basia19g

Izolindo masz racje ze to te glupie nakrecanie bo jak sie calkiem poswiece pracy to jest lepiej ale czesto nie potrafie....

Aliess ja tez pracuje i ostatnio w pracy czulam sie fatalnie caly czas napady leku i niepokoj wewnetrzny nie moglam na niczym sie skupic... przedwczoraj przyjechalam z pracy z placzem ze juz sobie nie radze. Ale jak czuje sie zle to wtedy jak na zlosc czas mi sie dluzy. Najgorsze jest to ze do pracy dojezdzam samochodem i tez sie czesto zle czuje. Wczoraj bylam u mojego psychiatry i przepisal mi Aurex (odpukac) wzielam dzis tabletke rano i w pracy czulam sie lepiej choc jeszcze nie tak jak powinnam./ Szczerze mowiac to nie wiem co poradzic zeby czuc sie lepiej... i dobrze pracowac. Ale glowa do gory musisz zrobic to na przekor tej wstretnej chorobie:) Moj maz mi nawet ostatnio powiedzial zebym sie zwolnila jak jest tak zle ale powiedzialam NIE nie zrezygnuje tylko przez ta glupia chorobe... Trzymam kciuki

tzn ja nie wiem co rozumiec pod pojeciem atak ja mam teraz prawie codziennie stany niepokoju i lęki:(

wspolczuje ci starababo takiej rodzinki... biedna:( a mam pytanie czy od propanololu moze mnie tak dziwnie bolec albo kloc za lopatka po stronie serca? bo biore tabletke na noc i w nocy mnie bolalo i teraz tez...

Dzizabel dokladnie jakbym czytala o sobie :) dlatego ze chcemy byc takie dobre to sie meczymy... pozdrawiam

Dzizabel tu nie chodzi tylko o powiedzeniu tego ze chodze do psychiatry mi chodzi o codzienne zycccie ze nie potrafie sie sprzeciwiac i udaje ze wszystko jest ok a tak ne jest i wiem ze gdybym powiedziala co mi lezy na sercu to by mi ulzylo na chwilke bo potem bym zyla w ciaglym stresie ze sie obrazaja fochuja itp...

Efciu wiem ze masz racje ale niestety moi tesciowie sa takimi ludzmi ze mnie nie zrozumieja a jak bym sie sprzeciwiala i mowila to co naprawde mysle to by bylo obrazanie i nerwowa atmosfera w domu caly czas... jesli chodzi o mojego lekarza to chodze do niego prywatnie i na szczescie traktuje mnie normalnie... a mam do Was pytanie czy tez po kawie objawy leku wam sie nasilaja??

Witaj Jagodko:) milego dnia

Witam Afobanko i inne:) ja tez sie chyba uzaleznila;) napisze teraz dokladniej jak po wizycie bo wczoraj nie moglam. wiec lekarz przepisal mi aurex i bardzo prosze o jakies informacje o tym leku... stwierdzil ze mam konflkt wewnetrzny bo jestem osoba zywa i wredna jak to powiedzial a udaje ze jestem mila i spokojna i tak jest np w stosunku do moich tesciow jestem ciagle mila i nigdy nie potrafie powiedziec co mysle... powiedzial ze pojde na psychoterapie ale jeszcze nie teraz bo bym po 3 spotkaniach wyszla i trzasnela drzwiami... jeszcze raz prosze o informacje o leku:) buziaki

Bylam u lekarza i przepisal mi aurex prosze piszcie jak ktos zazywal ten lek.

Afobamko jade na 19 i bardzo sie boje czy tym razem mi pomoze... bo inaczej chyba zalamie sie jak dalej bede sie tak czula w pracy

ja mialam pierwszy atak na silowni chodzilam tam tylko miesiac bo myslalam ze to z przeciazenia fizycznego, bylo to ponad 2 lata temu...

no tez tak myslalam jak mowisz didzabel zeby cos wymyslac tylko boje sie ze kiedys zlapia mnie na kamstwie a moja tesciowa jest bardzo wscipska... ale bedziemy tam mieszkac jeszcze rok potem bede miala spokoj i z niczego nie bede sie tlumaczyc:) mam nadzieje ze tylko rok;)

La perla-- dziekuje za rady ja mam lekarza ponad tydzien temu odwazylam sie pojsc do psychiatry i wlasnie przepisal mi leki w malych dawkach i powiedzial ze przez jakis czas bede je brala a potem skieruje mnie na psychoterapie... ja tez nie chce lekow mecze sie z nerwica od ponad dwoch lat i wstydzilam sie wizyty u lekarza a przede wszystkim nie chcialam wlasnie brac tabletek, ale teraz wiem ze bez nich narazie nie dam rady a boje sie ze psychoterapia mi nie pomoze a poza tym to dlugo trwa zanim pomoze a przez ten czas jak mam normalnie funkcjonowac? garbata-- wiem ze czasem trzeba spojrzec prawdzie w oczy ale moj maz naprawde sie stara i jest najukochanszy na swiecie dlatego to mnie ruszylo jak tak napisalas a co do lekow to wiem ze mozesz miec racje bo mi lekarz tez powiedzial ze po lekach albo mi przjdzie albo wroci silniejsze dlatego musze isc tez na psychoterapie... ale ja nie wiem czy wogole sa takie u nas i czy to pomoze tak zeby nerwica nie wrocila. Ja mam jeszcze taki problem ze narazie mieszkam z tesciami i za kazdym razem jak gdzies jade to sie pytaja gdzie a im napewno bym nie powiedziala prawdy i za kazdym razem sie tlumaczyc... bardzo Wam dziekuje dziewczyny i przepraszam garbata ze sie unioslam:)

a w jakiej kwesti sie zgadasz ze nerwica nie jest choroba czy ze cos jest z moim mezem skoro nadal mam nerwice?

Efciu naprawde bardzo Ci dziekuje za slowa pocieszenia i porady zgadzam sie z Toba w 100% ze lek w tym wszystkim jest najgorszy ale ten wewnetrzny niepokoj jest czasem tak silny ze nie potrafie sobie z nim poradzic... jeszcze raz wielkie dzieki. buziaki

sorki garbata ale twoje komentarze sa naprawde nie podnoszace na duchu wiec sie lepiej wogole nie wypowiadaj moj maz jest najcudowniejszy na swiecie i stara mi sie pomoc jak tylko potrafi!!!

no wlasnie po to potrzebuje tabletki zeby lepiej funkcjonowac... bo ja narazie sa dni ze chce mi sie ryczec bo nie potrafie sobie z tym poradzic... wtedy chcialabym zasnac i przespac to samopoczucie. a powinnam cieszyc sie zyciem bo 2 mies temu wzielam slub za tydzien zaczynam budowe mam cudownego meza a ta jedna nerwica potrafi to wszystko zepsuc:(

dziekuje Wam BARDZO dziewczyny:) lekarz mowil ze narazie pobiore leki a za jakis czas skieruje mnie na jakas psychoterapie... ja depresji nigdy nie mialam dopiero po tych lekarz zaczelam sie gorzej czuc tzn mialam objawy jak przy depresji... nic mi sie nie chcialo i nic mnie nie cieszylo. A dzis czuje sie okropnie jestem w pracy i nie moge sobie poradzic wzielam rano propanolo wypilam melise i nic:(

dzieki garbata ale ja sie mecze z tym strasznie i musze cos z tym zrobic bo nie moge normalnie funkcjonowac. Chce brac tabletki uspokajace ktore zmniejsza moje objawy bo zwariuje dzis sie czuje okropnie i nie wiem jak wytrzymam do konca pracy.... pozdrawiam

Witam:) mam pytanie i bardzo prosze o odpowiedz otoz wczoraj nie wytrzymalam i umowilam sie na wizyte do mojego psychiatry na dzis i chce wiedziec czy sa leki na nerwice ktore nie maja w skutkach ubocznych depresji bo te co bralam to maja i ja ta depresje po ich stosowaniu mialam:( jeszcze raz bardzo prosze o odpowiedz buziaki

no ja tez mam podobnie ... i co znow objawy chyba wracaja poca mi sie juz rece:( zwariuje... ja tez bym chcial miec za rok dzidzie ale boje sie ze te moje nerwy zle wplyna na ciaze... buzka

dziekuje Wam bardzo dziewczyny... teraz troszke lepiej i nie wiem czy ten propanolol pomogl troche... wzielam jedna tabletke godz temu tzn pol wczesniej i potem znow pol. Moga tabletki zaczac po godz dzialac? mnie to dobija bo codziennie w pracy zle sie czuje i przez to z niechecia pracuje.. jeszcze raz wielkie dzieki i duzy buziak za pomoc:)

prowadzi mnie psychiatra bylam u niego prywatnie.. przepisal mi jeszcze sedam 6 ale kazal mi odstawic wczoraj bo po nim ciagle chcialo mi sie spac i nic mi sie innego nie chcialo jak jakas depresja... a biore ogolnie te leki od tygodnia. ja juz trace nadzieje na wyleczenie po wizycie bylam taka szczesliwa ze sie odwazylam i ze juz nie bede sie meczyla a tu nic z tego nadal czuje sie zle:(

ja wzielam jedna tabletke propanololu i nie pomoglo mi dalej mam lek i wewnetrzny niepokoj przez co robi mi sie slabo:( a lekarz kazal zmniejszyc do pol tabletki... juz trace nadzieje na zmniejszenie objawow:( jest mi strasznie zle z tym a jestem w pracy...