basia19g

a ja sie zdrzemnelam bo pogoda tragiczna i chce mi sie spac... Zyrafko fajnie ze zakupy udane:) ja kupie jedna butelke w razie czego. Ale zastanawia mnie to co piszecie o ubrankach ja spakowalam wszystko swoje dla dzidziusia...

a u mnie raz pada raz slonce swieci... maz kazal mi zamawiac juz wozek:) ale poczekam i zamowie po wizycie za tydzien:)

Magdakate to identycznie jak ja... wczoraj to siadlam i tak sobie mysle jakie to chore ze tylko wkolko gotuje sprzatam, gotuje sprzatam i tak leci dzien za dniem:( poszlabym gdzies polazic ale do miasta mam 15 km a sama juz nie chce siadac do auta wiec siedze ciagle w domu a poza tym nawet jak ostatnio pojechalam to sie tak nameczylam lazac po sklepach...

Asiu masz racje ale jak tu nie myslec... ale w piatek urodzila moja kolezanka zdrowego synka a na poczatku miala duze problemy... Aniu a Tobie wspolczuje bidulko

no to sie poprawiam:) 8 miesiac zaczynam za tydzien i 4 dni:) bo dzis zaczelam 31 tydzien:) no to chyba hormony i pogoda... jakos nie moge za nic sie dzis zabrac, wypije kawke moze mnie postawi do dzialania;)

dzieki Cytrynko:)

Magdakate masz chyba racje.... 8 miesiac to chyba 31 tydzien skonczony i 4 dni 32 tygodnia...bo ja to zle zrozumialam i liczylam 30 tydzien skonczony i 4 dni 31 tygodnia...

Cytrynko chcialabym tak pisac ale boje sie ze to strata czasu bo moj promotor ciagle mi cos zmienia... a gdzie mozna wyporzyczyc prace? Magdakate ja licze wg tygodni podanych przez Zyrafke wg niej 8 miesiac to 31 tydzien i 4 dni. Akno ja to bym bardzo chciala skonczyc przed porodem a tez mam wkolko remont i inne zajecia... dzis bede prasowala wyprane ciuszki dzidzi czesc II:)

ja wogole jestem jakas zla dzis...od wczoraj mam zly humor i nie mam spokoju psychicznego przez ta prace bo chcialabym napisac ja przed porodem a moj durny promotor mi nie odpisuje na maila a bez jego wskazowek nie wiem jak sie za nia zabrac:( przy dziecku watpie ze napisze a do grudnia musze sie obronic...

Malinko moja mama mowila ze jak poszla mnie rodzic to miala mniejszy brzuch niz baby po porodzie:) a ja wazylam 3450

Asiu nie martw sie kochana ja jak bylam ostatnio na wizycie tom mi lekarz powiedzial ze mam maly brzuch ale mowi ze wg usg jest wszystko wporzadku wiec wielkosc brzucha o niczym nie swiadczy... co za durna baba jak mogla tak powiedziec ja bym napewno zmienila polozna. Zaufaj lekarzowi bo gdyby bylo cos nie tak napewno by Ci o tym powiedzial:)

Ewelko musisz teraz uwazac na siebie, i zastosowac sie do zalecen lekarza a bedzie dobrze:) trzymam kciuki

Asiu mi tez tak kolezanki mowily nie wszystkie ale jedna to ciagle podkreslala ze maz w ciazy traktowal ja jak ksiezniczke i nic jej nie pozwalal... czasem bylo mi przykro jak moj sie np czepil o to ze jest balagan a ja siedze caly dzien w domu, ale z drugiej strony on caly dzien w pracy wraca i robi w domu zeby wykonczyc zanim bedzie z nami malenstwo wiec glupio byloby mi go wykorzystywac do zajec damskich... a poza tym ja bym nie wysiedziala caly dzien nic nie robiac:)

Mamuska oj tez bym sie stracha najadla jakbym zobaczyla krew... wiesz ja tez mam chyba to co Ty tylko nie w tak zaawansowanym stadium (nie krwawie) ale mam guza i boli, piecze chociaz od piatku uzywam masc na hemoroidy i jest lepiej bo moge normalnie majtki ubrac:)

Asiu skad ja to znam:) faceci... a moj balaganiarz to jeszcze ma pretensje czemu balagan jak jestem caly dzien w domu... a czas tak jakos szybko leci ze nie wiem kiedy on wraca z pracy a ja prawie nic niezrobione...

Asiu wcale nie wredne teraz trzeba sie domagac o swoje... ja tak wczoraj nalazilam sie z mama po miescie a kupilam tylko druga koszule, 2 pary majtek i skarpetki... ja sie tak najadlam ze mi niedobrze. Jestem zla bo dzien leci a mi sie wydaje ze ja nic nie zrobilam a najbardziej denerwuje sie ze nie pisze pracy:(

ja jem obiadek...:) wiecie co jakas dzis jestem zla na wszystko:(

Akno ja mam balagan od roku bo ciagle cos wykanczamy... juz jestem tym zmeczona ale teraz w ciazy to juz calkiem... a jeszcze moj maz potrafi tak jak wczoraj dawac mi do zrozumienia czemu jest balagan...

poplotkowalam z sasiadka i chcialabym zabrac sie dalej za porzadki ale jakos stracilam motywacje. A moj maz jeszcze wymienia drzwi wejsciowe i mam w domku pelno gruzu i kurzu... SUPER

Orange Basie to grzeczne dziewczynki:)

Malinko ja tak samo z tym wstawaniem do wc:) musielismy sie przeniesc spac na dol bo jeszcze nie mamy skonczonej lazienki na gorze a mi sie nie chce tyle razy w nocy chodzic po schodach...

ale sie czuje fatalnie, jak wstane to nie moge oddychac:( puls mam 112 a cisnienie 103 na 67 i nie wiem czy wypic kawe czy nie bo boje sie o ten puls zeby nie wzrosl a tu tyle roboty:(

Mamabelgie dziekuje za odpowiedz:) ja tez Akno biore sie za porzadki ale jakos mi ciezko, mam puls 110...

Puchatku u mnie tez sloneczko zaszlo i jest tak fajnie... wlaczylam pranie z reszta ciuszkow dla dzidziusia. Kurcze martwia mnie ciagle skurcze brzuszka. Nie wiem czy to dzidzius sie wypycha czy to typowe twardniecia. Od niedzieli wystepuja czesciej:(

mam pytanko odnosnie przewijaka na lozeczku, bo znalazlam fajne lozeczko ale bez przewijaka i sie zastanwaiam czy jest on niezbedny albo czy mozna dokupic jakos oddzielnie...