Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pereła

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pereła

  1. Z tą krwią z nosa - dziewczyny, a wyniki macie na pewno dobre? Bo ja miałam takie sobie, za mało czerwonych krwinek, hemoglobiny itp, też pokazywała mi się krew w nosie, a odkąd biorę żelazo - przestała. Chociaż z drugiej strony słyszałam, że faktycznie w tym czasie może być krew na chusteczce. Puchną wam kostki, czy to tylko ja zaczynam się czuć jak słonica? ostatnio mam jakieś za pulchne kostki i stopy. I te cholerne stawy. Jeśli którąś z was bolały bardzo stawy i wie, co z tym trzeba zrobić, błagam, niech mi powie. Bo lekarz powiedział, że to normalne i nie ma na to rady... :( za dwa tygodnie pójdę i tak, bo ostatnio prawie nie mogłam chodzić :(
  2. Nawet jakbyś nie chciala kolejnego dziecka, to i tak decyzja o operacji była słuszna. Endometrioza to świństwo i naprawdę lepiej się tego pozbyć, a lekami nie zawsze się udaje. Po co później ryzykować kolejne torbiele, które mogą ci zniszczyć jajnik.
  3. Z 8 msc po wyzdrowieniu, ale weźcie pod uwagę, że ja naprawdę nie planowałam, więc pewnie jak bym chciała, dałoby się szybciej.
  4. bolą mnie gnaty, zwłaszcza stawy w biodrach. I to tak, że jestem kulawa, stanąć na lewej nodze to problem. Dół :(
  5. Wczoraj tatuś poczuł po raz pierwszy swojego potomka. Położył mi rękę na brzuchu akurat jak mocno kopało i... poczuł :) delikatnie, ale poczuł. Z lekkim osłupieniem powiedział: o kurde, ja to poczułem! a potem powtarzał tylko: ale jaja, ale jaja... i tak przez jakiś czas, potem się przytkał i z wrażenia zasnął. Ach faceci :p
  6. Malta!! Stanowczo protestuję, największym słoniem jestem tu ja! :p ja już w 16 tygodniu byłam 5 kg do przodu!! a teraz... chyba dobrze, że nie mam wagi :p
  7. Ja ruchy świadomie poczułam w 17 tygodniu. Ale wiecie co, już w ok 14 zastanawiałam się, czy to, co bardzo, bardzo delikatnie poczułam, to było to. No i było, bo okazało się takie samo, tylko silniejsze. Trochę inne niż ruchy jelit, więc na pewno się nie pomyliłam. Inna rzecz, że poczułam tylko dlatego, że leżałam wtedy w towarzystwie książki, wieczorem, bardzo wyciszona. Myślę, że w ciągu dnia nie poczułabym nic, wiadomo, człowiek się rusza i o wiele więcej bodźców. Apetyt mam ciągle znakomity - może nie taki dziki jak na początku ciąży, ale trzeba uważać, inaczej skończę jak kaszalot :p vivat jabłka, ogórki, sałata - normalnie karma dla królików, nie? ;) ciekawa jestem, co też mnie tam pokopuje od środka... no ale na usg jeszcze nie było widać.
×