basia19g

hej:) dziewczyny Wasze samopoczucie moze jest spowodowane ta chora pogoda. Akno domyslam sie co czujesz z ta nuka ja tez mam dosyc... warunek zaliczylam:):):) ale jutro nastepne egzaminy na ktore nic nie umie:( w nocy nie spalam bo boli mnie kregoslup a dzis od tego stresu boli mnie brzuch i czesciej twardnieje:( martwi mnie to...

Agus ja tez jestem sama maz bedzie za ok pol godziny... a odnosnie no spy to piszecie ze bierzecie jak Was boli a mnie zastanawia czy nie zaszkodzi mojej niuni ze biore 4 razy dziennie po jednej od jakiegos miesiaca...

Ewelko pewnie ja uspilas kolyszac caly dzien w brzuszku jak tyle chodzilas:) jesli sie nie zmieni to napewno pojade do mamy, wezme ze soba swojego laptopika zeby miec z Wami koniecznie kontakt:)

Zyrafko super ze juz lepeij sie czujesz:) oby tak dalej:) ja siedze nadal sama i sie ucze...

a ja jeszcze zrobie ostatnia powtorke na jutrzejszy egzamin i ide sie kapac... zjadlam pol babonierki:)

fajnie masz, ja bym popracowala bo juz wariuje caly dzien sama w domu...

nie pracujesz w tygodniu?

wpadaj zapraszam i tak siedze ciagle sama...

no wlasnie koteczku najbardziej to mnie mecza wyrzuty ze szkodze mojemu malenstwu:( bo z kazdej strony mam stres

Koteczku teraz mieszkam kolo Zebrzydowej. Masz racje widze wszystko w czarnych barwach bo juz tyle razy sie zawiodlam ze bedzie dobrze... teraz jeszcze zadzwonil moj maz ze bedzie ok 23 po prostu super, uwielbiam byc sama w duzym domu jak na dworze ciemno. przepraszam dziewczyny ze tak marudze:( naprawde zrobie sobie chyba urlop od meza po sesji jak tak dalej bedzie bo i tak siedze caly dzien sama w domu... a jutro jeszcze ten warunek

Asiu wcale sie nie dziwie ze sie wkurzylas, kurcze nawet nie wiem co napisac o uspokajaniu bo jak moge komus radzic jak sama nie potrafie sie uspokoic w takich sytuacjach... Koteczku mam 23 lata i pochodze z boleslawca

dziekuje dziewczyny jestescie kochane, jesli nadal tak bedzie to rzeczywiscie po sesji spakuje sie i pojade na kilka dni do mamy:) choc wolalabym zeby to miedzy nami bylo dobrze, najbardziej boje sie ze on nic nie zrozumie bo uwaza ze to ja jestem winna bo na niego krzycze, moze tak czasem jest ale szkola mnie wykancza...

Agus juz tak raz zrobilam ale to ja nie wytrzymalam... tyle razy sobie powtarzam ze pojade i tydzien zebym chociaz wytrzymala to ja taka durna nie potrafie

Agus nie wcinasz sie milo mi ze tez sie zainteresowalas moim problemem. Masz racje ze nikt nie pomoze ale ja juz mam dosyc tych klotni ile mozna sie docierac... My przed slubem tez sie klocilismy o pierdoly ale myslalam ze to minie bo bardzo go kocham, lecz czasem juz nie mam sily ani pomyslu co zrobic zeby bylo dobrze...

no wlasnie Asko ja mam tak samo ze wszyscy sa w mojej miejscowosci gdzie kiedys mieszkalam a teraz tu nie mam nikogo, a poza tym wiekszosc moich dobrych znajomych ma swoje sprawy i juz nie jest tak jak dawniej ze mozna bylo sie spotkac czesto i pogadac bo kazdy zabiegany... a mi czasem tak zle ze bym tylko ciagle plakala bo juz sobie z tym wszystkim ne radze, nie wiem co zrobic zeby bylo dobrze...

Asko kochana jestes bo ja naprawde nie mam z kim porozmawiac o tym wszystkim i wszystko dusze w sobie udajac przed kazdym ze jest super:( a moj maz jest bardzo nerwowy, do tego zaczal w pracy palic papierosy a w domu nie pali bo wie ze mnie to bardzo denerwuje i odbieram to jakby za to sie na mnie wyzywal... a najgorsze jest to ze w czasie klotni przeklina czuje sie jak jakas.... a nie jego zona i matka jego dziecka. Choc on twierdzi ze to ja jestem nieznosna w ciazy a jedyne o co sie czepiam to te papierosy... juz czasem nie mam sily bo to jest wielka wojna po chwili sie godzimy a na drugi albo trzeci dzien to samo:( a najbardziej mi szkoda mojego malenstwa wczoraj nie moglam przestac plakac jak sobie pomyslalam ze tyle czasu sie staralismy o dzidziusia a teraz mu fundujemy takie stresy:(

Asko juz przeszla, ale nawet grad padal... zapowiadali dzis w pogodzie wieczorem burze z wiatrami

bylo mi glupio o tym pisac jak czytam jakich wy macie cudownych mezow:(

wiecie co ja juz nie mam sily udawac ze wszystko jest ok moje malzenstwo normalnie sie chyba sypie calymi dniami sie nie widzimy a wystarczy wieczor zeby sie ciagle tylko klocic:( tak mi szkoda mojego malenstwa ze musi ze mna przechodzic przez te stresy:( meza nie bedzie dzis do poznego wieczoru a wystarczy ze zadzwonilam i juz klotnia gotowa. Mam juz tego dosyc:(

Ale u mnie straszna burza idzie... a ja sama w domu:( Koteczku jak u Ciebie nie ma to zapewne zaraz przyjdzie:)

Asko widze ze Ty masz podobnie jak ja z mezem, tylko moj to od rana wczesnego do nocy... a ja caly dzien sama w domu... ja dzis zrobilam mlode zmiemniaczki z koperkiem i sadzone jajko

Aga to tak jak u mnie... wiecie co ja ciagle przezywam w ciazy jakis stres, poczytalam troche artykulow o wplywie stresu na dzidziusia i sie bardzo boje ze zaszkodze mojemu malenstwu:( staram sie zawsze wyciszyc ale niestety mi sie to nie udaje bo z natury wszystko bardzo przezywam, przyejmuje sie wszystkim...

Malinko i Asko dziekuje:) u mnie dzis brzydka pogoda i na nic nie mam ochoty a od siedzenia boli mnie kregoslup..

Koliban jesli chodzi o wozek to ladny choc ja nie chce trzykolowego, nie wiem jak sie bedzie sprawdzal a praktyce... Nitaanitko staram sie nie stresowac, choc jest bardzo ciezko bo jak jutro obleje ten egzamin to mam caly rok studiow w plecy, a rocznik za nami idzie calkiem innym programem takze musialabym robic mnostwo roznic :( Zyrafko bardzo sie ciesze ze egzamin poszedl ci dobrze:) mowilam ze lezenie zdziala cuda, wiec nadal dbaj o siebie a bedzie tylko lepiej:)

Hej:) ja wlasnie biore sie za sprzatanie a potem nauka bo jutro warunek:( jejku jak ja sie boje....