basia19g

ja niestety nie bede miala tak dobrze moj maz ma wlasna dzialalnosc i wezmie tylko tydzien wolnego jak urodze... inaczej sie niestety nie da:(

oj Koteczku to kawalek ladny masz, ja mam 20 km ale zanim maz dojedzie to w sumie ok 60 a jak bedzie jeszcze dalej robil bo tak sie zdarza to nie wiem kto mnie zawiezie...

Koteczku lepiej sie juz spakuj:) ja to w 36 tyg chyba umre ze strachu tym bardziej ze jestem sama w domu i kazdy jest daleko a moj maz bedzie zapewne w pracy... zeby zdazyl dojechac;)

mi sie wydaje ze te 11 tygodni to jeszcze tak dlugo a tydzien za tygodniem szybko mija mimo ze siedze w domu

Mdream masz racje ja nie pozwole zeby tesciowa robila mi zakupy... Koteczku a co to znaczy ze glowka jest w kanale rodnym? ja to sie boje zebym donosila ta ciaze i urodzila w terminie, no moze byc z 2 tyg wczesniej:)

Magdakate no ja tez wlasnie wczesniej nic nie kupowalam czekalam na ten w miare bezpieczny okres, w ktorym chyba juz jestesmy... z jednej strony chcialabym jeszcze nie kupowac ale z drugiej tak jak np moja kolezanka urodzila pod koniec 7 miesiaca i maz musial biegac i robic zakupy a na niego samego nie chcialabym sie zdac:) Mamabelgie napewno sie nie dam dlatego juz pomalu wybieram:) maz mowil zebym sama wybrala a jak bede w szpitalu to on kupi... ale ja tak nie chce tez macie takie klucie po bokach?

mamabelgie problem jest w tym ze on mi powiedzial ze nie musze teraz kupowac tylko on wlasnie kupi jak ja bede w szpitalu... mowil ze wezmie swoja mame do pomocy jak mu powiedzialam ze sie nie zna na tym. On ma takie glupie przesady zeby wczesniej nie kupowac... kurcze bola mnie boki brzucha jakby jajniki... takie delikatne klucie

Mamabelgie masz racje tylko kurcze jakby moj maz mi pomogl a on zajety praca i wszystko na mojej glowie... a ja sama nie chcialabym o wszystkim decydowac...

witam dziewczyny:) wczoraj wieczor minal bardzo milo dostalam piekny bukiet roz:) pizza wyszla pyszna maz bardzo chwalil:) Akno ja mam podobnie czasem dopada mnie taki dzien ze czuje sie jakbym miala jakas depresje. W sobote lezalam z mezem i plakalam sama nie wiedzac czemu. Siedze sama calymi dniami w domu i mysle tez o tym jak to bedzie po porodzie z malenstwem, wogole nachodza mnie durne mysli zeby moje dziecko nie urodzilo sie za wczesniej, zeby bylo zdrowe, zeby wyroslo na normalnego czlowieka bo jak ogladam tv to mnie przeraza jakie dzieci sa niektore okropne... nie mam tez jakos koncepcji na zaczecie zakupow dla maluszka, zastanawiam sie czy zamowic na allegro czy w sklepie. Doszedl dylemat nad lozeczkiem czy turystyczne (jak chcialam wczesniej) czy drewniane. Zamiast pomalu kupowac to nie moge sie zdecydowac. Wolalabym kupic raczej na allegro bo np cena wozka Atlantic jest o 200 zl nizsza niz w sklepie, ale ciezko mi stwierdzic czy pozostale akcesoria sa dobre na podstawie zdjec... pogoda tez jest dobijajaca wiem ze dla nas upaly nie sa dobre ale slonczeko poprawiloby humory nasz:) mialam prac ciuszki od poniedzialku a tu ciagle pada takze jeszcze nic nie mam w sumie gotowego..

ok dziewczyny ja na dzis koncze bo jedzie juz maz z pracy i mam zamiar swietowac ta 2 rocznice:) milego popoludnia Do jutra:)

mi sie wydaje ze starczy bo bede ich uzywala tylko do wycierania buzki, moja siostra miala 3 i jej zupelnie starczylo. Chyba nie zuzyje 10 pieluch dziennie do wycierania buzi ciasto na pizze zrobione i rosnie:)

oj to Twoj przepis taki bogatszy pewnie lepsze ciasto:) ja myslalam o 5 pieluszkach przeciez i tak co drugi dzien bedzie pewnie pranie...

dziekuje Zyrafko:) wiec ciasto robi sie tak:) wykladam blaszke herbatnikami. Smaruje je mlekiem skondensowanym ktore wczesniej gotowalam 2 godz, znow herbatniki nastepnie wylewam 2 budynie waniliowe ugotowane w pol litrze mleka, znow herbatniki i na wierzch bita smietana:)

Asiu tak robilam z pieczarkami i niestety i tak woda sie saczyla w piekarniku i ciasto namieklo... A moze zamiescisz ta liste zakupow bo ja to w sumie nie mam nic... tylko pare ubranek :) Koteczku fajnie z tymi imionami:)

Asiu ja tez wlasnie padlam, pranie zrobilam, ciasto tez, kurze wszedzie poscierane balagan sprzatniety poodkurzane i jeszcze zostala kuchnia ale musze chwilke odpoczac...

napewno Puchatku sie uda:) mi pierwsza to chyba najlepiej wyszla:)

Puchatku pizza jest latwa do zrobienia:) pieczarki przed nalozeniem na ciasto podsmaz zeby pozbyc sie nadmiaru wody:)

Aniu dziekuje:) Mam sprawdzony przepis na ciasto ktore zawsze mi wychodzi:) wiec: 2 szkl maki, 3 dkg drozdzy, 1 plaska lyzeczka soli, 3 duze lyzki oleju, 1 plaska lyzeczka cukru, 3/4 szklanki cieplej wody. Drozdze i cukier rozpuscic w wodzie, wlac do miski dodac pozostale skladniki i wyrobic ciasto. Odstawic na ok godz do wyrosniecia. Najlepiej pod szmatka kuchenna. Jak wyrosnie mozna rozciagnac lub rozwalkowac na blaszke:) ja robie jeszcze sos ktorym smaruje ciasto przed nalozeniem pozostalych skladnikow sos: przecier pomidorowy+ketchup+czosnek+przyprawy a na to klade skladniki jakie sobie zycze:) piec w 200 stopniach 15-20 min. Ser dodaje 5 min przed wyciagnieciem pizzy zeby sie ladnie stopil a nie spiekl:) do tego sos czosnkowy. PYCHA:)

Puchatku to do roboty:) pizze robi sie nawet krocej niz czasem zwykly obiad:)

dziekuje Asiu i Akno:) robie ciasto bez pieczenia z mlekiem kondensowanym budyniem i bita smietana a na obiadek pizze:)

Small Size nie zlosc sie nie warto:) ja sprzatam i juz sie zdyszalam... gotuje mleko skondensowane bo zaraz robie ciacho:) w koncu dzis mam 2 rocznice slubu;)

Niko moja babcia tez ciagle krytykuje moj wybor Wojtus to jej sie bardzo nie podoba...

wczoraj to sie zezloscilam bo kupilam troche ubranek dla maluszka a najpierw moja babcia ze powinnam jeszcze poczekac a pozniej moj maz z pytaniem czy musialam juz teraz kupowac. Tak sie cieszylam a oni popsuli mi tym gadaniem humor...

moj synus bedzie chyba Wojtus... jakos chlopiece imie zadne mi nie podchodzi... Michas mi sie tez bardzo podoba ale naszych bardzo dobrych znajomych synek tak ma na imie wiec nie chce powtarzac

witaj Asiu:) ale wiecie co stwierdzilam przez te dni ze sie naprawde uzaleznilam od Was;)