Żurkowa

ja mam 2 litry mleka zasze, ale i tak odciagam po 100 ml i 100 ml z rugiej wiec sumie 200, niera 210 co 4 h, rano to z 350- nawet jak leci wiecej a leci to juz koniec bo cyce rosna na potege

boze nie mam sily...zadl o 12:50 150 ml i obudzil sie po 40 min, 5 min spooju i znow marudzi, jeczy, nie moge tego wytrzymac, jest spokojny tylko jak spi ( a spi malo) i jak je a tak to normalnie non stop marudzenie,po 30 min rano od jego marudzenia glowa mnie boli :((((((((((((((((((((((((( co mam robic sama nie wiem

'ja tez nie odciagam NA POTEM, nie wime vczy wiesz ale ja co 4 h odciagam laktatotem moj pokarm i daje mu z butli i tak je od samego poczatku...wiec dla mnie to nie problem dac troche kaszki tam zeby sie bardziej najadl - na dluzej

chcialbym z butli dawac ta kaszke i moje mleko

a chciam znow dac mu marchewke to znow ni chcial, juz 3 razy probowalam dac mu cos innego nize mleko ale strasznie sie krzywi, nawet jablka nie chce

zjadl i spi....chyba nie sie najada faktycznie...

Dziewczyny pisze narazie na szybko..bo moj placze, jadl co 3 h ale ostatnio nie wiem co sie dzieje ale non stop placze, zwlaszcza tak po 1,5 od jedzenia, czy to mozliwe ze moim mlekiem sie nie najada??? zjada tak ronzie rano dzis 190 potem jakies 160 ale placze po 1,5 h od jedzenia?? nie chce go karmic co 1,5 h.....czy moze do mojego mleka kaszke wsypywac?????? jaka? i ile?? pomozcie.. ide karmic

KAROLA dzieki, zyje zyje, to chyba byla woda demine...bo z glikolem to nie sadze, dziwne bylo to ze po wypicu zaraz zaczal mnie brzuch bolec..butle od razu z auta wypieprzylam, a mleko z wczora z 23 godz (300 ml) wylalam nie mialam wyjscia bo jak mnie brzuch bolal to jeszcze Nikosia tez by bolal. DZieki za pomoc, a moj nie czuje sie W OGOLE WINNY, no ale czegoz to sie spodziewac przeciez TO TYLKO FACET :)))))))

KAROLA RATUJJ!!! w aucie byla woda w butelece po wodzie mineralnej zywca i sie napilam....i wlasnie sie dowiedzialam ze tam byl PLYN DO CHLODNIC !!! kurcze co mam robic??? ciut boli mnie brzuch, zaczal mnie troche bolec tuz po tym jak sie napilam, ale co z mlekiem teraz?????????????????????????? (maz nie powiedzial, ze to to....a wygladalo jak zwykla woda bez zapchu i ma do mnie pretensje ze sie nie spytalam!! w ogole sie winny nie czuje !!!) co mialam sie pytac czy woda to woda?? :(((( ale mam dola

kiepsko ze tak Ci je....moj tez jakies 2 ndi temu jadl malo a dzis...i wczoraj po 170-190 wsuwa co 3 h...

moj gada ale nie az tak duzo (chodz nie mam porownania) wiecej marudzi... usmiecha sie non stop ale w glos to sie stabo smieje...nieraz zapiszczy ale rzadko a szkoda bo jak juz tak zrobi to jestem wniebowzieta:)))

moj synek zaczal sie od jakiegosc czasu na nozki lapac:) jak lezy w lozeczko to na szczelebki sie caly czas lapie, tylko czekac az wyczai ze mozna sie na nie podciagac...:)

maślakowa SORY :))))))))) ja tez zmykam:)

no tak:)) ja odciagam swoj pokarm co 4 h i tak karmie - pokarmu mam duzo, wiec jest na moim tylko ale z butli:)

kurcze chyba jestem nadgroliwa bo jak czytam w necie to prawie nikt nue wyparza butli, niektorze wyparzaja a niektoryz tylko plyn i juz bo ponoc to nie ma senu jak dziecko i tak do buzi pcha wszytsko co przeciez sterylne nie jest

maślankowa, ja w ciazy przytylam UWAAG najwiej z forum bo 32 kg...ale juz tego nie ma....mam wage zprzed ciazy, ale skora nie ta :((

co do sterylizacji, ja sterylizuje WSZYSTKO po kazdym jedzeniu w mikrofalowce w sterlizatorze tak z 6,5 min, A WY ??

ja tez bym poszla na arebik ale..z tym 75G to zeby powybijam sobie, ciezkie sa jak nie wiem co, wiem daruje sobie, a szkoda bo uwielbiam

jakie nosicie staniki bo ja 75 G :((( porazka...tak mi ciazy ten biust ze nie daje rady ..

a moj nie chcial jabluszka a bylo slodkie i na parze....a jablko cieple dalas?? bo ja nie, taka temp pokojowa, moj mleka o temp pokojowej raczej nie wypije musi miec cieple, moze dlatego nie ruszyl jablka?? ale nie chce go tak tylko przyzwyczajac bo nie zawsze jest jak podgrzac

chyba dobry pomysl, ja sobie jeszcze mysle tak, moze najpierw do mojego mleka dam ciut jablka, potem na kolejne karmienie marchew i zobacze czy je, ale nie wiem czy to dobry pomysl, tzn takie cos miedzy karmieniami bym dala ciut

no wlasnie czytam i czytam i wiem ze lepiej jednoskladnikowe, ale...marchew....?? kupy robi rzadko wiec od marchwii bedzie jeszcz gorzej, od jablka nie chce zaczynac bo potem warzyw nie bedzie chcial jesc...wiec od czego?? :( a natke pietruszki Karola moge dac mu do zupki jak bede robi pierwsza?? w ogole wszedzie pisza co innego....jedni ze z lyzeczki, drudzy ze z butli, jedno ze maslo do zupki inni ze oliwe inni ze nic... naprawde zglupiec idzie.. Karola pisala ostatnio: "Gotowanie domowych zupek jest dosyć pracochłonne ale przy tym dużo tańsze. Ja np gotowałam zupkę na cały tydzień, a później mroziłam odpowiednie porcje na każdy dzień. Póżniej w łaźni wodnej doprowadzałam do wrzenia (by pektyny z marchwi wróciły do właściwej konsystencji ) i było ok. Później juz gotowałam codziennie przed pracą zupkę na dany dzień- byłam szalona bo wstawałam o 5.30 by ugotować małemu obiad i na 8-8.30 szłam do pracy...." wiec mozna mrozic, ale Karola w czym mrozilas? bo o takie malutkie cos musi byc, mam mala zamrazarke wiec szkoad miejsca zeby to bylo w czym duzym a malo zupki, a wlasnie DO KIEDY sterylizować wszystko (butle itd) ????

http://www.veggie.pl/przepisy/potrawy_dla_niemowlat.htm ja chyba zrobie taka zupke...

Karolinna, maslakowa witajcie :)))) ja mojego w wekend wloze do spacerowki, w gondoli jezdzi bez czapki ale w spacerowce troche po bokach wieje prawda? ubieracie czapki?? wiem, ze Karola nie :) Mnie osobiscie odechciewa sie spceru jak Niki zaczyna wydziwiac... moj to w gondoli na brzuchu sie nawet domaga zeby spac ja dzis kupilam od jakiej babiczki i dzidka bo stali z dzialki warzywa, bede miec dla synka:) a mam tez 3 sloiczki ale jak jest promocja to tez sobie moze cos jeszcze kupie ja tez niby juz bym chciala cos dac innego, jest tylko na moim mleku ale sie boje... ja tam chusty nie chce...dopiero brzuch zszedl i chusta teraz? dla mojego kregoslupa to za duzo :( u nas na klatce jest zeby przed drzwi smieci nie wystawiac...ale i tak wystawiam w worku jak schodze to wyrzucam mam male mieszkanie 36 m i jeszcze worki mam chomikowac... ja jak byma u fryzjera sie na wesele czesac to mi powidziala ze wlosy strasznie mi leca, i ze narazie chodz bym chciala to mi balejazu nie zrobi... zizusia 24: bedzie dobrze, tylko niestety pewnie systematycznosc bedzie potrzebna... moj to je kolo 20-21 a potem dopiero o 7 rano ale spi z nami, sam za bardzo nie chce tzn niby spi ale jakos sie budzi w nocy i marudzi i trzeba go brac do nas i wtedy spi ladnie ja mojego nie moge w wozku dac do pozycji polsiedzacej bo on juz by wstawal i prawie mi siada..a nie mam pasow wiec nie bardzo mojemu z buzi nie smierdzi ale stopki mu smierdza:)) myje mu miedzy palcami ale i tak sie poca i smierdza:)) a u Was jak jest ?? czarna: i co jadl jablko?? moj nie chce... JENY JAK MOJ DZIS MARUDZI ---PORAZKA :(((

kk_78: no Karola wlasnie marudzi mi czesto ale raczkach sie uspokaja... dzieki Karola za rady odnosnie marchwi ale pisalas ze czas na zapki, jak mam mu taka zupke zrobic??tylko kurcze nie mam za bardzo ekologicznych warzyw, z warzywniaka osiedlowego to strach prawda??