziej podobają się zdjecia gdzie widać gołe uśmiechniete szczęki :-D No i życzonka ślemy solenizantce :-D kamilka - twoja Karinka to wykapana ty, a podobno pierwsze dzieci często do ojców podobne, widocznie nie zawsze ;-) Szczególnie czuprynkę ma fajną. Dana - dla twojego Adasia też moc buziaków przesyłam, chociaż nie wiem czy jeszcze czytasz nas i zagladasz

Witam :-D kathreen - teraz bardzo modne są kolory żółty i zielony, ale sama jakoś siebie nie wyobrażam w tych kolorach, może z domieszką innych kolorów, bo cała żółta to czułabym się jak taki kurczak a zielona jak żaba :-D. Ja za tydzień tez jadę na poszukiwania kiecki na wesele kuzyna męża, jeszcze nie wiem co uda mi się upolować. katarina - dobrze, że pytasz o relację z mężem, bo zapomniałam wam wspomnieć, że wszystko już OK. aga25, kathreen - ja też czekam na @, więc jestem w tym czekaniu z wami.

ilonka - powodzenia w zdobywaniu nowej pracy, ja też jestem logistykiem z zawodu :-) kamilka - moja mała machewki nie jadła i nie zmuszałam, teraz robię jej takie zupki ziemniak, pietruszka, marchew i to zjada z apetytem. Może spróbuj jeszcze jeden dzień, jak nie będzie chciała, to spróbuj z innym smakiem. beti - ja też przyłączam się do niejedzenia po 18 i hula hop, bo stepera nie mam. no i mała się obudziła, więc więcej już nie napiszę, pa pa

Dziewczyny dobrze, że majówka dobiega końca i wrócicie niedługo na forum bo się za wami stęskniłam ;-)

Witam :-D długo mnie nie było, ale po prostu brak czasu. Oczywiście również dołańczam się z całuskami dla Kewinka i Adasia. Asiorku - dziekuję za zdjęcia, Olka podobna do taty, ale oczy ma chyba twoje. Cały czas robi na mnie wrażenie to jej zalotne spojrzenie, a szczególnie rzęski :-D Malutek - ja mam krzesełko ale nadal karmię Olkę w leżaczku, bo w krzesełku nie chce mi jeść, muszę ją chyba do niego przyzwyczaić, bo jest dla niej czymś nowym i absorbuję jej całą uwagę. kamilka81 - ja z kompem przechodziłam to samo co ty, stary system padł i zawiezlismy do serwisu komputerowego. gdzie go odwirusowali i wgrali nowe oprogramowanie. Wracaj szybciutko. kasik - fajnie masz, że w takich miejscach możesz bywać, może porób trochę zdjęć w plenerze i podeślij ;-) monika2700 - dzieki, że mnie wezwałaś ;-), nadal w domku nie jest tak jak być powinno, ale pracujemy nad tym. Mąż wkońcu przyznał, że też jest w relacjach między nami jego wina, co jest dużym sukcesem, bo uparciuch z niego straszny i jeszcze niedawno uważał, ze to ja powinnam się zmienić, bo on jest taki jak zawsze. Najbardziej mnie wkurza właśnie to, że dopadła nas taka rutyna poślubna, a jesteśmy młodym małżeństwem. Ale szykuję dla męża niespodziankę i mam nadzieję, że doceni moje starania. Zdam pozniej wam relację. fufcia - dzieki za radę odnosnie tego cynku, spróbuje go dostać Czytam was od końca, ale mam zaległości, ale skrobnę wieczorkiem jak niunia skończy liczyć owieczki ;-)