basia19g

oj Agus wspolczuje Ci:( a chodzisz panstwowo czy prywatnie? bo ja szczerze mowiac tez sie zawiodlam na sluzbie zdrowia (ale to akurat chyba normalne). Dwa razy musialam jechac do dwoch innych szpitali na izbe przyjec. Pierwsze pytanie jakie padalo przy przyjeciu mnie to do jakiego lekarza chodze. Jak nie do ktoregos ktory pracuje w danym szpitalu albo jest kolega lekarza ktory mnie przyjmowal to bylam bardzo niemile traktowana...:( myslalam ze tak tylko w pierwszym szpitalu (dlatego drugi raz pojechalam gdzie indziej) ale w tym drugim bylo identycznie:(

Asko ja mam tak samo ze szkola rodzenia, chcialabym chodzic ale moj maz do pozna pracuje, a samej to jakos nie bardzo... ja na obiadek robie spagethi:)

Ewelko ja mam czesto tak, ze z boku boli mnie mocno jajnik i robi sie tam twarde i to najczesciej w nocy. Mi lekarz mowil zebym tym sie nie martwila bo to wiazadla... choc i tak mnie to nie uspokoilo. Aga ja tez czasem mam tak ze dzidzia sie bardzo kreci i tak mialam na usg polowkowym, lekarz mowil ze wszystko jest ok po prostu mam dziecko z temperamentem:) co do pogody to ja tez czuje kazda jej zmiane... milego dnia

no u mnie z tym brzuchem to roznie bywa... raz mnie kluja jajniki raz przestaja ale zawsze kiedy to wraca to sie martwie czy oby z dzidzia ok. No i twardniecie tez myslalam ze mam za soba a tu jednak powraca...no ale mam nadzieje ze jak kilka z Was ma podobnie to ze moze to nie jest takie niebezpieczne...

kurcze znow ciagle marudze ale juz nie wiem co myslec o tym bo w sumie nic ciezkiego nie robie tylko troche pochodze po domu i ugotuje obiad a dzis znow czuje twardniecie brzucha no i te bole jajnikow:( wizyte mam dopiero 15 maja...

a mnie kluja po bokach jajniki mimo ze biore no spe...martwi mnie to bo to takie klucie jak mialam podczas dni plodnych. moja kolezanka na zgage w ciazy jadla migdaly i jej pomagaly.

Aga ja mam tak samo jak Ty z tym ze mi jakos duszno, ciezko powietrze zlapac. Ja to mam tak ze jestem senna a jak wypije kawe to sie zle po niej czuje... jak jestem sama caly dzien w domu to sie czasem boje ze gdzies zaslabne... i nawet nikt mi nie pomoze

a ja zrobilam obiadek i dalej sie ucze. Jesli chodzi o mezow to mojego nie ma calymi dniami w pracy a najgorsze ze zaczal palic papierosy, wczesniej troche popalal a teraz... o to sie wlasnie non stop kloce z nim bo mnie normalnie trafia jak czuje od niego papierosy...

Asko no ja tak samo dyszam sie jak stara babcia przy byle robocie... to jest na serio meczace. co do pasow to jako pasazer nie zapinam ale jako kierowca tak:)

Witaj Nika:) Ale moj maluch sie dzis rusza, choc ja mam jakies trudnosci chyba z oddychaniem, czuje sie zmeczona i tak plytko mi sie oddycha.

Ania mala ja tez mam nadal takie twardniecia i bole, teraz to mnie ciagle kluja jajniki:( nie wiem czy to normalne... Puchatku gratuluje coreczki:) ja tez odczuwam ruchy niuni przede wszystkim jak zjem slodkie choc malo jem...

dziekuje Zyrafko za odpowiedz odnosnie 6 miesiaca i goracych kapieli. Tzn ja biore prysznic bo wanny jeszcze nie mam:) a dzis to boli mnie brzusio troche jak przy okresie...

Witaj Made:) super ze juz sie lepiej czujesz:) ja tez dochodze do 60 kg:) a od ktorego tygodnia zaczyna sie 6 miesiac?

Koliban ja tez sie strasznie najadlam przez te dni ale jeszcze sie nie wazylam:) no mi bez meza jest zle bo calymi dniami siedze sama a wieczorem on jest tak padniety ze sie kladzie spac:(ale to sa uroki prowadzenia wlasnej firmy... bardzo bym chciala zeby to sie zmienilo jak bedzie dziecko ale nie wiem czy jest na to szansa...

Ewelko ja mam tak samo moj maz jest calymi dniami w pracy teraz ten tydzien to do poznej nocy:( soboty tez pracuje a ja w weekendy szkoly, choc i tak teraz sobie ograniczylam zajecia bo to koncowka.... co do cieplych kapieli to musze sobie je ograniczyc. Ja smaruje brzuch oliwka choc nie systematycznie... ale narazie nie mam wielkiego brzucha ciekawe co bedzie pozniej:)

czesc dziewczyny:) ja dwa dni spedzilam na grillu, strasznie sie najadlam:) a czy gorace kapiele moga miec cos wspolnego z bolami lub twardnieciem brzucha? Justa cos wspomniala... bo ja zawsze kapalam sie w goracej wodzie choc teraz i tak korzystam z duzo chlodniejszej... kurcze wczoraj mialam kiepski dzien:( bardzo poklocilam sie z mezem i duzo plakalam boje sie zeby to nie wplynelo zle na moje malenstwo:( milego dnia

justa oszczedzam sie choc jak jest lepiej to musze troche nadrobic robotki domowe... ale jak sie zmecze to odpoczywam:) najczesciej teraz to robi mi sie twardy brzuch wieczorem po kapieli.... nie mam pojecia dlaczego fajnie ze wczorajszy dzien spedzilas milo moze dzis maz tez cos wymysli:)

wittaj Sylwia:) Figo ja mialam 2 tygodnie temu dokladnie to co ty tylko na szczescie nie skracala mi sie szyjka. Bralam no spe nawet 6 tabletek na dobe(tak mi kazal lekarz bo 3 mi nie pomagaly przy takich czestych skurczach) no i magnez z witamina b6. Caly czas lezalam przez tydzien wstawalam tylko do wc i odpukac przeszlo choc jeszcze czasem jakis skurcz sie zdarzy ale to juz nie takie niebezpieczne. Takze duzo odpoczywaj i lez no i zero stresu. a ja dzis jade na grila do tesciow jak maz wroci:)

Agus a ja w nocy to najczesciej czuje skurcze macicy. Ja troche robie troche odpoczywam bo maz zapracowany i nie chce go jeszcze wykorzystywac do prac domowych... Ewelko gratuluje ruchow:) ja mam nadzieje ze jak moj maz wroci z pracy to tez cos wymysli... ja mam marne szanse na wyjazd na wakacje:( bede co niedziele jezdzic nad wode:)

Agus ja biore no spe 3 razy dziennie po tych wczesniejszych twardnieciech brzucha... tamten tydzien caly lezalam i teraz boje sie troche wiecej cos zrobic zeby te skurcze nie wrocily:(

w 21 tygodniu spokojnie mozna stwierdzic plec:) jak dzidzia sie dobrze ulozy:) zastanawia mnie czy tez tak macie ze jak dluzej stoicie to czujecie takie dziwne uczucie w podbrzuszu jakby delikatne ciagniecie? martwi mnie to...

Agus chamstwo ludzi nie zna teraz granic, mnie to czasem przeraza. No ale nic na to nie poradzimy:)

kurcze az mnie nosi taka ladna pogoda:( a wieczorem przyjedzie i bedzie zmeczony... Magdakate wiec zostalo nam tylko ponarzekać... oj Ci mezowie, choc moj mowi ze wolalby zostac w domu niz isc do pracy ale to niezalezne od niego (choc ja uwazam ze zalezne)

witam wrzesnioweczki:) ale Wam zazdroszcze tych grilli i wyjazdow:( moj maz jest dzis i jutro w pracy:( takze siedze sama w domku:( a tu taka ladna pogoda... a Wam zycze udanej zabawy:)

dziekuje Puchatku:) mam nadzieje ze tak juz zostanie:)