Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Żurkowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Żurkowa

  1. o niejadkach.... "Szkoda czasu na jedzenie Teoretycznie roczne dziecko może jeść już niemal wszystko (w tym miesiącu możesz włączyć do jego menu sałatę, rzodkiewki i cytrusy: mandarynki, pomarańcze, grejpfruty, cytryny, limonki), tylko że... nie bardzo ma na to ochotę. Z niechęcią grzebie w talerzu z obiadem, na widok dotąd lubianej kaszki zaciska buzię, nie ma czasu ani cierpliwości na jedzenie podwieczorku. Nie martw się, to normalne. Zmniejszony apetyt wiąże się z tym, że dziecko teraz znacznie wolniej rośnie. Już nie będzie tak szybko przybierać na wadze jak w pierwszym roku życia. Poza tym dla nieporadnego niemowlęcia posiłki stanowiły niewątpliwą atrakcję monotonnego dnia. Teraz sytuacja się zmieniła. Maluch zyskał wolność. Potrafi się względnie sprawnie poruszać w pionie, a raczkuje z szybkością światła. Niemal cały czas jest w ruchu, chce wszędzie zajrzeć, wszystkiego dotknąć, wszystkiego doświadczyć. Nie ma czasu na jedzenie!" :)) o tyle ze tam siedzi zobaczymy moj jak bedzie calkiem zdrowy tez pojdziemy to piachu pobawic sie, okaze sie co z tego wyjdzie
  2. wiem co przechodzisz bo moj tez nieraz jesc nie chce, ale rzadko ale juz sie tak nie przejmuje jak kiedys chodz zachyycona nie jestem, dzis np. pierwszej lyzki zupy nie chcial, nie wiem machal, odpychal ale tak juz bylo nie raz..wiec pierwsza tylko wtedy idzie na sile a potem BEZ ZADNEGO ale caly sloik 220 g zjada pieknie...nie wiem o co mu chodzi.. wiec 7:00 mleko tak z 220-240 11:00 kasza z 190 14-15 zupa gesta 220 g 17-18 deser 19 - mleko z 200 w ciagu dnia jak cos jem to podchodzi i mu daje kosztowac jak to akurat moze, jesc
  3. cyna: hmm...to faktycznie to jak Ty z Nat na spacer wychodzisz?? na 5 min? 15 ?? moj teraz spi sobie a ja mam chwilke bo tak jak wracam z pracy to zaraz na dywan tylko rece umyje i sie bawimy nawet do kompa nie podchodze bo nie chce go draznic:) no ja nie wiem jak to bedzie jak Niki sam zacznie jesc bo nieraz chce lyzke wiec mu dam i co? i raz nie wyjdzie to juz wsciekly jak nie wiem co rzuca wszystkim i juz nawet nie da sie go nakarmic sameu bo zly jak osa
  4. ALBO...placze na chwile sie uspokoi...i sie do niego ktokolwiek usmiechnie, powie cos milego od razu ryk znowu..albo popatrzy na niego...nie wiem naprawde i co mu chodzi i co robic zeby to sie skonczylo bo naprawde czlowiek chce dobrze, a wiecznie widzi skwaszona mine i placze... a nie daj boze zobaczy ze ktos siedzi na komputrze (gdzie czesto i tak nie siedzimy juz) to od razu leci i ryk!! a jak sie idzie z nim na dywan pobawic, to tez zle i ryczy:((((( sory ale musialam ze pozalic bo nie mam sily chwilami...
  5. a jeszcze jedna kwestia Nikus ZA KAZDYM razem budzi sie z plczem. nie wazne czy spi 30 min czy 2 h jest tak samo, nieraz juz sie budzi z placzem a nieraz to jest tak ze jak wsaje na nogi jest cicho a jak zobaczy kogos z nas to placze....potem na dywanie jest jeszcze placz z 3 minuty i nie wiadomo o co mu chodzi.... NIGDY po spaniu nie wiadc jego usmiechu tylko placz, placz i jeszcze raz placze...:((((((((((((((((((((((((((((( za raczke jak dzieci przeciez lubia jak sie je prowadzi to on od razu szalu dostaje i jest wyginanie, tupanie i placz....
  6. a ostatnio poszlam z MIJA z forum naszego z jej Hubikiem na spacer i na placu zabaw oczywiscie nie podobalo sie, ani rece, ani sam na nogach, troche lepiej bylo na hustawce, a tak plakal ...potem poszlysmy do Miji do domku i tam z Hubikiem na dywanie i wtedy bylo ok... kilka dni temu tez zrobil cyrk jak bylam z mezem na placu zabaw, dodam ze byl po spaniu wiec nie byl spiacy jakis bardzo ani glodny bo w praku jadl zupe a jak chce dac cos do reki do jedzenia, to chrupek, czy ciacho jeden raz ugryzie i rzuca zly...nie wiadomo o co chodzi
  7. a my wlasnie nie czesto poza domem bo przy takich cyrkach to sie odechciewa....ja mam wrazenie ze on woli w domu jakis byc. a aucie marudzi, placze, wygina sie, bardzo krotko siedzi grzecznie, wozek max 2 h, sklep to juz w ogole krotko.....
  8. Karola co masz na mysli?? sama nie wiem co mam robic, ale wiem ze w dobrym kierunku nie idzie, dodam ze jak bylam bardzooo niegrzecznym dzieckiem, moj maz tez, ale ja to non stop kladlam sie w kaluze nie kaluze na srodku ulicy i cyrki, z przedszkola mnie wywalili bo gryzlam dzieci itd Jak Koliban pisala ze Laura potrafi siedziec 2 h w krzeselku...boze moj 1,5-2 w wozku na spacerze jak sie jedzie wysiedziec nie moze... zaraz sie wygina, prezy, placze a Wasze tak nie robia?? Tylko moj taki specjalista jest?? Ale jestem dumna z niego bo tata nauczyl Go jak schodzic z lozka wysokiego.. ze glowa w dol sie nie schodzi wiec jest na lozku i zawsze jak jest przy krawedzi to obraca sie tak zeby schodzil nogami w dol, i sie zsuwa:))))) super widok jak oczywiscie go asekuruje ale sam wie co ma robic jak jest przy krawedzi:))
  9. a widzisz Koliban to masz fajnie bo moj Nikus niestety tak nie chce siedziec, kiedy jak my przy stole jedlismy to wlasnie do jego krzeselka do karmienia go wlozylam i dalam do raczki biszkopty, potem zabawki, posiedzial doslowanie z 3 min i krzyk, prezenie, w miedzy czasie dlawil sie tym biszkoptem wiec z gardla wyciagalam...wiec ogolnie narazie tak nie robie
  10. a chyba ze tak:) bo u nas Niki to na rekach za dlugo to nie chce, w wozku tez nie, zaraz jest wyginanie i krzyki... wiec u nas odpada wiec ja robie w domu na dwa razy, moze nie tak jak bym chciała ale coz...nie mam innej opcji
  11. stelka27***: fajnie, chodz ja bym w knajpie nie chciala bo tak Nikos jeszcze sam nie chodzi a przeciez w knajpie na podlodze go nie posadze...nie poraczuje tez, wiec bylby zly....a przeciez to jego dzien, a jak Ty to widzisz?? szczęśliwa mama: 4 h w dzien pod rzad??? to niezle.. a wlasnie od kiedy dzieci spia raz dziennie? mam do was pytanie bo juz sama nie wiem jak synek spi...i tak jest zimny ale nie spocony...tzn. tak mi sie zdaje a jak nakryje go pieluszka tetroa to jest zaraz mokry...?? to juz nie wiem kiedy mu goraco kiedy nie...
  12. Karola Niki niby lepiej, ale kaszle dalej ale WYDAJE MI SIE ze to taki juz mu sie odrywa, nie wiem czy jutro isc z nim do lekarza zeby osluchala czy nie, katar ma nadal, ale martwi mnie jedna rzecz caly czas od czasu pierwszej choroby (teraz jest trzecia) budzi mi sie w nocy!! ale nie jest to raz dwa czy trzy tylko z 10-15 razy sie do niego wstaje !!!! on tak wstaje to marudzi (nie budzi sie z jakims krzykiem), i my wstajemy i kladziemy go spowrotem i przewaznie zasypia znow u siebie, ale tak jak pisze non stop sie wstaje.... a nieraz juz probowalismy do siebie go brac ale to tez nie robota bo rzuca sie jak oszlalay i tez spania nie ma.... co robic????
  13. cyna: ja tez nie szczepie oczywiscie..:) paulinek: ja bym poprosila na maila taka liste:) nie zaszkodzi popatrzec:) kika79: kiki dzieki:) a Karola fajnie bedzie jak to potwierdzia i cos od siebie jeszcze dala. Moj w sumie katarku nie ma, ale cos tam gleboko siedzi, wolabym teraz to zatrzymac poki cos sie z tego nie narobi z tymi wargami to ja nie wiem bo mam chlopca ale kurcze nie zazdroszcze, ja znow sie boje zeby nie mial stulejki, nie wiem jedni gadaja ze nie naciagac inni ze naciagac delikatnie, sama nie wiem, raz robie tak a raz tak.. a tak w ogole, nie wiem co robic bo tesciowa bedzie z synkiem tylko do konca maja (jak wytrzyma) z tego 10 dni maja piersze tez jej nie bedzie.....a miala byc do konca sierpnia, nie wiem co teraz nie znam nikogo kto moglby sie nim zajac chyba bedzie tak od czerwca do wrzesnia ze moj maz bedzie pracowal 7-15 a ja bede chodzic na 16:00 do 20:00...nie ma rady, musimy sie przemeczyc urzadzila nas niezle a nie wiem co bedzie jak sie do zlobka nie dostanie, u nas dostaje sie na podstawie zebranych punktow a ja jestem na pol etatu poki co...i dostane przez to polowe punktow...i nie wiem czy sie przez to nie zrobi problem bo jak nam punktow braknie..nie wiem co robic, a opiekunka..za duzo sobie krzycza, chcialabym moze zeby znalesc kogos kto sie by nim zajal co moze ma i swoje dziecko i z nim tez siedzi w domu...
  14. ojj to nie dobrze...ale coz życie:) Karola nie mam nic z tego witC, rutinoscorbin, wapno, ew. oscillococcinum czy engystol- tzn. mam Juvit, to go dam. a rutinoscorbin w czym?? bo przecież nie w tabletkach i ile tego?? wapno ?? jakie? takie dla dorosłych??? a to jak podawać ew. oscillococcinum czy engystol? kurde zielona jestem, sorry :( ostatnio dawałam mu inne rzeczy, euphorbium ale krople doustne (ale one sa na zapalenie zatok), dawalam tez ...nazwy nie pamietam.....na E chyba tez....pytalam Cie nawet o to i pisalas ze to dobre... nasivin soft tez mu dac?? nie leci z noska ale slysze ze cos tam jest a co sadzisz o olejku olbas?? dobrze on robi jak sie przescieradlo skropi??? a CZOSNEK?? jak Ty dajesz Luśkowi?? ja tez bym mu chetnie dala jak Lusiek sie dzis czuje??? ja mojemu juz panadol dalam rano bo bylo 38
  15. Karola...moj lewdo wyszedl z choroby, a od wczoraj kaszlał, dzis bylam z nim na kontroli bylo wszytsko ok poza bardzo lekko zaczerwienionym gardlem, wiec dalam pyrosal na noc a teraz patrze a On ma 38,3....dostal panadol.. co mu dac?? :(( katar chyba sie tez zaczyna
  16. moj czesto bierze kciuka do buzi ale od razu zabieram, albo mowie wez palca z buzi, przed spaniem tez pcha do buzi nieraz przez to dluzej trwa usypiania bo zabieram ale robie to dla jego dobra bo wiem ze powoduje to wady zgryzu. boze 8 h na dworze??? jak fajnie moj po 2 h robi cyrki....:((((((((((((((((( ubolewam bo tez bym chciala byc z nim dlugo, i nawet nie pomagaja rece ani stawianie zeby sam stal...
  17. kika79: dzieki, niby przeszly:) ale nie chce krakac Karola zastanawiam sie ...ale chyba pojde do laryngologa zeby zobaczyl moze uszy malego bo ma nieraz takie dni ze sie za nie lapie..nie wiem czy go bola czy nie...a nieraz sie nie lapie wcale, jak sadzisz czy musze isc do bardzo dobrego laryngologa czy to zadna filozofia zobaczyc ucho i gardlo do razu?? juz sama nie wiem bo jeszcze to budzenie noce...moze to uszy..a moze jak pisalas wrazania z ciagu dnia.. ale Niki ogole jest marudny, placzliwy, wczoraj, dzis z placu zabaw po 5 min trzeba isc bo nic nie pasuje, mu placze...on chyba za spacerami nie przepada paulinusia266: wspolczuje, napewno nie jest Ci łatwo..a ze tak spytam kto wniosl pozew o rozwod?? Karola z tymi wybrocznymi...dobrze ze mam mame pediatre, od razu wie co robic... a jak z jedzeniem teraz naszych juz prawie roczniakow??????? dalej takie same ilosci? dalej 3 razy mleczne rzeczy??
  18. Karola kurcze nie wiem co to bylo, badal takim czyms dlugim co swieci.....:)) tyle sie znam.. a tez nie wiem co jest dokladnie czerwone...nie mowil a ja nie pytalam, bo nie wiedzialam ze to jakies znaczenie ma...stwierdzil to pediatra.. co mam robic? isc do laryngologa? i czemu Cie to nie pokoi? cos powaznego?
  19. paulinek85: dzieki za odp, no teraz mnie kaszle ale daje na noc SINECOD, nie bylam w tych sklepach, ja kupilam w magnolii w Bartku na Legnickiej, a co? wg mnie wszytskie kapcie dla dzieci maja sliska podeszwe, ja mam te skarpety prawie cale gumowe i to sa jego kapcie...wg mnie sa super, mam te cieple ale teraz musze kupic takie letnie \"Air\" bo widzialam ze sa. moj zebow sobie nie daje myc... bardzo rzadko daje a jak juz to tak troche i to gumowa szczoteczka i bez pasty...a nie chce na sile bo sie zniecheci chlopak i jeszcze mu tak zostanie :)))))))))))))) kika79: dzieki kochana, oj tak Bartki mogly by byc tansze...ale sa super, ale TYLKO jedne mialy podbicie bardzo twarde tak jak byc powinno kurcze ja nie wiem co z moim synkiem jak wiecie zawsze ladnie spal po 12 h a od przedostatniej choroby (jego pierwszej) spi nie ladnie, budzi mi sie w nocy po kilka razy, nieraz dam wode, ale jesc nie daje, o co mu chodzi?? juz sama nie wiem zeby nie ida... moj na razie na czapke ale to dlatego ze ma uszka troche czerwone wiec na to mamy krople wiec nie chce zeby go zawialo, ale z ubieraniem to masakra nie wiem jak go ubierac zeby bylo ok Karola dzieki za odpisanie na moje pytania :)) ,
  20. ti ktos pisal cos takiego: "Witam czy znacie syrop eurespal? Moja córka go teraz dostaje na kaszel a ja się martwię bo po nim jeszcze więcej kaszle - tak mi się przynajmniej wydaje. Co robić? Teraz ma straszny dudniący kaszel i w nocy się dusi." a moj wlasnie tak samo ma, a kaszel wlasnie cos takiego jak podaje ona..
  21. Karola a kurcze a jak ta soda? woda goarca i soda i ma to wdychac?? a moze olejek OLBAS mu dac na noc pomoze troche...?
  22. karola kurcze co to szczekajacy kaszel?? w ogole zauwazylam ze jak spi to duzo kaszle tak tez ale duzo mnie w nocy to juz nie wiedzialam co z nim robic bo mowie taki kaszel brzydki, taki duszący troche, mocno chrypkowaty, i raz na wymioty niezle mu sie zebralo. ale lekarka mowia ze jest ok...to juz sama nie wiem a moze to: alergia? astma? a moze zapalenie krtani? (ale mowi normalnie) A JAK COS TO CZEMU DO SZPITALA?? CO SIE MOZE DZIAC?? (bo jakas nie swiadoma jestem)...? goraczki On nie ma a czytałam ze moge mu zrobic cebule z cukrem taki syrop?? w jakich ilosciach to dac?? ile takie cos podawac?? i jeszcze napisz z tymi syropami jak mozesz co prosilam we wczesniejszym poscie... jak mozesz kochana bo sie martwie
  23. ja tez slyszlam ze przy jelitowce mleko odstawic, Karola tez chyba tak pisala
  24. Karola... moj jest troche chory... bylam dzis na kontroli i niby czysto, gardlo lekko czerwone, uszko jedno tez troche w srodku troche katar ma, al kurcze dzis w nocy jak spal to tak kaszlal ze raz prawie zwymiotowal...teraz tez spi i slysze ze znow non stop kaszle z syropow dostaje: pyrosal i eurespal, a na noc mam dac mu dzis sinecod, ale co tylko sinecod czy te oba i ten trzeci?? A CZEMU ON TAKL BRZYDKO KASZLE JAK NIBY OK??? tak kaszle jak by chrype mial straszna....tak sucho
  25. no niestety sa drogie Bartki ale mnie tez sie podobają i wg mnie sie dobrze dopasowane do nóżki ja daje kleik ale do mleka na noc ja z tesciowa nie gadam od pewnego czasu wcale, mimo ze zajmuje sie synkiem te 5 h dziennie to mijam ja i nawet na nia nie patrze tylko czesc jej pod nosem powiem jak pierwsza powie, tak sie we wszystko wpierniczala i dalej probuje ze szkoda gadac
×