Żurkowa

Dla zainteresowanych: https://edu.um.wroc.pl/edu/edu_res.nsf "UWAGA: zasady i terminy rekrutacji na rok szkolny 2011/2012 zostaną opublikowane w pierwszej połowie marca 2011 roku. "

Co Ci Stelka M o kg gada?? albo tu albo na NK napisz.. ja też na wspolnej ogladam:) Moj nons top komentuje ze oglądam serial:) Czego Koliban Ci się nie chce? ja też zasypiam w 3 sek... my ostatnio 1 film przez 3 nie mogliśmy obejrzeć...fajny ale zasypialiśmy od razu zizusia 27 - co w NW nieżyciowego?:) ja ostatnio do M powiedziałam, "ja pierniczę." za chwilę słyszę a Niki mówi " ja pierniczę"...trzeba uważam co sie mowi.. niezłego masz tego szantażystę:) ja pracuje bo i chce i nawet nie moglibyśmy sobie pozwolić aby tyle w domu siedziała

mój ma kozaki teraz 25 wiec w sumie nie duza noga chyba jak na chlopka,a jest drobny, nie je za duzo, za to mamusia nadrabia i sprząta jak odkurzacz...

ja też Stelka jestem ciekawa....

Stelka a bank Cię jakoś informował o tym: "upłynęło kolejnych 30 dni od momentu poinformowania klienta przez bank o zamiarze przetwarzania jego danych bez jego zgody." ?? jak nie kojarzysz to wydrukuj sobie ten fragment, pójdź do banku i zażądaj informacji kiedy Cie informowali, jak, czy maja na to potwierdzenie? Tam jest napisane, że te warunki muszą być spełnione jednocześnie, ciekawe czy były?

o mam tę informację ze strony BIKu "JAK DŁUGO PRZETWARZANE SĄ DANE? Jeśli klient wyrazi zgodę na dalsze przetwarzanie jego danych po wygaśnięciu zobowiązania, dane te są udostępniane bankom w celu oceny zdolności kredytowej i analizy ryzyka kredytowego przez okres wskazany przez klienta, świadcząc o posiadaniu przez niego pozytywnej historii kredytowej i stając się tym samym jego poważnym atutem w ubieganiu się o kolejne kredyty. Dane mogą być przetwarzane również bez zgody klienta przez okres 5-letni, jeśli spełnione są łącznie następujące warunki: nie regulował on zobowiązania lub dopuścił się zwłoki powyżej 60 dni oraz upłynęło kolejnych 30 dni od momentu poinformowania klienta przez bank o zamiarze przetwarzania jego danych bez jego zgody. Dodatkowo na mocy kolejnej nowelizacji ustawy Prawo bankowe dane dotyczące zobowiązań wszystkich klientów mogą być przetwarzane w BIK przez okres 12 lat od dnia wygaśnięcia zobowiązania, dla celów związanych z wykorzystywaniem przez banki modeli statystycznych do oceny ryzyka kredytowego. Przetwarzanie danych w tym celu nie wymaga zgód klientów, ponieważ informacje te nie odnoszą się do konkretnych osób. " więc dobrze kojarzyłam z tymi 60 dniami...ile Stelka miałaś dni tę zaległość?

No Stelka z tym BIKiem z tego co wiem to jest tak, ze jesli miałaś ta zaległość (nie ważne jaką..) ponad 30 czy 60 dni to nie ma wykreślą Cie z biku...ale może spytaj w banku swoim czy można zrobić coś takiego jak "wygaśnięcie danych w biku po wygaśnięciu zobowiązania". Możesz zmienić konto w innym banku ale pamiętaj, ze każdy bank ma połączenie z bikiem, jeszcze jedna rzecz, jak by sie kiedyś okazało, ze cos w biku widnieje mimo ze jest juz spłacone/zamknięte dopytujcie z kiedy jest raport z BIK, często sa stare, wtedy może można jakiś dokument przynieś z aktualnymi danymi

od ostatniego wpisu obudził się dwa razy !!

Zamówiliśmy sobie dobre jedzenie, mamy obejrzeć film, mały śpi od 19:50 ale już dwa razy sie budził i krzyczy, wiec mimo chęci ciekawe czy uda sie fajnie spędzić wieczór...nie wiem czemu tak jest ze zawsze jak sobie coś zaplanujemy to mały nam to uniemożliwia, pewnie nie celowo, ale takiego pecha mamy...

ja też już Karoli odpisałam...idę się zaraz kąpać i może coś z M obejrzymy a jutro do pracy buuuuuu.....tak mi się nie chce...

Hej...jakoś nie mam czasu pisać... w nocy nie spałam, miałam prawie 40 stopni, nie mogłam oddychać, rano znów gorączka 39....i poszłam...ale się załamałam, po tym jak "PANI DR" przepisałam mi bioparx (antybiotyk na gardło) nie zaglądając do niego !!!! była bez fartucha...no mowie Wam, tragedia, osłuchała mnie bardzo szybko....już wiem, czemu do nie było pusto a do innej kolejka...ale nie miałam czasu czekać.. mały tez podziębiony wiec szpital w domu Karola....jeszcze trochę......pamiętaj czas leczy rany i nie dziwne ze co jakiś czas masz siły jednak 13 lat to kawał czasu

Stelka byłaś na 5D w Magnoli?:) Jak tak to ode mnie rzut beretem :)

Byłam wczoraj na tym koncercie o którym pisałam z Miją, fanie było:) Jedną piosenkę śpiewała dla dziecka które odeszło w piątek: http://www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs&feature=player_embedded#! Smutne... Fajnie bo śpiewała na żywo, nie z playbacku, a stałyśmy trochę czasu bardzo blisko:) Fajny wieczór

ja sobie też nie wyobrażałam...ale raz poszliśmy i siedział 1,5 h (sam spektakl godzinę) klaskał i bił brawo aktorom, w szoku byliśmy z M....wiec pójdź i zobacz...warto, teraz na Muminki nie pójdzie ale na tydzień idzie z mama, już bilety mamy na coś innego:) Chodzimy co miesiąc, byliśmy na Pinokiu itp Są to raz w miesiącu takie dla dzieci typowo, tylko, że bilety dużo wcześniej trzeba rezerwować aby z przodu siedzieć i żeby w ogóle się dostać bo jest tanio koło mnie w domu kultury bo na nas trojkę to 16 albo 22 zł....a na 2 osoby do teatru lalek do 55 zł..

W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta bardzo skrępowana rzecze: - Sklep się panu otworzył - A widziała pani kierownika - Nie, tylko magazynier leżał na workach Fajny kawał tyle, że opowiadając trzeba pociągać nosem...że niby śmierdzi...:))

Mały miał iść z babcia w niedziele na MUMINKI do teatru. http://www.teatrlalek.wroclaw.pl/index.php/spektakle/lato-muminkow ..ale wygląda na to, ze nie pójdzie.. szkoda :((

gusika.. tak chyba zacznę robić właśnie, bo było wcześniej tak, ze jak raz zjadłam coś "złego" to potem wychodziłam z założenia, ze i tak zjadam to zjem kolejny raz itd... a teraz staram się, tak, ze zjem ok, ale nie robię tego nagminnie. Ja na geny nie mam co liczyć - bo każdy ma problem z wagą, jeden mniejszy a drugi większy Wtedy jego MEGAAAA problem, jak się nie dostanie, szczególnie u nas...nie wiem co wtedy byłby...:(( wole nie krakać.. Co ta Twoja koleżanka wtedy zrobiła? Nikoś mi gorączkuje od 2 dni...robię badania na mocz bo już nie wiem o co chodzi, lekarz uważa, ze jest OK osłuchowo, uszy patrzył też

ja właśnie skończyłam czytam o rekrutacji do przedszkoli, na moim osiedlu są trzy z tego dwa maja fatalna opinie, zostaje jedno...strasznie się boje ze się nie dostanie..:( oboje już pracujemy i nie ma opcji żeby ktoś z pracy zrezygnował (coś jeść trzeba..) a jak się nie dostanie to co??? nie kto z nim zostać a na nianie mnie nie stać, zresztą nie lubię niań a poza tym nie po to chodzi do żłobka, jakoś tam uodparnia się, żeby znów siedzieć w domu... boje się jak cholera. Moim zdaniem tacy rodzice co posyłają dziecko do żłobka, i pracują oboje, powinni mieć zapewnione miejsce automatycznie, tak samo jak dziecko w żłobku czy przedszkolu z grupy do grupy przechodzi

ja będę na NK czekać na relacje Karola:)

zizusia, u mnie jest IDENTYCZNA sytuacja tyle, ze to mieszkanie ma M, tak samo jest pozapisywane i też jest służeność

ziuziusia o jakim pilingu piszesz? bo jesli o tym co na gruponie to juz nie ważne, codziennie tam sa inne oferty z różnych miast, ja to kupiłam jakiś czas temu, trzeba codziennie wchodzić i sprawdzać co jest:) a jesli o kawowy Ci chodzi to rob i sie nie zastanawiaj :)

na tym gruponie sie logujesz, codziennie są nowe, różne oferty z danego miasta, kupujesz, dostajesz kupon i możesz korzystać, po przystępnej cenie, ja właśnie sobie ten piling kupiłam za 24 zl gdzie normalnie ponad 100 zł kosztuje jeden, juz dziś sie umówiłam na wizytę ale na kwiecień:) kupony sa długo ważne, nieraz można cos fajnego taniej kupić:)

Dziewczyny korzystacie z grupona? Ja ostatnio kupiłam sobie np. takie coś https://www.groupon.pl/oferty/wroclaw/kissofbeauty-wroclaw/165672 Opłaca się, jak ktoś nie korzysta a chciałby to wyślijcie mi swojego maila to podesle Wam zaproszenie :) kirsza@amorki.pl :) Karola jeśli chodzi o piling kawowy, jest duzo sposobów, ja zrobiłam tak: nasypałam kawy mielonej (najtańszej) zalałam wrzątkiem ale tylko tyle, aby fusy były mokre i dobrze się nakładało (za suche też nie mogą być) dałam trochę oliwy z oliwek (ale nie ma konieczności) + żel pod prysznic...idziesz do łazienki smarujesz się cała..ja nawet twarz zrobiłam tym...delikatnie..jaką mam gładką..:) potem się płuczesz..a potem myjesz łazienkę.. jak zrobisz daj znac:) a co do wagi...i tak Ci zazdroszczę...a Twoj M coś gada na temat wagi...na pewno zauwazyl...albo sasiad?:) tez pewnie prawi komplementy....i dobrze !!!

na poprawę humoru :) http://www.youtube.com/watch?v=05ZM9NvKE_8&feature=player_embedded

ja zaraz idę spać bo jestem głodna a wiadomo czym to grozi...poki co pije 5 czerwona herbatę i robię pranie Karola jak Twoja waga? ale Tobie fajnie...