Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

basia19g

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez basia19g

  1. ja patzrylam na allegro ale jak wspominalam chcialabym lozeczko turystyczne a nie kazde jest stabilne... i dlatego wolalabym zobaczyc na zywo. Wozek w sumie juz mam wybrany. moj maz to twierdzi ze wlozenie naczyn do zmywarki i zrobienie prania to chwila, ale nie zdaje sobie sprawy np z tego ile jest sprzatania i roboty przy obiedzie dwudaniowym jakie ja czesto robie... teraz w sumie to sie nie czepia ale wczesniej twierdzil ze ja 15 min dziennie cos tylko robie
  2. jeszcze raz wielkie dzieki:) masz racje Aniu nie rzuci jak nie bedzie chcial wiem to bo sama popalalam wczesniej... ale sama chcialam rzucic i rzucilam... mam nadzieje ze wieczorem popada zeby powietrze ochlodzic...
  3. dziekuje Ci bardzo Asiu, jestem wdzieczna za szczerosc dziewczyna ale prawda jest taka jak napisalas... moj maz robi tak czesto ze nazywa nasze malenstwo swoim skarbem i mysle ze gdyby nie mial tyle na glowie byloby inaczej, pretensje moge miec o to ze czasem sam sobie jest winien ze ma tyle obowiazkow, no ale fakt nie upowaznia go to do tego co robi choc wczoraj mimo ze nakrzyczalam baardzo nie powiedzial mi przykrego slowa... ja padam tak mi goraco, nie mam czym oddychac:(
  4. wiem ze nie kazda by z nim wytrzymala no ale to moj maz i jak wspomnialam zalet tez ma sporo no i ja tez nie jestem swieta zawsze:)
  5. Aska osa wiem o co chodzi no ale to taki typ i ciezko zmienic choc nabieram dystansu, nie denerwuje sie tylko nie oddzywam do niego az cos zrozumie wieszam ciuszki ale pasc mozna tak goraco...
  6. Aniabuu wspolczuje, mieszkalam z tesciami i nigdy wiecej, choc nie bylam w ciazy... Aska osa wiem ze sa faceci bardziej uczuciowi i wylewni niz moj maz ale oprocz wad o ktorych pisze czesciej ma tez zalety... no ale pisze o wadach bo chce sie wyzalic jak mi zle, a tu znajduje slowa pocieszenia i zrozumienia:)
  7. no Asiu nie mam latwo ale ja sobie zawsze tlumacze ze kazdy ma jakies wady i jakbym nawet zmienila go na innego to tamten tez mialby jakies ,,ale". wiecie co czas tak szybko mija, dzien za dniem... a ja jeszcze nie wzielam sie za pisanie pracy.... dzis sprzatam bo przyjezdza tesciowa. Jesli chodzi o nia to nie wiem czy narzekac czy chwalic. Ona jest bardzo opiekuncza i chce dla nas jak najlepeiej ale nie zdaje sobie sprawy z tego ze wtraca sie w nasze zycie i traktuje jak dzieci. Dzis np przyjezdza zrobic mi porzadki w ogrodku bo ja w ten upal nie daje rady plewic a po tych deszczach chwasty duze... w sumie to ona jak przyjezdza to tylko po to zeby pomoc...
  8. oj Ewelko moj maz tez codziennie lubil wypic jedno piwko wieczorem i mnie to wkurzalo bo balam sie zeby nie wpadl w nalog bo jego tato tak ma... wlasnie jego ojciec to typ ,,terrorysty" moj maz go bardzo krytykuje ale czasem widze niektore zachowania podobne...
  9. Asiu masz racje ale on jakis dziwny dla niego najwazniejsze wykonczyc dom przed narodzeniem dziecka, a zakupy uwaza ze zrobimy w sierpniu i starczy tylko nie mysli o tym ze nie daj Bog zaczne szybciej rodzic.... jak dzwonilam dzis do niego to on twierdzi ze dla niego kupienie lozeczka to kwestia 2 dni i gadaj z takim. Oj szkoda slow...
  10. Mamabelge tak mu powiedzialam, ze ja tez pracuje ale on twierdzi chyba ze praca kobiety to nic w porownaniu do jego pracy.... Asiu zycze powodzenia:) ale Ci zazdroszcze wyjazdu tez bym gdzies pojechala, tylko nie mam pomyslu gdzie...
  11. Mamabelgie ja juz mu to powiedzialam to wiesz co uslyszalam.... ze on pracuje to mu sie cos nalezy... a poza tym ja jakos nie mam sumienia wydawac co miesiac tyle kasy jak sa inne wydatki wazniejsze ja wole cos dla dzidziusia teraz kupic, choc ciagle sobie obiecuje ze tak zrobie a nie umie...
  12. Asiu staram sie jakos olac te jego palenie ale jak wyczuje albo zobacze to mnie trafia:( Puchatku super ze u Ciebie wporzadku:) moj maluszek w 28 tyg wazyl 1014g... ja wzielam sie za pranie ciuszkow dzieciecych:) ale frajda:) tylko zeby zdazyly wyschnac bo po poludniu zapowiadaja burze... wiecie co przez te upaly to jakos nie moge wybrac sie do sklepu na podstawowe zakupy dla mnie i malenstwa po porodzie, bo sie zle czuje jak tak goraco...
  13. mamabelge wiem dziekuje, masz racje ze ciezko to rzucic ale mnie przeraza to ze on jak teraz nie rzuci dla mnie i dla dziecka to nigdy tego nie zrobi:( denerwuje mnie tez to ze jak ja chce sobie cos kupic to zaraz jakos sie patrzy ze wydaje kase jak mamy skonczyc ocieplenie i reszte wykonczen domu, ale jak przekalkuluje ile on wydaje na fajki to tego nie widzi:(
  14. witam, a ja jestem zla smutna nie wiem:( nie oddzywam sie do meza za wczoraj i wcale mi nie jest z tym dobrze:( ale.... ja mam dosyc tego ze twierdzi ze na nic nie ma pieniedzy bo ocieplamy dom a na papierosy ma:( jak chcialam zeby wzial dzien wolnego popatrzec na lozeczka to stwierdzil ze nie ma narazie kasy a mamy jeszcze czas:( jestem zla ale tez mi zle z tym wszytkim... po poludniu przyjezdza tesciowa takze nie wyjasni sie nic a jeszcze jej sie tlumaczyc pewnie co sie stalo..
  15. tak tylko on te fajki przeklada nad rodzine:( wie ze przy mnie nie zapali wiec dlatego pracuje tyle i siedzi na dworze zeby moc zapalic, a jak prosze zeby wzial dzien wolnego bo chce popatrzec na rzeczy dla dziecka to ma to gdzie:( myslalam ze sie liczy z moim zdaniem ale sie mylilam:(
  16. i znow sie poklocilam z mezem o fajki bo pali z kolega na podworku a mnie oszukuje ze nie pali:( az mnie caly brzuch z nerwow boli:(
  17. salatke robie z makaronu takiego drobniutkiego jak ryz, jajko, papryke slodka, ogorka świeżego i kukurydze, no i majonez.
  18. no naprawde to chyba taki dzien... dzis to ja jestem zla zona, czepilam sie meza ze nie ma nawet czasu pojechac ze mna na zakupy dla dziecka...no i troszke mi przeszlo jak sie wygadalam, co mi lezy na sercu:) tylko kurcze on nie bardzo sobie wzial to do serca bo powiedzial tylko ze mamy czas.... Mamabelge ja tez sie zle czuje bardzo boli mnie kregoslup na dole pod tylkiem, i jestem strasznie zmeczona ta pogoda robi mi sie slabo a jeszcze jutro mam jechac sama samochodem do meza i z nim wybrac farbe na elewacje... dobrze ze brat bedzie siedzial obok w samochodzie bo mi slabo sie robi jak tak goraco a nie mam klimy, dlatego wyruszam o 8 rano zeby zdazyc przed upalami... zaraz zabieram sie za salatke:)
  19. M Dream na allegro jest duzo taniej ale jesli znajdzie sie sprzedawce co ma kilka artykulow co nas interesuja bo na serio przesylka troche kosztuje... co do dywanow to zalezy czy masz bardzo jasniutki czy nie, bo ja ciemniejsze pralam vanishem i ladnie pral, ale jasne ciezko...
  20. MDream ja niestety nie mam blisko sklepu i chcialabym zeby moj maz tez uczestniczyl w zakupach... a na allegro tez ogladam ale nie ma to jak na ,,zywo":) kurcze ja sie czuje jak stara babcia. Az wstyd...
  21. Ewelko moj maluszek tylko rano troche dal o sobie znac a do teraz cisza:(
  22. Orange mnie tez przeraza porod... Asiu to bardzo mile jak Twoj maz tak dzwoni:) a ja zlapalam jakiego dola bo chcialabym pojechac z mezem poogladac rozne rzeczy dla dzidzi a on nigdy nie ma czasu:(
  23. Spagetii szybka sprawa:) a mi Asia zrobila smaka na pierogi:) kurcze postalam chwilke przy kuchence i juz brzuch twardy:(
  24. Akno wyrazy wspolczucia Ty to sie masz ostatnio bidulko:( Asiu lozeczko bardzo ladne:) ja wlasnie tez z tym spaniem to roznie nie moge spac w nocy krece sie a nad ranem bym spala... i czesto budze sie na prawym boku a zasypiam na lewym:) wzielo mnie jeszcze na spagetii wlasnie koncze robic:)
  25. a ja mam do Was pytanko jak spicie? bo nasluchalam sie o spaniu na lewym boku ze sie tak powinno i jak przybiore inna pozycje to nie moge zasnac bo mysle ze moje dziecko moze zle dotlenione, a nie zawsze na lewym mi wygodnie...
×